asiek78

domi - na początku brałam po połowie i 3 x dziennie no-spę. Lekarz jednak stwierdził, że to za mała dawka dla mnie i od 3 tygodni biorę po całej + 3 x no-spę forte. Stwierdził na badaniu, że mam twardy brzuch, a macica na zmianę pozycji ciała często mi reaguje skurczem. Ja to trochę zmodyfikowałam i biorę no-spę forte 2 x dziennie (rano i wieczorkiem), a po południu 1 zwykłą. Nie przejmuj się skoro lekarz tak kazał ci brać to na pewno wie co robi. Może w ten sposób zażywanie jest tobie akurat zalecane i nie musisz brać w nocy:) nie martw się

Ja mam początek trzeciego trymestru i mój maluszek jest bardzo ruchliwy:D Nie wiem, który ty masz tydzień, ale czytałam iż dziecko najbardziej ruchliwe jest od 24-28 tygodnia (ma najwięcej miejsca), a koło 34 tygodnia jest mu już bardzo ciasno i wtedy nie daje rady się wiercić:)

co do fenoterolu ja też mam przykaz brania go w równych odstępach czasu, tyle że ja go biorę co 8 godzin (na razie): 6.00, 14.00 i 22.00. Podobno ważna jest punktualność:) Jeśli chodzi o ciuszki to obejrzę sobie na internecie, a może też będzie trzeba się rozejrzeć u nas w sklepach za czymś odpowiednim.

Hej Ciężarówki;) Też widziałam te bluzy z napisem \"ciężarówka\" na internecie, ale u mnie w sklepach nigdzie ich nie ma:( a szkoda bo są super:D Do mnie dzisiaj wpadła \"ekipa sprzątająca\" w postaci cioci oraz dziewczyny brata i od rana wszystko posprzątane:) kochane są... Także porządki mam zrobione:) Jutro zakupy świąteczne (żeby nie biegać na sam koniec w szale po sklepach) i jakieś świeże kwiaty dla klimatu wiosennego. W tym roku z menu świątecznym nie szaleję zbytnio bo po prostu nie dam rady, a poza tym i tak większość zostaje, potem trzeba przez tydzień to dojadać;):) w pierwszy dzień i tak nas nie będzie w domciu: najpierw obiad u teściowej, a potem popołudnie u mojej najlepszej cioci:) nie mogę się tylko zdecydować jaką zrobić sałatkę (szybką i łatwą), bo moje prawie wszystkie już robiłam. znacie może jakieś ciekawe przepisy? Maks zmienił pozycję i teraz daje mi konkretnie w kość kopiąc oraz jeżdżąc mi po brzuszku. Co chwilę wystaje jakaś bułka po lewej stronie:D przykładam wtedy rękę i czuję się prawie tak jakbym miała z nim bezpośredni kontakt - uwielbiam to dlatego nie narzekam na jego nadpobudliwość.

Widzę, że się udało:D wprawdzie jakoś dziwnie, ale grunt, że jest;) A tutaj prawie cała moja bycza "postórka";) http://img74.exs.cx/img74/8066/vii210328tydz2xy.jpg

Witam w pierwszym, pięknym dniu wiosny (przynajmniej u mnie):D Mąż znowu wyjechał na dwa dni:( jak ja tego teraz nie lubię, ale co zrobić taka praca... mojreczka u nas też ciężko wszystkie wydaki pogodzić, ale kuchnia konieczna bez niej i łazienki nie ma mowy o przeprowadzeniu się na poddasze. Nie mogliśmy więc tego przełożyć bo bym miała gołe ściany;) Nie martw się też się doczekasz, ani się nie obejrzysz:) madziam27 - mi też drętwieją palce, szczególnie w prawej dłoni i przez to wszystko mi leci z ręki. Odczuwam też lekkie mrowienie w opuszkach palcy. Nie zdąrzyłam lekarza zapytać co to, więc może ty wiesz o co w tym chodzi?:) Ja porządków też nie robię, po pierwsze dlatego, że mi nie wolno (nakaz leżenia), a po drugie nie mam nawet siły, zaraz dostaję zadyszki. Rodzina obiecała pomóc trochę ogarnąć mieszkanko, ale bez szaleństw bo i tak za niedługo (jakieś 1,5 - 2 miesięcy) przeprowadzamy się i na nowo wszystko myć oraz układać:) dzisiaj byłam nareszcie na tej konsultacji u kardiologa z badaniami. Powiedział mi, że mam jakąś \"hiperkinezę serca\" niestety dokłanie nie wytłumaczył o co chodzi, dziwny jakiś.... spowrotem mam zgłosić się do lekarza ogólnego i ma zadecydować co dalej. Być może jest to spowodowane ciążą, dlatego po porodzie mam zgłosić się ponownie na badania. Podobno nie jest to bardzo poważne, ale jakby były jakieś powikłania albo natężenie objawów to można nawet wylądować na patologii ciąży. Próbuję wkleić fotkę, jak mi się nie uda to sorki:D http://img36.exs.cx/img36/484/ii210328tydz8mz.jpg

Witam gumecka Twoje zdrowie (łykiem Reds\'a jabłkowego;) ) ślicznie wyglądacie na zdjątkach ze swoimi pięknie zaokrąglonymi brzusiami:D dziś robię zdjęcie i spróbuję je wkleić:) Dzięki za pocieszenie z tą niezdarnością, przestanę się tym przejmować. Widocznie tak ma być;) dzisiaj zrzuciłam sobie trochę surówki na spodnie przy obiedzie hi hi hi, widać nie skończę z tym;):D

to znowu ja... muszę się jeszcze wygadać:( nie wiem co się ostanio ze mną dzieje, najpierw myślałam, że to przypadek, ale teraz to już przesada... Otóż wciąż mi coś leci z rąk, wywracam różne rzeczy, ciągle przydażają mi się sytuacje rodem z komedii pomyłek:( Wczoraj zrzuciłam niechcący solniczkę z półki i wszystko za tym poleciało - katastrofa kulinarna. Przed chwilą wycierałam podłogę i przewróciłam wiaderko z wodą... nie wiem jak to się stało:( Czy Wam też się zdarzają takie wypadki?

Witam:) Troszkę Wam pozazdrościłam i dzisiaj zrobiliśmy trochę zakupów dla maluszka:D ale to było przyjemne. Kupiliśmy śpioszki (4 szt), kaftaniki do kompletu (4 szt), koszulki (2szt), body (2 szt), pajacyk, 10 pieluch tetrowych, 2 czapeczki (cienkie), 2 pary skarpetek, poduszkę z kołderką (antyalergiczne), ręcznik kąpielowy (pajacyk) i rożek. Wszystko już po kilka razy oglądałam i idę za chwilkę jeszcze raz zobaczyć przed schowaniem;) Nad skarpetkami to się z czułości prawie rozpłakałam takie kochane i malusie. Zapragnęłam już zobaczyć Maksia w tych ubrankach, ale musze jeszcze uzbroić się w cierpliwość:D. Większość kupowaliśmy w kolorze żółtym, zielonym, brzoskwiniowym, bo takie lubię, i trochę w niebieskim. Kto powiedział, że chłopak musi chodzić tylko w niebieskim:P Kupowaliśmy w rozmiarze 56 i parę w 62. A wy w jakich kupujecie? Zastanawiam się też nad większą ilością body bo chyba najpraktyczniejsze. Jak z tym u Was? Wydaliśmy za te parę rzeczy 240zł, a kupowaliśmy w hurtowni. Już sama nie wiem czy to dużo czy mało. Z jednej strony to jest trochę pieniążków, ale jak patrzę na zakupy to też tego niemało;) a tyle jeszcze rzeczy nie ma. Muszę zrobić nowy spis czego jeszcze brakuje. Dziś albo jutro strzelę sobie fotkę i wkleję też. Będziemy miały porównanie:);) \"Wjechałyście\" mi na ambicje tymi stroikami świątecznymi i też chyba coś przygotuję po niedzieli;). Przydałyby się też świeże kwiaty, może tulipany i żonkile:D Mąż wyjeżdża znowu na 2 dni więc będę miała na to czas. A w środę przywożą resztę kuchni i sprzętu. Będą wszystko montować na gotowo, już nie moge się doczekać:D

madziam - fajny brzusio:) jak zrobię sobie fotkę to też spróbuję coś wkleić;)

Witam:) Wczoraj się nie odzywałam bo było trochę zajęć - przywieźli nam meble do kuchni i część sprzętu. Pilnowałam ich żeby dobrze wszystko ustawili:D dzisiaj się dowiemy kiedy będzie reszta, brakuje jeszcze blatu, uchwytów i lodówki. Wtedy będą też montować piec do zabudowy, zlew i okap, ale już to wygląda fajnie:) U mnie śniegu już zero, temperatura i powierze wiosenne. Chciałabym tylko więcej słoneczka i zieleni:D tak pragnę spacerów... zielona, piękna wiosna mi się nawet śni;) Mam zachciankę ciążową nie dotyczącą jedzenia: marzy mi się wycieczka do krakowa i spacer po rynku oraz uliczkach:) Dostałam taką manię na tym punkcie, że cały czas o tym myślę. Jak będzie ładnie to może męża namówię i przejedziemy się w ten weekand albo zaraz po świętach. Po prostu kocham Kraków gumecka - właśnie powiedz jak wkleja się zdjęcia. Ja muszę sobie zrobic aktualne i może też wkleję;) dzisiaj wystąpiłam w wiosennej kurtce, też mam dosyć zimowych ubrań, a na dodatek też ledwo w nie wchodzę:) elfia mamo mnie raz przepuścił jeden pan w kolejce do lekarza kardiologa, też dziwnie się poczułam, ale z drugiej strony mi się to podoba i jest mi na rękę. Trzeba z tego korzystać;) Wielu ludzi jednak i tak ma gdzieś kobietę ciężarną, jeszcze by cię zdeptali:( Dzisiaj od rana okropna zgada, a nie zjadłam nic takiego... Co do tego zakazu seksu u nas:( to zastanawiam się czy chodzi tutaj o każdy rodzaj przyjemności czy też można w inny sposób zadośćuczynić i wynagrodzić sobie brak stosunków? wiecie coś na ten temat?;) Wczoraj na szkole rodzenia dowiedziałam się, że nie powinno się za często naciskać palcami brzucha bo to wzmaga czynność skurczową. Głaskanie, masowanie i przykładanie dłoni OK ale inne odpadają:( a ja się tak \"bawiłam\" z Maksem:( trudno odpada taka zabawa Idę po mrożone śliwki i poleżeć trochę, bo mam nadal nakaz leżenia 6 godz. dziennie:(

Poprawiam jeszcze raz tabelkę bo tym razem mnie odchudziłyście;) fajnie by było :) czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78....Czechowice-Dz.....9 czerwca.......7kg...na 70% Maks 2.gumecka... Zabrze.......... 18-20 czerwca..........9kg......nie wiem 3.kasmo...........Wrocław.......14 czerwca......... 7kg ....Weronika? 4.gosia28.............. ? ............14 czerwca........ ? ............... ? 5.madziam27.... Gdańsk ..... 26 czerwca...9,5kg ..Wiktoria i Weronika 6.AGA1983.......... ? ............. 26 czerwca......... ? ................ ? ... 7.elfia_mama.....Bytom....... 27 czerwca........ 7 kg..........Adam 8.aisio............... Reda........ 30 czerwca........ 2 kg ......... ? .... NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl.... 1 lipca.........8 kg.........Igor 2.Edit1 ..............???????????.......1 lipca..........???...........????? 3.L 27................ ? ............. 4 lipca........... ? ............. ? 4.bumpy.........Rumia-Janowie.... 8 lipca ...... 1,5 ............. ? 5.sliwkarobaczywka . działdowo....9 lipca......6kg..... ??? 6.Lila 26 ............Kalisz........ 9 lipca.......4 kg......dziewczynka ? 7.bugsy24.........Szczecin..... 17-26 lipca.....4,5kg....Wiktoria! 8.Maja-24l........B-stok.........17-29 lipca........2,5 kg......?... 9.Magdzik............. ? ............ 18 lipca........... ? .......... ? 10.Domi24.......Warszawa...... 19 lipca.........7kg.....bilźniaki 11.ewka31........?..................19lipca.........4kg..........? 12.mojreczka.. .W-awa.........20 lipca.........4,5 kg....Tymoteusz 13.cicha...........Łódź............21 lipca........14kg(!).....chłopczyk 14. optymka.........................22 lipca........7kg.......Piotrus (??) 16.dora77..........Lublin..........25lipca.............3kg........??? 17.anna 27 ........... ? ........... 26 lipca............. ? ..........? ... 18.Wikaaa ....Wrocław...........27 lipca............ 4kg........ Wiktor 19.monika27........Skierniewice......?????.............??.......??????? 20.Zetka...................???.............????...........???...........??? SIERPIEŃ NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ.. 1.basia77..... Poznań ...........2 sierpień..........1,5kg............. ? ... 2.Aleks24......Gdynia...........6 sierpnia........... 0kg........... ? .

No i jestem po wizycie u mnie to wygląda tak (trochę tego będzie;) ): 1. wyniki wszystkich badań w normie - dobre:) 2. szyjka pozostała tak samo, czyli nie skraca się dalej:) 3. fenoterol i leżenie 6 godz. dziennie nadal, bo twardnie mi brzuch (ledwo położyłam się do badania zaraz stwardniał):( obrzęk rąk to podobno nie po fenoterolu. 4. dodatkowo mam brać dalej 3 x dziennie no-spę tyle, że forte 5. waga ciut, ciut zwolniła. Pytałam go o mój przyrost wagi i się dowiedziałam, że średnia to 0,5kg tygodniowo, ale jeżeli kobieta na początku mniej tyła albo wogóle to później to trochę \"nadrabia\". Mój przyrost jest OKI (przez pierwsze 3 m-ce stała w miejscu). Obecnie od ostatniej wizyty przytyłam, więc książkowo;) 1kg w ciągu 16 dni. 6. na razie zero seksu:( a ja mam tak ochotę, trudno trzeba przetrzymać... 7. nadal się potwierdza płeć, nie jest najlepsze ułożenie, ale na 80% jest Maks:D najważniejsze to z dzidzią wszystko dobrze, ułożony jest główką w dół, więc to co czuję po bokach brzucha to rączki:D waga maleństwa 1260g, czyli malutki bo w dolnych granicach, ale w normie. Zresztą skąd ma być duży jak ja taka mała jestem;) no chyba że po tatusiu. Słuchałam kochane bicie serduszka, widziałam jak pracuje na ekranie, pęcherz pełny oraz wszystkie kończyny i kręgosłup na swoim miejcu. Dostałam portret, na którym widać oczka i nosek; jaki jest kochany 8. macica na wysokości dwóch palcy ponad pępkiem. 9. na razie termin z usg pokrywa się mniej więcej z medycznym:) Rano byłam też na UKG serca i wyszła tam jakaś mała anomalia dotycząca zastawki (nie wiem dokładnie). Podobno nie jest to nic poważnego i może też być wynikiem ciąży. Mam badać się dalej po porodzie. Pani doktor kazała się tym nie martwić, bo spokojnie donoszę ciążę. Zabroniła się też denerwować i przejmować bo to nie służy mojemu sercu i synkowi. Postaram się. W poniedziałek jeszcze konsultacja u kardiologa. czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78....Czechowice-Dz.....9 czerwca.......7kg...na 80% Maks 2.gumecka... Zabrze.......... 18-20 czerwca..........9kg......nie wiem 3.kasmo...........Wrocław.......14 czerwca......... 7kg ....Weronika? 4.gosia28.............. ? ............14 czerwca........ ? ............... ? 5.madziam27.... Gdańsk ..... 26 czerwca...9,5kg ..Wiktoria i Weronika 6.AGA1983.......... ? ............. 26 czerwca......... ? ................ ? ... 7.elfia_mama.....Bytom....... 27 czerwca........ 5 kg......chłopczyk??? 8.aisio............... Reda........ 30 czerwca........ 2 kg ......... ? .... NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl.... 1 lipca.........8 kg.........Igor 2.Edit1 ..............???????????.......1 lipca..........???...........????? 3.L 27................ ? ............. 4 lipca........... ? ............. ? 4.bumpy.........Rumia-Janowie.... 8 lipca ...... 1,5 ............. ? 5.sliwkarobaczywka . działdowo....9 lipca......6kg..... ??? 6.Lila 26 ............Kalisz........ 9 lipca.......4 kg......dziewczynka ? 7.bugsy24.........Szczecin..... 17-26 lipca.....4,5kg....Wiktoria! 8.Maja-24l........B-stok.........17-29 lipca........2,5 kg......?... 9.Magdzik............. ? ............ 18 lipca........... ? .......... ? 10.Domi24.......Warszawa...... 19 lipca.........7kg.....bilźniaki 11.ewka31........?..................19lipca.........4kg..........? 12.mojreczka.. .W-awa.........20 lipca.........4,5 kg....Tymoteusz 13.cicha...........Łódź............21 lipca........14kg(!).....chłopczyk 14. optymka.........................22 lipca........7kg.......Piotrus (??) 16.dora77..........Lublin..........25lipca.............3kg........??? 17.anna 27 ........... ? ........... 26 lipca............. ? ..........? ... 18.Wikaaa ....Wrocław...........27 lipca............ 4kg........ Wiktor 19.monika27........Skierniewice......?????.............??.......??????? 20.Zetka...................???.............????...........???...........??? SIERPIEŃ NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ.. 1.basia77..... Poznań ...........2 sierpień..........1,5kg............. ? ... 2.Aleks24......Gdynia...........6 sierpnia........... 0kg........... ? .

Witam. Za chwilkę jadę na usg mojego serduszka w związku z tą moją arytmią. Trochę się denerwuję. A po południu wizyta i zobaczę nareszcie maluszka:D Lila26 - znakomity pomysł z tym samoopalaczem:D:D:D u mnie podobnie nie dość, że jestem blada to mam trochę naczynek (pomimo tego, że na początku ciąży byłam je zamykać:( ). Myślę, że poczuję się lepiej ze zdrowszym kolorem skóry;) Kolor na włoski robię cały czas, na zmianę pasemka z farbowaniem, więc są OKI. Makijaż trochę zaniedbuję:( złapałam się na tym, że jak wiem iż nigdzie nie idę to go nie robię. Koniec!!! od dziś makijaż obowiązkowo (chociaż rzęsy pociągnięte tuszem) trzeba o siebie dbać. Żałuję też że rzadko wychodzę teraz z domu żeby móc się częściej ładnie ubrać. A tak po domu to spodnie z dresu i sweterek, żadna rewelacja. Postanowienie poprawy uroczyście składam:D Trochę mi w tym pomaga wiosenne powietrze, które mamy od paru dni, a dziś nawet mi się śniła piękna zielona wiosna;) Dziewczyny do dzieła;):)

elfia_mamo ale wagę masz maciupką:) madziam27 - ty masz bliźniaki to normalne więc, że ważysz więcej. Jednak ja uważam, że i tak nie dużo;) mojreczka - ja uzupełniam wagę po każdej wizycie u lekarza, co 2 tygodnie. Właśnie jutro idę znowu i aż się boję na ilu wskazówka się zatrzyma. Uzupełnię też jutro wieczorkiem tabelkęk, bo prorokuję, że znowu waże więcej. A co do wzrostu wagi też miałam taki okres kiedy nagle waga zaczęła mi rosnąć z prawie zera:( zobaczymy co będzie dalej. Pisałam już wam o mojej reakcji na fenoterol (drżenie rąk, osłabienie, męczenie się), a dzisiaj się jeszcze dodatkowo zdołowałam:(. Otóż byłam na szkole rodzenia po 1,5 tygodniowej przerwie i pierwsze słowa położnej prowadzącej były: \"ale się pani zmieniła po twarzy, jakby napuchnięta, normalnie źle\":(:(:( Potem mi to tłumaczyła, że nie chciała mnie przestraszyć, ale nie widziała mnie dość trochę i się naprawdę zmieniła mi buzia. Brzuch i biodra OK tylko ta twarz! Sama wam już pisałam o obrzeku palcy u rąk, a teraz jeszcze twarz:( Stwierdziła iż to na pewno przez fenoterol ponieważ organizm już się nim \"nasycił\" i tak reaguje. Mam jutro na wizycie dokładnie się dowiedzieć co z moją szyjką bo może wystarczy jak będę brała po połowie tabletki. Zmartwiłam się

elfia_mama - nie żartuj, że masz za dużą wagę:( to co ja mam powiedzieć:(:(:( Jutro muszę go popytać co powie na moje przytycie lekarz, aż sie boję...

Mi to cały brzuszek faluje jak Maksio się rusza, czasem aż mi się chce śmiać. Ostatnio kolega przyłożył ucho do brzucha i dostał kopniaka:D:D:D był normalnie w szoku, że dziecko ma tyle siły. Uwielbiam patrzeć jak brzuszek się cały rusza, albo podskakuje w zależności czy są to wiercenia się dziecka czy też kopniaki. Od jakiegoś czasu czuję też nowy rodzaj ruchów, a mianowicie czuję to tak jakby \'ktoś\" ;) ręką albo nóżką przeciągnął mi po wewnętrznej stronie brzuszka, czyli takie dłuższe wybrzuszenie. Mam nadzieję, że zrozumiałyście o co mi chodzi:) Ja na razie również nie choruję, pewnie to zasługa tego że dużo siedzę w domu i nie stykam się z chorymi. Oby tak dalej. Jutro idę na wizytę, zobaczę nareszcie maluszka i jestem bardzo ciekawa jak jest ułożony bo ruchy te najmocniejsze czuję głównie po bokach brzucha. Boję się troszkę ile wskaże waga i czy będzie poprawa z moją skracającą się szyjką:( Zobaczymy co też powie na moje wyniki krwi. Poziom glukozy po wypiciu 50g, po godzinie, był u mnie 110. Nie wiem dokładnie co to znaczy bo znalazłam na necie różne normy poziomu glukozy. Brzuszek obecnie jakby zwolnił tempo wzrostu. Nagle wyskoczył do obecnych rozmiarów i teraz już się \"uspokoił\". W pasie mam teraz 86cm. A jak tam u Was z rozmiarem talii? - jak można ją tak jeszcze nazwać;):) I mam jeszcze jedno pytanie: czy wam też nabrzmiewają palce u rąk? Ja mam cały czas lekko opuchnięte, że pierścionki mi się wżynają, a czasem wogóle nie mogę ich ubrać, nawet obrączki:(

a jeszcze co do picia to piję dużo więcej niż kiedyś i badziej chce mi się pić, ale zdaje mi się, że nie wypijam więcej niż 2 litry różnych płynów dziennie (1 herbatę zwykłą, czasem jakieś owocowe, soki i wodę mineralną niegazowaną). Z ciekawości zacznę sprawdzać.

Witam po weekandzie:) Było naprawdę super, pomimo zmęczenia bawiliśmy się wyśmienicie, a ze śmiechu bolał mnie brzuch i policzki:D bo przy tym towarzystwie nic innego nie można robić tylko \"boki zrywać\";) Zrelaksowałam się i na chwilkę odskoczyłam od codzienności. Następne spotkanie z nimi niewiadomo kiedy, bo standardowo spotykamy się tak mniej więcej co pół roku, więc w naszym przypadku będzie wtedy jak nasza dzidzia będzie miała parę miesięcy to chyba nie damy rady jechać:( chociaż z drugiej strony jeszcze się wtedy zastanowimy. Jedni znajomi swoje dziecko zabierali na kolacje i nawet na takie wyjazdy dzięki czemu było przyzwyczajone i zawsze wszędzie grzeczne. Zobaczymy... U nas ze śpiewem jest zupełnie na odwrót, ponieważ u nas to mój mąż bardzo dobrze śpiewa (miał do niedawna zespół rockowy). Jak mówię o śpiewaniu dla dziecka to prosi mnie żebym go nie straszyła;):D oczywiście ja wtedy jestem śmiertelnie obrażona hi hi. Tłumaczę, że dla naszego synka ważny jest sam fakt śpiewu i słuchanie mojego głosu, a nie to jak profesjonalnie jest wykonany:D Czas odpocząć;) pa

Ja też nie mam problemów z otwieraniem naszego topicu. Jak mi się czasem nie otwiera to cała kafeteria. Chciałam się pożegnać do niedzieli wieczorkiem za chwilkę wyjeżdżam do Wisły:D cieszę się bo to w końcu relaks i jakaś odskocznia od codzienności;) Szkoda tylko, że nie jest cieplej i ładniej, ale jakoś sobie to wynagrodzę:)

kas28 - witamy:) faktycznie nie tak dawno miałam pobieraną krew i badaną glukozę. Badania były w porządku, więc rzeczywiście może to dlatego teraz pobierali mi tylko \"po\". Tak jak pisałam też wcześniej przed udaniem się na badanie zapytałam w laboratorium jak to u nich wygląda i jak się przygotować. Glukozę kupuje się w aptece ja ją akurat wypiłam w domciu właśnie przez to oddawanie krwi tylko raz. Za chwilkę czas przygotować się do wieczornego wyjazdu na weekand;):D

a i jeszcze jedno dziewczyny jak ten czas leci, zaczęłam 7 miesiąc!!! Prawie za równe 3 miesiące mam termin:D ciekawe czy moja dzidzia będzie punktualna osobiście wolałabym urodzić trochę przed terminem, z zaskoczenia jest podobno lepiej;)

Ja właśnie jestem po badaniu glukozy. Nie była taka zła do wypicia, oczywiście żadna rewelacja, ale da się wytrzymać, też dałam sobie trochę cytryny:) Trzeba być na czczo lub co najmniej 3 godz. przed badaniem nic nie jeść (jak ktoś robi po południu). Wcześniej sobie pojechałam do laboratorium i się dopytałam w jaki sposób sobie to najlepiej ułożyć żeby nie czekać itp. Przed umówionym czasem byłam na miejscu i równo po godzince pani pobrała mi krew. Jedno mnie tylko zastanawia: ja miałam pobieraną krew tylko raz po godzinie od wypicia glukozy. Wy tutaj piszecie, że przed i po. Bardzo dziwne i ciekawe od czego to zależy... mojreczka - gratuluję synka, coraz więcej tych chłopczyków;)

Witam. Wczoraj nie mogłam coś wejść na kafeterię przez pół dnia, ciekawe czy to coś u mnie czy ze stronką coś nie tak. Pewnie raczej u mnie skoro wam się udawało wpisywać. Ja generalnie dnia kobiet nie obchodzę jakoś odświętnie, dostanę jakiegoś kwiatka i tyle, ale mi nie zależy. Wczoraj było mi troszkę smutno dalej po tych wiadomościach:( oraz przez to że mąż znowu wyjechał na dwa dni. W przyszłym i za dwa tygodnie to samo:( nie lubię tego, szczególnie teraz... mojreczka - bardzo dobry pomysł jestem za. Teraz jeszcze bardziej postanowiłam na siebie uważać zgodnie z zaleceniami. Z ciążą nie ma żartów tym bardziej jak są jakieś drobne problemy. Lepiej dmuchać na zimne

Jakaż to okropnie smutna wiadomość od Małej Czarnej:(:(:( Bardzo, bardzo Ci współczuję, a już było tak daleko z ciążą... I czym są w tej chwili moje problemy (waga, bóle krzyża, itp.) w porównaniu do straty Małej Czarnej;( Okorpność, po prostu brak mi słów