Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yaqui

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yaqui

  1. Yaqui

    Kacik Jazzowy

    Do DarkNote: Dzieki za info o Tranie. Co do Oscara P. to kiedys dawno sluchalem jakis koncertowych nagran ale byly w trio :-( Mowiac szczerze bardzo mi sie podobaly, cos z nimi nie tego? A z pianistow to jestem pod wrazeniem Billa Evansa. Co za kulutura, wrazliwosc. Nie jestem rasista ale czarni pianisci tak nie potrafia (oczywiscie to glupio tak pisac bo co by Evans zrobil gdyby nie czarni pianisci ;-). Mam na mysli odmienne podejscie do harmonii i takie tam. No dobra dosyc madralowania sie na forum. Aha, a czy wogole sa jakies nagrania Scotta Joplina? Obawiam sie ze tylko nuty ;-)
  2. Yaqui

    Kacik Jazzowy

    Ten \"P*nis from Heaven\" brzmi dosc interesujaco ale niestety ja jestem hetero ;-) Wiem wiem - dowcip nie najwyzszych lotow ale dzis mam dola i na nic innego mnie niestac.... Wydawalo mi sie ze na jazzie sie jako tako znam a tu ciagle nowe nazwiska sie pojawiaja. Piszcie czego sluchacie to popatrze w dc++ albo w ostatecznosci wezme kredyt i pojde do sklepu ;-)
  3. Yaqui

    Kacik Jazzowy

    Do DarkNote: A jakie plyty Coltrane\'a polecasz? Ja mam Stardust i jakies wydawnictwo 7 plytowe ktorego jeszcze w zasadzie nie przesluchalem. Stardust bardzo mi sie podoba - nastroj jest super. Ale slyszalem ze inne plyty Trane\'a sa ciezkie w odbiorze.
  4. Yaqui

    Kacik Jazzowy

    Do DarkNote: A jakie plyty Coltrane\'a polecasz? Ja mam Stardust i jakies wydawnictwo 7 plytowe ktorego jeszcze w zasadzie nie przesluchalem. Stardust bardzo mi sie podoba - nastroj jest super. Ale slyszalem ze inne plyty Trane\'a sa ciezkie w odbiorze.
  5. Yaqui

    Kacik Jazzowy

    Sa fani jazzu. Wlasnie wczoraj dostalem Renee Olstead (to tak sie pisze?) Tylko raz przesluchalem i troche niedokladnie bo byli znajomi i gadalismy. Napisze wiecej jak porzadnie przeslucham. A ostatnio sciagnalem sobie Gino Vanelli plytke z 1975 roku - Powerful People. Taki zapomniany juz troche wokalista hmmm...jazzowy(?) kiedys czesto grany w pr III. Troche traci myszka ale mile w sluchaniu.
×