Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiek78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiek78

  1. Ello:) Streszczę co tam u mnie. Maksio biedaczek nawet kilka razy dziennie ma czkawkę i to taką okropną, że skacze mi cały brzuszek. Strasznie mi go żal wtedy, dorosłego czkawka męczy, a co dopiero takiego maluszka:( Wczoraj nareszcie przyszła mi książka \"Język niemowląt\" super lektura, zaczęłam ją czytać i zaraz lecę dalej. Jeszcze czekam na drugą część \"Język dwulatka\", którą miała zamówić mi koleżanka, mam nadzieję, że będzie:) Polecam wszystkim te książki, nareszcie nie tylko teoria, ale praktyczne porady jak sobie radzić z dzidziusiem. kasmo ja też wolę męża mieć teraz częściej przy sobie, na razie mniej wyjeżdża służbowo:) Pozdrów twoją sąsiadkę i trzymam za nią oraz dzidzię kciuki. Z drugiej strony fajnie, że ma już maluszka koło siebie:D reniu mój junior już od ponad trzech tygodni jest główką w dół i tak \"siedzi\", lekarz mówił, że to dobrze, choć do 32 tygodnia dzieci się mogą obracać. A ta kołderka i pościel to niemiłosiernie droga:o przeżyłam normalnie szok. Ja kupiłam antyalergiczną za około 80zł. My już postanowiliśmy dawno nie chodzić po jakichś firmowych sklepach ani nie kupować takich rzeczy bo za firmę się płaci dodatkowo, a jakość ta sama. My np. będziemy brać z firmy \"Klupś\" łóżeczko i pościel - dobra i niedroga firma, a takie same z \"Drewexu\" kosztują dużo więcej. Sama sprzedawczyni powiedziała, że nie warto z Drewexu(oczywiście chyba że ktoś bardzo chce) bo dopłaca się za firmę. Co do wózków to naprawdę najlepiej jest obejrzeć w \"naturze\" i wszystko wypróbować. Całusy dla Was od Asi i Maksia (wiercipięty);)
  2. Hello:) Wczoraj byłam z mężem na wstępnych oględzinach wózków oraz łóżeczek i całego wyposażenia do nich. Oglądaliśmy tak pobierznie TAKO i ADBOR. Solidniej faktycznie wygląda TAKO i są naprawdę ładne też mi się spodobała Natalia choć pani w sklepie nie potrafiła powiedzieć czym się różni od Julii (czymś musi skoro cena różna). Mam jednak wątpliwości co do wyposażenia. Otóż z opisu wynika, że ADBOR ma większe. elfia mamo - to już dokładnie wiesz wszystko o wózkach TAKO i czy mają może w standardzie: pokrowiec przeciwdeszczowy na cały wózek, pokrowiec na nóżki i trzystopniową regulację oparcia. Zresztą wkleję co ma Adbor RING: - zawieszenie na amortyzatorach - przekładana rączka - wkład (nosidełko) - trzystopniowa regulacja oparcia - pięcioramienne szelki bezpieczeństwa - pokrowiec na nóżki - pokrowiec przeciwdeszczowy na cały wózek chowany w budce - koszyk na zakupy z materiału - okienko i wentylacja w budce - podręczna kieszeń na drobiazgi - wkład (nosidełko) - torba zapinana na rączce - dopinka przy nóżkach - materacyk w opcji: - pompowane koła - regulowana wysokość rączki. Jak wiesz to napisz czy mają również takie wyposażenie, bo na stronie Tako nie znalazłam niektórych pozycji, może jest niedokładny opis. A, i napisz w jakich kolorach masz TAKO:) Kupiliśmy też wczoraj drugi ręcznik-pajacyk, ubranko \"wyjściowe\" (elegancki kaftanik ze spodenkami) i niebieski pajacyk. W sobotę przyjeżdża przyjaciółka, która urodziła 8 m-cy temu i ma przywieźć mi ubranka do wyboru:) więc nie będę już kupowała ciuszków na razie. Podam dla orientacji ceny niektórych rzeczy u nas: - łóżeczko od 100zł - my wybraliśmy takie za 140zł, bardzo ładne i proste, kolor sosna, - materacyk kokosowy (polecany na szkole rodzenia) - 72zł - przewijak na łóżeczko - 46zł. - pościel na poduszkę i kołderkę oraz ochraniacz na szczebelki - 39zł gumecka sama od niedawna stosuję krem z Flos-Leku, więc nie mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia (choć wydaje mi się, że krem już zaczął działać), ale mam zamiar kupić resztę. Kosmetyczka (bardzo \"utytułowana\") zachwalała tą firmę. ewka31 witaj w kraju:) liczymy na udzielanie się w różnych kwestiach;) domi jak tam informacje nazbierane od mamy? Jak będziesz się lepiej czuła to napisz co się dowiedziałaś:)
  3. elfia mamo trzymam kciuki, nie denerwuj się i odpocznij. Myślę, że ci przejdzie tak jak mi:) ja mądra chodziłam z tym prawie 2 tygodnie zanim skonsultowałam to z lekarzem, ale dobrze się skończyło;) Ty zareagowałaś szybko. Przypomniało mi się jeszcze, że kiedyś była tutaj chyba mowa o rozszerzonych naczynkach na twarzy. Otóż z polecenia mojej kosmetyczki zakupiłam sobie na początek krem z firmy Flos-Lek. Mają całą linię kosmetyków do cery z problemami naczynkowymi, są niedrogie, a przy tym podobno skuteczne. Za krem nawilżający zapłaciłam 10,30zł. Palnuję jeszcze zakup Mleczka do mycia twarzy i może maszeczki albo toniku. Podaję stronkę, bo mają dużo ciekawych kosmetyków: http://www.floslek.com.pl/inpol.html Dla mnie to zmora bo już przed ciążą miałam trochę pękniętych naczynek, które nawet usuwałam u kosmetyczki zabiegowo początkiem ciąży. Teraz jest lepiej, ale jak się przyjrzę to widać delikatne \"niteczki\", trzeba więc zapobiegać;)
  4. Witam brzuchatki:D Po południu jedziemy na zakupy wyprawkowe:D elfia mamo jeżeli chodzi o to uczucie to wydaje mi się, że piszesz o tym samym, które też miałam 1,5 miesiąca temu. Miałam wrażenie jakbym miała kamień we wnętrznościach, który ciągnął w dół. Przy tym było uczucie rozpierania i bólu. Powiedziałam o tym lekarzowi i okazało się, że są to mocniejsze skórcze. Głównie właśnie z tego powodu zwiększył mi dawkę fenoterolu i kazał więcej leżeć oraz oszczędzać się. Po jakimś czasie uspokoiło się i już go nie odczuwam. Tymczasowo może weź więcej no-spy, a na wizycie opowiedz o tym lekarzowi. optymko pewnie masz rację z tym ubieraniem dzieci. Nam na szkole rodzenia położna powiedziała, że kiedy jest upał maleństwom też jest ciepło bo w końcu to mały człowieczek i nawet się poci tak jak my. Ważne żeby nie przegrzewać maluszków. Co do strachu przy opiece nad swoim dzieckiem to chyba normalne. Nie tak dawno pomagałam czasem przy opiece moich bratanków (przewijałam, przebierałam, karmiłam), a teraz jak pomyślę o tym co mnie czeka to się boję i ogarnia mnie panika jak ja sobie ze wszystkim poradzę;) mojreczka wybieranie wózków to rzeczywiście fajna sprawa:) tyle, że wczoraj przeliczyliśmy pieniążki, które są nam potrzebne jeszcze na zakończenie remontu oraz zakupy dla Maksa i okazało się, że jak nam ktoś (np. teściowa) nie pomoże to wózek kupimy dopiero po urodzeniu. Za dużo po prostu mamy wydatków przez tą przeprowadzkę:( ale jakoś sobie poradzimy:) Mi z piersi jeszcze nic nie wycieka, przynajmniej nic nie zauważyłam. Wogóle niewiele mi się powiększyły jak na razie. Podobno robią się większe po urodzeniu bo produkują już mleko pełną parą. Jeszcze co do mojej wagi. Wiecie co się okazało: są dni a nawet pory dnia, że ważę albo 9 albo 10kg na +. Dziś np. było 9. Ciekawe.
  5. elfia mamo dzięki za opinię, zawsze to jakaś pomoc. Ja oglądałam każdy z osobna, więc nie mogłam porównać. Przyznaję jednak, że z wyglądu bardziej jestem za TAKO i też wydaje mi się solidniejszy. Może pojedziemy zapytać i pooglądać do producenta w Częstochowie. Spodobała mi się też Wiktoria, ale pewnie jest droga:( popytam:) Może ktoś jeszcze o TAKO:)
  6. elfia mamo dzięki za opinię, zawsze to jakaś pomoc. Ja oglądałam każdy z osobna, więc nie mogłam porównać. Przyznaję jednak, że z wyglądu bardziej jestem za TAKO i też wydaje mi się solidniejszy. Może pojedziemy zapytać i pooglądać do producenta w Częstochowie. Spodobała mi się też Wiktoria, ale pewnie jest droga:( popytam:) Może ktoś jeszcze o TAKO:)
  7. Karta wyglądająca jak karta bankomatowa-kredytowa (plasik) z którą chodzi się do lekarza od czasu jak mamy fundusze zdrowia. Myślałam, że każdy ją ma, przynajmniej tak jest u nas:) Jak idę do lekarza to nie muszę dawać legitymacji ubezpieczeniowej tylko wystarcza ta karta;)
  8. Witam po małej przerwie:) Wieczorkiem w sobotę byliśmy u znajomych, a wczoraj wycieczka i spacer po Krakowie. Wycieczka była, ale ze spaceru w Krakowie nici. Ludzi tyle, że nie było gdzie zaparkować:( Wróciliśmy i był spacerek tylko, że w sąsiednim mieście w Pszczynie po parku, jest śliczny wokół zamku. Aparat mieliśmy, ale jakoś żadnych zdjęć nie zrobiliśmy:( może dzisiaj... opytmka ciarki przechodzą jak piszesz o tych lekarzach i to stwierdzenie \"może się uda i nie oślepniesz\"!!!!! co to za lekarz, skoro istnieje ryzyko to czego się zastanawiają, kto potem weźmie odpowiedzialność za to? dobrze, że wracasz;) a zdjęcia śliczne:) Domi to notuj koniecznie co ci mama doradzi:) ja przeprowadziłam sądę wśród rodziny i znajomych i uważają, że lepiej kupować więcej większych ubranek, bo zawsze można podgiąć rękawek, a dzieci bardzo szybko rosną. U nas w kościele to zawsze full, może dlatego, że to nieduży kościół a parafian trochę jest. Zawsze wszystko zajęte:( Płatnością rachunków dzielimy się, nawet sam pamięta o uregulowaniu ich. Zdarzyło się parę razy, że mówię \"rachunki trzeba zapłacić\", a on na to \"już popłaciłem\":D zresztą mój mąż trzeba przyznać bardzo dużo mi pomaga: sprząta, prasuje, robi ze mną zakupy, albo czasem sam, naprawdę kochany. Tylko ciiiii żeby mu się nie przewróciło w główce;) Lila strasznie daleko do tego szpitala, a nigdy nie wiadomo co zdarzy się po drodze. Ja bym wolała bliżej. Nie martw się i zrób tak żeby dla ciebie było lepiej:) Jest mi tak strasznie smutno z powodu Papieża:( od piątku płaczę... już nie będzie takiego papieża na 1000%
  9. Witam:) Janina*** - witam :) Również mam okropną zgagę, nawet trudno zgadnąć po czym. Jeżeli nie przechodzi po naturalnych sposobach (migdały, suszone śliwki, itp) to można ssać Renni, bo jest dozwolone w ciąży. Wróciłam już z zakupów weekandowych, ale tym razem nie było tego dużo bo jutro zamierzamy nareszcie pojechać na wycieczkę do Krakowa. Pospacerować po rynku i starym mieście, wypić jakąś \"kawę\" (czyt. cappucino lub herbatkę:) ) elfia mamo ale ci dobrze z tym schudnięciem, też bym troszkę chciała. Oczywiście nie kosztem synka tylko żeby ze mnie to zeszło;) A tak wogóle jak to zrobiłaś? Dzięki na info o \"pasie\", a co z resztą brzuchatek?:) Ja na początku też myślałam o stosowaniu tetrowych, ale zmieniłam zdanie po rozmowie ze znajomymi. Powiedziały mi, że przy noworodku jest tyle zajęć (szczególnie jeśli jest to pierwsze dziecko, więc nie ma tak wprawy), że naprawdę jednorazowe pieluchy są bardzo wygodne i oszczędzają czas. Moja przyjaciółka też była nastawiona na tetrowe, a jak wróciła ze szpitala to przekonała się do jednorazowych. Co do tego zjedzonego pokarmu przez noworodka to na szkole rodzenia powiedzieli nam jak sprawdzać czy zjadło dziecko. Otóż waży się go na wadze kuchennej (może być taka do 5kg na początek) tuż przed karmieniem, a potem zaraz po karmieniu dokładnie tak samo ubrane. Różnica w wadze to będzie to co zjadło. Ja też coraz bardziej tęsknię żeby przytulić Maksia:D mąż mi wtedy zwraca uwagę, że mam tak nie mówić bo musi jeszcze posiedzieć w brzuszku. Wiem to też doskonale, ale i tak tęsknię;) Lecę troszkę ogarnąć domek, a potem na poddasze przemyć parapety i pomóc troszkę mężowi w sprzątaniu przed malowaniem. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku:)
  10. Mam propozycję: może tak dla porównania będziemy sobie podawały wymiar w \"pasie\";) to też może być dla niektórych jakąś wskazówką. Ja mierzę na poziomie pępka i mam 88cm. A jak z tym u Was? I jeszcze jedno zapomniałam wam napisać:) lekarz dał mi kartę ruchów i od dzisiaj je liczę. Robi się to 3 x dziennie o tych samych porach po godzinie. Podobno od 30 tygodnia dobrze jest to kontrolować bo daje to informacje o rozwoju dziecka i czy jest z nim wszystko OK. Dzisiejszy wynik to: - 8.00-9.00 - 57 ruchów, - 12.00-13.00 - 49 ruchów:D Następny i ostatni pomiar wieczorkiem;)
  11. Witam brzuchatki w kolejny piękny dzionek:D Maju bardzo dziękuję za tabelkę, też sobie ją skopiowałam. Trochę mnie jednak zmartwiła bo wychodzi na to, że mój Maks waży tyle ile powinien za prawie dwa tygodnie:( Mam nadzieję, że w moim przypadku chodzi tutaj o rozbieżność, o których czytałam w pomiarach usg. Jeszcze jedna opcja, że jest po prostu \"wysoki\" po tatusiu i stąd błędna waga (bo jak wiecie wagę wylicza się ze średnich pomiarów dziecka np. nóżki, główki, itp) Jak tak dalej pójdzie to urodzę olbrzymka;) mojreczka jaki masz śliczny malutki brzuszek, ja przy tobie to wyglądam jak mały balonik:) domi widzę, że dręczą nas te same pytanka, ja też nawet się zastanawiam czy kupować ubranka z długim czy krótkim rękawkiem. Na razie wychodzi na to, że mam więcej z długim. Jak dowiesz się coś to podziel się informacjami:) A na zdjęciu ty i twój brzusio wyglądacie kwitnąco:) elfia mamo - każda informacja cenna, więc pisz co wiesz:) madziam twoje dziewczynki też spore;) tym bardziej jak na bliźniaki. A brzusio też śliczny. Muszę sobie strzelić fotkę:D renia1 - Witamy:) i zapraszam do dzielenia się przeżyciami;) Co do pieluszek zdecydowałam się na jednorazowe z dwóch powodów: 1. dzieciom rzadziej odparzają się pupcie 2. Wygoda-z tetrowymi dużo zachodu i szybciej dziecko je przesika, a przy okazji resztę ubranek. Nawet na szkole rodzenia byli bardziej za jednorazowymi. lila - nie martw się takimi głupimi uwagami od niewychowanych bab;) Szkoda, że jej coś nie dogadałaś:) Co do pocieszenia od męża to też proponuję pokazać mu, że coś jest nie tak (np. bądź smutna i obojętna) a jak się zainteresuje to spokojnie wytłumacz. U mnie to pomaga, chociaż nie w 100%:D Co do sytuacji w miejscach publicznych przez święta postanowiłam iść do kościółka chociaż wiem iż są wtedy przepełnione i nie ma gdzie siedzieć (a stać mi tyle nie wolno). Przychodzę 15 min. przed czasem a oczywiście wszystkie miejsca zajęte, no to stoję i myślicie, że ktoś mnie puścił? oczywiście że NIE:O po 30 min. bolał mnie brzuszek i nóżki poszłam usiąść na chwilkę do samochodu (był pod kościołem) i resztę mszy wysłuchałam z auta. Okupiłam to obrzękiem kostek jakiego jeszcze nie miałam W drugi dzień to samo. Wyszłam po 15 min bo nie chciałam czekać na takie same skutki jak w pierwszy dzień. I niech mi który ksiądz powie że nie chodzę do kościoła i znowu się rozpisałam:( ale ze mnie gaduła;)
  12. co ta kafeteria dzisiaj też wyprawia naprodukowałam się przy wpisie i nie dodało mi go:( cóż piszę jeszcze raz. Zgodnie z obietnicą poprawiłam sobie humorek kupnem ślicznego body i skarpeteczek:D a za chwilę biorę się za lekturę bo kupiłam sobie \"moje dziecko\" z bajką do czytania:) mojreczka u mnie też zero prawie ruchu przez zalecenie lekarskie. Jeszcze tydzień i zacznę się ruszać co nieco, bo mam zmniejszyć dawkę fenoterolu, więc jest dobrze. Drugą porcję ruchu zapowiada mi kończenie poddasza i przeprowadza do miesiąca. Będzie, więc dużo pracy i zakupów drobnych akcesorii do kuchni i łazienki oraz lampy. A teraz moje dwa pytanka, które mnie dręczą chociaż mogą się wydawać dziwne, ale zaczyna mnie dopadać lekka panika;) Pierwsze: Czy możecie napisać lub dać stronkę porady jak ubierać noworodka? chodzi mi o warstwy, bo ja myślę, że trzeba koszulkę lub body, na to kaftanik i śpioszki, a pajacyki tylko do spania? Może to trochę naiwne, ale myślę o tym czy dobrze go ubiorę, czy się przez to nie rozchoruje albo nie przegrzeje. Kupujecie same cienkie bawełniane rzeczy czy grubsze np. polarkowe i z długimi rękawkami też? Drugie: Czy nie znacie dziewczyny stronki www lub z jakiegoś innego źródła nie wiecie ile dziecko powinno mniej więcej ważyć w poszczególnych tygodniach ciąży? Ja się martwię, że mój coś za szybko rośnie;) i będzie problem z urodzeniem. Chociaż jak powiedziałam lekarzowi, że to dużo to odpowiedział \"nooo tak sobie\". Już sama nie wiem. Odpowiedzcie proszę może mnie to trochę uspokoi:D
  13. Witam:) Ale ta kafeteria wczoraj szalała Ja dalej mam doła przez moją wagę. Może w końcu mi przejdzie:( ale śniadanie miałam skromne;) Na polepszenie sobie humoru chyba przejadę się do sklepu po parę rzeczy dla Maksa:) Domi na twoją prośbę zamieszczam listę co zabrać do szpitala. Zaznaczam jednak, że niektóre elementy pewnie zależą od szpitala, a mi podawano to co będzie potrzebne w moim. Faktem jednak jest iż większość rzeczy się pokrywa wszędzie. Rzeczy do szpitala: a) dokumenty: - dowód osobisty, - dyskietka ubezpieczeniowa, - legitymacja ubezpieczeniowa (aktualna, podbita na 1 m-c przed porodem) - karta ciąży + wyniki badań (wszystkie z całej ciąży) - akt małżeństwa (z nim zgłasza się urodzenie dziecka). b) dla mamy: - szlafrok, - 2 koszule nocne, - papcie + ewentualnie klapki (pod prysznic) - ręcznik, mydło, itp. - kubek + sztućce, - majtki (większe) i staniczek, - 2 paczki podpasek Bella max (właściwie podobno są to pieluchy do kupienia w aptece, a po porodzie wręcz niezbędne bo bardzo chłonne), - 2 podkłady jednorazowe na łóżko (zależy od szpitala), - ENEMA - lewatywa jednorazowa (zależy do szpitala), - golarka jednorazowa (zależy od szpitala), - pampersy dla noworodków (około 8 na dobę), - Tantum Rosa - saszetki, skuteczny środek przeciwzapalny i przeciwbólowy do przemywania rany po porodzie, - 3-5 litrów wody mineralnej niegazowanej (do porodu, bo bardzo chce się pić), c) dla maluszka (potrzebne dopiero do wypisu, może dowieźć mąż): - koszulka, - kaftanik, - czapeczka cienka (w letnim okresie), - pampers, - pieluszka teterowa (do przykrycia buzi w drodze do samochodu), - rożek lub becik, - śpiochy, - sweterek, - fotelik do samochodu. Ze szpitala przy wypisie dostaje się dokumenty (książeczka, karta szczepień, itd) i z tym zgłasza się najlepiej w dzień wypisu lub najpóźniej w następny do poradni gdzie będziemy chodzić z dzieckiem. Jest to potrzebne gdyż do 24 godz. składa nam wizytę położna. Co do ułożenie dzidzi, mój już od 3 tygodni jest ustawiony główką w dół, więc czasem napiera mi już nóżkami na żebra (chyba jak się przeciąga), że aż mnie prostuje:D:D:D siłacz z niego;) nie mówiąc o uciskanym główką pęcherzu, teraz chodzę bardzo często do ubikacji.
  14. Domi trzymaj się dzielnie:) Z tymi owocami może masz rację. Spróbuję trochę zmienić jadłospis szczególnie kolacji;) Wiem, że mam pewną schizę na punkcie wagi, ale to przez mój raczej niski wzrost. Boję się wyglądać jak kulka:( a zawsze należałam do osób szczupłych i drobnych - chociaż ludzie mi mówią, że nie wygląda żebym tyle przytyła. Niestety waga nie kłamie kasmo ja też wchodzę na wagę tylko u lekarza, a kończy się to i tak szokiem;) masz rację teraz dzidzie będą szybko rosły więc trzeba się pilnować. Masz termin najbliżej mnie i jestem ciekawa co tam będzie u ciebie po wizycie. Koniecznie wszystko napisz:) Co do zdjęć to ładny brzusio. Mamy podobne wielkościowo;) W najbliższych dniach zrobię akutalną fotkę.
  15. No i po wizycie... Jestem zła, bardzo zła sama na siebie oczywiście za przybranie na wadze - kolejne 3 kg na + :O czyżby to wszystko przez te okropne święta wróciłam więc od lekarza z mocnym postanowieniem zabrania się za swoje żywienie. Wracam do nawyków z przed ciąży może to coś pomoże. Nie jadałam wcześniej pieczywa (tylko WASĘ), zero ziemniaków do obiadu, a na kolację same owoce. No i oczywiście szlaban na słodycze, zobaczymy co będzie za dwa tygodnie, jak to nie pomoże to ja już nie wiem:( Co wy możecie jeszcze polecić? Najlepsze, że wydawało mi się iż nie jem dużo, a tu proszę, to z czego ja tyję? Może to też przez to moje leżenie, nie mam jak zażywać ruchu tylko wciąż odpoczynek. Poza tym to co najważniejsze: dzidzia zdrowa, nie widać żadnych nieprawidłowości na usg:D. Teraz było tak wyraźnie widać mosznę i malutkiego peniska, że lekarz pokusił się o 95%:) mamy to na zdjęciu. Mały za to rośnie jak na drożdżach bo z pomiarów wyszło, że waży 1600g. Czyli przybrał od ostatniego usg (2 tyg. temu) 400gram. Wydaje mi się, że dość sporo, chciaż podobno taka waga z usg jest szacunkowa i często nie pokrywa się z faktyczną. Może Maks odziedziczył wzrost po tacie i przez to więcej waży. Nie wiecie coś na temat wagi dziecka? Fenoterol mam brać jeszcze tydzień w takiej dawce potem mogę zmniejszyć i znowu brać po połowie. Jest poprawa:D Sex też wraca za tydzień (oczywiście bez szaleństw). Lekarz stwierdził, że będzie 31 tydzień, a najważniejsze uważać na siebie do 32tygodnia. Mam tylko brać dodatkowo Magnez na skórcze łydek i obrzmiałe kostki. Jaki wy bierzecie i czy jest na receptę? mojreczka - też się depiluję, ale ile przy tym się namęczę to już moje;) teraz troszkę rzadziej wykonuję ten zabieg bo nie mam siły za często, obecnie przy tym cała \"afera\" i przygotowanie:D na razie zrezygnowałam z depilatora i używam maszynki albo kremu depilującego. To sobie ponarzekałam:D:D:D trochę mi lżej, ale i tak biorę się za siebie. Wiem, że najważniejszy synek, ale po porodzie chcę być atrakcyjną mamusią:D a nie wielorybkiem;) czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78....Czechowice-Dz.....9 czerwca......10kg...na 95% Maks 2.gumecka... Zabrze.........18-20 czerwca......9kg.....80%Olimpia 3.kasmo...........Wrocław.......14 czerwca.... 7kg ...Weronika? 4.gosia28.............. ? ............14 czerwca........ ? ......... ? 5.madziam27.. Gdańsk ... 26 czerwca...12kg ..Wiktoria i Weronika 6.AGA1983.......... ? ............. 26 czerwca......... ? ................ ? ... 7.elfia_mama.....Bytom....... 27 czerwca........ 9 kg..........Adam 8.aisio............... Reda........ 30 czerwca........ 2 kg ......... ? .... LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl.... 1 lipca.........12 kg .........Igor 2.Edit1 ..........???????????.......1 lipca..........???...........????? 3.L 27................ ? ............. 4 lipca........... ? ............. ? 4.kas28.........W-wa......4-8 lipca........5kg....dziewczynka? 5.bumpy.........Rumia-Janowie.... 8 lipca ...... 1,5 ............. ? 6.sliwkarobaczywka . działdowo....9 lipca......6kg..... ??? 7.Lila 26 ............Kalisz........ 9 lipca.......10 kg......dziewczynka 8.bugsy24.........Szczecin..... 17-26 lipca.....4,5kg....Wiktoria! 9.Maja-24l........B-stok.........17-29 lipca........4,5 kg....... synuś 10.Magdzik............. ? ............ 18 lipca........... ? .......... ? 11.Domi24....Warszawa..... 19 lipca.......7,5kg....Wiktoria i Zuzanna 12.ewka31........?..................19lipca.........4kg..........? 13.mojreczka.. .W-awa.........20 lipca.........5 kg....Tymoteusz 14.cicha...........Łódź............21 lipca......15kg(!).....chłopczyk 15. optymka.........................22 lipca........7kg.......Piotrus (??) 16. Mała Czarna 17.dora77..........Lublin..........25lipca.............3kg........??? 18.anna 27 ........... ? ........... 26 lipca............. ? ..........? ... 19.Wikaaa ....Wrocław...........27 lipca............ 4kg........ Wiktor 20.monika27........Skierniewice......?????.............??.......??????? 21.Zetka...................???.............????...........???...........??? 22. Carry2........Częstochowa.......17 lipca.......4,5..........? SIERPIEŃ NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ.. 1.basia77..... Poznań ...........2 sierpień..........1,5kg............. ? ... 2.Aleks24......Gdynia...........6 sierpnia........... 0kg........... ? .
  16. Witam:) Oglądać brzusio też uwielbiam:D Czasem łapię się na tym, że oglądamy jakiś film z mężem, a ja co chwilę wgapiam się w brzuszek;) Co do dotykania brzuszków to rzeczywiście nie wolno (chodzi o uciskanie palcami). Położna na szkole rodzenia mówiła nam, że to wzmaga akcję skórczową macicy. Szczególnie muszą uważać te z nas, które już teraz biorą leki z powodu twardego brzucha. Jednak jest pocieszenie: gładzić i masować brzuszek od czasu do czasu można, można też trzymać położoną rękę na brzuszku:D Wczoraj skończyłam wykłady w szkole rodzenia!!!! Teraz będę miała krótką przerwę i początkiem maja mam zgłosić się na przygotowanie do porodu. Ćwiczyć na razie nie mogłam z powodu tego mojego twardego brzuszka. Trochę żałuję, ale z drugiej strony jak miałoby to spowodować większe skórcze to wolę nie ryzykować. Jeszcze też czeka mnie wizyta na oddziale położniczym, jestem bardzo ciekawa. Dzisiaj po południu wizyta z mężem i zobaczymy maluszka. Jak mąż zdąrzy wcześniej przyjechać to pójdziemy też na małe zakupy:D Z ciekawości: ile dziewczyny płacicie za wizytę (te które chodzą prywatnie)? Znajoma ze szkoły rodzenia płaci 150zł z usg, a jak chce zwolnienie to jeszcze dodatkowo coś ekstra. Bez usg płaci 100zł. Trochę mnie to zszokowało bo ja płacę 60zł bez względu na to czy mam usg, czy też nie (a zaznaczę, że chodzę do lekarza z tytułem i specjalizacją doktorską z położnictwa - tacy są podobno droźsi). Jadę na \"kawę\" do rodzinki bo mi się nie chce w taką śliczną pogodę siedzieć w domciu:) odezwę się po wizycie, uzupełnić kg w tabelce.... o zgrozo;) już się boję:(
  17. Witam wiosennie po świętach Nie odzywałam się bo w niedzielę cały dzień byliśmy poza domkiem (obiad u mamy, późne popołudnie i wieczór u cioci), a wczoraj znów u nas pełna chata gości, więc nie było czasu:D na szczęście miałam dobrych pomocników i nie napracowałam się;) W niedzielę się troszkę zmartwiłam bo wieczorkiem miałam spuchnięte kostki u nóg, że ledwo buty założyłam (normalnie mam je luźne i noszę z wkładkami) :( Po powrocie do domciu wyłożyłam wysoko nogi i częściowo zeszło, a noc przespałam z poduszką pod nimi i rano zero opuchlizny. Będę musiała się chyba pilnować:( a jak u was z puchnięciem? też już wam się to zdarza? Jutro wizyta to pooglądam maluszka z mężem:D:D:D boję się tylko wejść na wagę po tych świętach i wogóle:( kiedy ta waga w końcu trochę zwolni.... agus7 - witamy:) mi też jakiś czas temu skróciła się szyjka, ale po dostosowaniu się do poleceń lekarza (dużo odpoczynku, leżenia i zażywanie leków) sprawa się uspokoiła i obecnie skracanie się zatrzymane;) głowa do góry:) zaś co do wagi to też się nie martw. Ja do prawie końca 4 m-ca nie przytyłam wogóle. Dopiero potem gdzieś przyplątało mi się kg. Przygotuj się na największy przyrost wagi w 6-7 m-cu, bo wtedy jest największy przyrost wagi u większości kobiet (szybki wzrost dzidzi). U mnie właśnie prawie wszystkie kg na + zdobyłam w tym okresie;) Dobrze, że już koniec obżarstwa;) a jedzenia i tak zostało mi dużo, co ja teraz z tym zrobię. Aż dzisiaj nie mam na nic ochoty... a jutro zgroza na wadze;):D:D:D Grypa ponoć szaleje i trzeba na siebie uważać. Szczególnie niebezpieczne są powikłania po niej. Także dziewczyny trzymajmy się;) madziam - imponujący brzusio:) w końcu masz tam 2 kruszynki gumecka - ja jeżdżę cały czas i nie wyobrażam sobie nie mieć samochodu, więc ja jeżdżę naszym, a mąż służbowym:) Wrócił temat wózków:) ja oglądałam z trzech firm o przystępnych cenach: Deltim, Adbor i Joker. Panie w sklepach zachwalały z Adbor, że podobno dobrze się u nas sprzedają i klientki są zadowolone. Wybór kolorów też duży. jeszcze sie zobaczy. sorki za rozpisanie się, ale trzeba było nadrobić święta:)
  18. Witam wiosennie po świętach Nie odzywałam się bo w niedzielę cały dzień byliśmy poza domkiem (obiad u teściowej, późne popołudnie i wieczór u cioci), a wczoraj znów u nas pełna chata gości, więc nie było czasu:D na szczęście miałam dobrych pomocników i nie napracowałam się;) W niedzielę się troszkę zmartwiłam bo wieczorkiem miałam spuchnięte kostki u nóg, że ledwo buty założyłam (normalnie mam je luźne i noszę z wkładkami) :( Po powrocie do domciu wyłożyłam wysoko nogi i częściowo zeszło, a noc przespałam z poduszką pod nimi i rano zero opuchlizny. Będę musiała się chyba pilnować:( a jak u was z puchnięciem? też już wam się to zdarza? Jutro wizyta to pooglądam maluszka z mężem:D:D:D boję się tylko wejść na wagę po tych świętach i wogóle:( kiedy ta waga w końcu trochę zwolni.... agus7 - witamy:) mi też jakiś czas temu skróciła się szyjka, ale po dostosowaniu się do poleceń lekarza (dużo odpoczynku, leżenia i zażywanie leków) sprawa się uspokoiła i obecnie skracanie się zatrzymane;) głowa do góry:) zaś co do wagi to też się nie martw. Ja do prawie końca 4 m-ca nie przytyłam wogóle. Dopiero potem gdzieś przyplątało mi się kg. Przygotuj się na największy przyrost wagi w 6-7 m-cu, bo wtedy jest największy przyrost wagi u większości kobiet (szybki wzrost dzidzi). U mnie właśnie prawie wszystkie kg na + zdobyłam w tym okresie;) Dobrze, że już koniec obżarstwa;) a jedzenia i tak zostało mi dużo, co ja teraz z tym zrobię. Aż dzisiaj nie mam na nic ochoty... a jutro zgroza na wadze;):D:D:D Grypa ponoć szaleje i trzeba na siebie uważać. Szczególnie niebezpieczne są powikłania po niej. Także dziewczyny trzymajmy się;) madziam - imponujący brzusio:) w końcu masz tam 2 kruszynki gumecka - ja jeżdżę cały czas i nie wyobrażam sobie nie mieć samochodu, więc ja jeżdżę naszym, a mąż służbowym:) Wrócił temat wózków:) ja oglądałam z trzech firm o przystępnych cenach: Deltim, Adbor i Joker. Panie w sklepach zachwalały z Adbor, że podobno dobrze się u nas sprzedają i klientki są zadowolone. Wybór kolorów też duży. jeszcze sie zobaczy. sorki za rozpisanie się, ale trzeba było nadrobić święta:)
  19. Zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy, suto zastawionych stołów, dużo wody w poniedziałek, bogatego zająca i jak najmilszych spotkań w gronie przyjaciół i rodziny życzy Asia i Maks
  20. domi ano faktycznie, ale gapa ze mnie. Teraz jeszcze bardziej jestem zszokowana;):D jeszcze co do fenoterolu to mi lekarz zwiększył dawkę do 3 x 1, ale Isoptin nadal kazał brać tylko 2 x 1, więc rozłożyłam sobie to tak, że biorę rano i wieczorkiem:)
  21. WOW!!!!! nawet nie zauważyłam, że zaczęliśmy 29 tydzień!!!! normalnie szok jak ten czas leci
  22. domi - powiem krótko - coś wspaniałego:D:D:D dziewczynki śliczne zazdroszę ci troszkę tego usg. sami też chcieliśmy, ale w nie wiemy gdzie jest najbliżej. szukaliśmy w bielsku-białej (najbliższe większe miasto), ale nie znamy nikogo kto by robił. Pewnie musiałabym pojechać całkiem na śląsk. Może któraś z was wie gdzie można takie usg 3d zrobić?
  23. kasmo - okropność, nie oglądałam wprawdzie i dobrze bo potem czasem mnie ogarnia \"czarnowidztwo\" (jak to mówi mój mąż) Musimy myśleć, że wszystko będzie OKI:) ja już nie dopuszczam innej myśli do siebie... uffff ostatnie zakupy zrobione, w sobotę rano tylko pieczywo i można obchodzić święta. Pierwszy dzień jesteśmy u teściowej i podobno wszystko przygotowuje specjalnie pod mój gust;) roladki z pieczarkami, kluseczki, winogrona, itp:D:D:D przejęła się kobieta:) najgorsze jedynie to, że nie mogę jej wytłumaczyć iż nie potrafię tyle zjeść, wciąż powtarza starą szkołę \"jeść za dwóch\":( ale ja mam tylko jeden żołądek, a od kiedy zaczął mi rosnąć brzuszek jem nawet mniej (mniejsze porcje, a troszkę częściej) bo po prostu mam mniej miejsca na żołądek, to chyba logiczne:) muszę jej to spokojnie tłumaczyć żeby jej nie urazić co do remontu łazienka już też prawie gotowa, kafelki położone, ubikacja i umywalka zamontowane, jeszcze tylko ustawić i podłączyć wannę rogową i mogę się kąpać:D lecę oglądać filmik
  24. Ale się dzisiaj rozpisałyśmy;):D optymka ten twardy brzuch to efekt właśnie skórczy. Trzyma przez jakiś czas i potem puszcza, a brzusio znowu miekki. mojreczka mówię ci taka ekipa to skarb. Wszystko przez to, że boją się o mnie, a lekarz wyraznie zakazał wysiłków i kazał leżeć. Też fajna ta twoja sałatka:) zaraz ją sobie skopiuję, a potem wydrukuję do mojej kolekcji przepisów. Teraz nie dam rady zrobić wszystkich sałatek;) co do pocenia to ja akurat nie pocę się więcej, ale czytałam, że bardzo często się tak zdarza kobietą w ciąży. To przez nasz przyśpieszony metabolizm i zwiększoną ilość krwi oraz szybszą pracą serca. sliwkarobaczywka - twój przepis na śledziki też drukuję:D uwielbiam kwaśne rzeczy, w najbliższym czasie wypróbuję;) już mi ślinka cieknie:D Panowie od kuchni pojechali i mebelki oraz sprzęt stoją. Wszystko się ślicznie prezentuje i już nie mogę się doczekać kiedy zacznę z niej korzystać:D Właśnie wróciłam z zakupów i już mam na święta prawie wszystko.
  25. to jeszcze raz ja;) bo zapomniałam dodać, że ruchliwość maluszka zależy również od temperamentu i już takie dzieci mają swoje charakterki. Jedne są małe łobuzy, a inne spokojne:) nie martw się
×