Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

asiek78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez asiek78

  1. Moje drogie nudzę Wam drugi raz dzisiaj, ale właśnie wróciłam z pierwszych zajęć ze szkoły rodzenia. Wstępnie chciałam tylko zasięgnąć dziś telefonicznie informacji kiedy są zajęcia, ile kosztują, jak długo trwają od kiedy zacząć chodzić, itp itd. Położna prowadząca jednak zajęcia po przeprowadzeniu ze mną krótkiego wywiadu zaleciała żebym zaczęła chodzić na zajęcia od razu aby \"przerobić\" wszystkie wykłady i ćwiczenia (argumentowała to tym, że w związku z moimi plamieniami na początku i twardym brzuchem obecnie mogę być zmuszona do leżenia jeżeli mi nie przejdzie). Więc się zdecydowałam... Był to pierwszy wykład bardziej orgnizacyjny i administracyjny, typu co zabrać do szpitala ze sobą (bo zna ten do którego pójdę) dla siebie i dziecka, co przygotować dla dziecka na wyjście, jakie dokumenty trzeba mieć i co załatwiać zaraz po wyjściu ze szpitala. Także informacje dotyczące np. słuchania muzyki (poleca słuchanie swojej ulubionej, a dziecko się do niej przyzwyczai i nie będzie się bało po urodzeniu), czytania na głos (lepiej pozna nasz głos co go uspokaja) itd. Trochę tego było. Niby prozaiczne sprawy, ale powiem Wam jedno zrobiło to na mnie niesamowite wrażenie i już całkowicie do mnie dotarło, że będę mamą i za parę miesięcy będę mieć dzidzię koło siebie:D:D:D Czasem trudno mi było sobie to wyobrazić. Według doświadczenia położnej (24 lata praktyki) okazało się, że termin medyczny, medycznym, a ja mogę już urodzić od 19 maja i będzie to w terminie! Jestem w szoku;) Poza tym dostałam \"kupę\" materiałów o ciąży, noworodkach, karmieniu piersią i porodzie oraz butelkę ze specjalnym smoczkiem imitującym brodawki kobiety, który nie powoduje kolek (do stosowania w razie konieczności dokarmiania), maluteńkiego pierwszego pampersika i próbki kosmetyków dla dzieci. Generalnie teraz przydałby mi się dzień wolnego od pracy żeby to wszystko przerobić. Następne zajęcia z tatusiami;) Polecam taki kurs, można się lepiej przygotować do swojej roli, szczególnie jeżeli się chce lub się jest zmuszonym zajmować się całkiem samym noworodkiem. Sorki, że znowu się tak rozwlekłam, ale chciałam się z Wami podzielić wrażeniami ze szkoły rodzenia dlatego, że dopiero pisałyśmy na ten temat.
  2. Witam brzuchatki:) Tradycyjnie piękny, słoneczny dzień, że by się chciało wyjść na spacer to oczywiście siedzę w pracy:( MałaCzarna - ja jestem też w trakcie remontu (a właściwie rozbudowa domu) obecnie etap powolnego urządzania wnętrza, więc wiem jakie wszystko jest drogie:( a tyle rzeczy by się chciało mieć, lata mi zajmie zgromadzenie wszystkiego... W piątek mamy spotkanie z studiem kuchennym i mam podać swoje wytyczne, a oni przygotują i wycenią projekt... aż się boję jaka to będzie kwota. Chociaż jestem bardzo podekscytowana, że to już taki przyjemny etap rozbudowy, a trwa on od czerwca zeszłego roku. Chętnie też wybrałabym się na basen, ale u nas nie ma porządnego:( ten co jest nie robi dobrego wrażenia i bałabym się, że nabawię się jakiejś wysypki dziewczyna od gaf - nie ma problemu, przecież po tu jesteśmy;) basia77 - ja też miałam różne rozbierzności z kalendarzem ciąży(kilkudniowe) aż w końcu odpuściłam i liczę wg. terminu medycznego (tzn. od 1 dnia ostatniej miesiączki). Większość gazet, książek i stron internetowych się tym posługuje. Co do dolegliwości ciążowych również większych nie miałam, więc widocznie niektóre kobiety przechodzą początek ciąży łagodniej, a my należymy do tych szczęśliwców;) Faktycznie najgorsze jedynie jest zmęczenie, a przez to niechęć do pracy bo nie mogę się wyspać:( Też planuję poprosić o zwolnienie chociaż na 2 tygodnie żeby odpocząć, o ile lekarz oczywiście sam mi nie zaleci zwolnienia jeżeli mi nie przejdzie ten \"twardy brzuch\". madziam27 - ja też za może dwa tygodnie wybieram się na zakupy ciążowe bo na razie nie potrzebuję, a znalazłam dwa fajne sklepy:) Jest jeden tylko minus tego wszystkiego: ubranka są bardzo ładne, ale dość drogie. Szkoda, że tak jest, bo mogłabym sobie kupić więcej rzeczy i przynajmniej wyglądać ładnie i kwitnąco w ciąży:) cmokaski:)
  3. jeszcze dodam iż były na ten temat odpowiedzi innych kobiet i w większości potwierdziły one, że stosowały oliwkę i wysuszyła im skórę. Były też wypowiedzi, że radziły się kobiety lekarzy i odradzali oni dłuższe stosowanie oliwki m. in. argumentując to tym iż skóra dziecka jest inna i nie koniecznie nam służy to co dziecku.
  4. dziewczyna od gaf (i nie tylko) - spróbuj nie smarować skóry oliwką bo może rzeczywiście przy dłuższym stosowaniu nie służy naszej skórze; zobaczcie co znalazałam na innym forum na ten temat: \"Z racji zawodu jaki wykonuję mam a w zasadzie miałam stycznosć z oliwka na codzień. Od 13 lat jestem masażystką. W tak zwanym miedzyczasie kiedy najpopularniejszym środkiem do masażu była oliwka zauważyłam, ze moja skóra na dłoniach zaczyna normalnie rogowacieć i pękać. Uwierzcie przy tylku godzinach pracy w tym płynie proces był przyśpieszony. Zaczełam zmieniac oliwki myśląc, ze mam uczulenie na którąś z nich. Nie jestem alergikiem. W końcu znalazłam inne środki do masażu np. krem do masażu z algami lub arniką firmy Irena Eris, olejek dla dzieci firmy Bubshen. Skóra dziecka jest zupełnie inna od naszej i ma inne potrzeby w zwiazku z tym oliwki dla maluszków maja inne składowe niz kremy dla nas. Oliwke stosuje sie by maluszek sie nie odparzal, nie miał potówek. Inaczej jest z olejkami. One maja nawilżać skórę wiec i dla nas są dobre. Generalnie oliwka wysusza skórę. Zdecydowanie odradzam.\" Jeżeli któraś z nas miała takie problemy można przypuszczać skąd się wzięły. Być może ta masażystka ma rację...
  5. Witam:) i znowu poniedziałek czyli do pracy:( gumecka - nie martw się, że nie czujesz ruchów, mamy czas do 20 tygodnia;) elfia_mama - widzę, że mamy podobny problem z netem, u nas też chodzi ledwo co i wciąż się urywa:( zaczynam mieć tego dosyć i chyba zrobimy \"zadymę\" z tego powodu, w końcu za co płacę, a admin nas zwodzi. Na razie więc nie ściągałam jeszcze programu w domu czekam na lepszy transfer... może dziś. Ja apetyt mam, ale nie nazwałabym go wilczym, taki raczej przeciętny, po prostu nie daję rady dużo zjeść, mi się nie mieści chyba w żołądku, ponieważ jak trochę zjem to czuję się bardzo najedzona. Bardziej za to lubię mieszać:D dziewczyna od gaf - także nie zdążyłam się nacieszyć tym programikiem, ale na pewno go nie odpuszczę. Tym bardziej, że w piątek jedziemy do wykonawcy omówić szczegóły wyglądu mebli i urządzenia kuchni, więc się przyda wstępne rozeznanie:) Ja nie mam kiedy wyjść na spacer bo zanim przyjdę z pracy i zjem obiadek to już jest ciemno:(:(:( a miałam taką ochotę ostatnio jak było tak cieplutko... coraz więcej \"za\" jest za tym, żeby iść na krótkie chociaż zwolnienie... następnym razem chyba poproszę Lila26 - dobrze że wszytko OKI:) ja też uwielbiam oglądać maleństwo na usg;) ja mam wizytę następną za 3 tygodnie i u mnie to będzie 21 tydz. więc będzie usg połówkowe. Co do Lumpeksów to ja ani nie potrafię na nic ciekawego nigdy trafić, ani nie mam cierpliwości szukać, a może by się przydało. Mam przyjaciółkę, która niedawno urodziła niestety w całej ciąży przytyła 6kg więc nie kupowała prawie żadnych ciuchów ciążowych:( a tak bym miała od kogo porzyczyć... bumpy - dzięki za rady, na pewno skorzystam:) też myślałam o czarnych spodniach, wogóle jak będę kupowała to tylko spodnie, żadnych spódnic i sukienek bo źle się czuję w spódnicy szczególnie z brzucholem;):D Poza tym u mnie w miarę OK jak na ciążę, poza tym, że wciąż nie mogę się wyspać, jestem ciągle zmęczona i nic mi się nie chce...;) Brzuszek po lekarstwach jakby lepszy, ale nadal zdarzają się chwile w ciągu dnia, że jest twardy. Oby wytrwać do następnej wizyty. Trzymajcie kciuki Przepraszam, że znowu się rozpisałam, ale musiałam wszystkim odpowiedzieć no i oczywiście podzielić się swymi przeżyciami i trochę ponarzekać nak to \"baba w ciąży\":D:D:D Całuski
  6. witam:) Lubię piąteczki bo jest perspektywa weekandu i wyspania się:D Ja dzieckiem też będę zajmować się sama bo mieszkamy sami. Mam tylko teściową, która mieszka w sąsiedniej miejscowości, więc nie da rady być na każde zawołanie. Myślę, że jakoś sobie poradzimy. mała czarna, dziewczyna od gaf ma rację, ja np. miałam plamienie w terminie okresu i myślałam w pierwszej chwili, że z zapłodnienia nici. A czytałam, że tak się zdarza, nawet kilka miesięcy. dziewczyna od gaf - skorzystam ze stronki, którą podałaś bo właśnie urządzamy mieszkanie od podstaw, więc się przyda:) Ja kontakt do naszej szkoły rodzenia już mam i będę dzwonić w przyszłym tygodniu żeby się dowiedzieć szczegółów. Papa
  7. Ello brzuchatki:) Piegusek25 - ja z doktoratu rezygnuję, teraz będę pożytkowała swoją energię w innych dziedzinach jak urządzanie domu (od podstaw) a potem wychowanie dzidzi;) aisio - nie przejmuj się ja też nic nie przytyłam do tego momentu, dopiero coś się ruszyło pod sam koniec czwartego miesiąca. A brzusio zaczął się zaokrąglać dopiero od 2 tygodni, a też nie jakoś bardzo tylko po prosu jest okrąglejszy (u mnie to 18tydz. czyli 5 m-c) U mnie z cerą OK!:) a zajadam się mandarynkami i pomarańczami, a obecnie na dodatek dużo piję szczególnie wodę niegazowaną i frugo różowe - wciąż mi się go chce;) Domi24 - trochę ci zazdroszczę bo również chętnie bym posiedziała troszkę w domciu żeby wreszcie się wyspać:( Ja jestem po wczorajszej wizycie. Płci niestety nie poznaliśmy jeszcze, gin mówił, że najlepiej około 20-22 tygodnia więc może następnym razem, bo wizytę mam końcem stycznia a to będzie 21 tydz. Znowu widzieliśmy nasze maleństwo. Pokazał nam oczka, serduszko, nerki, nóżki, rączki, kręgosłup i kurszynka trzymała się za głowę:D (tak to wyglądało). Przytyłam 1,5 kg od początku ciąży (z tym, że te 1,5kg nabrałam dopiero ostatnio). Ogólnie wszystko jest w porządku z dzidzią jedynie okazało się, że mam momentami za twardy brzusio:( muszę brać tabletki i cały czas kontrolować jego twardość. Jeżeli się okaże, że będzie taki cały czas to muszę się zgłosić szybciej do lekarza bo to oznacza skórcze. Mam nadzieję, że będzie dobrze. Aktualizuję tabelkę: NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... aisio............... ? ........30 czerwca........ ? ......... ? .... dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl...... 1 lipca ........ 4 kg..........????.. bumpy.........Rumia-Janowie....8 lipca .............. ? .............. ? ... Mała Czarna...Zabrze...........24 lipca............0..........? monika27........Skierniewice... Zetka gosia28.............. ? ............14 czerwca........ ? ............... ? .... anna 27 ............. ? ............26 lipca............. ? ............... ? ... Magdzik............. ? ............18 lipca............. ? ............... ? ... Lila 26 ............Kalisz...........9 lipca............... ? ................ ? ... bugsy24.......... ? .............17-26 lipca.......... ? ................. ? .. L 27................ ? .............4 lipca............... ? ................ ? ... madziam27..... Gdańsk .....26 czerwca........2kg .....bliznięta. elfia_mama.....Bytom........27 czerwca......... 3 kg............. ? ... gumecka...Zabrze......20-27 czerwca.............1kg......nie wiem ... Mizka 31.......... ? .............. ? ................... ? ................. ? ... AGA1983.......... ? ..............26 czerwca......... ? ................ ? ... basia77..... Poznań ............2 sierpień..........1,5kg............. ? ... sliwkarobaczywka . działdowo......9 lipca......0kg...... ? .nie wiem.... asiek78......Czechowice-dz......9 czerwca.......1,5kg.........nie wiem kasmo...........Wrocław........14 czerwca......... 1 kg .............. Domi24...........Warszawa......19 lipca............1,5 kg.....bilźniaki... Aleks24...........Gdynia...........6 sierpnia........... 0kg........... ? ..... Nie wiem czy byłyście już na tej stronce jest tam wiele ciekawych informacji i niesamowite zdjęcia z usg 4D więc podaję: http://www.noworodek.pl/modules.php?name=Topics Coś mi się zdaję, że jeszcze z dwa tygodnie i będę musiała kupić jakieś spodnie ciążowe bo powoli stare stają się za ciasne. Chociaż i tak podobno \"dobrze się trzymam\". Wczoraj spotkałam kilku znajomych, których nie widziałam od jakiegoś czasu i bardzo się dziwili, że jestem w ciąży i to w dodatku na początku 5 m-ca bo stwierdzili, że nic a nic nie widać i cytuję \"jesteś laska\":D:D:D Koleżanka stwierdziła nawet, że jak ktoś by jej zagwarantował iż tak będzie wyglądać w ciąży to zachodzi już dziś :) Trochę mnie to podniosło na duchu bo czułam się ostatnio jakaś nie atrakcyjna, że nawet zmieniłam obcięcie i zrobiłam baleyage. Taraz moje poczucie wartości wzrosło ponieważ zawsze chciałam być \"atrakcyjną\" brzuchatką;):D Potem jeszcze sprawię sobie jakieś fajne ubranka ciążowe. Sorry, że znowu się rozpisałam, ale przynajmniej tutaj mogę się wygadać papatki i całuski dla Was
  8. Witam Panie:) elfia_mamo - niestety ja o tej godzinie już ostro pracuję. A przyznam się, że coraz bardziej nie chce mi się wstawać tak wcześnie i biec do pracy. Byłam na zwolnieniu od 5 do 9 tygodnia i to było życie, wysypiałam się za wszystkie czasy:) Też byliśmy wczoraj w kinie, tyle że na \"Aleksandrze\" ciekawy i widowiskowy film, ale trwał 165min. i ciężko mi było wysiedzieć. W domu byliśmy dopiero o 23.00 i zanim wybrałam się do spanka była 23.40, a rano do pracy:( Piegusek25 - więc jak widać ja już nie śpię o tej godzinie, chociaż bardzo bym chciała. Mnie ogarnęło lenistwo po świętach. Nie wiem od czego to zależy, ale coraz mniej ochoczo idę do pracy, a w domciu też wiele rzeczy odkładam. Muszę jednak przyznać, że bardzo pomaga mi mąż, szczególnie w sprzątaniu i zakupach. Z pisaniem pracy współczuję, wiem co to znaczy bo broniłam się półtorej roku temu, a tu u ciebie jeszcze ciąża. Kupujecie już coś dla maleństw? Ja na razie nie mam nic i jakoś na razie nie ciągnie mnie specjalnie do tego, może temu, że nie chcę zapeszyć, albo temu, że nie wiem płci. Dzisiaj wizyta i usg więc może coś ciekawego się dowiem:D Trzymajcie kciuki żeby dało się określić;)
  9. elfia_mama - chyba \"odgapię\" od ciebie i również wybierzemy się do kina. Wieki w kinie nie byłam (ponad miesiąc) bo my bardzo często chodzimy do kina, średnio raz w tygodniu. Teraz nazbierały się nam zaległości. Dzwonię do męża przekonać go:) Jutro idę na wizytę i nie mogę się doczekać, może uda się poznać w końcu tą płeć. Dam Wam jutro znać jak poszło. Trzymajcie kciuki;) A dzisiaj idę poprawić troszkę swój wygląd tzn. idę do fryzjera na baleyage. Zazwyczaj farbię sama w domciu, ale ostatniu potrzebuję odmiany. W zeszłym tygodniu troszkę zmieniłam obcięcie, a teraz czas na kolor. Nie wiem jak wy, ale ja czuję się coraz mniej atrakcyjna pomimo tego, że brzuszek jeszcze mały. Pewnie to podświadomość tak działa. papatki
  10. basia77 - też na początku miałam taki mętlik. Później jednak popytałam mojego lekarza, posprawdzałam na necie i posługuję się wszędzie tygodniami \"medycznymi\" tzn. licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Robię tak dlatego, że w większości przypadków tak się liczy tygodnie (lekarze, karta ciąży, fachowe pisma i książki, itp) poza tym na internecie znalazłam kilka kalkulatorów ciąży i we wszystkich (w każdym razie w większości) liczą tygodnie od dnia ostatniej miesiączki:). Więc nie przejmuj się i licz medycznie, a my i tak wiemy, że dzidzia jest o dwa tygodnie młodsza;)
  11. jeszcze jedno: Domi24 - trzymaj się, uważaj na siebie i brzuszek. Daj znać jak się czujesz.
  12. Witam w Nowym Roku 2005!!! - tak ważnym dla nas:D;) bumpy - rzeczywiście szkoda, że nie masz sklepu internetowego, na pewno by miał powodzenie i sama chętnie bym skorzystała:) Skoro służysz pomocą to zapytam: Myślę o zakupie bezrękawnika (wersja mini) bo wydaje mi się, że będzie służył bardzo wszechstronie i w różnych kombinacjach. Co ty o tym sądzisz? Chodzi mi żeby kupować jak najmniej ubranek ciążowych. Mam jeszcze jeden problem otóż ostatni weekand stycznia idę z mężem na przyjęcie karnawałowe do jego klienta i tu się pojawia problem. Wprawdzie jeszcze nie mam brzuszka, ale pewnie za miesiąc się pojawi, a ja nie mam zupełnie koncepcji na urbanko zarazem eleganckie, a jednak niedrogie ponieważ potem go nie wychodzę (zapowiada się wyjściowy) tylko ten jeden raz . Czy masz jakiś pomysł na uniwersalny zestaw, albo wykorzystanie starych ciuszków. Pomóż:( madziam27 - mi gdzieś od tygodnia lekko puchną nogi, wprawdzie nie jakoś znacząco, ale najgorsze jest uczucie ociężałości i jakby parzenia (nie wiem czy ty też tak masz) Mi wtedy ulgę przynosi moczenie stóp w zimnej wodzie, można też robić kompres z mokrego ręcznika, to oczywiście poza tym co ty robisz:) Jeszcze wyczytałam, że zaleca się także w miarę możliwości chodzenie boso bo poprawia to krążenie w stopach i masuje. Nie wiedząc o tym ostatnio rzeczywiście parę razy chodziłam boso (chociaż dotąd tego nie lubiłam), bo jakoś chyba to podpowiedziała mi chyba natura i faktycznie było to przyjemne. Na rozstępy ja stosuję Penaten i na razie jestem zadowolona, poza tym balsam ujędraniący (również na celulit) z Dove. Podobno balsamy na celulit mają również jakiś składnik, który działa dobrze przeciw rozstępom, ale niestety zapomniałam o jaki chodzi. Ja sylwestra spędziłam głównie w domu z mężem przed tv. Mało by brakowało, a nie doczekalibyśmy północy :D. O 23.30 zadzwonili znajomi żeby przyjechać do nich na toast i puszczanie petard. Od nich było rówież dobrze widać pokaz sztucznych ogni przez nasze miasto. Potem posiedzieliśmy chwilkę i chciało nam się jechać do domciu. Mojemu mężowi chyba naprawdę udzila się moja ciąża bo też częściej jest senny i ma dziwne zachcianki;):D 5 stycznia wybieramy się do mojego gina i będzie usg. Będziemy go \"dręczyli\" o płeć bo już bardzo jesteśmy ciekawi. Ja też robiłam różne \"testy\" na płeć i raz mi wychodzi dziewczynka, a raz chłopczyk;) Mój mąż bardziej by chciał dziewczynkę, a ja stwierdziłam, że jest mi to obojętne byle było zdrowe. Chociaż nie ukrywam, że przydałaby się dziewczynka bo mój brat ma dwóch chłopców. Jednak, pomimo, że nic nie mówię na razie na głos, mam jakieś takie przeczucie bardziej na chłopca. Zobaczymy... Według moich obliczeń maleństwo będzie miało ponad 12cm. Ciekawe o ile się pomyliłam:) Bo pewnie teraz rośnie jak na drożdżach:D Coraz bardziej męczy mnie chodzęnie do pracy i przez to częściej pojawia się myśl o pójściu na zwolnienie. Pracuję przy komputerze i często pieką mnie oczy oraz boli głowa. Poza tym odczuwam coraz większy dyskomfort przy biurku, to siedzenie całe 8 godz. w jednej pozycji jest męczące, no i dodatkowo stes, bo pierwszy kwartał u nas jest bardzo przeciążony pracą. Ponadto nie wysypiam się przez to wstawanie do pracy:( Ruchów na razie nie czuję... chyba, bo parę razy mi się wydawało, że coś poczułam, ale nie jestem pewna. U mnie się zaczął 5 miesiąc więc najwyższy czas na ruchy i poznanie płci. A jak tam u was z pracą? Czy też macie ochotę na siedzenie w domciu? A jak brzusie, rosną? potrzebujecie ciuszków ciążowych? jak tak to opiszcie co kupiłyście może skorzystam:) Pozdrowienia pa p.s. sorry, że się tak rozwlekłam, ale kilka dni nie pisałam więc musiałam jak zwykle z siebie wszystko wyrzucić:D
  13. Aleks24 i gumecka - ja na samym początku miałam ochotę, potem troszkę mniej. Lekarz również nam nie zabronił, ale kazał uważać ze względu na plamienia na początku. Teraz się kochamy tyle, że troszkę rzadziej, ale można powiedzieć, iż z korzyścią dla nas;) Mąż oczywiście to rozumie doskonale i nawet czasem sama muszę go przekonać, że nie ma o co się obawiać. Drugi dzień już mnie boli główka:( nie znoszę tego. Wogóle pogoda i nastrój nie wskazuje mi, że jutro sylwester. Myślimy w tym roku o nim z mężem bez entuzjazmu. Chyba jesteśmy oboje wyciszeni. Planujemy małą \"wyżerkę\", jakieś smakołyki i oglądanie filmów. Szczerze mówiąc taki scenariusz bardzo nam w tym roku odpowiada... Na dodatek jutro też pracuję do 15.30:( i znowu się nie wyśpię. Oby w jutro nie paść ze zmęczenia przez północą co ostatnio jest możliwe:) Od stycznia zajmę się projektowaniem i planowaniem wnętrza oraz wyposażenia do naszego domciu. Kończymy rozbudowę i mamy dla siebie do zagospodarowania całe podasze (130m). Już oglądałam sprzęt do kuchni i meble na wymiar. Nie przeczę, że to zajęcie jest również bardzo przyjemne i już się nie mogę doczekać efektu końcowego. Oczywiście chcemy zdążyć ze wszystkim i się przeprowadzić przed narodzeniem dzidzi, najlepiej w kwietniu jak jeszcze nie będę taka beczka:D:D:D Poza tym nudy, czekam nadal na ruchy i mam nadzieję, że to będzie już niebawem
  14. Ja robiłam ten test akurat po południu jak przyszłam z pracy bo też nie mogłam się doczekać rana i wyszedł pozytywnie szybciej niż zalecany czas oczekiwania. Pytałam Pani w aptece o to i mi odpowiedziała, że zaleca się rano, ale przede wszystkim we wcześniejszym terminie np. kilka dni przed spodziewaną miesiączką, natomiast od dnia spodziewanej miesiączki można robić o każdej porze bo wtedy hcg już ma na tyle wysoki poziom, że go test wykryje.
  15. Hej! gumecka - Ja po świętach tak sobie. Trochę pojadałam, ale nie za dużo bo mi się nie mieści w żołądku;) tak sobie myślę bo zjem trochę a czuję się napchana do granic możliwości. Czy to możliwe, że przez to iż dziecko robi się coraz większe więc i też jest coraz mniej miejsca we wnętrznościach? Ogólnie było OK i nie chciało mi się wrócić do pracy... coraz bardziej mnie kusi żeby iść za jakiś czas na zwolnienie. W pracy tylko stres, ciągłe siedzenie w jednej pozycji, dużo przy komputerze no i oczywiście wczesne wstawanie:( kiedy ja się wyśpię...? Dość często daje mi się też znacznie we znaki kość ogonowa, jak dużo stoję albo siedzę w jednej pozycji. Ból czasem aż promieniuje na staw biodrowy, że ostatnio przez chwilkę nie mogłam stanąć na nogę. Trochę się tym martwię. Zapytam lekarza na wizycie po 1 stycznia co to jest. A wam tak się zdarzyło? Znalazłam nareszcie dwa fajne sklepy z cichami ciążowymi i to jeden obok drugiego. Na razie jeszcze nie potrzebuję, ale przynajmniej już wiem gdzie będę musiała się udać. Trochę pooglądałam rzeczy i było parę fajnych np. komplet bezrękawniczek króciutki + spodanie ze sztruksu w ślicznych kolorkach. Niestety niektóre dużo kosztują, ale cóż jak będę chodzić do pracy to coś takiego będę musiała mieć bo do biura nie wypada ubierać się w dres;):D Są też różne spodnie z wstawkami materiałowymi i paskami do popuszczania od jeansów przez bojówki do eleganckich. Ja osobiście wolę strój bardziej sportowy. Sylwester spędzimy albo w domciu (co mi zupełnie w tym roku nie przeszkadza) albo w malutkim gronie znajomych (4 lub 6 osób) u nich w domciu. Jak w domciu to upichcę coś dobrego, pooglądamy filmy i porozmawiamy bo ostatnio mało na to czasu. W czwartek zaczynamy 5 miesiąc i ja każdy wieczór wyczekuję ruchów dzidzi. Raz mi się wydawału już, że coś poczułam, jakby lekkie i szybkie \"pukanie\" w brzuszek od środka. Niestety nie jestem pewna czy to dziecko czy też jelita:( Nie tracę jednak cierpliwości. Na następnej wizycie zapytam też o płeć. Ciekawe czy będzie widać i czy będzie w stanie mi gin coś powiedzieć. No to się rozpisałam;) całuski
  16. gumecka biedna jesteś, ale może to rzeczywiście nic poważnego. Trzymam kciuki i czekam na wiadomości oby pomyślne:)
  17. ello kobietki:) aisio - dzięki za radę wypróbuję Coraz lepiej idzie mi wykonanie planu. Wczoraj kupine ostatnie prezenty dla brata i męża. Nabiegałam się troszkę, bo szukałam koncertu na dvd Nirvany i nie znalazłam:( To dla męża kocha ten zespół, zresztą ja też:) Chyba będę musiała zamówić gdzieś żeby chociaż na jego urodzinki było, chociaż się boję, że ten koncert, którego szukam nie wyszedł w Polsce na dvd:( Rybki również zakupione i uśmiercone... ja nie mogłam przy tym być bo po 1 nigdy za tym nie przepadałam, a po 2 wczoraj nie mogłam znieść zapachu tych ryb. To pewnie przez ciążę. Zakupy zrobione już wszystkie, posprzątane... Dzisiaj w planie ustrojenie choinki, a od jutra biorę się już za gotowanie potraw wigilijnych, przynajmniej części. Tylko, że jutro w pracy do 17:( Dobrze, że chociaż wigilię w tym roku mam wolną:) No i od jutra mamy 16 tydzień:D
×