Yaqui

Pozdrawiam Cie Malutkaa. I dla Ciebie wierszyk. Norwid: Daj mi wstazke blekitna - oddam ci ja Bez opoznienia... Albo - daj mi cien twoj z gietka twa szyja; - Nie! nie chce cienia. Cien zmieni sie, gdy ku mnie skiniesz reka, Bo on nie klamie! Nic od ciebie nie chce, sliczna panienko. Usuwam ramie... Bywalem ja od Boga nagrodzonym, Rzecza mniej wielka: Spadlym listkiem, do szyby przyklejonym, Deszczu kropelka. :-) Pozdrawiam, Y.

SLiczne te Twoje wiersze Malutka :-) To znacz nie Twoje ale jakby Twoje... Pozdrawiam, Y.

Jesienny wieczór. Ona wchodzi i pyta: \'Czy mam zapalić lampę?\' To dla Ciebie Morgaine :-)

I moj ulubiony - Issa (1763-1827): Chruściana furtka. Zamiast zamka Ślimak.

Troche poezji haiku (niestety tlumaczenie nie odda piekna wiersza pisanego kaligrafia). Te sa autrstwa Basho (1644-1695). Rok za rokiem Ja w masce małpy - Prawdziwa małpa. Wróble pod okapem, Myszy w suficie - Niebiańska muzyka. Płatki żółtej róży, Grzmi - Wodospad Oddaj wierzbie Całą nienawiść, całe pożądanie Twego serca. Malowany światłem księżyca Kwitnący krzak - sza, w sąsiednim pokoju Chrapią prostytutki. W mojej nowej sukni Dziś rano - Ktoś inny. Na kolanach, obejmując Korzenie, w smutku Po kapłanie Tando. Rozstanie Chwytając za słomki Żeby nie paść. Zimna biała azalia - Samotna zakonnica Pod słomianą strzechą. Wróblu, oszczędź Gza Igrającego wśród kwiatów. Jaka cisza - Terkotanie konika polnego świdruje skałę. Podróżny śpi - Chora dzika kaczka Tłucze się zimną nocą. Ciemnieją fale - Krzyk dzikich kaczek Białawy. Zbudź się, motylu - Późno, całe mile Są przed nami. Fiołki - Jakże cenne Na górskiej ścieżce. Odwiedzając groby Siwowłosi chylą się Nad swymi laskami. Burza jesienna - Dziki przysypane Liśćmi. Koniec podróży - Ciągle żyję tu - tu, Tego jesiennego wieczora. Skowronek nad ugorem - Słodki śpiew Nie-uwiązania. Wioska bez dzwonów - W wiosenne wieczory Czego słuchać Błyskawica - Krzyk czapli Dźgnął ciemność Letnie trawy, Wszystko co zostaje Z marzeń żołnierzy. Tą drogą Nikt nie idzie Tego dzisiejszego wieczoru. Chodź, patrz Na prawdziwe kwiaty Bolesnego świata. Wargi zbyt zziębnięte Żeby paplać - Wiatr jesienny. \'Już zmierzcha się\' Woła przepiórka \'Na co zdadzą się oczy jastrzębia\' Letni księżyc - Klaszcząc w dłonie Oznajmiam świt. Krople rosy - Czym lepiej obmyć Pył świata. Różę kwitnącą Koło drogi Zjadł mój koń. Pchły, wszy, Mój koń szczający Obok mojej poduszki Koniec roku - Wszystkie kąty Tego niestałego świata Zamiecione. Samotność - świerszczyk w klatce Na ścianie. Jak smętnie - Pod rozbitym hełmem Głos świerszcza. Koteczka, tak chuda Na miłości I kaszy jęczmiennej. Stara sadzawka, Żaba - skok - Plusk. Chorując w podróży - Nad suchym wrzosowiskiem Wędrują sny. Jakże chciałbym zobaczyć Między kwiatami o świcie Twarz Boga Kwitnące irysy U moich stóp - Sandały sznurowane na niebiesko. Skowronek śpiewa cały dzień, I dnia za mało. Ta jesień - Stare są Nawet ptaki i chmury. Jesienny księżyc, Przypływ pieni się U samej bramy. Sklep rybny - Zimne wargi Solonego leszcza. Dźwięki milkną, Kwiaty pachną, Dzwon zadzwonił wieczorem. Godny podziwu Ten kto nie pomyśli: \'Życie mija\' Widząc błyskawice. Jesień głęboka i cóż w te dni porabia sąsiad mój bliski Melon W rannej rosie świeżo obłocony. Gorycz jest we mnie Zbliż więc samotność serca śpiewna kukułko Stanę na chwilę Wtulony za wodospadem Początek lata

No i moj ulubiony ;-) Bursa - Sobota Boże jaki miły wieczór tyle wódki tyle piwa a potem plątanina w kulisach tego raju między pluszową kotarą a kuchnią za kratą czułem jak wyzwalam się od zbędnego nadmiaru energii w którą wyposażyła mnie młodość możliwe że mógłbym użyć jej inaczej np. napisać 4 reportaże o perspektywacz rozwoju małych miasteczek ale mam w dupie małe miasteczka mam w dupie małe miasteczka mam w dupie małe miasteczka

Bursa - Modlitwa dziękczynna z wymówką Nie uczyniłeś mnie ślepym Dzięki Ci za to Panie Nie uczyniłeś mnie garbatym Dzięki Ci za to Panie Nie uczyniłeś mnie dziecięciem alkoholika Dzięki Ci za to Panie Nie uczyniłeś mnie wodogłowcem Dzięki Ci za to Panie Nie uczyniłeś mnie jąkałą kuternogą karłem epileptykiem hermafrodytą koniem mchem ani niczym z fauny i flory Dzięki Ci za to Panie Ale dlaczego uczyniłeś mnie polakiem?

Bursa - Miłość Tylko rób tak żeby nie było dziecka tylko rób tak żeby nie było dziecka To nieistnijące niemowlę jest oczkiem w głowie naszej miłości kupujemy mu wyprawki w aptekach i w sklepikach z tytoniem tudzież pocztówki z perspektywą na góry i jeziora w ogóle dbamy o niego bardziej niż jakby istniało ale mimo to ...aaa płacze nam ciągle i histeryzuje wtedy trzeba mu opowiedzieć historyjkę o precyzyjnych szczypcach których dotknięcie nic nie boli i nie zostawia śladu wtedy się uspokaja nie na długo niestety.

Traffic troche mniej ale Manfred Mann\' EB oczywiscie. Dopiero pozniej dowiedzialem sie ze ten gosciu jest z RPA (jak Patric Moraz polecam - rowny Rickowi Wakemanowi). A Steve Winwood, Rupert Hine (moze nawet tych dwoch panow nic nie laczy ale jakos tak stylistycznie mi pasuja)? Pamietasz audycje Jerzego Kordowicza? Tangerine Dream - dla mnie najlepsze ich plyty to polowa lat 70 - Rubicon, Phaeda, Ricochet, Soccerer. No i Klaus Schulze - Mirage, Timewind, Moondown. Niestety nie moge znalesc Mirage nigdzie a tam sa takie piekne kawalki (po 29 minut ;-) Crystal Lake i Velvet Voyage. Pelen odlot. Pozdrawiam, Y.

A no i Blood Sweat and Tears z Davidem Claytonem Thomasem (sorry jesli sie inaczej pisze) pamietam oczywiscie. A Colloseum? A Bakerloo? Ech... Y.

Tych od Randy Newmana do Jamesa Taylora znam plus minus. Wogole widze ze jestes bardziej w strone amerykanskiej muzyki. Ja bardziej wychowany na muzyce Piotra Kaczkowskiego: Yes, Genesis i te klimaty. A co do Laury Nyro to jak przez mgle pamietam bylo o niej w magazynie Jazz chyba pod koniec lat 70\'tych. Niestety nie slyszalem chyba nic Pozdrawiam, Y.

Jestem w pracy ale w sluchawkach leci mi Heira. Niestety nie bardzo moge wsluchac sie w teksty - bardziej slysze niz slucham. No coz praca... Amelia - jaka piekna ballada. A teraz Furry Sings The Blues - kurcze co za glos co za interpretacja. A gdzie tak tanio plyty sprzedaja? Pewnie w Krakowie a to \"miles away\"...;-) Pozdrawiam, Y

A ja ostatnio sluchalem pare plyt EMC glownie Terje Rypdhal, John Abercrombie, Ralph Towner. Boskie, piekne... Pozdrawiam. Y.

Flowerus i Malwinka. Widac macie racje. Ja sie niezdrowo podniecilem i zaczalem \"nawracac\" ale mnie wszyscy olali ;-) I bardzo dobrze. Wrocilem na ziemie. Czas troche ochlanac i posluchac jazzu - Flora Purim Butterfly Dreams. Pozdrawiam, Y. PS nie do konca kumam kto to sa wielbiciele wielkiego homara, ale przypomnialo mi sie jak w jakims filmie dziecko mowi do mamy: \"bede wystepowac w pasterce\". Mama:\"a kogo bedziesz grac?\", Dziecko \"homara!\". Moze to nie dokladnie tak bylo ale i tak niezle :-)

Czytajac twoj wpis z wczoraj 19:36 widze ze tez byles Agnos \"Long- horny\" ;-))) I tak trzymac!! Pozdrawiam, Y.

A ja wlasnie zaczalem przypominac sobie Dylana. Blood on the Track, Blonde on Blonde, jeszcze wszystkiego nie sluchalem... W domach z betonu....nie wiem czemu ale jakos ta piosenka MJ zapadla mi najbardziej. Banalne, nie? ;-) Pamietam miala (ma?) fajnego meza, mial taka audycje w 3-ce. Folk muzyka wloczegow i poetow czy jakos tak. Co on tam puszczal...Mniam mnia. Tylko ze teraz nie moge sobie przypomniec ani jednego nazwiska. Acha, pamietasz moze taki film Petera Fondy (tego od Easy Ridera) pod tytulem Wynajety Czlowiek (Hired Hand). Pamietam ze muzyka byla tam rewelacyjna. Taki folk a ciekawe ze gosciu ktory napisal to Murzyn. Bruce Langhorn czy jakos tak sie nazywal. Pozdrawiam, Y. PS Jeszcze raz zapraszam do topicu o wierze. Cynamonowa Uliczka pytala o Ciebie. No, no moze cos z tego bedzie ;-)

Malwinka, pewni ze nie mam nic przeciwko. Tymczasem dyskusja zaszla juz bardzo daleko, nie wiem czy sie jeszcze zalapiesz ;-) Pozdrawiam, Y.

Fajnie ze sie odezwales Flowerus. Zapraszam na topic http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1642543&id_f=3 Tam sie troche udzielam z moimi pokreconymi pogladami na temat wiary, Boga itp. Agnos tez wpada od czasu do czasu. Pozdrowienia, Y.

No to zapraszam do 3city ale nie w weekendy bo wtedy jestem jeszcze gdzie indziej (wszystko to strasznie zakrecone i zaczynam sie w tym gubic). Czeskie piwo jest super, ostatnio przejezdzajac przez Czeskie Budejowice (niedaleko miejscowosci Kaplica) pilem piwo Samson, tez niczego sobie jakies lokalne. Jak bedziesz w Gdansku to Ty stawiasz pierwszego tuplaka, ja drugiego a potem sie zobaczy ;-) Kamienny Potok...nie bylem tam na polu namiotowym no bo niby po co skoro niedaleko mieszkalem. Ale lza sie oku kreci. Robie sie sentymentalny na stare lata. Pozdrawiam, Y. PS Wlasnie sciagam z dc Danger Money UK (Bill Brufford, Eddie Jobson, John Wetton). Co za brzmienie....Rendezvous 6:02, Carrying no Cross. Rewelacja po tylu latach.

Brawo Agnos! Stawiam Ci piwo (no moze kiedys bede w Krakowie ;-) A teraz popatrze sobie w te linki co podeslales. Y.

A do mnie Dzem jakos nigdy nie trafial. Moze dlatego ze nie jestem ze Sląska tylko z Trojmiasta. Ma to jakies znaczenie? Sam nie wiem. Blues? O tak ale ten chicagowski albo z Delty. Moze troche bialego bluesa (Clapton, Mayall, SRV). Ze o pierwszych plytach Led Zeppelin nie wspomne. Sorry, jakos pisanie mi nie idzie, byla pizza i piwo a teraz jakos senny sie zrobilem... Chyba sobie puszcze jakiegos spokojnego blusika (Clapton i B.B. King \"Riding with the King\", piekna plyta, polecam). Nowego watku nie chce mi sie dzis zakladac. Malwinko, jak chcesz to bardzo prosze... Pozdroowienia, Y.

Malwinko, tak troche nie wierze w to co mowisz ale wiesz ja wole wszystko wyprobowac sam, sprawdzic. Poza tym kanibalizm (karmienie cialem, krwia itp) to raczej nie w moim guscie, jestem wegeterianinem ;-) Nie pomysl sobie ze sie nabijam, daleko mi do tego ale to nie moje klimaty jak byc moze przeczytalas gdzies wyzej mnie ciagnie bardziej na wschod (Buddyzm, joga) a Judaistyczne religie i mity i wywodzace sie z nich koncepcje sa mi raczej obce. Ale OK, rozumiem, jest cool. Poza tym zaraz nas wywala na forum \"religia\" czy cos takiego. He he tylko kto? Chyba Agnos bo nikt inny juz tu nie zaglada ;-) Moze zalozymy nowy topic bo mnie takie tematy interesuja i chetnie podyskutuje. Co Ty na to? Pozdrawiam, Y.

Malwinka: Wiesz ale ja pytam o czlowieka z krwi i kosci takiego co zyje tu i teraz a nie o symbole religijne (no offense). Pozdrawiam, Y.

Do Malwinkii: na prawde nie znam tej Osobki. Kto to jest. Pozdrawiam, Y. PS No i widzisz? watek nie umarl tylko....mutuje :-) No i dosc kameralnie jest. Ale jazz nie lubi tloku wiec moze i dobrze...

Agnos, no nie mow ze w pod koniec lat 80-tych uzywalesz nicka ;-) Przeciez wtedy nie bylo internetu! Cos krecisz i masz sie wytlumaczyc :-) He he ja tez mam mala liste szalenstw: ale glownie sa to: granie na klawiszach w roznych grupach (tez lata 80-e), martial arts (wing tsun, chi kung), yoga (asany, pranajama), narty, buddyzm, taoizm, szamanizm (Carlos Castaneda - Don Juan, mam wszystkie czesci), audiofilizm (wiesz, pisalem o tym: sprzet audio - wzmacniacze lampowe, kolumny, sam troche robilem jakies wzmaki ale nie mialem wielkich sukcesow), fotografia, rozne rozniste pasje komputerowe: systemy operacyjne, jezyki, ale to juz bardziej podpada pod moja prace wiec to inna sprawa. Nie ma tego moze za duzo ale mysle ze jakbym sie urodzil jeszcze ze dwa razy to moze mialbym szanse zajac sie tym wszystkim jakos sensownie. A tak zostaje forum i narzekanie ;-) Co do muzyki to oczywiscie ze nie tylko jazz. Mam jeszcze troche plyt z muzyka powazna glownie Bach, Scarlatti, Mozart ale cos z muzyki wspolczesnej tez jest (Gorecki, Faure, de Severac) no i rock progresywny bo na tym sie wychowalem (Genesis, Yes, ELP itp). Wspaniale jest wynajdowanie nowszych plyt solowych bylych czlonkow tych grup. Okazuje sie ze to calkiem fajna muzyka. Np Anthony Phillips (byly gitarzysta Genesis) plyta Soiree gdzie slychac sam...fortepian. Bardzo smutna ale przepiekna plyta. Polecam. Jest tez troche \"nowych\" grup (Perndagon, Porcupine Tree, Flower Kings). Calkiem niezle ale przewaznie wokale do bani a muzycznie lekko kiczowate no i zadnych nowych pomyslow (no prawie..). Pozdrowienia, Y. (PS zagadka: wiesz moze od czego pochodzi moj nick?)