asiek78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez asiek78
-
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gumecka - pewnie już wyjechałaś, ale odpiszę, że główna droga w góry czyli 1 na bielsko-biała przebiega właśnie przez moją miejscowość; więc jeżeli ktoś wybiera się do szczyrku, wisły, ustronia, brennej, cieszyna itp. zazwyczaj przejeżdża prze czechowice-dziedzice. Jedynie jak wybierze się jakieś boczne ulice to można je ominąć. Przypuszczalnie jadąc ze śląska na 90% będziecie tędy przejeżdżać;):D dziewczyna od gaf - ja wprawdzie pokosztowałam różnych potraw, ale w sumie niewiele, bo zwyczajnie nie dałam rady. Nadal mam to uczucie w żołądku, że zjem trochę, a czuję się najedzona do granic możliwości, więc z moich zamiarów wyszło nic, a było naprawdę wymyślne jedzonko... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam czerwcowe brzuchatki:) Nie chodzę do pracy drugi tydzień, a wciąż nie mam czasu hi hi hi zastanawiam się jak to się dzieje. Pewnie dlatego, że mam dużo lektur do nadrobienia (czasopisma i książki) o tematyce ciążowej i dziecka oraz dotyczących wyposażenia mieszkania, jak to przy wykańczaniu gniazdka;) Dzisiaj zamówiliśmy parapety, wczoraj kupiliśmy część tapet i klamki do drzwi itp, itd. Urwanie głowy:D gumecka - Brenna to nie tak daleko ode mnie (około 40km) i często tam jeździmy na wypady weekandowe, wybieramy się również na 3 dni, ale dopiero w marcu z paczką znajomych.Zjeżdżamy się praktycznie z całej Polski raz na pół roku i bawimy się. Tym razem będzie trochę inaczej bo muszę uważać i mogę być zmęczona, ale postanowiłam to przetrzymać, więc tak jak ty na wiele rzeczy będę patrzeć z boku. Życzę naprawdę miłego wypadu;) dziewczyna od gaf - ja właśnie towarzyszyłam na imprezie firmowej u klienta mojego męża. Było spoko, ale trochę mnie nudziło siedzenie, za to jedzenia było dużo i pyszne;) Małaczarna - ja już na szczęście wybrałam wyposażenie do sypialni, ale poza tym wiele innych rzeczy jak wybieram to nie mogę się zdecydować;) Wisłę również uwielbiam i też tam bywamy często:D jeżeli jeszcze nie znasz to koniecznie polecam kolacyjkę w \"Winiarni\" super atmosfera, wystrój i przepyszne jedzenie (także porcje naprawdę duże), a wszystko oczywiście w klimacie górskim. Jeżeli jesteś bliżej zainteresowana to daj znać dam ci adres i nr tel bo najlepiej sobie zarezerwować stolik. Ja jestem trochę ciekawa co mąż wymyśli na walentynki, ponieważ dla mnie to podwójne święto bo również w ten dzień mam urodzinki. Bardzo lubię niespodzianki i małe świętowanie z tej okazji więc mąż stara się zawsze coś wymyślić. W 2002r. na przykład oświadczył mi się niespodziewanie, aż się poryczałam;):) Mój mąż również na razie ma małe opory do \"rozmów z małym\", czasem tylko coś powie, ale nie jest to raczej \"rozmowa\". Myślę, że z czasem, jak brzuszek zacznie się bardziej powiększać to minie. madziam27 - widać masz takie wrażenie jak ja, ponieważ również mi się wydaje że brzuch rośnie z dnia na dzień. Poza tym też czuję się od jakiegoś czasu nie atrakcyjna. Czasem mam ochotę podnieść się na duchu przez kupno fajnych ciuszków, ale zaraz potem przychodzi otrzeźwienie, że co ja z tym teraz zrobię, a ciążowych za dużo kupować szkoda... Błędne koło:( Już nie mam pomysłu co robić żeby poczuć się lepiej. Fajne wiedzieć, że nie przeżywa się tych naszych dziwactw ciążowych samej:D ... i znowu się rozpisałam... wrrrr;):D -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aisio - ja czegoś takiego nie miałam, ale gdzieś czytałam, że jeszcze w ciąży może wypływać z piersi tzw. siara. Jest to taki pierwszy pokarm specjalny dla noworodków, który im pomaga \"rozruszać\" układ trawienny po urodzeniu. Czasem to wypływa tuż przed porodem, albo wcześniej. Najlepiej jednak zapytaj lekarza na wizycie żeby stwierdził czy to rzeczywiście to. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Oglądałam przed chwilką drugą część programu o wcześniakach. Takie maleństwa, że aż mi się łzy w oku kręciły. Zaraz sobie \"porozmawiałam\" z moim maleństwem żeby mu przekazać jak bardzo go kocham i musi być zdrowy oraz wytrzymać do samego końca ciąży. Jeden chłopczyk urodził się w 25 tyg.!!! To tak jakbym miała urodzić za 3 tygodnie. Biedactwo nie przeżyło jednak, był za słaby:( Pocieszające jest to, że większość dziedzi utrzymali przy życiu... Oby nasze wszystkie maleństwa wytrzymały do 37 tygodnia i były zdrowe:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja zjadłam dzisiaj 2 pączki zaraz rano i bardzo tego pożałowałam, bo po chwili zaczęła mnie piec bardzo zgaga:( miałam jeszcze pączki na później, ale już nie miałam ochoty się narażać na takie okropne pieczenie, a tak miałam ochotę pojeść sobie dziś pączków... Jeśli chodzi o sex to już się wypowiadałam, ale wracam do tematu bo coś zauważyłam od tygodnia. Mianowicie mam częściej ochotę na baraszkowanie z mężem. Dzisiaj jechał później do pracy i go zaatakowałam;):D nie wiem z czego to wynika, ale mnie pasuje i jego też trochę miło zaskoczyłam:D aisio - ja poczułam takie \"konkretne\" ruchy, czyli kopniaki, dokładnie w pierwszy dzień 20 tygodnia. Wcześniej czułam tylko jakby bąbelki i łaskotanie, ale bardzo delikatnie więc nie byłam pewna czy to dzidzia. Teraz już wiem na pewno, że o to chodziło i nie przegapi się tego na 100%:) dziewczyna od gaf - gratuluję Joli pomyślengo rozwiązania. Trochę jej zazdroszczę, że już tuli maleństwo, ale my też się doczekamy:) madziam27 - podobno 1 lub 2 filiżanki dziennie słabszej kawy z mleczkiem nie szkodzą dziecku. Ja jednak nie piję bo nigdy kawoszem nie byłam więc mnie nie ciągnie, za to piję czasem zbożową. Mnie też coś łamią kości i mam zatkany rano nosek, ale gorączki nie mam. Zresztą ja zawsze tak miałam, że chorowałam bez wyższych temperatur. Od paru dni niespecjalnie się czuję i aplikuję sobie dodatkowe dawki witaminy C (w tabletkach i w postaci cytryny) oraz piję herbatę z sokiem z malin. Mam nadzieję, że przejdzie. Mały się chyba obrócił i kopie nadal, tyle że do środka czyli jakby w wnętrzności. Chyba się przekręcił pleckami w zewnętrzną stronę brzuszka. Dlatego mam takie wrażenie bo czuję jak mocno kopie, a brzuch jednak ani drgnie. Wcześniejsze dni było nawet widać jak rusza się brzuszek. Dziwne uczucie takie kopanie wewnątrz:) pozdrowienia , pa -
nic mi sie nie chce w tej ciązy
asiek78 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie przejmuj się tak się dzieje w pierwszym trymestrze. Potem to z przechodzi. Jedynie jak zacznie rosnąć brzuszek trochę szybciej się kobieta męczy. Poza tym generalnie samopoczucie się polepsza, więc głowa do góry:) Nawet się nie obejrzysz jak to szybko minie;) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wróciłam właśnie z wizyty u mojej przyjaciółki, która urodziła pół roku temu. Pożyczyła mi dwa bezrękawniki już na teraz, które można nosić do spodni albo jako sukieneczki. Fajnie w nich wyglądam. Do końca ciąży napewno nie starczą bo nie są to specjalne ciążowe, ale na jakiś czas się przydadzą więc na razie nie muszę takich rzeczy kupować. Jedyne co to postanowiłam sobie sprawić na dniach spodnie ciążowe, najlepiej z jeansu bo są uniewersalne. elfia_mama - też mi się podoba moja szkoła rodzenia, fajne dziewczyny zawsze powymieniamy poglądy, pożartujemy, itp. A położna prowadząca to wprost super kobieta, ma wieloletnie doświadczenie więc można ją pytać o wszystko jak lekarza przy tym pożartuje, opowie ciekawe historie oraz potrafi podnieść na duchu i pocieszyć. Gimnastyka też będzie i zajęcia praktyczne (kąpanie, przewijanie, karmienie itp) na modelu noworodka takim z prawdziwego zdarzenia. Taką szkołę gorąco polecam wszystkim. gumecka - może spróbuj porozmawiać jeszcze na spokojnie z mężem, a jeżeli ma wątpliwości to niech porozmawia z lekarzem. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wróciłam właśnie z wizyty u mojej przyjaciółki, która urodziła pół roku temu. Pożyczyła mi dwa bezrękawniki już na teraz, które można nosić do spodni albo jako sukieneczki. Fajnie w nich wyglądam. Do końca ciąży napewno nie starczą bo nie są to specjalne ciążowe, ale na jakiś czas się przydadzą więc na razie nie muszę takich rzeczy kupować. Jedyne co to postanowiłam sobie sprawić na dniach spodnie ciążowe, najlepiej z jeansu bo są uniewersalne. elfia_mama - też mi się podoba moja szkoła rodzenia, fajne dziewczyny zawsze powymieniamy poglądy, pożartujemy, itp. A położna prowadząca to wprost super kobieta, ma wieloletnie doświadczenie więc można ją pytać o wszystko jak lekarza przy tym pożartuje, opowie ciekawe historie oraz potrafi podnieść na duchu i pocieszyć. Gimnastyka też będzie i zajęcia praktyczne (kąpanie, przewijanie, karmienie itp) na modelu noworodka takim z prawdziwego zdarzenia. Taką szkołę gorąco polecam wszystkim. gumecka - może spróbuj porozmawiać jeszcze na spokojnie z mężem, a jeżeli ma wątpliwości to niech porozmawia z lekarzem. -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jeszcze jedno pytanko: chodzicie dziewczyny już w ubraniach ciążowych? Bo ja mam dylemat następujący: niby mam już mały brzuszek, ale jeszcze jest za mały do niektórych ubrań ciążowych (np. ogrodniczek, które mam), a z drugiej strony w większości \"starych" ciuszków się już nie mieszczę, bo nie chcę gnieść synka. Mówię sobie, że wyglądam nijak tzn. jeszcze nie na ciążę, a zarazem już nie \"normalnie\". Czasem mam wrażenie, że ludzie dziwnie się na mnie patrzą. Sama już nie wiem w czym chodzić:( -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej:) Co do sexu to w naszym przypadku nie przestaliśmy, za wyjątkiem tego, że po plamieniach zrobiliśmy parę dni przerwy. Jednak od tego momentu kochamy się dość \"regularnie\", choć trochę rzadziej niż przed ciążą, no i oczywiście nie w każdej pozycji. Lekarz nam nie zabronił tylko zaznaczył, że bez szaleństw;) Czasem mam takie momenty, że czuję się brzydka i nieatrakcyjna, ale rozmawiam o tym z mężem i on mnie \"podnosi\" na duchu, więc zazwyczaj mi przechodzi. Na początku też czasem zastanawialiśmy się czy nie zrobimy dziecku krzywdy, ale poczytaliśmy trochę na ten temat i wiemy iż jest dobrze chronione. Może jedynie odczuwać lekkie kołysania, a to jak wiadomo dzieci lubią:) Brzuch ostatnio mi rośnie w oczach, jak na drożdżach. Chociaż obcy nadal nie domyślają się, że jestem w ciąży. Pewnie myślą, że sobie dobrze pojadłam. Jutro nareszcie się wyśpię, czeka mnie 2 tygodnie w domciu. Pa -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Poprawiam tebelkę bo \"przesunęłam gumeckę;) zobaczymy czy mi się uda. Jak nie to może ktoś przy okazji naprawi:) CZERWIEC NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78....Czechowice-Dz.....9 czerwca.......2,5kg...na 70% Maks 2.gumecka... Zabrze........... 13 czerwca.............4kg......nie wiem 3.kasmo...........Wrocław........14 czerwca......... 4 kg ....Weronika? 4.gosia28.............. ? ............14 czerwca........ ? ............... ? .... 5.madziam27..... Gdańsk ..... 26 czerwca........5kg .....bliznięta. 6.AGA1983.......... ? .............. 26 czerwca......... ? ................ ? ... 7.elfia_mama.....Bytom........ 27 czerwca......... 3 kg............. ? ... 8.aisio............... Reda........ 30 czerwca........ 1 kg ......... ? .... LIPIEC NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl...... 1 lipca ........ 4 kg..........????.. 2.Edit1 ..............???????????.........1 lipca..........???.............????? 3.L 27................ ? ............. 4 lipca............... ? ............. ? 4.bumpy.........Rumia-Janowie.... 8 lipca .............. ? .............. ? 5.sliwkarobaczywka . działdowo.....9 lipca......1,5kg...... ? .nie wiem.... 6.Lila 26 ............Kalisz........... 9 lipca............... ? ................ ? 7.bugsy24.......... ? ............. 17-26 lipca.......... ? ................. ? 8.Maja-24l........B-stok............ 17-26 lipca..........-1,5 kg......?... 9.Magdzik............. ? ............ 18 lipca............. ? ............... ? 10.Domi24...........Warszawa...... 19 lipca............1,5 kg.....bilźniaki.. 11.Mała Czarna...Zabrze.......... .24 lipca............0..........? 12.dora77..........Lublin.............25lipca.............1kg..........???13.anna 27 ............. ? ............ 26 lipca............. ? ............... ? ... 14.Wikaaa .......Wrocław............ 27 lipca............ ? ......... ? ......... 15monika27........Skierniewice......?????................??...........??????? 16.Zetka...................???.............????..................???...........??? 17.Mizka 31.......... ? .............. ? ................... ? ................. ? ... SIERPIEŃ NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ.. 1.basia77..... Poznań ............2 sierpień..........1,5kg............. ? ... 2.Aleks24...........Gdynia...........6 sierpnia........... 0kg........... ? ..... -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam:) kasmo - ja idę dziś po południu na wizytę i oczywiście najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa, ale bardzo chcemy poznać płeć. Mam nadzieję, że skoro udało tobie się w przybliżeniu dowiedzieć to mam nadzieję, iż nam uda się również w końcu to już początkek 21 tyg. Imię dla dziewczynki wybrałaś śliczne bo jest to jedno z dwóch, które również rozważamy gdyby była córeczka, czyli Weronika lub Justyna;) Ale mnie nadal się wydaje, że to będzie chłopak, dalej mam sny, w których rodzi się chłopiec i wogóle mam takie przeczucie. Może dzisiaj się okaże.... Też czuję, że ostatnio trochę przybrałam na wadze, ale nie z grubnięcia tak wogóle tylko na brzuszku. Od 1,5 tygodnia bardzo przyśpieszył mi wzrost brzusia i wczoraj drugie spodnie poszły w odstawkę. Zostało jeszcze 5, ale kolejne pójdą na dno szafy już na dniach. Wydaje mi się, że brzuch rośnie mi z dnia na dzień. Niektórzy mi mówią iż zaczął się taki okres ciąży. Trzeba się wybrać na zakupy... aisio - doświadczona tak do końca nie jestem (to moja pierwsza ciąża) ale czytałam i słyszałam, że faktycznie dla ciąży lepiej jak macica jest wysoko. Chodzi coś o to, że pod koniec ciąży się obniża, a jak ktoś ma już nisko to może się to dziać za szybko. Jednak nie przejmuj się za bardzo, stosuj się do zaleceń lekarza a wszystko będzie dobrze. Wiedzą co robią, a to czasem się zdarza. usg doplerowskie to usg specjalne, które bada przede wszystkim przepływ płynów w dziecku, czyli krwi. Widziałam zdjęcia z takiego usg oraz z usg 3D i 4D, i uważam, że 3D-4D jest bardziej niesamowite dla rodziców bo widać dokładniej dziecko. Doplerowskie jest bardziej dla lekarzy. Ale oczywiście to twój wybór. OLKA25 - od 18 tyg. czułam ruchy, ale bardziej łaskotanie i bąbelki, a do 20tyg. są to naprawdę kopniaki i szturchańce;) naprawdę niesamowite i inaczej odczuwalne, zresztą sama zobaczysz:) Skrobnę jeszcze coś wieczorkiem i uzupełnię tabelkę jak wrócę od lekarza. Trzymajcie kciuki żeby udało się poznać płeć;) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ah ta kafeteria, albo nic nie wpisuje albo kopiuje:( wrrr -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello! Wczoraj próbowałam wpisać się na forum, ale się nie dało, więc powtarzam wpis z wczoraj (dobrze że go skopiowałam hi hi hi)... Nie było mnie przez kilka dni bo jestem bardzo zalatana ostatnio. Jeździmy oglądać meble, kafelki, tapety, panele, farby itp, itd:D Widzę jednak, że forum prężnie działa. Kopniaki mojego maleństwa są coraz mocniejsze i częstsze. Uwielbiam to uczucie. A wczoraj wieczorem pierwszy raz poczuł je mój mąż ale był wniebowzięty:D Odczuwam je w różnych miejscach brzuszka, a najczęściej tuż pod pępkiem, czasem w dole i z boku. W ciągu ostatnich dni bardzo mi przyśpieszył wzrost brzuszka (nawet w pracy to zauważyli). Jem tak jak zawsze, generalnie nie obżeram się, ale przypuszczam, że jest to spowodowane przyśpieszeniem wzrostu dziecka. Czytałam, że od 20tyg. gwałtownie przyśpiesza. Efekt tego taki, że niektóre spodnie niedługo pójdą w odstawkę (chociaż nadal w nich chodzę to część jest na \\\"styk\\\";) ) zostaną tylko biodrówki. W nich przechodzę większość albo nawet do końca ciąży, muszę jedynie zopatrzyć się w dłuższe bluzki. Dziś również przyjaciółka pożyczyła mi sztruksowe ogrodniczki, ale poczekają jeszcze parę dni. Tabelkę uzupełnię po piątkowej wizycie. Mąż jest tak zdesperowany żeby poznać płeć dziecka, że wygraża się iż jak nam nie da rady powiedzieć teraz to będzie szukał dokładniejszego usg:) normalnie maniak;):D Chociaż przyznam się, że też zżera mnie ciekawość, a dziś w nocy sniło mi się nawet usg i było widać, że to chłopczyk. Co do czasopism to dostaję różne od przyjaciółki, parę dostałam ze szkoły rodzenia, a oprócz tego mam grubą księgę \\\"Matka i dziecko\\\" jest tam wszystko począwszy od poczęcia, poprzez ciążę i poród, aż do opieki nad dzieckiem aż do trzech lat. W piątek przeżyłam szok: pierwszy raz od ponad 6 lat spóźniłam się do pracy, bo się nie obudziłam. Spałam jak zabita, śmiali się ze mnie, że taki urok ciąży. Czyżby to sygnał, że czas troszkę odpocząć?... Kolejny etap ciąży u mnie to: jest mi ciepło!!! O tyle jest to nietypowe, że do tej pory uchodziłam za zimorodka (którym zresztą jestem) i faktycznie było mi zawsze zimno, w pracy nawet dogrzewałam dodatkowym grzejnikiem, a kto do mnie wchodził do biura to się dziwił, że ja wytrzymuję w takim ukropie. Od tygodnia preferuję niższe temperatury i często muszę wietrzyć pomieszczenia bo mi się ciężej oddycha. Również przeczytałm iż to przez zwiększenie się ilości krwi w organiźmie, a co za tym idzie lepszym krążeniu, które \"ociepla\". To akurat dobry skutek. Sorki, że znowu się rozpisałam. Postaram się wpadać od teraz codziennie więc nie będę miała aż tyle do pisania za jednym razem;) Pozdrowienia i całuski -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello! Wczoraj próbowałam wpisać się na forum, ale się nie dało, więc powtarzam wpis z wczoraj (dobrze że go skopiowałam hi hi hi)... Nie było mnie przez kilka dni bo jestem bardzo zalatana ostatnio. Jeździmy oglądać meble, kafelki, tapety, panele, farby itp, itd:D Widzę jednak, że forum prężnie działa. Kopniaki mojego maleństwa są coraz mocniejsze i częstsze. Uwielbiam to uczucie. A wczoraj wieczorem pierwszy raz poczuł je mój mąż ale był wniebowzięty:D Odczuwam je w różnych miejscach brzuszka, a najczęściej tuż pod pępkiem, czasem w dole i z boku. W ciągu ostatnich dni bardzo mi przyśpieszył wzrost brzuszka (nawet w pracy to zauważyli). Jem tak jak zawsze, generalnie nie obżeram się, ale przypuszczam, że jest to spowodowane przyśpieszeniem wzrostu dziecka. Czytałam, że od 20tyg. gwałtownie przyśpiesza. Efekt tego taki, że niektóre spodnie niedługo pójdą w odstawkę (chociaż nadal w nich chodzę to część jest na \\\"styk\\\";) ) zostaną tylko biodrówki. W nich przechodzę większość albo nawet do końca ciąży, muszę jedynie zopatrzyć się w dłuższe bluzki. Dziś również przyjaciółka pożyczyła mi sztruksowe ogrodniczki, ale poczekają jeszcze parę dni. Tabelkę uzupełnię po piątkowej wizycie. Mąż jest tak zdesperowany żeby poznać płeć dziecka, że wygraża się iż jak nam nie da rady powiedzieć teraz to będzie szukał dokładniejszego usg:) normalnie maniak;):D Chociaż przyznam się, że też zżera mnie ciekawość, a dziś w nocy sniło mi się nawet usg i było widać, że to chłopczyk. Co do czasopism to dostaję różne od przyjaciółki, parę dostałam ze szkoły rodzenia, a oprócz tego mam grubą księgę \\\"Matka i dziecko\\\" jest tam wszystko począwszy od poczęcia, poprzez ciążę i poród, aż do opieki nad dzieckiem aż do trzech lat. W piątek przeżyłam szok: pierwszy raz od ponad 6 lat spóźniłam się do pracy, bo się nie obudziłam. Spałam jak zabita, śmiali się ze mnie, że taki urok ciąży. Czyżby to sygnał, że czas troszkę odpocząć?... Kolejny etap ciąży u mnie to: jest mi ciepło!!! O tyle jest to nietypowe, że do tej pory uchodziłam za zimorodka (którym zresztą jestem) i faktycznie było mi zawsze zimno, w pracy nawet dogrzewałam dodatkowym grzejnikiem, a kto do mnie wchodził do biura to się dziwił, że ja wytrzymuję w takim ukropie. Od tygodnia preferuję niższe temperatury i często muszę wietrzyć pomieszczenia bo mi się ciężej oddycha. Również przeczytałm iż to przez zwiększenie się ilości krwi w organiźmie, a co za tym idzie lepszym krążeniu, które \"ociepla\". To akurat dobry skutek. Sorki, że znowu się rozpisałam. Postaram się wpadać od teraz codziennie więc nie będę miała aż tyle do pisania za jednym razem;) Pozdrowienia i całuski -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam:) Ale się wypowiedzi nazbierało przez te dwa dni, które tutaj nie zalądałam.... czytania, a czytania Najważniejsza nowina u mnie: od wczoraj czuję bardzo wyraźne ruchy i kopnięcia dzidzi:D:D:D nie jest to, jak do tej pory łaskotanie, ani bąbelki tylko konkretne szturchańce, po których nawet brzuszek sie rusza tak, że można zauważyć bez dotykania!!!!:D Jest to niesamowite uczucie, od wczoraj chodzę jak w skowronkach, a dzisiaj w pracy jak się zaczęło wiercić to siedziałam prawie nieruchomo z uśmiechem na twarzy (takim mimowolnym) i wpatrywałam się w brzusio. Jeden kopniak był na tyle silny (oczywiści nie bolało), że aż odruchowo podskoczyłam.... dziewczyny co to za super uczucie:) Mogła bym o tym gadać i gadać. Moja dzidzia \"przepisowa\" od wczoraj mam 20 tydzień i grzecznie się zaczęła ruszać;) podobno pierworódki takie solidne ruchy najczęściej czują około 20 tygodnia:D po prostu super. A koleżanki mówiły, że będą coraz mocniejsze. Przez to wszystko od wczoraj mam taki odruch, że gadam częściej do dziecka, bo teraz odczuwalnie wiem, że ktoś mnie słucha. Wcześniej tylko coś czasem powiedziałam i wydawało mi się, że nie mam do kogo. Dobra dość tego przeżywania, nie będę was zanudzać, ale same zobaczycie jakie to przyjemne i wzruszające. Wczoraj kolejne spotkanie na szkole rodzenia było o początku porodu w szpitalu (rejestracja, przygotowanie, badanie, fazy porodu). Dużo nowych rzeczy się dowiedziałam. Co do płci to nie mogę sie doczekać przyszłego piątku (21 tydz. ciąży) żeby się wreszcie dowiedzieć. Szczególnie dwóch dni kiedy to koleżnaka z pracy trafiła do szpitala na obserwację i powiedzieli jej już płeć, a ma termin dopiero na 20 lipca, czyli półtorej miesiąca po mnie. Ja też o dziecku mówię najczęściej ON, sama nie wiem czemu, może to przez to przeczucie. W pracy mi wróżono na różne sposoby i jedni mówią o dziewczynce, a inni o chłopczyku;) ach te przepowiednie.... O znowu kop!!!:D chyba je ugniatam, więc idę wygodniej usiąść;) całuski i życzę szybkich kopniaków -
kto ma ochotę ponarzekać na mężów? tak na wesoło lub nie
asiek78 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anula ups... to powinno się chyba już orzec szczytem zapominalstwa;):) Jak możesz to opisz czym się to objawia. Mój też jest zapominalski, ale mam nadzieję, że w taką skrajność nie popadnie:D -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam:) Przed chwilą wróciłam z drugiego spotkania na szkole rodzenia. Byłam razem z mężem. Temat dzisiejszy to jak rozpoznać zaczynający się poród włącznie z tym jak często i jak odczuwa się skórcze, kiedy pojechać do szpitala, odejście wód płodowych, itp itd. Wytłumaczono nam również zasadność nacinania ( w jakich przypadkach), lewatytwy i golenia (ten problem akurat mnie nie dotyczy hi hi hi;) ) Dowiedziałm się również, że szpital w którym będę rodzić ma dyplom \"Szpital przyjazny dziecku\", a trzeba trochę warunków spełnić żeby go zdobyć i podobno obsługa jest bardzo miła i troskliwa. Jedynym minusem jest też \"podobno\" wygląd sali porodowej i dla niektórych to że sale są 3 i 4 osobowe. Ale mnie to akurat nie przeszkadza. Za jakiś czas pojedziemy go oglądać, więc sama się przekonam. Dziś w nocy miałam niesamowity sen, bardzo realny. Śniło mi się, że bardzo mocno czuję ruchy dziecka wręcz mnie to bolało, potem był pród, który nic mnie nie bolał i odbył się błyskawicznie. Widziałam też dziecko: miało czarne, zmierzwione i gęste włoski, ciemną karnację, a jak rozchyliłam nóżki był tam malutki męskie przyrodzenie:D:D:D Jestem bardzo ciekawa czy cały ten sen okaże się proroczy, czy też odwrotny do spodziewanej rzeczywistości. Różnie to bywa z moimi snami czasem się sprawdzają, ale wiele razy były też odwrotne. Zobaczymy, chociaż raczej nie wierzę w sny. Co do płci mam nadzieję się przekonać już w przyszły piątek. Reasumując od rana chodzę z uśmiechem na twarzy tak bardzo był to miły sen, a na dodatek marzę żeby już przytulić maluszka, kimkolowiek jest. Wprost odczuwam tęsknotę tak jakbyśmy się spotkali nie we śnie tylko naprawdę... Dziwne uczucie -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzięki za poradę dotyczącą zgagi. Swoją drogą do tej pory jadłam migdały (co najmniej paczkę tygodniowo) bo przeczytałam, że są po prostu zdrowe. Od paru dni ich nie miałam, a zaczęła się zgaga. Myślę, że są dwa wyjścia albo pojawiła się bo przestałam jeść migdały, albo to taki zbieg okoliczności i jak zacznę je znowu jeść to przejdzie. Będę próbować i to jak najszybciej bo dziś znowu coś zaczyna mnie pieć, a dalej nie wiem z czego:( Słodkiego nie jadam, ostrego akurat dzisiaj też nie... kończą mi się pomysły z czego. Chyba, że to taki urok ciąży? elfia_mama - mamy podobne \"wstręty\": za wędlinami nie przepadam, na kiełbaski nie mam zupełnie ochoty (raz się skusiłam i żałowałam bardzo długo), a kurczaków smażonych od początku ciąży nie nawidzę... parę razy jak przechodziłam koło smażalni to mnie zemdliło a w skrajnych przypadkach naciagnęło, feeee... Najchętniej jadłabym tylko owoce, serki (wszelakie) i oczywiście rybki, a także wszelkie "kwaśności" ;) Dwie noce ostatnio przespałam jak zabita. Zobaczymy jak ułożą się dalsze noce, oby tak dalej:D -
małe sprostowanko bo trochę niejasno napisałam, ups.... jesteśmy ze sobą 11 lat, ale małżeństwem jesteśmy od 1,5 roku hi hi hi Aż tak wcześnie nie zaczynaliśmy;) sorki
-
Witam! Tak sobie czytam i postanowiłam się wpisać:D Oczywiście również jestem Wodnikiem i też z 14 lutego;) Opis znaku zodiaku pasuje do mnie w większości. A to, jak ja nie znoszę pająków, doskonale wie moja najbliższa rodzina, która ma ze mną wiele przeżyć z tego powodu:) Myszy też specjalnie nie kocham... Ogólnie jednak nie za bardzo wierzę w horoskopy. Traktuję je z przymrużeniem oka. Przykałdem na to jak rozmijają się z prawdą jest chociażby to, że mam za męża Ryby, a znak ten większość z nich podaje jako nie nadający się na partnera dla Wodnika. Dodam, że męża mam cudownego, jesteśmy ze sobą 11 lat i super się dogadujemy (chociaż trzeba przyznać iż większość opisanych cech, ważnych dla "wodnika", on posiada):D:D:D
-
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry! Mój długi weekand się skończył i ja znowu w pracy:( Niby fajnie bo dni lecą, ale źle bo męczy mnie nadal wczesne wstawanie i siedzenie 8 godz., poza tym trochę mam stresującą pracę szczególnie początkiem roku i to też źle na mnie wpływa. Małaczarna - ja muszę myśleć szybko o kuchni bo urządzamy mieszkanie od podstaw więc kuchnia i łazienka to pierwsza kolejność żeby się przeprowadzić, a czas ucieka;) Niestety nadal to jest etap remontu, który jest dla mnie nie ciekawy czyli gipsowanie ścian... wolałabym chociaż malowanie:D A najbardziej etap urządzania:D Dzisiaj jedziemy oglądać wstępny projekt mebli kuchennych, ale jestem ciekawa;) Lila 26 - dziewczyny mają rację nie przejmuj się gadaniem innych. Ja sama nie za dużo mówię o dziecku (przynajmniej nie przy wszystkich) bo po pierwsze również nie chcę zapeszać, a po drugie zdaję sobie sprawę, że nie wszystkich to interesuje, więc staram się nie zamęczać ich moimi przeżyciami. gumecka - kiedyś słyszałam, że skórcze mogą być też spowodowane brakiem magnezu i jego przyjmowanie likwiduje je. Widzę, że przeziębienie buszuje wśród nas, mnie na razie nie dopadł, ale staram się pilnować. Mój brzuch natomiast nadal jest nie za duży, ale rano wydaje się mniejszy, a wieczorem większy, ciekawe od czego to zależy. Stare ciuszki nadal są używane, sama jestem ciekawa jak długo, może będę musiała się wybrać na zakupy ciążowe. Szczególnie, że 29 stycznia czeka mnie przyjęcie służbowe u mojego męża więc trzeba się godnie zaprezentować. Dotychczasowe wieczorowe ubranka nie wyglądają już dobrze na mnie bo były to bardzo dopasowane sukienki, które można nosić tylko przy dobrej figurze, a obecnie ja takiej już nie mam;) Z bezsennością również nie jestem sama, wiem że to nieprzyjemna sprawa, ale dobrze wiedzieć, że nie jest się osamotnionym. Przynajmniej wiem iż to się zdarza, a nie jest czymś co powinno niepokoić tylko mnie. Przy następnej wizycie powiem o tym lekarzowi. Mam też od piątku nową dolegliwość: prawie każdy wieczór piecze mnie zgaga:( Nie mam pojęcia z czego bo każdy dzień jadałam co innego. Próbowałam to przetrzymać ale tak bardzo piecze, że wzięłam 2 razy Renni. Czy którejś też się zdarzyło? Pytałam dziś o gazetkę Twoje 9 miesięcy, ale jej nie było w sklepie. Może jeszcze gdzieś popytam bo jestem też jej ciekawa. Jak piszecie tak o zakupach ciuszków dla dzidzi to mnie też bardzo kusi, chociaż na razie nie mam nic. Postanowiłam sobie, że na pierwsze zakupy wybiorę się w lutym, czyli po następnej wizycie. Może będę już wtedy wiedzieć co będzie i na dodatek minie połowa ciąży, więc poczuję się pewniej. I znowu się rozpisałam, pewnie dlatego, że cały weekand milczałam i trochę się tego nazbierało. Pozdrowienia i całusy -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ello! A ja mam dzisisj dzień wolnego:D:D:D Byli już panowie ze studia kuchennego, pomierzyli, wysłuchali i w poniedziałek jedziemy oglądać wstępny projekt kuchni:) Maja-24l - ja też biorę żelazo tyle, że Hemofer F. Tylko jeszcze nie robiłam badań (idę w przyszłym tygodniu) to dam znać jak wyniki. Mój gin. przepisał mi go profilaktycznie, gdyż w obecnym momencie ciąży szybko przybywa krwi, a ten lek wspomaga ten proces i powoduje jej lepszą jakość. Sorbifer\'u nie brałam to nie wiem na 100% ubocznych działań, ale przeczytałam, że tyczy się to ogólnie przyjmowania żelaza, tzn. mogą wystąpić problemy z układem trawiennym. Mój np. jest zalecany brać na czczo i przez dwa dni tak go brałam, ale bardzo bolał mnie brzuszek i miałam rewoluje jelitowe. Poczytałam ulotkę i pisało, że w razie takich skutków ubocznych brać go tuż po jedzeniu. Zrobiłam tak i teraz jest już dużo lepiej. Poza tym podobno może wywoływać zaparcia lub biegunki, u mnie na szczęście to nie wystąpiło:) No-spę biorę od tygodnia trzy razy dziennie na twardy brzuszek. Wydaje mi się jednak, że nie do końca mi pomaga i zdarza się nadal twardy. Zobaczymy co powie na następnej wizycie. Moja przyjaciółka zaczynała od no-spy też z tego powodu, a skończyła na fenoterolu, przy którym trzeba leżeć:( Oby mi się tak nie zdarzyło papatki -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Domi24 okorpnie drogo u Was, biedna jesteś:( a ja myślałam, że moja najtańsza nie jest. Dobrze, że mieszkam w niedużym mieście. Za sposoby na sen dziękuję i dzisiaj wypróbuję, może w końcu coś pomoże, bo sen słyży maleństwu, a ja się nie wysypiam:( Od dziś terapia;) Wikaaa ja właśnie też takie skórcze odczuwam i lekarz zlecił mi branie no-spy 3 razy dziennie, a potem zobaczy efekty. Tylko, że wczoraj znowu je czułam... ale zobaczymy:) -
Rodzimy w lipcu 2005 !!!
asiek78 odpisał MałaCzarna na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
elfia_mama - jak ja chętnie bym również popływała:( niestety nie mam gdzie... Piegusek25 - nie przejmuj się swoimi nastrojami, ja też czasem mam głupawkę mam wtedy ochotę żartować i wygłupiać się, żeby za chwilę wpaść w nastrój rozżewnienia i nawet nie potrafię powiedzieć z jakiego powodu gumecka - swoją drogą ładnie ci namieszali z tygodniami ciąży. Mi na usg ostatnim (byłam w 18tyg.) wyszło 16,7tyg., ale lekarz mi odpowiedział, że może się różnić do trzech tygodni od medycznego. Na następnym zapytm go dokładnie o to i może powie mi coś więcej. Póki co trzymam się medycznego, potem się zobaczy;) kasmo - ta na którą chodzę kosztuje akurat 250zł za cały krus, a trwa on prawie trzy miesiące (30godz) i składają się na to wykłady teoretyczne, ćwiczenia (macicy, krocza, oddechu i ogólne dla ciężarynych) i praktyka np. będziemy kąpać lale, przewijać, uczyć się karmienia, itp W sumie niezła \"zabawa\" bo kojarzy mi się to trochę z dziedziństwem tyle, że teraz będzie naprawdę:D Mnie również wydaje się brzuch czasem większy lub mniejszy, może to też zależy od tego co zjemy? Na razie jeszcze chodzę w starych ciuszkach. A bóle w lędźwiam mam już od dawna i to najczęściej po pracy lub jak dużo jestem na nogach. Maja-24l. - witamy w naszym gronie i liczymy na dzielenie się wrażeniami z ciąży:) Zaklinaczki niestety nie obejrzę (chociaż bardzo lubię ten program) bo jestem w pracy:( jak zwykle zresztą, a mam czasem ogromną ochotę poleniuchować. Jutro mam jeden dzień wolnego to mi się przedłuży weekand:D Mam do Was pytanko: czy macie jakieś problemy ze snem w nocy? Do tej pory obudziłam się w nocy poszłam siku i zasypiałam bez problemu. Natomisat od jakichś dwóch tygodni mam:( budzę się (najczęściej między 2 a 4 nad ranem) i nie mogę spowrotem zasnąć, nawet mi się zdarzyło, że czułam się wyspana, a to raczej niemożliwe bo późno chodzę spać no i rano do pracy. Rzucam się z boku na bok, robię się coraz bardziej nerwowa aż w końcu zaczynam oglądać tv żeby się czymś zająć. Trwa to czasem 2 godziny, oczywiście potem rano jestem zła i niewyspana:( Zaczyna mnie to bardzo męczyć... I znowu się rozpisałam, ależ ze mnie gaduła hihihi sorki;)