Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bagatelka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bagatelka

  1. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Bosze, co ja pisze - KULINARNYM !
  2. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ups, to bylam ja bagatelka, pod moim kuchennym nikiem konczita, ktory uzywam na forum kulinarlyn :D :D Wpadlam jak sliwka w kompot i to juz nie pierwszy raz :D
  3. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Pierwszy raz po 20-kilku latach bylam na cmentarzu 1 listopada, bo nawet przed przeprowadzka do Stanikow chodzilismy z reguly 2 w celu unikniecia strasznych tlumow (cmentarz w Szczecinie jest 2 najwiekszym w Europie i jest tam niewyobrazalnie tloczno, nie mowiac o niemozliwosci dojazdu w miare blisko i czymkolwiek - autobusy jezdzily po 3-4 z rzedu i byly tak napchane, ze nie mozna bylo w ogole wejsc!) Potem poszlismy likwidowac mieszkanie Babci - najszczesliwsze miejsce z mojego dziecinstwa - nie bylo wesolo :(
  4. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Oj, cos mi sie po tym barszczyku nogi placza :D Piosenka jest oczywiscie 1, nie 2 :D Kokus - :) nie czytalam wlasnie, bo bylam w Polsce, a tam nie mam dostepu do netu. Ale wlasnie wczoraj wrocilam i przed chwila przeczytalam wszystkie wpisy odkad odjechalam :) A ze wszystko juz zostalo skomentowane na kilka wariantow, nie mam za bardzo nic od siebie ... Musze sie od nowa wdrozyc w tok naszych topikowych pogawedek :)
  5. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Wracam troche poprzynudzac po 2-tygodniowym odwyku ;) W Polsce czulam sie jak duch ... Tak jak czasem mi sie sni ... Ale przynajmniej jestem znowu na biezaco z moda damska :D Natchniona powyzszym mam ochote na szare, pomarszczone botki-kaczuszki a la lata 80-te :) Tylko musza byc tanie, bo pewnie bede je zadko nosic. Okazalo sie, ze nie mam kawy, a myslalam, ze mam i musialam wypic zamiast barszczyk glutamianowy :D Ale byl pycha :D Na koniec dedykuje Wam 2 piosenki P. MArkowskiej \'swiat sie pomylil\'
  6. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Paoollkka - dzieki za wyjasnienie, wlasnie o to mi chodzilo :) Tak mniej wiecej przypuszczalam, tylko wlasnie sie zastanawialam gdzie to PO lezy na skali prawo-lewo, ale wazne, ze troche \'lewiej\' od babcinych knedli ;) Lece sie przygotowywac do wyjazdu :) Buziaki ogromne dla Was
  7. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ja sie przestalam interesowac i orientowac w polskiej polityce. Takze ci, co sa beda teraz to sa jacy? No i wykrakalam im, ze \"poprzedni\" :D
  8. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Nareszcie? Ale co??? :D Nie glosowalam, nawet niewiedzialam na co sa te wybory dopiero mama mi dzis powiedziala, ze na RZAD :D :D Mowila, ze babcia na poprzedni rzad mowila KNEDLE :D :D Oj, dzieki kochane Dziewczynki i Kokusiu za slowa otuchy, jestescie naprawde najmilszymi duszyczkami na swiecie Dzwonilam do mamy, byla w dobrym nastroju, mowila, ze babcia umierajac byla spokojna :)
  9. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dzieki za zyczenia milej podrozy :) Jutro wylatuje, niestety nie jade juz do Babci :( , ale przynajmniej nie musi sie bidulka wiecej meczyc, po bylo naprawde strasznie ... I tak bedzie fajnie, ucaluje szczecinskie katy :)
  10. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dzieki Kochane Dizewczynki za slowa otuchy - na Wa zawsze mozna liczyc :) Mialam wtedy straszliwie wkurzony dzien, ale odbilam sie od dna. Nie moge wrocic do poprzedniego stanu (zamieszkania), bo tam nie ma pracy, tu jest ... Nie mam po co wracac do Polski, bo tam nie ma juz mojego zycia, domu - to bylo 18 lat temu Ale to nic, bede brnac tutaj, w koncu musza nadejsc lepsze czasy. Po jutrze jakkolwiek jade do Polski. Udalo mi sie tak z dnia na dzien kupic tani bilet, za namowa mojego Bratka, ktory czarno widzi losy nasze Babci (i ma niestety racje), wiec lecimy razem, on na tydzien, ja na 2... Bede musiala zostawic mojego nieporadnego Tygrysa o glodzie i chlodzie Nakupimy jutro mrozonek ;) Jestem strasznie zdenerwowana tym wszystkim, az spac nie moge, ale powinnam sie cieszyc, bo bede mogla spedzic tydzien czasu z moim malym bracholkiem w kraju z naszego dziecinstwa, a bardzo zadnk w ogole sie z nim widuje, tak z raz na rok jak dobrze pojdzie, mimo, ze jestesmy najlepszymi przyjaciolmi ... To te odleglosci :P Spadam na razie do pakowania ps. ja za glosem serca nie zemigrowalam, lecz za glosem rodzicow ;), a szczegolnie taty ... No i tak mi zostalo. a teraz za glosem serca musze byc tu i juz - co zrobic :D
  11. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jade - czy jedziesz moze do Minneapolis? Bosze, jak ja straaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasznie tesknie za tamtymi stronami ... nie wiem nawet dlaczego, bo nie zostawilam tam zadnych osob, za ktorymi musialabym strasznie tesknic, ale jakos dopiero teraz doceniam jak fajnie, swiezo, bezpiecznie, malowniczo i socjalistycznie bylo w pln. Minnesocie ... prawie jak Kanada ;) Musze leciec ... ogromne usciskie dla Was Wszystkich i buziaki i gudlaki
  12. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jay -gratulacje Margot - nie tylko opic, ale i ojesc, wlasnie ta ta okolicznosc uraczylam sie przed chwila kromka z wedzonym lososiem :D Kurde z tymi patyczkami ... ja uzywam codziennie, nie tyle do czyszczenia uszy, bo brudu na nich nigdy nie ma, ale do osyszania ... Ale jak trzeba przestac, to trzeba ...
  13. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Pozdrowionka dla Wszystkich z okazji 777 strony :)
  14. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Kokus - fajnie masz z tym wycieczkami :) nie pamietam, czy kiedys pisalam, ale Karkonosze to moje ulubione gory, jakos najbardziej swojsko sie tam czuje, mimo ze tylko jedno lato tam spedzilam jako nastolatka (i to co gorsze bez zadnych przygod milosnych ;), jak na nastolatki przystalo) ... Jesli byles w Bierutowicach, to czy jest tam jeszcez budka z lodami jagodowymi??
  15. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    selala - miejsmy nadzieje :) (to do Twojego ostatniego zdania ;) ) Ja nigdy nie mialam glowy do kart, jak sie juz z wielka trudnoscia czegos nauczylam, to do nastepnego razu wszystko zapominalam :D Milej niedzieli Dziwczynki i Kokusiu (ktorys nam sie nieco zapodzial ostatnio ;) ) A propos Kokusia i zjazdu dawnej klasy z liceum, o ktorym opowiadal, to ilez bym dala, zeby tez miec taki zjazd dawnych szkolnych znajomych Na Naszej Klasie moich klas nie ma, a nieliczne kumpele, z ktorymi sie do dzis kontaktuje nic o zadnych zjazdach nie wiedza ... Mozesmy jeszcze za mlodzi ;)
  16. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    O, i Squirley sie odnalazla :) Towarzystwo mamy nowe, ale dziala na tych samych parametrach, co stare ;) Margot - gratulacje i nie martw sie rozloka - jezeli S potrafi byc w miare samodzielny i sie jakos wyzywi, powinno byc ok ;) I jak mowisz, te cudne wyczekiwane spotkania po rozlace :) Gapa - wspolczucie - ja wlasnie prawie stamtad przyjechalam do Alabamy :D Tyle, ze ja znowu strasznie tesknie za polnocna swiezoscia i zyciem ktore tam sobie jakos poukladalam, lecz w gruncie rzeczy nie chcialabym w tej smetnosci na stale mieszkac ... Tu na poludniu troche meczy mnie zacofanie ideologiczne ;) Wszystkim na razie mowie pa-pa i sle buziaczki
  17. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot - ten egzamin z maszynopisania to efekt bezmyslnej biurokracji :( Biblioteka biurokracyjnie podlaga pod urzad powiatowy (o dziwo nie miejski, ale to by nie zmienilo pewnie sytuacji). Wszyscy pracowinicy wszelkich pod-organizacji urzedu powiatowego musza zaliczyc to maszynopisanie. Tzn. moze nie szychy polityczne, tylko urzednicy i sekretarki ;) Ja bym sie do biblioteki ubiegala o prace urzdniczo-biurowa, stad ten egzamin :P W razie, gdyby mi znowu nic nie wyszlo, bede sie tez ubiegac o prace w bibliotece uczelnianej, ale tu obawiam sie moga byc troche nudy ... ZObaczymy :) Jesli chodzi o swieta, to my zawsze gdzies wyjezdzamy, wiec nie odwiedzamy rodzin i nie ma nas w domu ;) I faktycznie wyjezdzamy ... A ja sobie do mamci samodzielnie jezde w innych porach roku :) Teraz nie wiem, kiedy sie z mama zobacze, bo jest w na nieokreslony czas w Polsce dogladajac chorej babci w szpitalu :( A sytuacja nie wyglada najweselej (babcia miala zawal i to prawdopodobnie nie pierwszy, z ktorym sobie radosnie chodzila pare dni twierdzac, ze jest troche zmeczona i serce ja pobolewa, ale to nic). .. Odratowali ja, ale teraz jest prawie nie do zycia i serce ma w duzej mierze obumarle :(
  18. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Wspolczuje Wam niemilych sytuaji rodzinnych ... do niedawna sama bylam czescia rodziny, gdzie wiecznie panowaly jakies knowania i dziwnosci, na szczescie w nieszczesciu pare lat temu nastapil Wielki Rozlam :D Co do blizszych relacji rodzinnych, to jeszcze nie zaznalam zadnych sporow lub niesnasek tescio-gennych ... Nie ma to jak bezpieczne odleglosci i brak przymusu wspolnie spedzanych swiat, urodzin itd. ;) Teraz juz wiem co to reblochon - wyglada podobnie jak brie ;) No, niestety ja chyba nigdy nie bede miala dostepu do takich cacek z dziurka, lokalne sery produkowane przez male spoldzielnie mleczarskie to dla mnie bajka ... Staniki sa zbytnio wysterylizowanym krajem na takie hocki-klocki ;) Odnosnie pracy, nauki itp., to ja sie ostatnio dowiedzialam, ze nie moge (przynajmniej na razie) podjac pracy w miejskiej bibliotece, poniewaz zbyt wolno pisze na maszynie ... Po pierwsze, komu w bibliotece i do czego pisanie na maszynie, szczegolnie szybkie, a po drugie, to przeciez biblioteka jest ostoja powolnosci, spokoju i relaksu ... A na fakt, ze mam sporo lat doswiadczenia w bibliotekarskiej pracy i to w roznych "dzialach", to nawet nikt nie chcial spojzec :P Podejde do tego zdechlego egzaminu z maszynopisania jeszcze raz, bo sek w tym, ze ja pisze nawet bardzo szybko (szczegolnie po polsku ;) ), tylko tam bylo wszystko dziwne, nowe i sie denerwowalam. Z 6 babek ze mna piszacych zreszta tylko 1 zdala
  19. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ani79 - Moje do najwiekszych nie naleza ;) A jesli chodzi o obieranie przy jedzeniu, to dopiero by mi sie nie chcialo ... W chinskich biufetach wszystko jest takie do obierania ... Lo matko! To jest na pewno kwestia przyzwyczjenia ...
  20. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    mamabanana - to milej podrozy Zagladaj do nas i podziel sie ciekawostkami z Twego zagranicznego zycia :)
  21. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jeszcze chcialam sie podzielic 2 ogolnymi spostrzezeniami odnosnie naszego topiku: 1. Tylko patrzec, a stuknie na strona 777 :) 2. Sporo tu wielbicielek (jak to kiedys nazwalysmy a Akara) przykurzonych modeli czyt. dojrzalych mezczyzn ... :) Mniam ... ;)
  22. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Aggaa - milego i szybkiego wracania do zdrowia :) dohulk - ile brzuszkow zrobilas ;) ? Margot - zapach zapiekanki czuje juz tu! Prosta rzecz, a cieszy, niestety ja bym chyba to wszystko zjadla juz przed zapiekaniem ... A serek reblochon to jaki rodzaj serka? Tzn. jaki serek przypomina z takich bardziej ogololudzkich, bo jakem zywa, tak reblochon nie pojawil sie nigdy na mojej drodze ? agi79 - czyzby dzis nikt Cie nie namolil o przytlulanie ;) ? Jesli chodzi o ostrygi, jestem jeszcz na tym polu prawie dziewica, raz jadlam, ale to bylo dawno i nie bardzo swiadomie, nic z tych ostryg nie pamietam ... Obecnie jak widze ostrygi na karcie dan, to nie bardzo wiem co i jak i nie zamawiam ... A chcialabym! U mnie natomiast sa przepyszne tubylcze krewetki - lepsze niz jakiekolwiek w moim zyciu :) Tyle, ze trzeba samemu obierac itp. ale warto. Pierwszy raz kupilam tak ot, aby byly krewetki, a jak wrzycilam na patelnie, to zapach sie rozlegl niebianski, a potem smak, ze wierzyc sie nie chcialo! Tylko mam troche lenia na to obieranie :P mika 1122 - milego zakuwania slowek ... ja nigdy jakos nie potrafilam (czyt. len) i czekalam az mi same wczesniej czy pozniej powlaza do glowy. Jakos w miare wlazy, ale to niezbyt miarodajne stwierdzenie, jako ze mowie z perspektywy 18 lat ... Paaoollka - dzielny z Ciebi babiszonek ;) Ale poodpoczywaj sobie milo w kraju :) ara - uwielbiam mieszanki miedzynarodowe :) To chyba najfajniejsza forma towarzystwa, w moim obecnym rejonie nie bardzo dostepna ;) Dotik - co porabiasz, a jeszcze pardziej - co pojadasz - w Sardenii ?? selala - wlasnie, w jakim mniej wiecej postaci ta osmiorniczka Ci sie objawila, jestem strasznie ciekawa ??
  23. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Juz nie mam zeba, mam teraz zab na niby :D (tymczasowy mostek) Ale fajnie bylo, a ja sie gupia tromba balam niepotrezbnie. Jak mi dencio powiedzial, ze po wszystkim, to ja sie spytalam, czy juz zab wyrwany, bo wydawalo mi sie, ze on cos tam tylko merda jakims wihajsterkiem :D Za 3 tygodnie bedzie nowy, prawdziwy mostek. Bardzo milo wspominam ta wizyte, na Dziekuje za slowa wsparcia, a juz szcezgolnie dowcip Selali o milosci francuskiej odgonil ode mnie zgubne mysli przed wizyta :D :D :D
  24. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witajcie nowe kolezanki :) I mniej nowe oczywiscie tez :) Na razie pa, bo ide do dentysty Jak nie wroce, to wiecie, so sie stalo ;)
  25. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Bosz, ja juz pisze jak pijana
×