Marysieńka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marysieńka
-
właśnie zauważyłam która jest godzina muszę spadać do banku a potem do pracy miłego weekendu życzę wpadajcie...albo lepiej odwiedzcie kafe ja jutro leniuchuję na całego a w niedzielę wyjeżdżam papatki kwiatki i kafki
-
teraz to ja wam powód do śmiechu wgoóle nie rozumiem dowcipu o pani bileterce ayli po co ona krzyczała i o co chodzi z szeferem mordercą?
-
karina prawie wszystkie jesteśmy
-
czytałam sobie dowcipy od darii bardzo musiałam uważać aby z krzesła nie spaść no ale gdy przeczytałam że nie wiecie o beach boysach normalnie nie wytrzymałam przepraszam ale to samo jakoś wyszło beach boysi to zespół i maja typowe piosenki na plażę gdybym umiała wysłać wam choć jedna piosenkę napewno byście zajarzyły lata 60 pamiętacie dirty dancing? piosenka na samym początku gdy jadą samochodem? to właśnie podobna muzyka
-
nie przepychać tylko gadać przepychaniem nie wiele zdziałacie a gadaniem to przynajmniej ludziska sie czegoś dowiedzą pamiętacie beach boysów? nabijamy się z siostrą
-
proszę bardzo naleśniki gotowe to chyba moje ulubione danie bo robota żadna sprzątania trochę a pyszne jak zawsze uśka nie opowiadaj mi!!!! ja muszę sama do końca dobrnąć skąd można wziać dobre kawały?
-
idę smażyć naleśniki usmażyć komuś takie grubiutkie z dźemikiem?
-
a ja się pochwalę że czytam starą baśń sceny są super morduja się co dwie kartki, i białogłowe bawią się sztyletami i niemogę doczekać się gdy zobacze film bo nie wyobrazam sobie małgośki formniak w roli brunhildy albo kasi w roli dziwy i jak godzi nożem biednego michała zebrowskiego ciekawe jak to będzie
-
justa świetne nawet nie wpadłam na pomysł aby w taki sposób motywować pracowników myślałam tez o pozytywnym kopniaku a nie rozwieszaniu cv kandydatów bo to bez sensu po co mi zestresowany pracownik? marteczka idź idź może pod prysznicem trochę zrelaksujesz się czytałam sobie właśnie temat o romansach biurowych i przestałam bo to nienormalne choc jeszcze zależy z kim sie romansuje
-
ayla skąd ty bierzesz te dowcipy? świetne są muszę powiesić taki u siebie w hotelu jak powstanie moze pracownicy lepiej i efektywniej pracować hi hi hi
-
justa dzięki przejrzę sobie stronki ale z tego co pisałaś to wszystko zrozumiałam tak bym chciała nie korzystać z tego programu u tego księgowego ayla ty tak z zamilowania takie książki czytasz? daria to nie praca to kolejne zajęcie czasami zastanawiam sie czy ja aby się na coś nie przygotowuję bo tu zajęcie tu zajecie i teraz to ale tej stałej pracy ciagle brak i nie wiem co gorsze a co lepsze najwazniejsze to to ze nie siedzę w domu i bąków nie zbijam bo teraz zimą to najgorsze siedzenie jest pamiętam rok temu miałam niezły kryzys i może dlatego teraz tak uciekam z domu z tymi zajęciami choć nadal uwielbiam siedzieć w domku a nie biegać po knajpach
-
ayla proszę cię bardzo miseczka orzeszków dla ciebie a cos ty z ksiażkę czytała że miałaś takie sny?
-
ah miałam napisać co to za trzecie zajęcie ( czasami zastanawiam się jak to się stało kiedyś piszczałam bo żadnego nie miała a teraz co jakiś czas coś nowego sie rodzi) moja ciotka ma ksiegowego - normalna sprawa przy prowadzeniu firmy, ten ksiegowy ma swoją oczywiście i prowadzi księgowośc różnym firmom ale od jakiegoś czasu jego pracownica poszla na zwolnienie lekarskie czy cóś i biedny sam musiał pisma pisać a wiadomo jak mu to mozolnie szło wiec zapytał sie ciotki czy nie zna kogoś komu szybciej to idzie więc zareklamowała mnie bo moje pisanie jest bardzo dobre a i pisemka szybciutko idą no i w przyszłym tygodniu będę wiedziała dokładnie co i jak nie jest to stała praca a zajecie pójde popiszę co trzeba i juz aha ponawiam swoje pytanko czy któraś umie prosto i szybko wytłumaczyć exela? coś tam wiem wczoraj sobie nawet ćwiczyłam ale co to za ćwiczenie bez tłumacza a nie chcę spalić się przed księgowym a tym bardziej wstydu ciotce przynies - poratujecie?
-
Siedzi sobie sroka na brzozie, a tu nagle do brzozy podchodzi krowa i zaczyna się wspinać. Sroka w szoku obserwuje jak krowa spokojnie sadowi się koło niej na gałęzi. Wreszcie pyta krowę: - Krowa, co ty robisz? - No przyszłam sobie wisienek pojeść - mówi krowa. - Ty Krowa... ale to jest brzoza, a nie wiśnia... - Spoko... Wisienki mam w słoiczku. ciacho to będzie hmm......właściwi to ja nie mam ochoty na słodkie ale dziś sobie chyba naleśniki zrobię bo chodzą za mną od jakiegoś czasu ale słodkie jako ciasto? hmm....chyba bym zjadła orzechy laskowe i brazylijskie tak wiec jeśli chcecie to ja czestuję orzeszkami i suszonymi owocami wiecie - morele, śliwki, jabłka, winogrona
-
zgadzam się z wami mój synek będzie pracował tak samo jak córcia i nie ma ze boli widzę to po swoim bracie on tylko do pracy i przy kompie siedzi i koniec jego pracy rozumiem że zmywać nie lubi no trudno się mówi ale żeby nie poodkurzał? śmieci nie wyniósł? kurze nie pościerał? ba nawet mu trzeba do pokoju ciuchy wsadzic bo gdy są w łazience to ma pretensje ze gaci nie ma - jak to ostatnio usłyszałam to sie wydarłam na niego eh co za okropny przyklad faceta w domu
-
dzień dobry kłaniam się w pas wszystkim matkom a szczególnie martusi już dawno ją podziwiałam i wychwalałam witam nową osobe frezja miło mi cię poznać mam nadzieję że zostaniesz stałym bywalcem tego topicku zaraz ci zaserwuję placuszka i kawusie oj reszta tez dostanie nie martwcie się
-
słonko dzięki za chęci a do skrzynki zajrzę jak braciszek porzadki zrobi bo mam na razie zakaz zaglądania tam no chyba że jest to skrzynka tlenu pozdrawiam
-
witam wieczorkiem komp przez chwilę wolny to korzystam cisza i spokój widzę no a ja się muszę pochwalić że trzecie zajęcie będę miała a właśnie panie biurowe podpowiedzci mi jak się pisze tzw wzór w ekselu aby szybciej wypełniać tabelkę? proszę szukam tego i szukam i znaleźć nie mogę a spalić się nie chcę bo mnie szefowa czyli ciotka poleciła swemu ksiegowemu no i przede wszystkim nie chcę jej obciachu zrobić pomożecie? :( wiecie co ja wczoraj zrobiłam? myślałam że neo szwankuje i już mięsem chciałam w nią wrzucać a tu wtyczkę jakoś kopnęłam i dlatego net się rozłączył ale miałam jazdę od brata.....szkoda gadać pokrzyczeliśmy sobie i jest dobrze i po raz kolejny utwierdziłam sie w fakcie że nigdy choleryka za męża bo nie damy rady z tym małżeństwem ale ja mam takiego pecha ze koledzy to sami cholerycy oj ja biedna pozdrawiam serdecznie i do jutra
-
ayla dla ciebie największy bo humorek kiespki i nie przejmuj się tak czym się przejmujesz ja dziś miałam telefon z ubezpieczeń i pani chciała wiedzieć jakie moi rodziece maja ubezpieczenia potem zeszlo na to że kiedys zajmowałam sie ubep ale zezygnowałam i umówiłam się z nią na rozmowę zobaczymy co z tego wyjdzie albo z tą randką miałam ona być dopiero w piątek i to w nocy a tu proszę na następny dzień uśmiechnij się do mnie ale tak ładnie
-
no a juz myślałam że sobie poszłyście ile kaw zrobic? proszę dzis częstuje wirtualnym piernikiem z polewą czekoladową wiecie że tak przypuszczałam że gdy rzucę hasło - mam słodkie to od razu wszystkie przyjdą częstujcie się ile mozecie gio witamy witamy panie rolnik spadaj pan jak się nie podoba
-
no teraz mnie załamujecie chciałam kawą i ciachem częstować a tu nie ma kogo częstować
-
no pewnie że fajny ja się z niefajnymi nie umawiam relacja hmm co tu dużo pisać spotkanie udane jesteśmy umówienie dalej ale kwiatka nie dostałam :( chlip a może to nie była prawdziwa randka? bo o 11 rano to mozna randką nazwać? no nic jedziemy do wrocławia do kina bo jest maraton z matriksem hmm cała noc hmm i dzionek hmmm będzie fajnie
-
no już jestem po raz trzecie która to tak ładnie stronkę przepchała?
-
no już jestem przeczytalam wszystko i jeszcze streszczenie dla szam zrobię i już wam wszystko opowiadam napomnę tylko że randkę miałam
-
cześć już jestem czytam coście napisały i zaraz z wami pogadam ciacho i kawa już są proszę się częstować