bagatelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez bagatelka
-
Bonjour ;) Reign of light - przy tak wysokich temperaturach mozesz pi razy drzwi mnozyc przez 2. Czyli jak pisza 180-200*C, maja na mysli mocno nagrzany piekarnik (bo chyba o to Ci chodzi ;) ? ), czyli tak 375-400F. naneczka - ach, to ja sie musialam lekko pogubic w Twych iskierkowych zeznaniach ;) Najwazniejsze jednak, ze Pan Prawnik (albo jak to ja bym napisala w mojej obecnej fazie napadu frankofilii Monsieur Pravnique :D :D ) nie tylko iskierki, lecz prawdziwy dlugotrwaly ogien w Twycm serduchu zapruszyl :) A co do zakupow, to niestety, szczegolnie przy butach nie koniecznie cena, ale marka czynia rozniece (bo czesto mozna markowy but kupic na bezcen na przecenie, np. mam szpilki wygodne i miekkie jak kapec, ktore w pierwowzorze staly po 350$, a ja je nabylam za jakies 80$). A niestety buty \"takie sobie\" to nie tylko, ze bywaja nietrwale, ale i nogi bola, i sa niwygodne, bo zrobione ze sztycznych tworzyw, itd... Squirley - na polnocy Minnesoty pogoda jest taka szro-pluskiewna, ok. 40-50F, cos tam sie saczy z nieba (na szczescie jeszcze nie snieg :P) ... a Minneapolis? Czy cos Cie laczy z tym miejscem? Ja tam bardzo rzadko bywam, a jak juz, to mi np. samochod ukradna (i to z parkingu pod Mall of America). Ale nie powiem, szurnelabym w owo niechlubne miejsce znowu na jakies zakupki, bo tu u mnie rzadnego prawie wyboru nie ma, nawet takie standardy jak Express, czy Limited tu nie dotarly, nie mowiac o fajnych wiekszych domach towarowych. Niestety obecnie pracuje 6 dni w tygodniu, wiec o podrozach nawet nie mysle ... Chyba, zeby ... simonka cinamonka - bardzo chetnie napisze Ci o VS, ale pozniej, bo teraz jestem w pracy, a to pewnie bedzie musial byc dlugi wywod ;) Ja z ich zapachow lubie kilka tych \"lazienkowo-kapielowych\", np. Love Spell, ale nie sa to bynajmniej ekskluzywne zapachu ;) Very Sexy jest juz z lepszych, podoba i sie sam w sobie, ale nie na mnie, Dream Angel Heavenly tez jest dosc ladny, Pink chyba tez z tego co pamietam). Jesli chodzi o kosmetyki do twarzy, to nie sadza, zeby byly warte swieczki ... Aha, tak sobie myslalam o tej Twojej tajemniczej korespondentce, a z kiedy jest data tego maila? Piwonia - jak bylam w wieku Twojego cukiereczka, to tez troche sie z mama napodrozowalam ;) Ba, odwiedzalam miejsca, ktore w dzisiejszych czasach nawet juz nie istnieja (tzn. istnieja, ale w zmienionej formie) :)
-
:) No i to jest jedna z piosenek mojego zycia :) Wyk. Joe Dassin :)
-
Ania z Hamburga - witaj :) jak Ci sie wiedzie ?
-
cynamonka - ja jestem specem i nalogowcem od VS :D :D :D ale powiem Ci, ze o ile za niektore ich gatki i staniczki dalabym sie pokroic na kawaleczki, o tyle ubrania z katalogu niestety sa niezbyt, tzn. przynajmniej te, na ktore ja trafialam :( np. spodnie z reguly sa albo za krotkie (mimo, ze pisza, ze dlugie), albo jakies sterczaco-wiszace, z rozmiarami trudno sie polapac ... bardzo sobie natomiast chwale ich \"yoga pants\" - super wygodne i fajne. Szkoda, ze ta dziewczyna tak Ci przeleciala kolo nosa ... moze jeszcze sie odnajdzie :)
-
Squirley - baaaa, w styczniu to one beda juz na przecenie, takze same zyski ;) ... o ile nie wykupia oczywiscie. Wspolczuje ogrzewania :P nie cierpie, jak jest za cieplo, u mnie w pracy tez troche przesadzaja ...
-
Squirley - haha :D To po co Ci kozaki :D Faktycznie, ja zapomnialam, ze Ty mieszkasz w cieplych krajach ... Kup na karte ;) Przeciez ciagle tego nie robisz :)
-
Squirley - oj tak, niestety w takich sklepach z chinska masowka nie mozna liczyc na to, ze jak raz cos bylo fajne, to drugi raz tez bedzie. Co do kozakow, to kup sobie te Via Spiga i bedziesz zadowolona prze glugie lata. Bo jednak co jakosc, to jakosc. Uwazam, ze lepiej miec jedne porzadne buciory, niz sparzyc sie na kilku parach takich na pol gwizdka. Mowie, bo sama ze 3 lata temu z bolem serca wydalam ok. 200$ na kozaki Via Spiga w Saks i do dzis jestem zadowolona z tej inwestycji. Poza tym sa super wygodne i podszewke maja tez ze skory, wiec sa b. miekkie i nie poca sie nogi. naneczka - no pamietam, pamietam, jakes ksieciunia od razu nie rozpoznala, nawet bodaj narzekalas na brak iskierek, czy cos w tym rodzaju ;)
-
Bonjour :) Aleksandra86 - swieta prawda :) GNU - tez swieta prawda ... ja zawsze od razu takie maile kasowalam. Dla mnie to przedsiewziecie jest calkowicie nielogiczne, niby z jakiej banki AOL czy cos tam ma dawac ludziom pieniadze za przesylanie maili :P No wlasnie, chyba, ze za \"sprzedane\" adresy ... Fajnie, ze masz jeszcze ludzka pogode. U nas juz jesienne szarugi i ogolny \"gloom\" ;) akara - ja nic o dzinsach Odra nie wiem i sama takich nie posiadalam, chociaz powinnam, bo to byly \"moje\" czasy. Ale moze dowiedzialabys sie czegos ze stron internetowych o miescie Szczecinie, bo tam wlasnie zaklady odziezowe Odra mialy swa siedzibe, wiec moze jakies historyczne zapisy by sie znalazly... Ten budynek nadal tam stoi w srodmiesciu, ale kompletnie nie pamietam, czy jest tam teraz cos innego, czy Odra w ogole jeszcze istnieje i cokolwiek szyje ... :) simonka cinamonka - kope lat :) staram sie wytezyc mysli, ale tez nie przypominam sobie takiej osoby ... lacze sie z Toba w bolu, bo sama mieszkam w sosamotnieniu i duzo bym dala, gdybym miala jakas polska kolezanke na miejscu (czy jakiejkolwiek narodowosci, ale tak \"pokrewna dusze\") Jak cos mi wpadnie w rece lub oczy, to na pewno dam Ci znac :) A jak sie miewaj twoje sliczne dziewuszki? nanezka - ojejq :) no, tez lubie wracac do starych wpisow ... a w Twoim przypadku, to prawie jakbys sobiezytala stare wpisy z pamietnika, kiedy to ksiaze z bajki pojawil sie na firmamencie, a wraz z nim owe niezapomniane motylki, pierwsze zauroczenia, zachwyty i watpliwosci pewnie tez ... Squirley - co do zakupow internetowych, to ja sie staram nie, ale jak juz cos zamowie, to przewaznie albo jest tandetnie uszyte, alebo zle lezy, chyba, ze np. jest to bielizna, ktora juz znam i znam rozmiar... Co do dlugich spodni to oczywiscie lacze sie z Toba w bolu .... nie rozumiem dlaczego tak trudno je dostac, przeciez jest masa wysokich Amerykanek, a spodnie czasem nawet te \"long\" sa za krotkie. Ja mam dlugosc tez tak 34-35, wiec masakra. Ale trafilam na swego w koncu :D Dzinsy i sztruksy Long&Lean z Gapa sa dla mnie przewspaniale i idealnie leza w dupce ;) A na dlugosc bywaja prawie za dlugie. Co do spodni \"z materialu\" to Limited w miare mi podchodzi, ale tez czesto po prostu zle leza...
-
Irusia - fajne jedzenia, dobrze, ze cos sie znowu zaczyna dziac w naszej \"kuchni\" Joaska - Kokusiowe kciuki sa co prawda nie do pobicia, ale masz i moje na dokkladke ;) Przykro mi z powodu samochodu, znam ten bol, no i jeszcze tak niefortunnie dla Twojej mamy :( Naneczka - roczek juz? hmmmm, nigdy bym nie pomyslala, ale ten czas leci ... Super, ze jest Wam razem tak fajnie i oby bylo jeszcze cudniej :) Jay i Squirley - ja tez nie cierpei drzewkowych forumow, kto to dziadostwo wymyslil?! Nie ma to jak nasze kafeteryjnosc, wszystko jest takie uporzadkowane i czytelne :) GNU - nie kupowalam nic na Overstock, ale jakbys miala pytania odnosnie jakis konkretow, cen, marek, produktow, to chetnie Ci posluze pomoca/rada, bo na przestrzenie lat stalam sie zakupowym ekspertem ;) a to glownie dlatego, ze zawsze bardzo musialam liczyc sie z kasa, wiec kupowanie produktow wysokiej jakosci w ekskluzywnych sklepach nie wchodzi w rahube, a jednak na jakosc stawiam, bo nie raz sie nacielam na np. butach za 20$ itd... Tak wiec zawsze szukam korzystnych kompromisow :)
-
Jay - witaj w klubie i cobys sie czula coraz mlodziej
-
naneczka - ale Ci zazdroszcze! koncert depeszkow w walentynki i Ty sie jeszcze zastanawiasz? Juz mi marsz po bilety!!!! ;) Ja moge sobie tylko pomarzyc, bo mieszkam na zadupczysku, a najblizszy miejsce koncertowe oddalone o kilkanascie godzin jazdy samochodem ... CO do mojej pracy, to ja bynajmniej nie mam z niej satysfakcji finansowej, bo to tylko 1/2 etatu i to bez ubezpieczenia i zadnych swiadczen, do tego nie jest to praca rozwijajaca (ino paprierkowo-biurowa), ale przyjemnie tu jest, nie powiem, mile babeczki, bezstresowa atmosfera, jest przytulnie :) GNU - a duzo to trzeba, zeby zapomniec? albo zalunatykowac ;) nie przejmuj sie, zreszta jak drzwi sa lekkie, to nawet moze sie wydawac, ze zasowka jest zamknieta, a w istocie nie jest i byle podmuch moze je otworzyc ... duch to chyba tez razej nie byl ;), bo jesli w ogole wierzyc w duchy, to z definicji nie moga one robic zadnych fizycznych rzeczy nie majac fizycznych atrybutow ;) Spatzek - wlasnie tak sie zastanawialam , czy juz wrocilas, bo dawno nie dawalas znaku zycia :) alw wyglada na to, ze miewasz sie dobrze i ze dlug sie bez tych naszych Miskow nie pozyje ;) Ja pamietam jak pierwszy raz odjezdzalam od swego do Polski, to plakalam jak dzidzia juz w samolocie, ale nastepne razy to juz sie wie, ze to tylko na krotko itp. ;) Pozdrowionka dla wszystkich!!!
-
Margot - mniam mi mi tez Precious, mojemu przytulniakowi Lillian, ja sie musze Lillian bardziej przyjzec, bo slyszalam ja tylko raz (cos zawsze wypadalo, ze nie dosluchalam albumu do samego konca ... ), ale tez bardzo wesoly jesr John the Revelator i te pierwsze kilka szybkich piosenek :D Powiem ci, ze jestem z tej plyty duzo bardziej zadowolona niz z trzech poprzednich, juz za pierwszym sluchaniem przypadla mi do serca . Ciesze sie Margociu, ze jestesmy po tej samej stronie barykady ;)
-
-
SylwiaTO -hej :) bardzo lubie Toronto, ale cale lata juz tam nie bylam :) No co zrobisz, nasz kraj widac jeszcze nie jest gotowy na postep :P Moze te pierwsze lata \"pobytu\" w Europie pootwieraja troche umyslow, moze jeszcze trzeba poczekac. Dla mnie prezydentem moglaby byc Maria Szyszkowska . ale Polska (jako gremium) jeszcze nie uznaje swieckiego humanizmu ... :(
-
102 - ale ubaw :D :D :D Margot - a, no to jednak nie jedziesz ;) Powodzenia z zaltwianiem tej Danii lub Holandii, zdecydowanie przyjemniej by to wygladalo :) Politycznie to co tu duzo mowic :P Ale ... my tu sobie gadu gadu, a Depeszki nowe slyszalas? Milutko nadaja, bezpretensjonalnie, takie sobie fajne melodyjki, juz chyba nie staraja sie nic nikomu udowodnic, tylko sobie graja tak jak lubia :)
-
-
Oj czesc ;) O wynikach wyborow dowiedzialam sie dopiero teraz z naszego topiku :D :D :D Tak to jest mieszkac na odludziu i bez kontaktu z zywymi (Polakami). Ze nie oddalam glosu, to oddam opinie :P Milo ze strony Kaczynskiego, ze ma jeszcze (niby) na sercu dobro zwyklych ludzi = programy socjalne. Poza tym to nie jest facet myslacy postepowo, a wlasnie takiego potrzebaby Polsce, ktora niestety w wielu tematach traci zasciankiem ... Widac tak musi pozostac :P ... narazie ... Tusk znowu za bardzo kapitalistyczny = nie mial na sercu dobra zwyklych ludzi ... Poza tym, to wiadomo :P Bardzo serdecznie wszystkich pozdrawiam i zawsze z zaciekawieniem czytam, nowe osoby ... ale do pisania mia nei spieszno, bo nic ciekawego sie nie dzieje ...
-
Ja tez wpadam zeby pozdrowic :) Oj Margot, Margot, rozrabiasz ... ;) Poza tym widze wszyscy grzeczni ;)
-
Margot - fajnie, ze mozesz sobie wybierac co chcesz i po jakiemy chcesz :) Ja tez cos nie mam natchnienia na jez. niemiecki - po prostu go nie czuje i brzmienie mnie nie zachwyca ;) Chociaz niemieckie inne \"rzeczy\", np. ludzi i jedzenie mam w zacnym powazaniu :) GNU - za pierogi sie zabierz, co tam ksiazeczka do drajwowania ;) nie slyszalam jeszcze o pierogach z cottage cheese, ale nie widze nic przeciwko ... z tego co wiem, to polskie babki z reguly uzywaja farmer\'s czizu, chociaz ten ostatni bywa bardzo rozny - od bardzo surowego, twarogowego, po wersje calkiem przypominajaca zolty ser, takze juz nie wiem. Na moja logike, to cattage ma bardziej zblizony smak do polskiego twarogu. Nie znam tych sklepow, ktore wspomnialas, ale fajnie, ze maja zagraniczne produkty, zawsze troche rozrywki. Moj etatowy sklep ostatnio swoja zagraniczna sekcje bardzo powiekszyl, bo kiedys byly tylko rzeczy meksykanskie i troche na nute chinska. Teraz maj Brytanie, Niemcy, Wlochy, Srodziemno-morze, Indie, Japonie, Tajlandie - jestem w siodmym niebie :D Wybor w poszczegolnych sekcjach jest no taki sobie, ale wazne, ze troche tego jest. Zaluje tylko ,ze wszystkie indyjskie \"pikle\" maja na jedno kopyto. Mamy tu tez sklep orientalny, ktory uwielbiam odwiedzac, tam to dopiero tego jest, tylko nie na wszystkim sie znam ;) A numer 1 w mojej miescinie to malenki sklepik z wedzonymi rybami, swojskimi wedlinami i IMPORTOWANYMISERAMI, ktore swym smakiem i cena zabijaja na miejscu :D
-
Margot - oj ........ :0 Mayenka - mi chodzilo o uroczystosc z ta moja \"impreza\" ;) Buziaczki
-
zastrzel go na 102 :D pozdrowki i dla Ciebie :)
-
Kasiulena - to zycze zaciecia i wytrwalosci z tymi strasznie powaznymi studiami :) hej madzia 2424 haneczka - hoho, to sie rozkrecilas biurowo na calego :) fajnie, ze masz mila atmosfere w nowej pracy, to wrecz luksus moc chodzic do pracy bez stresu rano i bez niecheci - ja wlasnie tak afajowa nowa prace tez mam, az mi milo tam chodzic :) Ewulek - buziaki dla Cie tez :) kokus - internet w bibliotece nie jest odplatny, ale nie wiem, czy wszystkie biblioteki kieruja sie tymi samymi prawami .. np. u mnie jest tak, ze mamy pracownie komputerowa na 10 kompow + kilka jeszcze osobnych rozmieszczonych w roznych miejscach w bibliotece i kazdy moze z nich korzystac. Limit czasu to 1h, ale jak nie ma ruchu to mozna siedziec do oporu :) kuda - a co tam porabiasz? GNU - jak tam Ci idzie \"rozkrecanie sie\" na zapupiu ;) ? Czy znalazlas juz jakies sklepy z fajniejszym jedzeniem? Bo z teg, co ja zaobserwowalam w Stanikach, to po blizszym zapoznaniu sie z terenem mozna wypatrzyc a to miejsce, gdzie maja znosny chleb, a to zieleniak z ekologicznymi warzywami, a to sklepik, gdzie idzie kupic smaczny, naturalny tlusciutki jogurt ... to samo z wedlinka, chociaz przez 16 lat pobytu w Usie widzialam tylko JEDEN sklep, ktory ma swojskie t=wyroby wedliniarskie, niestety polskie sklepy sprzedaja glownie fabryczne \"nowoczesne\" wyroby .... Ot i ja znowu o jedzeniu :D Dark Elf - szkoda, ze juz tak zadko nas odwiedzasz :( Ale fajnie, ze przed Toba nowa przygoda, podejrzewam, ze gdziekolwiek a Colorado bys nie wyladaowala, to bedzie lepiej niz gdziekolwiek w Illinois (poza Chicago oczywiscie). Powodzenia i nie zapomnij o nas na \"nowej\" obczyznie :) Amberangelic - pozdrowionka :)
-
Czesc mile kotki :) IRUSIA - mam podobnie jak Ty :( Ale w przypadku tak dlugiego pobytu poza Polska mozemy tylko marzyc lub myslec o powrocie, wyobrazac sobie jakby to bylo... Naprawde jednak wrocic sie nie da, bo nawet gdyby sie przeprowadzic z powrotem do kraju, to kraj ten Polska bedzie tylko z nazwy, bo Polska, ktora opuscilysmy 15-20 lat temu juz nie istnieje... A chyba wlasnie za nia tesknimy, za tamtym zyciem, ktorego tez juz nie ma, bo osoby tworzace tamtejszy swiat maja juz zupelnie inne zycie, sa prawie kims innym. Tam mi sie przynajmniej wydaje. Jak obecnie jezdze do Polski, to prawie tak, jakbym odwiedzala jakis kraj, w ktorym wszystko wyglada i brzmi znajomo, ale nie ma juz kontynuacji tego zycia, ktore zostawilam w Polsce przed 16 laty. Ot zafilozofowalam ;) Margot - trzymam kciuki za Twoja prezentacje. A tak na marginesie, to wiesz, co dzisiaj \"wyszlo\" ... ? Mayenka - gratuluje zakonczenia tego etapu edukacji Mam nadzieje, ze dobrze sie bawilas na imprezie dyplomowej. Ciekawe, czy w Kanadzie te imprezy sa podobne jak w Stanikach. Mam nadzieje, ze nie :D Bo tu to wielka napuszona tandeta, ze mozna umrzec z nudow i ze smiechu, ze ktos to w ogole traktuje na powaznie ;) Na swoje nigdy nie chodzilam, w koncu dyplom i tak przysylaja do domu poczta, a tam daja tylko pusta okladke :D Bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkie nasze Osobki i na razie musze zmykac do pracy
-
Londontea - mi sie tez Londyn widzi pepkiem swiata ;) Fajnie masz, bylam tam pare dni i bylo fajnie, ot co :D
-
Martyniczka - to ja tez Ci zycze powodzenia i gratuluje odwagi ... tak z wlasnej i nieprzymuszonej woli opuszczasz kraj ;)