asiek78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiek78
-
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
acha, a to moje piątkowe zdjęcie http://img214.echo.cx/img214/5163/vi2005371tydz2fb.jpg Brzuszek już sporawy;) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam po weekandzie:) Jakoś nie miałam czasu tutaj coś skrobnąć, choć czytałam wypowiedzi. ufff ale tego czytania... Domi trzymamy kciuki za was Anulka dobrze, że już lepiej ;) madziam dziewczynki kochane i słodkie, chętnie bym je przytuliła:) Streszczę co u nas po piątkowej wizycie: Szyjka nadal zamknięta, ale maluszek jest już bardzo nisko ustawiony główką. Brzuszek taż jakby mi opadł trochę. Maks waży już 3kg !!! Mam się uaktywniać i kochać często z mężem - zalecenie lekarsie;) Niestety moje wyniki moczu nie są najlepsze. Pojawiło się białko, na razie w śladowych ilościach, ale teraz bardzo trzeba tego pilnować bo może szybko wzrosnąć, a wtedy przerywa się ciążę. Nie podobają się też mojemu ginowi opuchnięte bardzo nogi. W czasie upałów to już wogóle tragedia nie mam w czym chodzić i mam wrażenie, że mi je rozerwie. Gumecka wiem więc co czujesz;) Jutro idę na zapis ktg do szpitala i uprzedził mnie, że jeżeli będą skurcze albo nogi będą gorzej wyglądać to zostawi mnie w szpitalu :( a tutaj jeszcze tyle przygotować w domciu. Chociaż szczerze mówiąc mam po dziurki w nosie wszystkiego: przede wszystkim puchnięcia i od kilku dni bóli stawów biodrowych oraz kości ogonowej, aż ciężko mi chodzić:( Taki biedak ze mnie i kupa nieszczęścia. To pewnie przez zbliżający się koniec. Przez tą opuchliznę też więcej ważę, bo zatrzymuje mi się woda w orgniźmie, a jem ostatnio niewiele. TABELA SZCZĘŚLIWE MAMY madziam27...27.04.....Wiktoria.2020g,49cm....Weronika2300g,53cm czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78.......Czechowice-Dz....09 czerwca....12kg.....Maks 2.kasmo.........Wrocław............14 czerwca..11,5kg...Wiktor 3.renia1........Tychy................25 czerwca..11kg.....Oliwia na 90% 4.gumecka......Zabrze..............26 czerwca..13kg.....80% Karolinka 5.elfia_mama...Bytom...............27 czerwca..11kg......Adam 6.madala33.....Piaseczno..........29 czerwca..10 kg......Kubuś LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf....S-ce Śl............1 lipca....14 kg...Igor 2. Anulka_krak........Kraków..........8 lipca.....8 kg.....ogonek 3.bumpy................Rumia-Janowo..8 lipca.....8kg.....dziewczynka 4.sliwkarobaczywka.Działdowo.......9 lipca.....8,5kg...??? 5.Lila 26...............Kalisz.............9 lipca....15 kg....dziewczynka? 6.Kamelia..............Sosnowiec.......15 lipiec..15,5kg..Zosieńka 7.Gosia25.............Szczecin.........17 lipca...10kg....Wiktoria 8 Kędziorek..........Warszawa........19 lipca...13......niespodzianka ? 9.Domi25.............Warszawa........19 lipca..11kg.Wiktoria,Zuzanna 10.mojreczka........W-awa............20 lipca..10 kg...Tymuś 11.ana32..............Łódź..............21 lipca...20kg(!)chłopczyk 12. optymka..............................22 lipca...7kg....Piotrus (??) 13. Mała Czarna 14.Janina.............Bytom.............22 lipca...15kg..dziewczynka 15.Teska78..........Ostrów............27 lipca...9,3 kg..synek Jeszcze na dodatek dziś mam rewolucje jelitowe przez co biegam wciąż do toalety i mam lekką temperaturę :( Idę lepiej odpoczywać. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anulka --- to o tym, że umię odpowiadać było do sokorrrro;) Ujęłaś wszystko znakomicie. Myślisz, że mnie nie kusiło żeby coś napisać? oczywiście, że tak i to BARDZO, tylko że zaraz przypomniały mi się inne topiki gdzie każda pozytywna wypowiedź o macierzyństwie kończyła się atakiem przeciwników. Nie ważne jakie argumenty były wytaczane, bo i tak ciężarne to ta gorsza oraz głupsza część społeczeństwa. Nie chciałam więc wywoływać kolejnej do niczego praktycznie nie prowadzącej dyskusji. Być może sokorrrro jest inna, ale jej wpis był podsycony nieprzyjemną prowokacją (\"pasztety\", \"tylko żeby bolało\" itp), więc obawiałam się iż nasz wątek stanie się kolejnym polem walki. Ja jestem tolerancyjna i staram się szanować wybory innych, więc nie rozumię dlaczego nas się atakuje i sprowadza do stereotypów. Ze swoich obserwacji wiem, że jest coraz więcej kobiet w ciąży, które nadal dbają o siebie (jak my tutaj;) ) i nie zamykają na cały świat. Sama nie raz spotkałam się z komplemetami będą w ciąży. Fakt brzuszek mam (nawet nie taki wielki 95cm), ale szybko zniknie, a ja będę znowu taka jak przed. Na pewno nie zamierzam się \"zapuścić\", wręcz przeciwnie chcę udowodnić, że można być nawet atrakcyjniejszą mamą ;):D co do pieczarkowej - też wczoraj miałam była pyszna;) kamelia dobrze, że już \"po wszystkim\" u ciebie. Rozumię cię bo sama mam czasem huśtawki nastrojów, a potem to się odbija na mojej psychice. Sztuka kompromisu to jedyne co nas często ratuje:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anulka nie ma sprawy;) Co do tego nosidełka: chodzi ci o takią kołyskę z uchwytem, czy też takie, które zapina się na sobie? Jeżeli o to pierwsze to ja będę mieć coś takiego. Przyjaciółka zaoferowała pożyczkę. Jest to zarazem kołyska-fotelik do samochodu oraz ma specjalnie wyprofilowany uchwyt do przenoszenia. Innego nie będę kupować. Szkoda pieniędzy, bo pewnie i tak za długo nie posłuży. A odpowiadać potrafię, ponieważ nie jestem jakimś tam \"kocmołuchem\" tylko naprawdę szkoda mi marnować słów, bo cokolwiek napiszemy i tak będzie źle, więc po co się wysilać. Tyle ode mnie pierwsze i ostatnie. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I nawet tutaj się nas czepiają :P Proponuję ignorancję ;) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kobitki mam spakowaną torbę do szpitala, brakuje tylko troszkę drobiazgów, ale generalnie jakby co jestem gotowa. I wiecie co duża ta torba, niby niewiele rzeczy na spisie, a jednak troszkę zajmują. Najwięcej szlafork, pampersy i dla mnie "pieluszki" Bella, które nam polecano po porodzie.:) Zrobiłam też listę, która przykleiłam sobie na biurku, żeby nic nie zapomnieć. Nadal jednak podtrzymuję życzenie: oby do końca przyszłego tygodnia;) trzymajcie kciuki gumecka dawaj też twarzyczkę na fotce :) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O tych wzmożonych ruchach dzidzi co piszecie to standard na tym etapie. Mój też przez pewnien czas od 32-35 tygodnia nie dawał mi spać nawet. Teraz rusza się, a raczej napręża coraz mniej, ale nadal jest ruchliwy. To dlatego, że ma już pewnie malutko miejsca biedaczek;) gumecka - my myślimy o jakimś brodowym kolorze, oczywiście z dodatkiem innego np. beżu itp. Chociaż na początku też chciałam zielony bo bardzo lubię. Poleżałam i kłucie w dole brzuszka przeszło - wniosek: jak najwięcej odpoczywać dopóki wolałabym nie urodzić. Potem zacznę stosować różne sposoby przyśpieszające typu: dużo ruchu i przyjemniejsza miłość z mężem:D:D:D;) Lila ten twój lekarz to normalnie drań jak może tak cię traktować. Mój to znowu każe dzwonić za każdym razem jakby się działo coś niepokojącego i to na swoją komórkę. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam! Domi miło, że się odezwałaś oraz przyjemnie cię oglądać. Wydaje mi się, że brzusio masz malutki i zgrabniutki ja na bliźniaki. Ja z jednym mieszkańcem mam prawie taki jak ty;) aaa i jeszcze jedno też mam takie jeansy ciążowe tylko jaśniejszy kolorek:D a płytki w drodze:) Trzymajcie się dziewczynki dzielnie elfia mamo też coś takiego mam:) jadła bym teraz tylko takie kanapeczki i sałatki wiosenne, ach! te zapachy pomidorka, ogórka, sałaty... mniam;) Ja się obawiam, że do krajowych truskaweczek nie dotrzymam i nie najem się ich w tym roku. Owszem położna pozwoliła skosztować 3-4 i obserwować dziecko czy nie ma wysypki, ale jak wiadomo truskawki często uczulają. Mam jednak cichą nadzieję, że mojemu nie zaszkodzą, tyle że najedzenie się też raczej odpada. Trudno jakoś przeżyję;) U mnie trzeci dzień bez fenoterolu i jak na razie w miarę OK (odpukać w niemalowane) oby tak jeszcze do końca przyszłego tygodnia, a potem niech się dzieje co chce :D Mój Maks coraz dziwniejsze pozycje przyjmuje w brzuszku, bo mam bardzo dziwne kształty brzucha. Pewnie już mu bardzo ciasno. Teraz częściej muszę też leżeć lub odpoczywać na półleżąco gdyż kuje mnie w pachwinach i w dole brzuszka. To przez wiązadła, które już się rozciągają ponad siły. Idę troszkę odpocząć. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale się znowu rozpisałyście;) z tym zzo to wiadomo jak z każdą rzeczą ile ludzi tyle opinii, a najlepiej jak już to przekonać się samemu i wyrobić sobie zdanie. Ja miałam dziś zajęty dzień: kupiłam ostatnie dwie rzeczy potrzebne mi do szpitala, odwiedziłam kuzynkę, a potem byliśmy z mężem na małych zakupach i rozeznaniu ostatnich rzeczy remontowych. Potem mąż wziął mnie na super deser lodowy Fragola (z truskawakami) mniam:D Pomimo pogody pod psem mam w miarę dobry nastrój pewnie dlatego, że remont zbliża się ku końcowi i jest duża szansa, że zdąrzymy się przenieść w nowe pielesze przed porodem:) Lila zaaplikuj sobie no-spę, najlepiej forte i skonsultuj się koniecznie z ginem. Na deprechę dobry też pyszny deser;) U mnie jak na razie z ząbkami spokój. Wyleczyłam je na samym początku ciąży tak na wszelki wypadek;) gumecka widzisz super z tymi cenami u \"źródła\", my też wybieramy się jeszcze na rozeznanie i zakup. A w jakim kolorze wybraliście Tako? u mnie z dniem matki podobnie:( moja zmarła 12 lat temu... ale dalej za nią tęsknię, a tato niestety też zmarł:( najgorsze, że nagle i nie zdąrzyłam mu powiedzieć iż zostanie dziadkiem, bo nie byłam jeszcze pewna (to był drugi tydzień ciąży), a w wyobraźni miałam już ułożoną scenę jak mu powiem :(:(:(... był cudownym człowiekiem... ach, okropne to jeszcze dla mnie wspomnienie... pewnie przez to przeżycie miałam problemy zaraz na początku ciąży i dziękuję Bogu, że nie poroniłam, bo to by mnie całkiem dobiło, a tak to miałam i mam promyk słońca na przyszłość, coś, a raczej kogoś kto daje mi siły. Współczuję tym brzuchatką, które mają za sobą podobne przeżycia Dobra dość tego dołowania, teraz czas przywołać pozytywne myśli dla naszych małych mieszkańców brzuszków:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze mi się przypomniało. Któraś z Was pisała, że termin się zbliża +- 2 tygodnie. Otóż (nie wiem czy wszystkie brzuchatki to wiedzą) zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną za poród w terminie i donoszonego maluszka uznaje się urodzenie już od 37 tygodnia!!!;) U nas tak liczy to lekarz i położna ze szkoły rodzenia. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kamelia ------ ja wprawdzie nie rodziłam jeszcze, tym bardziej z ZZO, ale napiszę co się dowiedziałam z czasopism oraz ze szpitala, w którym będę rodzić (nie wiem jak jest gdzie indziej). Wiadomo ZZO można zarządać bez problemu (albo ze względu na zdrowie, albo po prostu zapłacić), jednak sama obsługa położnictwa go nie popiera, stosują go w ostateczności. Otóż dlaczego: podobno większość takich porodów kończy się wspomaganiem wyjścia dziecka np. kleszczami, ponieważ kobieta mniej odczuwa skurcze i parcie oraz czasem mięśnie za bardzo wiotczeją. Zdarzają się też przypadki zakończenia takiego porodu CC. W ostatnim czasie w \"moim\" szpitalu wykonano 5 zzo na życzenie i 4 z nich skończyły się kleszczami. Nie traktuj tego jak wyrocznię. Po prostu podzieliłam się tylko tym co usłyszałam i chociaż czasem myślałam o znieczuleniu to boję się go i postanowiłam spróbować bez. Może kiedyś będę tego żałować, ale dziecko najważniejsze. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
I jestem po pierwszym próbnym porodzie. Wyglądał on tak, że położna tłumaczyła mi jak się oddycha (w jakim tempie) w czasie skurczy, pomiędzy nimi, a także jak przeć. Potem ja usiadłam w dogodnej dla mnie pozycji (można leżeć) i trenowałyśmy to wszystko na \"sucho\". Mówiła mi np. słaby skurcz, więc ja musiałam oddychać w odpowiedni dla niego sposób, a na \"hasło\" koniec skurczu oddech powolny i głęboki, żeby się zrelaksować na ile to możliwe i odpocząć między skurczami oraz co najważniejsze dotleniać dziecko. I tak do coraz "mocniejszych" skurczy. Trenowałam też parcie i szczerze mówiąc jest dość męczące, a co będzie dopiero na realu;) ale przynajmniej wiem jak kiedy się zachowywać, a także położna pocieszyła mnie, że czas parcia - II okres porodu jest dużo krótszy od okresu I - rozwarcia. Mąż ma mnie pilnować aby nie zapominać o oddechu i potrzymywać w czasie parcia:D. I co bardzo ważne NALEŻY SŁUCHAĆ I WYPEŁNIAĆ POLECENIA POŁOŻNEJ PROWADZĄCEJ. Od tego dużo zależy. No to wam opisałam poród na sucho i przekazałam inforamcję jakie się dowiedziałam. Teraz mi pozostaje przeżyć to na żywo i będzie OK;) Ja jak na razie to samego porodu się nie boję, ale nie wiem co będzie jak się zacznie. Położna wtedy stwierdziła, że jak mam pozytywne nastawienie i będę stosować to co się nauczę to sobie poradzę bez problemu. Trzymam ją za słowo:P Za tydzień kolejna próba, oby dotrwać...:). bumpy i Anulka trzymajcie się dzielnie. Trzymamy kciuki Idę troszkę odpocząć bo jakoś jestem trochę zmęczona po tym \"porodzie\";) zajrzę tutaj później:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
elfia mamo właśnie o to chodzi, że ja się nie śpieszę - musimy przygotować mieszkanko, ale wiadomo niewiele zależy od nas. Po prostu zaczynam dmuchać na zimne. Szczególnie po dwóch porodach mojej bratowej (pierwszy 3,5 tygodnia przed terminem, drugi 2 tygodnie) prawie zaraz po odstawieniu fenoterolu. Mam nadzieję, że to co piszesz to się sprawdzi i nic wielkiego po odstawieniu leku się nie stanie;):) A zgodnie z naukami ze szkoły rodzenia \"torbę należy spakować na 3 tygodnie przed terminem porodu\";) więc u mnie już czas... bumpy już parę razy miałam całą:P:) ale jakoś wolę mieć kępkę hi hi:D zobaczę być może wykosimy wszystko:D:D:D Co do golenia to w szpitalu, którym będę rodzić nie muszę zgodzić się na golenie oraz lewatywę - są dobrowolne (może dlatego, że ma ten status \"Szpital przyjazny dziecku\"). Obie jednak rzeczy polecane są przez położne. Faktycznie rana lepiej się goi bez kudełków i łatwiej o czystość:) natomiast lewatywa wiadomo oczyszcza jelita, a większość kobiet czuje się skrępowana jeśli jej nie zrobią, bo wiadomo przy takim parciu nie ma mowy żeby coś się nie wymknęło. Po co dodatkowe stresy -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam brzuchatki:) Ja miałam dzisiaj zajęty dzień pojeździliśmy z mężem i kupiłam wszystkie brakujące rzeczy do szpitala (poza papciami), a także troszkę medykamentów dla synka. Kupiłam stanik z Triupmh\'a - ładny i bardzo wygodny. Zaopatrzyliśmy się też w kolejną lampę tym razem do salonu oraz dla poprawienia mojego nastroju wygodne i leciutkie klapeczki dla mnie na lato. W końcu czeka mnie dużo spacerów z Maksem:) Dziś albo jutro spakuję torbę, bo nigdy nic nie wiadomo co będzie po odstawieniu od jutra fenoterolu... Oby do piątku wtedy mam wizytę i usg. Dowiem się czy wszystko nadal OK i jak rośnie mój maluszek. Jutro tez próbny poród, mam nadzieję, że nie zacznę po nim rodzić ;) kamelia ------ walcz dzielnie:) a jedzonka wczorajszego to ci zazdroszczę:P.... mniam:) mojreczka --- w \"moim\" szpitalu poród rodzinny jest darmowy. Dobrowolnie można wpłacić 100zł, a zzo nie wiem bo nie pytałam. bumpy ---- mam pytanko, ale z góry sorki jak wyda się naiwne;) otóż chodzi mi o to golenie: Czy trzeba być wygoloną całkowicie na zero, czy też może być zostawiona na wzgórku łonowym mała \"kępka\" (a reszta golutka;) )?:D Ja właśnie w taki sposób się golę i nie wiem czy tak wystarcza, bo wiesz ja już powolutku gotuję się do startu, a też wolę zrobić to sama. Z góry dzięki za odpowiedź. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mojreczko dużo leż i odpoczywaj jest to zbawienne na twardy brzuszek;) bumpy masz rację lustero obecnie niezbędne;):D ja go używam już od jakiegoś czasu i całkiem dobrze się sprawdza:D nawet za bardzo nie muszę się nagimnastykować i zginać - pewnie kwestia wprawy hi hi hi. Chociaż nie jest to ostatnio moim ulubionym zajęciem... Mój mąż jest bardzo cierpliwy w sprawach seksu i to ja sama nie raz muszę się upominać. Jestem o niego spokojna i pewna. Jego przekonuje zdanie lekarza, że spokojnie już możemy, oczywiście delikatność przede wszystkim. elfia mamo z tym ustąpieniem miejsca to naprawdę coś niesamowitego i na pewno przyjemne. A twoja córka to niezły twardziel musi być;), ja się nigdy nie odważyłam (nawet nie będąc w ciąży) oglądać pierwszej części Ring, a co dopiero teraz. Nie dla mnie taki rodzaj filmów, bo mam za słabe nerwy i potem w nocy mam koszmary:( kamelia im bliżej końca ciaży tym seks jest mniej niebezpieczny ponieważ dzieci w brzuszkach coraz silniejsze. A jak zbliża się termin to jest zlecane nawet częste współżycie bo to przyśpiesza poród więc są większe szanse na rozwiązanie w terminie. olik dzięki za słowa otuchy;) Wczoraj byliśmy u przyjaciół i Maks chyba już po raz setny miał wypijane za swoje zdrowie:). Tym razem było to z okazji wyboru chrzestnego (najlepszy przyjaciel mojego męża), który czuje się bardzo dumny z tego powodu:D:D:D miałyśmy ubaw z naszych mężczyzn:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doberek:) Nareszcie wujek przyjechał robić schody drewniane, odwlekał to okropnie, a czas przecież ucieka. Ja już dawno zrezygnowałam z jakichś ludzkich odruchów w miejscach publicznych. Zawsze muszę swoje odstać, a tylko raz za całą ciążę Pan mnie przepuścił u lekarza, poza tym zapomnijcie, a starsze osoby to czasem mnie nawet trochę przepchną byle mnie wyprzedzić to, że są starsze wcale ich nie usprawiedliwia... Lila właśnie o to chodzi, każda marka ma swoich zwolenników i przeciwników. Zgadzam się z twoim zdaniem - każda sama będzie się meczyć lub nie z danym wózkiem;) Jedyna rada więc wybrać samemu i potem ocenić. Co do Deltima to właśnie jego chciałam od samego początku, bo ma go przyjaciółka i jest z niego zadowolona. Niestety, nie wiem czemu, wycofali u nas ze sklepów tą firmę. Gdzieś dalej na razie z nim się nie spotkałam. O wózkach Implastu też słyszałam dużo dobrego niestety jednak nie stać nas na niego:( babcia daje kasę na wózek (700zł), a każde wolne pieniążki wkłamy w wykończenie domu. Brakuje nam jeszcze mnóstwo rzeczy tj. lamp, kontaktów, przyborów kuchennych, drobiazgów do łazienki itp. Worek bez dna;) A jeżeli chodzi o owłosienie;) to ja stosuję najbardziej tradycyjną metodę: maszynka + żel do golenia (dla skóry wrażliwej Gilette) + dodatkowo lusterko hi hi hi Wolę jakoś w ten sposób niż żeby to robił mąż;) trochę jest to utrudnione, ale da się wykonać:) Spadam troszkę domek ogarnąć, ale bez przesady bo nogi puchną już na okrągło:( -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie wytrzymałam i pojechałam po lody, winogrona oraz mrożone śliwiki;) jak mus to mus:D mojreczka może ci włączy fenoterol skoro nie pomaga no-spa. Dla mnie też była za słaba i to od dawna. Ja załączyłam ostatnią turę prania, reszta już uprasowana leży w komodzie i czeka. Idę oglądać film i zapchać się owocami:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
domi ale mi zrobiłaś smaka na lody:( chyba mnie pokręci;):D a nie chce mi się już jechać do sklepu, buuuu ... Anulka niezły urwis z tej twojej córci;):D:D:D Przynajmniej mnie Tusia rozweseliła. Macie też tak ostatnio, że dostajecie dołka psychicznego i chce się płakać bez powodu? Mi to się ostatnio zdarza prawie co dzień, a wystarczy naprawdę błahostka. Nie wiem czy to przez zbliżajacy się poród czy coś innego się ze mną dzieje... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
elfia mamo fajnie wiedzieć, że nie tylko ja jestem taka niezdarna;) A dualizm odczuć porodowych również mamy bardzo podobny:) kamelia co do seksu to ja również mam ochotę to normalne odczucie;) tyle, że troszkę rzadziej niż wcześniej :) ja pytałam lekarza i mam pozwolenie tylko bez szaleństw, więc staramy się być bardzo delikatni;) Teska te skurcze to normalka od 30 tygodnia. To są przepowiadające Braxtona-Higsa (nie wiem czy dobrze napisałam). Żeby zacząć się niepokoić musiałyby być regularne co 5-10min przez 2 godziny. Koszule do karmienia nie kupowałam typowe tylko po prostu rozpinane z przodu do połowy. Kosztowały mnie 30 i 38zł. Jak tak czytam nasze przygotowania i gazety to koniecznie postanowiłam dokupić resztę rzeczy żeby chociaż do szpitala mieć spakowaną torbę. W końcu od wtorku zero fenoterolu... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam w słoneczny (nareszcie) dzionek;) Madala serdecznie witamy:) Anulka o dzieciach często się mówi, że są \"wspaniałymi psychologami\" - widocznie coś w tym jest i doskonale wyczuwają nastroje rodziców. elfia mamo ja już przestałam marzyć o lekkim wózku jak było na początku;) masz rację większość z nich jest cieżkich (oczywiście te drogie są lżejsze, ale nas na nie nie stać). Ja się pocieszam, że to będzie taka dodatkowa siłownia i szybsze stracenie kg;) :D bez względu co wybierzemy Tako czy Adbor oba są dość ciężkie (Adbor jest cięższy o 2 kg, więc prawie niewiele przy ogólnej masie;)) Ja dalej jestem takie chodzące \"nieszczęście\" wszystko przewracam, wypuszczam z rąk i wciąż się o coś potykam. Mąż ma ze mnie ubaw:) ostatnio na zakupach brałam mleko w kartonie i zupełnie nie wiem jakim cudem drugie spadło z pułki... to pewnie wina jakichś stworków;):D Rano po przebudzeniu brzusio miałam dosłownie trójkątne, ciekawe co ten mój synek wyprawiał:) pogłaskałam go i ułożył się ładnie Coraz częściej zastanawiam się kiedy urodzę: przed czy po terminie. Od wtorku nie będę brała fenoterolu, a moja bratowa urodziła w ciągu 2 dni po odstawieniu go. Ja sama mam rozdwojone pragnienia: z jednej strony chciałabym urodzić już wkrótce, bo zaczyna mi wszystko ciążyć i męczy mnie już czasem bycie w ciąży. Z drugiej jednak strony rozsądek krzyczy STOP, bo trzeba skończyć remont, więc raczej muszę poczekać. A jak z tym u Was? -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale mnie dziś coś kombinuje ta kafeteria gumecka fakt, adbor jest ciężki chociaż aż tak bardzo mi to nie przeszkadza bo mieszkam w domu prywatnym, więc za dużo go nie będę \"targać\" Jeszcze na 100% nie zdecydowaliśmy się na niego. Pojedziemy najpierw do Katowic obejrzeć je dokładnie, a potem do Częstochowy zobaczyć Tako. Tak więc decyzja jeszcze nie podjęta ostatecznie. Dam ci znać co i jak;) Te co znalazłaś na allegro też fajne:) My tak planujemy takim wózkiem jeździć gdzieś do około roku synka. Potem myślałam o zakupie typowej spacerówki. Wózki się przydadzą bo możliwe, że je zostawimy na przyszłość dla następnego dziecka;) Śliwkarobaczywka trzymamy kciuki będzie OKI:) Anulka nie daj się złym nastrojom, walcz z nimi:) pogadaj z córką;) kasmo dobrze, że u was wszystko w porządku. Jestem też ciekawa ile mój synek waży, dowiem się w przyszły piątek. Już nie mogę się doczekać kiedy go zobaczę -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Coś dziwnego dzieje się z kafeterią:o Piszę wiadomości i niby je dodaje a ja ich nie widzę:( Dlatego jeżeli widzicie moje wiadomości podobne to sorki, ale za pierwszym razem jak nie udało się jej dodać napisałam na nowo. Z nią jednak stało się to samo. Jeszcze raz przepraszam. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kroma słyszałam takie opinie od klientek sklepów gdzie są one u nas i na internecie. Może rzeczywiście po prostu trafiłaś na jakiś felerny model, bo takie zdarzają się nawet najlepszym lub po prostu przez parę lat się poprawili bo ja mówię o tych nowych modelach, które weszły na rynek w tym roku. Jak szperałam w necie o wózkach to szczerze mówiąc praktycznie na każdą markę znalazła się co najmniej jedna opinia negatywna. Zależy co komu odpowiada i na co trafi. Oglądałam je też z mężem w sklepie i wyglądają solidnie oraz porządnie. Trochę dam inny przykład na takie wpadki modeli hi hi hi;):D ale mój mąż miał tak z samochodem. Miał nowego Peugeota 307 - wiadomo porządna marka i ładny samochodzik. Jemu pierwszy raz jednak dał w kość po miesiącu użytkowania - 1 awaria. Potem już się posypało i tak średnio raz w miesiacu coś się psuło. Teraz się go pozbył (w lutym) jak przebrała się miarka bo sam się nam zapalił pod domem!!!!! Dobrze, że nas w nim nie było... Teraz się z tego śmiejemy:D;) Dodam iż znajomy miał taki sam kupiony również nowy w tym samym czasie i jemu nie psuło się kompletnie nic. Jednak przemyślę jeszcze raz to co powiedziałaś i zastanowię się. Nie ukrywam, że troszkę mnie zaniepokoiłaś:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kroma - słyszałam od klientek 2 sklepów gdzie je sprzedają, że są bardzo z nich zadowolone. Może te stare modele były takie nieudane jednak to parę lat różnicy, a teraz mają nową kolekcję? Szczerze mówiąc przeraziłaś mnie troszkę, ale nawet w najlepszych firmach trafia się czasem felerny egzemplarz. Jak szperałam trochę po necie o wózkach to zdarzały się negatywne opinie nawet o najlepszych firmach. Myślimy też o Tako, ale o nim też już słyszałam negatywne opinie, jak i pozytywne oczywiście też. Wiem, że to inny przykład hi hi hi :D:D:D, ale podobnie było z samochodem mojego męża Peugeot 307, dobra marka nowiuki i wogóle, a mojemu mężowi zaczął się już psuć po m-cu od użytkowania. Niestety tak mu już zostało i coś \"nawalało\" średnio raz w miesiącu, czasem nawet częściej. Znajomy miał taki sam, nawet ten sam rocznik i za cały czas użytkowania nie zepsuło mu się nic. Stąd wiem, że czasem różnie to bywa;) Jeszcze to przemyślę. Dzięki:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Ale junior znowu się rozpycha. Niezły siłacz z niego:D Anulka ty to naprawdę masz ubaw hi hi hi, też kiedyś w końcu takiego się doczekam:) mandzia ja miałam objawy jakbym miała mieć miesiączkę, nawet takie \"niby\" krwawienie dostałam, więc myślałam, że mi się nie udało. Pierwszy test był negatywny, ale robiłam go kilka dni przed spodziewaną miesiączką - po prostu za wcześnie. Z drugim odczekałam dłużej bo pomimo objawów miesiączki i krwawienia coś podświadomie nie dawało mi spokoju i... proszę jestem w 36 tc:D:D:D Może idź do lekarza albo zrób test z krwi:) a stratę dzidzi współczuję Lila mnie też boli dół brzuszka jak wstaję w nocy siusiu. Wogóle czuję się w nocy strasznie połamana i mam coraz większe problemy ze snem:( gumecko z tymi wózkami to u nas na razie tak: mąż był, ale pod częstochową u producenta Adbora. Tam się dowiedział, że jeżeli by się kupiło u niego to kosztuje ten nowy model 600zł, a u nas 710zł! Czyli by się opłacało. Mają oni również oficjalnego przedstawiciela w Katowicach i jeszcze tam pojedziemy sprawdzić ceny. Co do Tako to się raczej rozmyśliliśmy, bo jest jednak troszkę droższy. Natomiast wyposażenie nowych Adborów Ring Max nie pozostawia nic do życzenia. Na dodatek są na paskach a ostatnio podobno z powrotem docenia się takie zawieszenie, szczególnie dla kręgosłupa dzidzi. Podaję ci stronkę jakby cię interesowało: http://www.adbor.pl/i2pl.html Są tam wszystkie informacje i kontakt. Oglądałam je też na żywo i są naprawdę fajnymi wózkami z bogatym wyposażeniem oraz ładnie się prezentują. Też lubię danio z limetką;) kamelia dobry pomysł z tym piknikiem, może taka rozrywka poprawi humorek:) już mam dość siedzenia w domciu. kurcze, ale znowu się rozpisałam, a tylko pół dnia mnie tu nie było ;) sorki:D:D:D