majka242
Zarejestrowani- 
				
Zawartość
0 - 
				
Rejestracja
 - 
				
Ostatnio
Nigdy 
Wszystko napisane przez majka242
- 
	Esia kochana a Ty jak się czujesz?
 - 
	uffff jestem ale sie zmachałam :P Iwonko kuruj sie kochana
 - 
	kawka wypita uciekam teraz do urzędu skarbowego:(
 - 
	kochana dziękuję za pyszną kawkę:) dzień jeszcze mi się nie zaczął, przed chwilką wstałam i jeszcze siedzę w szlafroku:) a jak u Was?
 - 
	Hej:) ja jestem poproszę kawkę:)
 - 
	szkoda,że tak daleko od siebie wszystkie mieszkamy bo byśmy sobie zrobiły BABSKI wieczór i wszystkie żale byśmy upiły w soku marchwiowym:P a te co mogą to w winku:P::P
 - 
	o kurde:( no to drugie auto na bank potrzebne:) choc to kolejny wydatek:(
 - 
	robię obiadek:)
 - 
	Esiu kochana a może Ty idź do niego do naleśnikarni:D:D
 - 
	no to ja też uciekam:)
 - 
	u mnie tez pogoda ładna:)
 - 
	czuła jak zaglądasz tu to przesyłam Ci mnóstwo
 - 
	no to marudzenia ciąg dalszy.....ja mojej pracy też nie cierpię nie dość , że mało płatna to jeszcze do bani:(
 - 
	Suka to mało powiedziane:(
 - 
	ja te z sobie nie moge wyobrazić żeby się mieszać w czyjeś życie:(
 - 
	kurde ja jak zaczne się wyżalać to końca nie ma......:(
 - 
	mój mąż ma pozycję w firmie i wiem że głównie przez to tak baby na niego lecą ,a do tego jest bardzo dobrym człowiekiem tylko jak się kłócimy to nie jest sobą:(
 - 
	Dula jak ja Cię uwielbiam:)
 - 
	tak bardzo dobrze, że mamy siebie:) wczoraj jak wracałam z kumpelą z pracy troche jej napomknęłam o tej sytuacji i ona mówi, że chyba coś wisi w powietrzu bo ona tez ma ciche dni i też przez jakąś natrętna koleżankę z pracy:( boże czy juz na świecie nie ma wolnych mężczyzn że za żonatych się biorą?????
 - 
	ojoj to moja wina ja dzisiaj wprowadziłam Was w taki nastrój:( już przestaję o tym gadać
 - 
	i tak sie zastanawiam czy nie zrezygnować ze starań o dzidzię może dopiero wtedy by się udało?
 - 
	dziewczyny no to dzisiaj mamy dzień żalów:(
 - 
	tak ja najchętniej bym wyjechala sama żeby zatęsknił i sie przekonał jak to by było beze mnie:( wiem egoistka jestem teraz:(
 - 
	z finansów babka mi zadała na zaliczenie referat z forfatingu mam poprowadzić wykłady przygotować notatkę dla grupy i napisać referat:(
 - 
	wróci z pracy obrażony to ja chyba wyjdę, odczekam jakiś czas i jak do mnie nie podejdzie to wyjdę....pójdę do biblioteki bo muszę referat zrobić na temat forfatingu może któraś ma jakieś materiały na kompie?
 
