Tak bardzo chce uwierzyć, że w końcu w moim życiu pojawi się miłość odwzajemniona. Jak dotąd doświadczyłam tylko porażki, rozgoryczenia i bólu
( a to mieszanka powalająca) Grunt to podnieść się, strzepnąć kurz i iść dalej wierząc, że kiedyś to się zmieni. Wpisuję się bo to nie zaszkodzi ( a może pomoże?)