marsta

--------------> misia1983 Ja też tak miałam. Apetytu zero, przez jakiś czas trochę mnie mdliło ale przeszło. Teraz 8 tabletka z drugiego blistra i jest OK. No dalej nie mam apetytu ale czasem takie straszne zachciewajki - a wtedy to już koniec, po prostu nie mogę się opanować ( normalnie jak kobieta w ciąży - ogórki kiszone z ketchupem zagryzam czekoladą i popijam mlekiem ). Gdybym nie miała pewności że nie jestem w ciąży to bym się chyba martwiła ale tak to spoko. Pozdrawiam was kobietki.

Kreska a jak mówił co twój lekarz bo powinien cię poinformować co robić. Z tego co wyczytałam z ulotki to można zacząć przyjmowanie Yasminelle w dniu po zakończeniu okresu bez tabletek poprzedniego preparatu. Na moje oko zrobiłaś dobrze bo z tego co kiedyś wczesniej wyczytałam na tym topiku to nie robi się przerwy w momencie gdy przechodzi się na mocniejscze tabsy. Na wszelki wypadek stosuj przez jakiś czas dodatkowe zabezpieczenie

Tak, ale dzięki opisanym dniom nie pomylisz się - to jest dla twojej wygody a nie dlatego że tak lepiej wygląda jak jest podpisane.

anulala -------------> Mi nie wyskoczyła nawet jedna krostka. TOTALNE ZERO. Cerę mam gładziutką jak dupa niemowlaka. W sumie to nigdy nie miałam jakichś bardzo strasznych problemów skórnym - takie tam w okresie dojrzewania ale też potrafiło mnie nieźle wywalić. Zresztą wielu dziewczyno cera się właśnie poprawia więc może warto spróbować - najwyżej zmienisz tabletki.

cześć kobietki !!! Co do plamień - u mnie było tak : Pierwsza tabletkę wzięłam w pierwszy dzień krwawienia, okres był w sumie normalny - może lekko mniej obfity i trwał 4-5 dni. Do końca pierwszego miałam plamienia - czasami spore ( takie brązowe, czasami z odrobiną krwi - tak jak pisałyście ) Plamienia miałam również w trakcie 7-dniowej przerwy w której nie wystąpiło krwawienie z odstawienia. Plamienie ustąpiło wraz z pierwsza tabletką z drugiego blistra. Więc spoko nie martwcie się tym za bardzo bo to może się nawet do 3 blistra utrzymywać. A na koniec popieram - TEN GINEKOLOG TO PAJAC - jak można mówić że producent pisze w ulotce głupoty. ULOTKA RZECZ ŚWIĘTA !!!! - poczytajcie czasem Moniak.

Cześć kobietki, Sporo ostatnio dzieje się na tym forum. Ja chyba za dużo nie schudłam ( może jakiś 1 kg ), To dopiero 6 tabletka z drugiego blistra. Najważniejsze że nie przytyłam. Plamienia też się skończyły, mam nadzieję że na dobre. Dziś okazało się że nie jadę na mój długo wyczekiwany urlop z moim słonkiem :-( - tzn. nie tam gdzie planowałam - może wymyślę coś innego.

wiesz co ja jakoś nie wyobrażam sobie tego. Mnie sama te palmienia obrzydzały więc jakoś nie miałam ochoty. Może to głupie bo w sumie to samam natura ale jakoś nie mogłabym tego robic podczas okresu czy plamień.

sstokrotka 1984 ---------------> Co do plamień to ja ci mogę opowiedzieć bo mnie strasznie meczyły - przez cały pierwszy blister. Rzeczywiście od połowy zaczęłam pić wapno ( bez wit. C ) 3 razy dziennie po dwie tabletki ( czyli max. dawka) i na mnie podziałało bo plamienie były mniej obfite - wcześniej to prawie nieustający okres. Wiem co czujesz bo ja sama miałabym obawy żeby się rozebrać przed moim chłopakiem - może to głupie ale jakoś mało komfortowo się czułam. Jedno szczęście że go wtedy nie było więc najgorszy okres przeszłam sama. Teraz jestem w trzecim dniu 2 blistra i plamień nie mam wogóle. Dalej pije wapno ale już tylko raz dziennie dwie tab. Aha, i u mnie było tak że z racji iź plamiłam przez cały miesiąc krwawienie z odstawienia nie wystapiło więc jak przydazy ci się coś takiego to spokojnie. Pozdrawiam

A może to właśnie jest okres tyle tylko że bardziej skromny. Ja czasami też tak miała, zanim jeszcze zaczęłam brać tabletki - potrafił rozkręcić się na drugi lub trzeci dzień a skończyć już 4 dnia. Jeżeli dobrze wyczułaś że 17 to była owulacja to na moje oko nie ma innej mozliwości - to musi byc okres.

Aha, kolejny juz zauważalny u mnie skutek brania tabsów odkryłam dzisiaj kiedy poszłam pokupić sobie biustonosz - rozmiar większy.

Co do plamień, to mnie męczyły przez cały pierwszy blister i 7 dniowa przerwę, w której to nie wystąpiło krwawienie z odstawienia nie wystapiło. Od mniej więcej poły blistra piłam wapno i rzeczywiście plamienia były mniejsze. Dzisiaj wezmę drugą tabletkę z drugiego blistra i muszę przyznać że plamienia ustapiły. Dzisiaj ich nie mam - nie zapeszam ale mam nadzieję że jedyny póki co skutek uoczny ustąpił.

Hej dziewczyny. Mam do was pytanie, bo dalej męczą mnie te plamienia a właściwie nie wiem co to jest bo to napewno nie krew. Jakaś brązowa wydzielina - wkurza mnie to strasznie bo wygląda obrzydliwie. Utrzymuje mi się to od początku brania tabsów - poza czasem kiedy miałam okres ( czyli przez jakies 5 pierwszych tabletek ). Krwawienie z odstawienia nie wystapilo. Dziesiaj pierwsza tabletka z drugiego blistra. Powiedzcie mi czy któraś z was miała coś takiego ?? Myślicie że to kwestia przyzwyczajenia organizmu czy co ? Poradżcie mi coś proszę. Pozdrawiam

Aha, zapomniałam jeszcze dodać kobietki co co niektóre z was napewno bardzo interesuje, a mianowicie zauważyła że odkąd biorę tabletki, ładnie zaokrąglił mi się biust. NIE POWIĘKSZYŁ SIĘ - z czego ja akurat jestem zadowlona bo wystarczy mi 75 D. Ale jest ładniejszy, jędrny, ładnie się uniósł. No nie wygąda jak u Pameli Anderson ale ładnie. CIeszy mnie to bo przy okazji spadku wagi w ostatnim roku to on najbardziej ucierpiał i nie pomogły mu żadne kosmetyki. A Yasminelle owszem. Pozdrawiam

Cześć Kobietki, Kurcze dawno nie pisałam, a widzę że dużo się dzieje ostatnio na tym forum. U mnie dzisiaj ostatni 7 dzień bez tabletek. Podsumowując pierwsze opakowanie Yasminell mogę powiedzieć że generalnie żadnych skutków ubocznych nie odczułam poza plamieniami które ciągnęły się przez cały miesiąc - i mam je nadal. może troszkę mniejsze. Krwawienie z odstawienia nie wystąpiło - chociaż może. Sama nie wiem bo u mnie z tymi plamieniami było tak, że miewały one rózne kolory tzn. od krwistego przez wszelkie odcienie brązu. Coś obrzydliwego, ale wytrzymałam. Aha, co do Calcium - to za radą jednej z was - moniak - piłam je i mi np pomogło bo te plamienia, czy ta wydzielina , sama nie wiem już co to jest była mniej obfita. A i jeszcze jedno co do tych palmień, to mam je tylko z rana jak wstanę, poruszam się itd. Później w trakcie dnia znikają - a przynajniej sa minimalne. Jutro pierwsze tabletka z nowego - drugiego blistra więc mam nadzieję że to wszystko ustapi bo mało estetyczne jest to. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam gorąco :-)

---------> słoneczko 123 U mnie przerwa bez tebletek wygląda podobnie. W sumie to myślałm że uporałam się z plamieniami, miałam je cały pierwszy miesiąc z \"y\", póżniej dwa dni spokoju. Wczoraj wieczorem ( 4 dnia bez tabletek ) znowu dostałam plamień. Róznica jest tylko taka że te obecne są bardziej krwiste. Sory że tak obrazowo ale przez 21 dni z tabletkami miały one chyba wszystkie kolory. W srodę zaczynam nowy blisterek i mam nadzieję że to się skończy bo mimo iż moje libido wariuje to jakoś nie mam ochoty na spontaniczny seksik, po prostu to co się ze mnie wydobywa nie wygląda zbyt ładnie ;-( Pozdrawiam.

ssszalonaaa ---------------> Mam tak samo jak ty, we wtorek ostatnia tabletka a okresu jak nie było tak nie ma. No u mnie tylko z tą różnicą że nie boli mnie brzuch. Odczuwam tylko obecność jajnika. No ale jak pisałam wcześniej to pierwszy blister więc spodziewam się że krwawienie może nie wystąpić. W sumie to chciałabym wiedzieć w któy dzien będę dostawać krwawienia, bo za miesiąc wyjeżdżam na wczasy ( dokładnie w pierwszy dzień nowego blistra ). Mam nadzieję że do tego dnia okres mi się skończy bo mam zamiar poszaleć z moim misiakiem. Nie chcę kombinowac i skracać przerwy beztek lub też nie robić jej wogóle, bo dziwe rzeczy mogą się dziać. Dopiero co uporałm się z tymi cholernymi plamieniami. No dobra kobietki, pikna pogoda się zaczyna więc spadam nad morze, złapać kilka promieni. Miłego dnia życzę ;-) Pozdrawiam gorąco

Cześć kobietki !!! o wkońcu przestału mnie męczyć te plamienia i nie wiem czy to kwestia tego że organizm w końcu się przyzwyczaił do nowego czo to że piłam przez ostatnie trzy dni wapno - takie bez wit. C. Tak poradziła mi moniak z tego forum. Tak czy inaczej jest dobrze. Teraz czekam na okres - dziesiaj trzeci dzień bez tabletek - no i znowu jestem ciekawa bo również na tym forum wyczytałam że jeżeli przez cały miesiąc wystepowały plamienia to krwawienie może nie wystąpić. Szkoda by było bo wtedy nie będę wiedziała w który dzień będe dostawała krwawienia. No właśnie kobietki - Czy zawsze dostajecie krwawienia w ten sam dzień ???

aniaaona ---------------> Yasminelle to tabletki jednofazowe a co za tym idzie każda ma ten sam skład. Nie różnią sie niczym.

nowai22------------------> Powiedz mi a jak u ciebie z plamieniami, masz je ??? Ja właśnie jestem w drugim dniu bez tabletek ( we wtorek wzięłam ostatnią z pierwszego blistra ) i póki co krwawienia nie mam tylko dość obfite plamienia. Ciekawi mnie czy skończy się to przy kolejnym blistrze. Ps. No drogie są te tabletki. Mnie lekarz pytał się jak z kasą zanim mi je wypisał. Moja odpowiedź była taka - że dziecko kosztowało by mnie znacznie więcej więc ...... Pracuję, więc te 45 zł miesięcznie nie stanowi dla mnie wielkiego problemu. Ale zgadzam się z wami że drogie są. Pozdrawiam

Z tego co mi wiadomo to należy się wystrzegać takich z zawartością żeń szenia i dziurawca.

craxammm -----------------> Krwawienie z odstawienia zwykle rozpoczyna się w 2-3 dniu tygodnia przerwy. Ale to nie jest zasada. Przy pierwszym blistrze może wogóle nie wystąpić, albo tak jak w przypadku Alabamki 22 może wystąpić już pierwszego dnia niebrania tabletek. Więc spokojnie - nie ma się czym martwić.

paulinka ----------------> A dlaczego mają się nie przyjąć ?? No ale jak już się rzeczywiście nie przyjmą to wszelkiego rodzaju skutki uboczne mogą wystąpić. Zawroty i bóle głowy, wymioty, biegunka itd. Masz to na pewno wszystko opisane w ulotce. Wtedy należy odstawić te i ewentualnie spróbować z innymi.

Iziaaa ---------------> Ja biorę o 22. Ta pora mi odpowiada, ustawiłam sobie alarmik w telefonie a że tableteczki mam zawsze przy sobie to nie ma problemu z zażyciem. A wogóle to jak ty znosisz te tabletki ?? misia1983 ---------------> Jasne, że napiszę.

-----------> Ekus Wydaje mi się że ta wydzielina to nic strasznego, nie wygląda to groźnie. Zanim brała tabletki też zdarzało mi się coś takiego. Więc spokojnie. Co do witamin to możesz brać spokojnie. Też miałam ta wątpliwość ale moniak odpowiedziała mi na forum, że przyjmowanie witamin jest nawet wskazane. Ja biorę Centrum. ------------> misia 1983 Mój pierwszy okres z tabletkami trwał tyle samo ale był troszkę mniej obfity, później miałam plamienia prawie przez cały miesiąc a ostatnie 4 dni to już wogóle. Teraz czekam na pierwsze krwawienie z odstawienia więc jeszcze nie wiem czy będzie tak samo. Ale z tego co zauważyłam to bardzo wielu dziewczynom się skrócił, to chyba dobrze.

Dzięki, fajnie że jest na tym forum ktoś kto jest w tym samym momencie przyjmowania tabletek co ja. Pozdrawiam