Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bagatelka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bagatelka

  1. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jay - a ja Ci powiem, ze jak smietana do duszy, to sproboj cottage cheese, zgotujze te zeimniorki, odcedz, pare plasterkow masla na nie zapodaj, potem wg. uznania cattage czizu, sol, pieprze i ... tu powiem nie koperek, ale szczypiorek - duzo lepiej mi idzie z karfofelmi nizli koper ... Fajnie z ta ksiazka :)
  2. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    kokus - no te zagraniczne ziemniaczki to mnie raczej nie interesuja, to jest po prostu inny gatunek ziemniakow, ktore maja taka bardzo cienka skorke, ale to zupelnie inna para kaloszy ninz typowe polskie mlode ziemniaczki - towar opatentowany i nie do podrobienia :) Co do obierania moichmilych bulwek, to ja obieram tylko wtedy ziemniaczki, gdy skora jest naprawde brzydka, brazowa, albo gdy sa nie calkiem \"nowe\", naomiast takie z cienka skora to tylko szoruje tak ostra gabka do mycia naczyn i wcinam ze skora - wtedy tak nie traca smaku i wartosci odzywczych podczas gotowania ... jeny, ja to bym tak mogla o ziemniakach caly dzien biadolic, albo jeszcze dluzej ... :)
  3. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    GNU - nie, nie chodzi mi o rozpamietywanie spraw typu Hitler Jugend, raczej mialam na mysli jego konserwatywne stanowiska na pewne tematy, ktore sa o tyle niemile, co niemile sa kazde przejawy nietolerancji, ale to tylko moja subiektywna opinia, jako osoby patrzacej z boku raczej anizeli \"od srodka\" religii katolickiej. Ale, tak jak wspomnialam, zycze mu jak najlepiej, zreszta mnie to wszystko i tak specjalnie nie dotyczy, aczkolwiek przez sentyment do spraw koscielnych zaintersowalam sie sprawa nieco :) A do Polski lece niesetety tylko na 2 tygodnie, bo raz, cinko z urlopem, a dwa, ze nie mam sumienia mojego Misia kofanego zostawiac w samotnosci na zbyt dlugo ... Juz i tam mi smutno na sama mysl, ze jemu bedzie tak smutno ... Zreszta Ty wiesz, jak to jest, bo sama zyjesz z dala od swego Ukochanego na codzien :) Fajnie, ze mialas okazje znow z nim nieco poszalec :)
  4. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dziwnie jakos nie, ze jakis obcy facet jest papiezem ... ;) Ponoc jest dosc mily, no zobaczymy ... ma za pazucha kilka srednio milych posuniec, ale skoro takiego goscia chcieli, to niech teraz sie z nim mecza ;) Ja mu tam zycze jak najlepiej :) Margot - te przepisy moje ostatnie to nie zadne zarty - szczegolnie te krewetki z salata i saltimboca - zdecydowanie najfejniejsze i najlatwiejsze jedzonka, jakie ostanio odkrylam :) Funkia - sezon podatkowy minal bez echa ) Moj pracodawca mial coraz to mniej klientow, takze nie zarobilam na tym interesie nawet na bilet do Polski :D Do tego stopnia, ze ostani tydzien przed 15 kwietnia ani razu mnie nie zawezwal do pracy :0 Pojutrze jade do Polski :D :D Beda juz mlode ziemniaczki ???????
  5. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1571793&start=60 A tu zamiescilam przepis na fajne danko z krewetek :)
  6. bagatelka

    Smacznie, zdrowo i tanio

    Albo ziemniaki ugotowane i polane serkiem wiejskim + maselkiem + pozypane szczypiorkiem, sola i pieprzem = niebo w gebie :D
  7. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc i czolem :) :) :) Xana - no to wszystko idzie jak po masle :) as milo slyszec ... a to mieszkanko to juz w ogole brzmmi super :) Margot - tak, wszystko jest fajnie, dopoki nie trzeba nic zalatwiac i to jeszcze przez telefon :0 Lacze sie z Toba w bolu :( kokus - nasz doradco do spraw rolniczych ;) czy na poczatku maja beda juz mlode ziemniaczki?? Bo to zawsze jedna z najwiekszych atrakcji moich pobytow w Polsce, jako ze mnie ziemniara jakich malo ;) Caluski dla wszystkich, ja sie za bardzo nie mam czym dzielic jak chodzi o wzniosle wydarzenia w moim zyciu - wszystko sie kreci milo i symatycznie :) Ot co :) No i w czwartek frune do POlski :D :D :D
  8. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jay - aha! ojojoj... Grzybowe risotto? Brzmi pysznie - sama robisz? Ja jakos nigdy nie zglebilam sztuki robienia dobrych risottow i mi wychadza jakies mdle i mulace :0 Och nareszcie nadeszla pora zakonczenia mojej szychty :D Spadam i pewnie znowu bede jesc ...
  9. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Gapa - nie opieraj sie dziecko, bo jeszcze bardziej bedzie Ci sie chcialo ;) Byle bez przesady ... ALe kurcze mol, co te twixy w sobie maja to nie wiem ... ;) A co gorsze ten automat w mojej pracy sprzedaje tylko dwupaki, to sie konczy na podwojnym twixie, choc gdybym byla mila dziewczynka, to bym drugiego zostawiala na wieczor dla mojego chlopczyka :D Zjedz sobie cos dobrego Gapciu i sie nie zadreczaj ;)
  10. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ja tez wszystkich slodko pozdrawiam :) Jestem juz po ... Twixie :D
  11. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    MArgot - ja mam nadzieje, ze z tym Twixem to tylko tak chwilowa faza - miewam tego typu odchyly co jakis czas i trwaja gora tydzien-dwa, ze musze to \"cos\" jesc doslownie codziennie, np. niedawno mialam codzienna chcice na kanapke z salatka krabowa, kiedy indziej na frytki - i wtedy jem to \"cos\" codziennie lub prawie, az mi przejdzie i potem sobie mysle co ja widzialam w tych \"cosiach\" ... ? ALe juz przepadlo, na przerwie ide po Twixa :D
  12. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot - Ty naprawde musisz byc szalona :D Upiec takie cudo i nie jesc ... Z Twixem to nie tyle wole cwicze, co staram sie oszczedzic zawartosc kieszeni oraz wiem, ze przeciez niezdrowe to-to :0
  13. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jay - no, z ta patologia to pamietam, ale myslalam, ze przerzucilas sie na jakas ciezszej rangi medycyne, ze az mozgi kroicie ;)
  14. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot - no to gratulacje z okazji sukni - obylo sie widac bezbolesnie :) Ale ze tez musialas znowu o tym Twixie :) ja juz mialam zamiar byc grzeczna dzisiaj i w ramach sromnosci procz etatowej kanapki przynioslam sobie do pracy 1 male ciasteczko (Geneva z Pepperridge Farm), zeby juz nie isc jak ta mucha do lepu do automatu po Twixa, ale widze, ze nici z tego beda ... No i jako pierwsza depeszowka sie zglaszam z podziekowaniem za link - znowu bedzie na co czekac, aby faktycznie bylo na co ;)
  15. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    cynamonak -ach, to juz widze czym sie zajadalas ;) Ja wlasnie tez po cukierku, a raczej dwuch batonach Twix ( to moja slabosc, wszystko w jednym ...) Nie wspominaja, ze 5 minut wczesniej kanapka :0 Z moje go chlebusia Brownberry ... czyz to nie brzmi jak reklama :D ?
  16. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    To ja tez sie uaktualnie: NICK-SKAD?-ILE CZASU?- ZNAK ZODIAKU? ____________________________________________________________ AMBERANGELIC Arlington Hts, IL 1974 od 03.96 Strzelec AKARA Amsterdam, 1980, od grudnia 2002, Wodnik BARB okolice Chicago 1979 3 BAGATELKA Duluth, Minnesota; 1972 w USA od 08.89; Strzelec BRITTA Szwecja, Malmö 1976, 3 lata Baran CYGNUS Chicago, USA 1979 1,5 CYTRUSOWA Koeln, Niemcy, 1977, od grudnia 2004 DARK ELF Springfield, IL 1977 2 Elisabetta,Italia,Cesenatico,1965,4 lata ESJA Islandia, Reykjavik, 1980, 4 lata EWULEK Schaumburg, IL 1978 4,5 FUNKIA okolice Chicago, IL 1970 15 GAPA, Fort Walton Beach 1975, od szesciu miesiecy, Strzelec G*O*S*I*K Toronto, Canada 1977-2 GNU generation, Lindley, NY, 1980, od wrzesnia 2005 ......... panna (22.09) IZZA Lutsen i Grand Marais/MN 1978 25 m-cy JAY Charleston, SC 1975 2 JOASKA Francja 1979 pol roku KOKUS Tarnobrzeg, PL 1963 wakacje K-11 Canada 1969 / 15 lat / LEW KaHa Greenville, SC 1969 4...........wodnik Kasiuga Stuttgart 1983 od marca 2003 MAGARTA Italia, 1966 10 lat malutka_de Bad Urach 1981 6.2002 MAYENKA Toronto, Can 1981 1,3 MARGOT Francja, 1980, 2 i pol roku, LEW MARZENUSIA Okolice Chicago, IL 1984 1,6 NANECZKA Niemcy, Monachium, 1975 ponad 5 lat, LEW PIWONIA Okolice Chicago, IL 1977 11 SAN ANTONIO TX, 1970, 7 m-cy SIMONKA CINAMONKA Shreveport, La 1977 2 lata SQUIRLEY Tega Cay, SC 1978 3,5 Rak SZILVA 1963, nizina węgierska, Hungary 18 lat VERTE_INGA okolice Paris, 7 miesiecy, Panna XANA Seattle, WA 1974 (15 lat Niemcy)
  17. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Marzenusia - buziaki urodzinowe i coby Ci sie wszystkie marzenia zawsze spelnialy i zebys mogla jak najpredzej jechac do Polski akara - no, wiem jak to jest przed pierwszym dniem ... brrr... ale na pewno wszystko pojdzie jak po masle - sklep z ciuszkami- mniam :D cynamonka - kiedys mowils, ze mi wyslalas zdjecia, ale nie doszly :( ... z czym to sie tak objadasz milo ?? ;) kokus - te cieple bulki, to pewnie masz na mysli albo \"English muffins\" albo \"bisquits\", ja te pierwsze szczegolnie uwielbiam, te drugie tez potrafia byc niezle, w ogole ten amerykanski motyw sniadanek na cieplo z jajcami, boczkami, kielbaskami i wszelka pysznoscia jest super :D byle nie na codzien ;) bo szybko by sie mozna rozstac z przyzwoita waga ciala i zdrowym sercem :D (co u wielu Amerykanow niestety jest widoczne) :0 Jay - no fajnie ... :0 Ja chyba przegapilam, jak gdzies mowilas, ale jaki rodzaj medycyny to bedzie ? :) mika.. - czesc :), ja tez ze Szczecina, ale nic nie wiem na temat przewozu mienia przesiedlenczego :0 Ja wyemigrowalam z jedna walizka w sumie ... oj to byly ciezkie czasy ... Margot - no to tarczyca z glowy :) Trzymam kciuki za reszte wynikow :) Mayenka - a co tam bedziesz robic? Wybacz, jezeli juz pisalas, a ja przegapilam :0 Powodzenia :) mirel - czesc :) agatam - no, z tym doswiadczeniem w proacy to jest czasem przechlapane, bo gdzie to pierwsze doswiadczenie zdobyc, jak wszyscy chca juz \"z\" ... :0 Squirley - no wlasnie, zapomnialam o Pnera Bread! Tam maj pyszne chlebki, ale w mojej okolicy niestety nie ma ... w ogole fajne jedzonka tam serwuja, np. tak jest pyszna zupa fasolowa (przynjamniej byla pare lat temu) i do zupy daja taka fajna normalna a la polska bulke :)
  18. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej Dziewuszki i Chlopacki :D No prosze, to dorobilysmy sie drugiego ancymonka ;) Witajcie San Antonio, Gapa, agatam :) Co do chleba zagranica, to fakt, ze nie ma lekko, przynajmniej w Stanikach ... Ccleby ogolnie dostepne w supermarketach to praktycznie pieczywo tostowe, miekkie, wiecznotrwale i napakowane konserwantami. Na szczescie jak ktos ma szczescie (ja w tym przypadku mialam :D) mozna gdzie-niegdzie kupic take normalne chleby, jak z piekarni. Jesli zas chodzi o te z workow w supermarketach, to znalazlam jeden, ktory bardzo mi smakuje i jest bardzo zdrowy (taki grahamkowaty) i bez sztucznych koserwantow: Brownberry Natural (z czerwona etykietka, inne sa niezbyt). Squirley - a mi znowu strasznie nie smakuja te produkty odtlusznone i nieslodzone :( Juz wole wcale czegos nie zjesc, albo mniej, niz np. jogurt fat free, albo mleko ... Polecam ten chlebek Brownberry, moze Ci sie spodoba :) Wlasnie zaraz pozre z nigo zrobiona kanapke z serem i ogorkiem :D
  19. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    GNU - to ja Ci daje kopa: KOP :D zabierz sie za prace, bo przyjdzie co do czego i do wyjazdu nie skonczysz ;) Oczywiscie kop byl bezbolesny, tylko taki przyjazny :) Mayenka - dzieki za fajne zdjecia z nowa fryzurka :) Na jednym z nich wygladasz jak moja bogini Juliette Binoche i w ogole to na wszystkich zdjeciach, ktore od Ciebie dostalam wygladasz inaczej ... czyli streszczejac sprawe na podstawie zdjec chyba bym Cie nei rozpoznala na ulicy ... ale fryzurka fajna, ja tez sie nosze z zamiarem sciecia wlosow, bo juz nie moge na siebie patrzec, ale nie wiem na co sie zdecydowac :0 Ksiazki siostr Bronte i G. Elliot powiadasz?? Mniam !! \"Jane Eyre\" to ksiazka mojego zycia ...
  20. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Cos w tym ptasim mleczku jednak jest :D Ot, tak fajnie sie je je, nie trzeba rozpakowywac poszczegolnych sztuk, takie fajne rozmiarowo sa, jak sie chce tylko poczuc smak slodkosci, to mozna zjesc jedna, jak mocniej dusza zaboli to cale pudelko :D Idealna konsystencja w ustach - na wierzchu twarda czekoladka, a w srodku takie cos super mniam ... ja najbardziej lubie z lodowki ... w ogole to nei prezpadam za slodyczami i na codzien nie jem, ale jak cos jest dobre, to lubie, albo jak mnie czasem najdzie ...
  21. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc :) Ja nie ogladam telewizji, wiec mnie te smutny rzeczy tak troche obeszly obok, ale za to w sobote obejrzalam film \"Chopin pragnienie milosci\", ktory wprawil mnie w taki atak placzu, jak dawno juz nic ... O ta smetnosc stesknionej duszy mi chodzi, nie o to, ze film byl arcydzielem, bo raczej nie byl ... ale \"moja\" Danka Stenka byla jak zwykle arcydzielem (\"moja\" bo za czasow liceum widywalam ja na zywo w jednym ze szczecinskich teatrow)... Mimo, ze nie utozsamiam sie z czymkolwiek promowanym przez instytucje koscielna, tez mi sie lezka w oku zakrecila pare razy, glownie przez sentyment, ale i przez to, ze Papiez byl jednak gosciem o tegiej glowie i czulym sercu. Czasami to az sie zastanawialam, dlaczego tak musi byc, ze taki wspanialy czlowiek nie moze dzialac na wlasna reke, lub z ramienia instytucji bardziej swiecko-humanistycznej... Ciekawe, czy wtedy moglby nie glosic tych rzeczy, ktore przysporzyly mu nieco wrogow i ktorych osobiscie nie potrafie pogodzic z pogladami kogos o tak tegiej glowie i czulym sercu ... A flag nawet nie zauwazylam ... w USA podzial panstwa i kosciola jest zacna sprawa, ale coraz bardziej ma sie wrazenie, ze tylko na papierze :P Nie chodzi tu o kosciol teraz jako instytucje, ale o ogolnie prawicowe i pro-chrzescijanskie nastawienie obecnej administracji panstwa (i to nie pro-chrzescijanskie a la to co Chrystus glosil, tylko fanatyzm, fundamentalizm i zacofanie, czyli to co krytykuja w Islamie).
  22. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc Kobitki i Kokusiu Ostatnio czuje sie caly czas jakbym byla w letargu ... cale dnie nie moge sie wybudzic, robie wszystko niby normalnie, ale jakby przez sen ... mial ktos kiedys cos takiego? Moze to przesilenie wiosenne :0 Ale wiosna wreszcie zawitala do naszych polarnych niemal pieleszy :D Teraz tylko musza wyparowac te gory sniegu, ktore przez kilka ostatnich miesiecy przeksztalcily sie w gory blota :P Mayenka - przegapilam nen mily dzionek, ale mam nadzieje, ze byl cudny i zycze Ci samych sukcesow i jak najmniej smutkow na nastepny rok Buziaczki dla calej naszej milej gromadki [ cynamonka - ja od Ciebie nic nie dostalam ... ale ciesze sie, ze Ci jest wesolo :) Ewulek i Esja - oby Was te wiosenno-milosne nastroje nigdy nie opuscily :) Amberangelic - super, ze masz taka krawcowa od polepszania \"kroczy\" ;) Ja co mierze spodnie, to z reguly gdzies tam wisza i sa niezbyt seksi, ale musze niestety albo kupic takie niezbyc i nosic z zacisnietymi zeboma, albo wcae nie kupowac :0 Najlepsze jakie teraz mam to dzinsy Long&Lean z Gapu ...
  23. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jeszcze sie chcialam pochwalic, ze 21 kwietnia lece do Polski na 2 tygodnie :D :D :D Moja mama leci w ten sam dzien, ale z innego miasta i spotkamy sie na lotnisku w Warszawie :) A jesli chodzi o jedzenie, to chyba specjalnie na Wielkanoc w moim ulubionym sklepiku ze swojskimi wyrobami (takich miejsc w dzisiejszym swiecie, a tym bardziej w USA, ze swieca szukac) pojawil sie w dziale wedlin wedzony udziec barani przyprawiony tak troche pikantnie na sposob srodziemnomorski zalatujacy o bliski wschod ... pysznosc! Taki swiezutki, jeszcze niemal krwisty w srodku :D
  24. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc Kochani Witam wszystkich Nowych Przybyszow zablakanych po calym swiecie :) Ogromne dzeki za wszystkie milutkie i wesolutkie zyczenia zajacowe i kurczece, czyli krotko mowiac wielkanocne I ja Wam zycze, aby wszystko bylo naj......... i w ogole po Waszej mysli i zeby Was wszystkie smutki odeszly raz na zawsze i by Wielka(nocna) Wesolosc zagoscila w Waszych sercach Marzenusia - rozumiem Cie z tym swiatecznycm smutkiem ... ja tez tak mialam przez pierwsze pare lat, a potem sie uodpornilam i teraz dla mnie swieta jak kazdy inny dzien, albo kazdy dzien jak swieto i nic specjalnego ani innego niz normalnie nie robie ... zadne to rozwiazanie, ale tak mi wyszlo :0 Ewulek - super :D Nie ma to jak z wiosna zaczynac nowe zycie i nowa milosc :) Gratulacje i powodzenia Calusy i sciskasy dla Wszystkich
  25. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    verte_inga - kurde z tymi okanmi to choinki mozna dostac ... ja mylam w pazdzierniku i znowu brudne :D ... nie bede nawet sie rozwodzic na temat jak to amerykanskie okna sa nieumywalne :0 ... a co do zakochania sprzed pierwszego wejzenia ;) - ja tam jestem zdania, ze na zakochanie nigdy nie za wczesnie :D acz czasem nawet zainteresowanie daje efekty podobne do zakochania w pierwszych fazach znajomosci ... no zreszta zobaczysz juz wkrotce ;) Margot - nie mam zadnych przepisow na krabowe przysmaki, nigdy nawet nie gotowalam kraba w formie prostej, a to o czym pisalam (kanapka z Subway) to niestety nie prawdziwy krab, lecz tzw. paluszki krabowe, czyli jakies niewiadomo co z rybiego przemialu uformowane na obraz i smak krabiej nogi :D ELfik - ja od welen tez stronie ... nie zebym miala alergie, ale po prostu nie moge scierpiec na sobie welnianej rzeczy - nawet najmiekszy kaszmir mnie odstrasza, jakbym sie bala, ze zaraz mi sie zrobi w tym zacieplo ... nie wiem jak to wytlumaczyc, ale od dziecka boje sie welen jakby gryzly (a niektore to naprawde gryza :D ) Squirley - na Nasze Przepisy zajze, a i sama planuje to i owo dodac w najblizszych dniach ;) Pisalas o zurku z szynka i jajkiem ... za mojej mlodosci uskuteczniano jedynie zurek z kielbaska, a powiem szczerze, ze mnie ta Twoja wersja zaciekawila ... czy to jest po prostu na zasadzie gotujesz zurek sam w sobie i na talerzu posypujesz jajkiem i szynka posiekana w kosteczke?? Bardzo serdecznie wszystkich sciskam i pozdrawiam, ide poczytac Zwierciadlo, a moj misiek ma ferie w tym tygodniu, wiec postanowil przyczynic sie do dobra naszego ogniska domowego i gotuje zupe z baklazana pt. potage alsacienne (bodajze, nie recze za pisownie, bo moj francuz lezy i kwiczy od paru lat). No to pa !
×