Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bagatelka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bagatelka

  1. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Squirley - no pewnie ze to byl genialny pomysl :D Dzieki temu poznlam Was :) Jay - nie boj sie indyka, rypnij go do pieca na ok. 4 godz. jak caly, tzn. z rekami i nogyma, na 2 jak sam biust. Najwazniejsze, zeby nie przesuszyc, bo taki wiorowaty to sie od razu robi bez smaku (zreszta co ja Ci tu bede o smaku rozprawiac ;) ) naneczka - no, jak to nie byla zwykla strzala, tylko harpun, to sie latwo nie wywiniecie ;)
  2. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej Wszystkim Fajnie Wam (chyba) tym co maja swoj Dom. Ja ostanio mialam poczucie Domu ponad 15 lat temu, ale mniejsza z tym, byle do przodu ... :D Co do Ikei, to nigdy w niej nie bylam, ale z tego, co widzialam, czytalam i slyszalam dochodze do wniosku, ze nie sa to rzeczy wartosciowe, lecz za pewne praktyczne i sympatyczne, tak na tu i teraz. Co do mebli jednak, to slyszalam, ze ich \"zywotnosc\" jest raczej krotka :P Dla tych, co sie boja piec indyka: nie bojcie sie :D To naprawde pestka, jak kiedys robilam indyka kilka razy na miesiac, po prostu sie go wsadza i sam sie piecze, potem mozna zlac z brytwanki ten smaczny soczek, ktory sie wytworzy i na patelni posmazyc pieczarki z czosnkiem, dodac ten soczek, podgescic maka i mamy indyka z sosem :D Co do nadzienia, to nie przepadam i nigdy nie nadziewam, nie wiem po co to-to :0 kokus - jutro bede bardzo potrzebowac Twoich trzymanych kciukow :) mam egzamin koncowy z mego smiesznego kursu podatkowego :) Z gory dziekuje :) No to powiekszylo sie nam znacznie grono z Poludniowej Karolinki :D Calusy dla Wszystkich i pa-pa na razie :)
  3. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    No, im chyba mniej wiecej chodzi o to, zeby pokazac, jak to oni stawiaja na wygode, a nie ze im ktos bedzie mowil, co ubrac i czy w ogole sie ubrac :D Tak czasem wydaje sie, ze po prostu robia to, ze by inni saobie mysleli ale to oni odwazni, albo ale to oni kiut (to jest super i nie zastapione amerykaniskie slowo :D)
  4. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej milusinscy :) Margot - niestety ostanio gotowanie u mnie zeszlo na 2 plan, bo zamiast gotowc chodze na piwo z kolegami z kursu ;) kokus - no , w sumie jestem zadowolona z takiego obrotu rzeczy :) Caluski i lece cos ugotowac :D
  5. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Dzieki Piwonia, no tak, ze zdjeciem jednak najbezpieczniej :) Ja mam na szczescie zufana fryzjerke i chyba sie do niej wybiore w grudniu (mieszka w MI a ja w MN :0 ) akara- jeszcze mi sie przypomnilo, ze pyszny ten Twoj sosik z mascarpone :) Jedyne co bym w nim zmienila to to, zeby go juz w ogole nie gotowac po polaczeniu wszystkich skladnikow, wtedy smaki sa \'swiezsze\' Dzieki :) teraz marzy mi sie kura w pistacjach ....
  6. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc Kochani Ja tak tylko z biegu wpadam, coby sie przywitac z wszystkimi Nowymi Goscmi :) i Starymi Zasiedzialcami :) Ostatnio brakuje mi czasu na wszystko, tak to jest, jak sie trzeba przestawic z calkowitego nierobstwa przez rok na normalne zycie zacnego obywatela :D Czyli sprawy poboczne, typu szkola praca ... itp. naneczka - milo mi czytac o Twoich motylkach ;) Ach, te motylki poczatkowe :) Z calego serca zycze Ci z \'nimi\' jak najmilszej zabawy ;) Piwonia - dzieki za zdjecia i ponawiam prosbe: jak powiedziec fryzjerce o takich wisniowych wlosach, bo ja od dawna takie chcialam, ale nigdy nie widzialam co powieddziec, albo balam sie, ze mi zrobi cos innego :D Margot - ja chyba tez niedlugo bede miala uczennice, a moze nawet odwaze sie na prowadzenie poczatkowego kursu de la langue pollonaise :D franci - hej-hej maluszku :) Gratulacje i powodzenia na nowej drodze zycia :) Sle gorace usciski i calusy dla Wszystkich i niestety musze zmykac
  7. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Odkrylam pyszna rzecz :D Nie wiem, czy dostepna na calym swiecie, ale dla amerykanskich bywalcow polecam: miniaturowe lodziki DOVE Maja mniej wiecej rozmiar wiekszawych cukierkow czekoladowych, sa waniliowe i powleczone gruba warstwa pysznej czekolady :D Miod w gebie :D Chyba pojde po drugiego :D
  8. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc mili Starzy Zasiedzialcy i Nowicjusze :) Znow prawie caly tydzien bezkafeteriowy dla mnie, a to z powodu roznych (czasem dosc dziwnych) zamieszan i zaczarowan ;) Ale za to spotkalo mnie cos super milego, o czym zreszta juz wiecie, czyli spotkanie z izza !! :D Takie swoiste polaczenia swiata wirtualnego i rzeczywistego, prawie niczym fizyka kwantowa na randce z teoriami Einsteina :D Tak wiec ucielysmy sobie mila pogawedke, wypilysmy herbatke i czas sie skonczyl, bo ja musialam wracac do odrabiania lekcji :( :( Mam nadzieje, ze to spotkanko bylo tylko tak na dobry poczatek :) :) kokus - co prawda wczeesniej nie wyrazalam sie na temat Twoich wasow, bo jakos najpierw sie zastanawialam, a potem bylo juz za pozno, ale po obejzeniu Twoich nowych zdjec musze stwierdzic, ze nie przeszlabym chyba obok Ciebie obojetnie na ulicy ;) TO na pozytywnie ozywiscie :) A niech tam, powiem po prostu, ze wygladasz sexy, aczkolwiek nie lubie specjalnie rzucac komplementami, bo czasem sa one tylko tanimi slowami ... No to powiezdialam, co wiedzialam :D I w ogole wygladasz jak inny facet, niesamowite, jak wasy, broda itp. moga byc wrecz kamuflarzem, jakby ktos chcial sie np. ukrywac itp. ;) Piwonia - kucze mol! Normalnie jak zobaczylam te Twoje nowe zdjecia, to masz wlosy o ktorych ja zawsze marzylam, tylko nigdy nie wiedzialam, co fryzjerce powiedziec :D Jak okreslic ten kolor ?? Baw sie dobrze w te ostatnie kilka chwil :) Musze na razie zmykac, ale sle usciski i cieple mysli do Was wszystkich ze szczegolnym uwzglednieniem naszych nowych kolezanek :) i za zacheta, aby nas nie opuszczaly :) :)
  9. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    akara, pamietasz maselka ? ;) jakie teraz uzywasz, bo ja oliwkowe zaczelam, a skonczylam mango :)
  10. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    No, jakbym chodzila do fitness clubu, to zapewne tez bym sie po katach nie chowala :D A Salmy i Penelope bez makijazu nie widzialam, ale one maja zdecdowanie czarne (ciemno braz) grube lsniace wlosy, brwi, rzesy, a ja te sprawy odpowiednio przykurzone ... makijazem jednak nadrabiam straty, aczkowiek wlosow nie farbuje, bo nie chce mi sie ciagle bolec na tym, jak odrastaja, labo jak sie odbarwiaja od farb ...
  11. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    akara - no to moge faktycznie byc zima ;) ... nie mam wszakze az tak konkretnej i wyrazistej urody jak Selma Heyek, albo Penelope Cruz, aczkolwiek moze ku niej zmierzam ;) ... tzn. moja uroda jest zdecydowanie bardziej przycmiona, jakby pokryta warstwa kurzu albo niedomalowana :P nie wykluczone, ze leze na pograniczu wiosny, chociaz moze i jesieni :D Ale te kolory, ktore byly wymienione dla zimy zdecydowanie mi podchodza ... swego czasu nosilam sie glownie na czarno i szaro ... ale nie bede ukrywac, ze jako nastolatka bylam niewolnica rozowosci :D ... przy czym musze dodac, ze to bylo w latach 80-tych, wiec prosze sie do mnie odniesc ze zrozumiemiem :D Do dzis mam jednak sentyment do rozowego, ale to musi byc odpowiedni odcien, a ze nie moge go znalesc, to tez nie mam rozowych rzeczy ... oprocz dessous ;) Tu szaleje w kolorach bardziej niz na codzien, bo wiem, ze mnie swiat nie bedzie ocenial i nikt nie posadzi o kicz :D
  12. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czyli jednym slowem mozemy wyrzucic wszstkie stare zdjecia Kokusia ;) jako zdeaktualizowane, czy moze trzymac, na wypadek, gdyby znowu zapuscil ... oto jest pytanie :0 ... ba nie lada dylemat ;) Oj Kokusiu, Kokusiu Ty nasz pocieszny :)
  13. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witamy Nowego Bezwasnego Kokusia :) :D To teraz my bedziemy za Ciebie trzymac kciuki, zeby Cie zona rozpoznala (no, chyyba, ze juz to masz za soba ;) ) :)
  14. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witajcie w niedzielke, u mnie bardzo sloneczna :) Od piatku nie sluchalam radia, takze nie mam zadnych nowych anegdotek z zalazkow nowej/starej prezydentury w Kowbojowie ;) kokus - o tak, wstrzemiezliwosc do za rada Zlotoustego, no i pewnie rowniez jego przydupasow fundamentalistow typu Ashcroft ... Bede musiala wyprobowac te kaki vel persimonki, z Twojego opisu brzmia pysznie :) akara - ja nie chcialam byc zima tak na zarty, bo po prostu nie lubie zimy jako zimy, a typ urody ... hmmm, jak mowisz, ze nie najgorsza, to kupuje :D TO jak, jestem zima? I jak jestem, to potwierdz moje przypuszczenia (lub zaneguj), ze nie bardzo dla mnie odcienie jesienne typu broze i czerwienie wpadajace w pomarancz ... choc kiedys sie troche w takich lubowalam, ale teraz czuje sie lepiej w chlodniejszych odmianach brazu, prawie na granicy spopielalego rozu ... :) Gadzinka - czesc :), juz dawno z Toba i Groszkiem nie rozmawialam, ale sledze Wasze losy :) Jay - ozdrowialas juz nieco? Mam nadzieje i ciesze sie, ze slyszalas na CNN bardziej optymistyczne wiesci o ksiazkach do bioli ;) Amberangelic - dzieki na zdjecka :) No wiesz, ja to myslalam, ze jestes prawdziwym grubaskiem, ta cala troska o diety, a tu patrze i co widze na zdjeciach - laske :D Przylaczam sie do prosby Jay o kurzy biust w pistacjach ;) *zaczaruj mnie* - po pierwsze, to sliczny masz nick, a po drugie, to kokus prawde rzecze :) Nie sprawdzamy listy obecnosci, a zawsze jest milo, jak ktos zajzy i dorzuci troche dobrej energii :) Masha - owocnej dietki, ale pamietaj, ze najwiekszym wrogiem odchudzania jest glod ;) Tazke nie zaluj sobie pozywnych kaskow, byle w malych ilosciach i byle nie jesc tego, co i tak jest niepotrzebne, lub nawet szkodliwe, czyli slodycze, coca-cole itp., (jejciu, co ja pisze, a wlasnie zjadlam slodycz...) Margot - no i znowu mnie kusisz nastepnym przepisem ... I wodzisz za nos ;) Co do samochodu, to zanim kupicie cos wiekowego, dobrze sie zastanowcie, bo potem mozesz miec wiecej z tym cackiem stresow, nizli z koleja panstwowa :0 Ja to przerabialam na wlasnej skorze, z kilkoma takimi okazami (jezdze juz 14 lat) i w koncu powiedzialam basta i kupilam na raty skromny, ale nowy samochod (tym bardziej, ze nikt z mojego otoczenia nie zna sie na stanach technicznych itp. ;) ) Niezle sie usmialam z Twojej historii na rondzie :D. Dosc, ze obylo sie bez ofiar w ludziach ;). Odnosnie golabkow, to niestety nie mam przepisu, raz w zyciu robilam i wyszly wysmienite, lecz nie mialam nigdy przepisu, tylko ze sluchu odtworzylam golabki znajomej, ktore jadlam kilka dni wczesniej ... i juz niestety nic nie pamietam :0 JoAska - nasz temat na polecanych :D no tez, po ponad roku sie obudzili :D A co do baklazanow, to powiem Ci, ze w zyciu robilam moze ze dwa razy i bylam bardzo zawiedziona :( Natomiast jak jadlam w restauracji np. to zawsze byly pyszne, szczegolnie raz w perskiej knajpce jadlam takie puree z baklazanow, cebuli i czosnku na cieplo i to bylo przewyborne :D Mam jednak przepis na bardzo smaczna zupe z baklazanem, ponadto jest ona ekspresowa w wykonaniu, takze jak sie wezme w garsc, to go przetlumacze i tu zamieszcze :) Funkia - Twoj Starszak, co to nie chce byc prezydentem ;), to jak zwykle ten idealny dzieciecy zdrowy rozsadek :) Kiedys, wiele lat temu, rozmawialam z 3-4 letnim chlopcem, nie pamietam juz o czym, pewnie o kosmosie i zadalam mu pytanie, ktore mnie sama cale zycie dreczylo: Jak myslisz, gdzie sie konczy kosmos? On bez chwili namyslu odpowiedzial: Na poczatku! Czyz to nie genialne? :D Bardziej uczeni nazywaja to przestrzenia zakrzywiona i odpowiedz na to pewnie gdzies jest, ale nie na moja to glowe :D Natomiast, to ze kosmos konczy sie na poczatku jestem prawie ze w stanie zrocumiec :D Wlasnie dzisiaj w ZWIERCIADLE przeczytalam o ksiazce Anny Nasilowskiej pt. Czterolenia filozofka, w ktorej autorka zapisuje wlasnie takie dzieciece teksty, niezrownane w swojej trafnosci :)
  15. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    No, a jeszcze ze dorzuce 1 slowko o W, to (znowu) jeszcze niemal skora na baranie, a juz zostaly zatwierdzone NOWE PODRECZNIKI DO BIOLOGII :D :D Dla bodaj 9 i 10 klasy :D Co prawda jeszcze nie posuneli sie do wyrzucenia z nich wszelkich wzmianek o ewolucji i zastapienia tego 7-dniowym opisem z Biblii (tak bylo, dla niewtajemniczonych, do lat 50-tych 20 wieku, poki Amerykanie nie przestraszyli sie Sowietow i zaczeli powaznie myslec o rozwoju nauki ;) ). W nowych ksiazkach do biologii nie bedzie juz nic o antykoncepcji (jedyna metoda nie-mania niechcianych dzieci zatwieerdzona przez Monsieur le President: wstrzemiezliwosc :D ) Ani nie bedzie nic o parach homoseksualnych ... No, to tak, jakby ktos jeszcze nie wiedzial. Pomysl na te nowe ksiazki zrodzil sie w Teksasie, no kto by sie spodziewal ... A ze Teksas jest poteznym stanem, to z reguly tam zatwierdzone podreczniki sa zatwierdzane dla calego kraju. Ot i co :)
  16. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Uff, witajcie po latach :D ... bo mnie w srode tak skutecznie Funkia z forum wygonila do odrabiania lekcji ;), ze dopiero dzisiaj wracam :D Funkia - dzieki za slodkie zdjecia :) Dynienka jest naprawde super, czy to Twoj pomysl? Co do polityki, to masz racje, lepiej odpoczac :0 Co do swobodnego wyglaszania opini ... owszem niby w tym kraju mozna, ale coraz czesciej nalezy sie w tym celu poslugiwac eufemizmami, co niesie za soba tez nie lada niebezpieczenstwo - ze sedno sie zatraci i wszyscy o nim zapomna ... A fajnie to tu dosc jest, ja bym nawet nie narzekala, bo jestem materialna minimalistka, ale jak sie komus niezbyt w zyciu powiodlo, to mniodu nistety nie ma ;), jak nawwet nie stac czleka na lekarza ... No widzisz, znowu mnie naszlo :D akara - tak, powoli wychodze z szoku, ale jak tylko wlacze radio, to znow w niego wpadam :D A jesli chodzi o odcien mojej skory, to w skali zolty, pomaranczowy, rozowy i niebieski jest on zolty (tak mnie kiedys zdiagnozowano) Nie chce byc zima, jak mozna tego uniknac?? Wiem, wiem, nie mozna :0 JoAska - mnie tez za mlodu nazywali skosnooka :) Fakt, ze mialam wtedy pelniejsza buzie i sie nie malowalam, wiec oko bylo nie za duze i zdecydowanie w skos ;) Dark Elf - to rzuc na mnie okiem drugi raz i powiedz, prosze, ze nie jestem zima, bo to moja najnieulubiensza pora roku :0 Amberangelic - a ja jeszcze nie wiem, jak wygladasz :) Czy mozesz mi tez podeslac swa buzke? :) izza - dzieki za fotki, wiem, ze sa w skrzynce, ale niestety moj komputer odmawia ich pokazania i sie zawiesza na nich :0 bo sa takie duze :D Ale na pewno w krotce je obejze na jakims innym komputerze, bo ten moj to juz nad grobem wisi :D Margot - nasza kochana topikowa kuchareczko :) Twoje ostatnie przepisy czynia mi ogromny glod w zoladku :D Te krewetki troche napominaja moj przepis, ktorego nawiasem mowiac mam juz powyzej uszu (za wiele tam chyba skladnikow). Jak piszesz, ze to na 4 osoby, to u nas pewnie bedzie na 2 ;) Zapiekanka tez niczego sobie :) No tak, Arafat w stanie smierci mozgowej, ale GWB juz zdazyl powiedziec \"God bless his soul\" :D Jeszcze skora na baranie ... Co zas do DM ... :0 oj to szkoda ze sporo z tego do bani :0 Marzenusia - na taki bolacy brzuszek moga pomoc 3 tabletki Advil :0 Nic wiecej mi do glowy nie przychodzi, biedactwo :0 :) pani_nowak - witaj :) k-11 - no, dla przecietnego amerykanina nieciekawie ... Poki co pracujemy nad planem ewakuacyjnym i na wokandzie sa 3 uniwerki w Kanadzie, w tym Calgary :) (+1 w Genewie, fiu fiu ;) )
  17. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    A niech mnie licho, zamiast odrabiac lekcje, to ja znowu tutaj :0 A mam do odrobienia powazne zadanie, ktore dzis musi byc oddane na ocene i to bedzie jedna z wazniejszych ocen. Wiec niechze mnie ktos wezmie i ukatrupi :D Zebym tu juz niewracala zanim nie odrobie :D kokus - zlotousty W :D Moze urzadzimy liste colepszych grypsow :D No super trafnie to wszystko ujales :( :( Pewnie, ze nam wszystkim o to chodzi, zeby swiat byl podporzadkowany swiatopogladom wywadzacym sie z europejskiego Oswiecenia ... i tu pies pogrzebany, bo W tego wcale nie chce! Wlasciwie, on pewnie nawet nie wie, co to oznacza :P Czy on w ogole wie, o co mu chodzi ? (Poza oczywiscie sprawami oczywistymi, typu barylki pewnej drogocennej cieczy sprzedawanej w USA za psi grosz - i tu bledne kolo sie zamyka - tak przekupywany jest narod, zeby glosowac na republikanow :P ) Margot - to sie biedaczysko w taka droge w sumie prawie na marne musialas wybrac :( A zwiarzecia szkoda, strachu sie musialo najesc co niemiara tez :0 Funkia - zalobe narodowa wyjelas mi z ust :( Wlasnie przed chwila sie wykapalam i jak sobie szykowalam co dzisiaj ubiore, to zupelnie bez planu i zastanowienia wszystko wyszlo mi czarne (nawet dessous ;) ) Wyobrazam sobie Twoj szok wywolany panstwem z poludniowych pieleszy :0 Mowisz tez, ze Amerykanie na ogol nie jarza bazy jesli chodzi o losy tych, co uwarzaja sie za imperia (lub nimi faktycznie sa). Na tym polega ich mentalnosc: nie widziec korelacji miedzy punktem A i puntkem B. Do tego dazy amerykanski system edykacyjny, byc moze nawet niecalkiem swiadomie. A moze wlasnie bardziej swiadomie, niz nam sie wydaje ... :0 Ale kurcze nawet wziac takie imperium rzymskie, nie zebym byla za imperializmem w jakimkolwiek wydaniu, ale obiektwnie patrzac ile oni dobrego zrobili, przeciez swiat czerpie z tego zyski do dzisiaj. Pewnie, ze na pewno mili nie byli dla tych, ktorych podbijali, ale koniec koncow pozostalo po nich cos pozytywnego. Nawet jakby ktos chcial naciagnac (musialby mocno), to imperium brytyjskie mimo mniej szlachetnych zamyslow od rzymskiego, no jakies tam zacne cele mialo, jakis tam porzadek wprowadzilo i chcialo tym ludziom pokazac cos dobrego. To naciagajac. Natomiast odnosnie zamozwanczego imperium amerykanskiego to naprawde nie mozna nic naciagnac :0 Wszystko, co szerza jest bezwartosciowe i jedynie uwstecznia dziedziny, gdzie moze juz zaczal wkradac sie postep :0
  18. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    No przed chwila zjadlam sniadanie i znowu jestem glodna, to chyba z nerwow :D Nie powiem, jak sobie pomysle o jedzonku, to od razu lepiej sie na duszy robi :D akara - o, mialam Ci podac swoje dane \"kolorowe\", tak wiec tak: wlos u mnie i oko ciemny braz, cera taka nie zbytnio blada, ale tez nie oliwkowa, opalam sie na dosc ladny oliwkowo-brazowy odcien (jak nie przesadze oczywiscie, bo wtedy jest roz wzglednie czerwien ;), siwych wlosow mam tylko kilka, wiec sie chyba nie licza ;), zgryz mam taki nie calkiem, ale mozna przezyc :D
  19. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    No przed chwila zjadlam sniadanie i znowu jestem glodna, to chyba z nerwow :D Nie powiem, jak sobie pomysle o jedzonku, to od razu lepiej sie na duszy robi :D akara - o, mialam Ci podac swoje dane \"kolorowe\", tak wiec tak: wlos u mnie i oko ciemny braz, cera taka nie zbytnio blada, ale tez nie oliwkowa, opalam sie na dosc ladny oliwkowo-brazowy odcien (jak nie przesadze oczywiscie, bo wtedy jest roz wzglednie czerwien ;), siwych wlosow mam tylko kilka, wiec sie chyba nie licza ;), zgryz mam taki nie calkiem, ale mozna przezyc :D
  20. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    JoAska - ja do Francji bardzo chetnie, ale znowu zaczynac prawie od zera jezykowo :0 ;) Powiem Ci, ze zawsze mialam ogromny sentyment do Francji, lecz niestety raz tylko w zyciu udalo mi sie wpasc do Paryzewa na 3 dni. CO w Stanach sie o tym mowi?? Chyba to samo, co wszedzie ... Jak ja nigdy nikomu zle nie zycze, nawet wrogom, tak temu gosciu bym zyczyla wizyty od BinLadena, krotkiej i skutecznej, takiej, zeby za jednym zamachem pozbyc sie ich dwoch :D
  21. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    naneczko - no jak nie iskrzy, to nie iskrzy, ale przynajmniej jakas mila rozrywka :) Baw sie dobrze :) Patrzcie jake to jest kurestwo i jaka ironia - Bush niby zyje po to, by walczyc z islamskimi fundamentalistami, podczas gdy sam w swoim kraju zeruje wlasciwie na zamknietomozgowstwie chrzescijanskich fundamentalistow :0 No bo nie slyszalam jeszcze zadnych pro-bushowskich argumentow z ust osob swiatlych, albo przynajmniej w miare rozgarnietych. Z tym, ze ja tu mowie o konkretnych uzasadnionych argumentach, nie tam takiej gadce, ot zeby sie poklocic ;) Teraz beda jeszcze wazyc sie losy sedziow z sadu najwyzszego. W tej chwili jest tylko 2 sedziow ktorzy przewazaja swymi glosami w kwestii, zeby nie obalic krwawo wywalczonej w latach 70-tych ustawy o legalizacji aborcji. To tylko przyklad. Jak bedzie wiecej takich zjebow, jak np. Ashcroft w sadzie najwyzszym, to przeciez ludzie chyba z desperacji wyjda na ulice i zaczna do siebie strzelac :D Nie, nie to nie jest smieszne, ale w tej chwili pozostaje juz tylko wziac to na smiech, no bo inaczej tej parodii nie da sie strawic :D Dla nie wtajemniczonych podam kilka punktow, dlaczego Bush nie jest dobrym prezydentem dla swojego kraju, bo jak sadze istnieja osoby, ktorym to, co on robi wcale nie przeszkadza, a wrecz sa z nigo dumni: -narobil dlugow, bo zmniejszyl zyski w budzecie plynace z podatkow o 40%. Te 40% trafilo w rece 1% najbogatszych ludzi w kraju. -jest przeciwko rownouprawnieniu mniejszosci seksualnych -jest przeciwko antykoncepcji -jest za rozpowszechnianiem religii chrzescijanskiej jako ogolnie przyjetej normy (w wersji oczywiscie nie musze dodawac jakiej :P,) -nie chce dac ludziom opieki zdrowotnej i ciagle ucina to, co juz bylo im dane przez wczesniejsze rzady (np. bardzo duze znizki na leki dla emerytow, to wlasnie ostanio ucial) -ma gleboko w zadzie oswiate, acz nie powiem, rzuca takimi sloganami, ze nie jeden by lezke uronil :P Poza tym jest imbecylem i naraza Amerykanow na obciach przed calym swiatem, ale powiedzmy, ze to tylko obciach .... Na co naraza caly swiat, tu lezy problem, lecz jego slogany trafiaja nadal do sporych rzesz, ktore stoja mentalnie kilka wiekow przed Oswieceniem :P I takie rzesze chca uczyc kogos demokracji? To jakby slepy prowadzil gluchego :P
  22. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    naneczko - no jak nie iskrzy, to nie iskrzy, ale przynajmniej jakas mila rozrywka :) Baw sie dobrze :) Patrzcie jake to jest kurestwo i jaka ironia - Bush niby zyje po to, by walczyc z islamskimi fundamentalistami, podczas gdy sam w swoim kraju zeruje wlasciwie na zamknietomozgowstwie chrzescijanskich fundamentalistow :0 No bo nie slyszalam jeszcze zadnych pro-bushowskich argumentow z ust osob swiatlych, albo przynajmniej w miare rozgarnietych. Z tym, ze ja tu mowie o konkretnych uzasadnionych argumentach, nie tam takiej gadce, ot zeby sie poklocic ;) Teraz beda jeszcze wazyc sie losy sedziow z sadu najwyzszego. W tej chwili jest tylko 2 sedziow ktorzy przewazaja swymi glosami w kwestii, zeby nie obalic krwawo wywalczonej w latach 70-tych ustawy o legalizacji aborcji. To tylko przyklad. Jak bedzie wiecej takich zjebow, jak np. Ashcroft w sadzie najwyzszym, to przeciez ludzie chyba z desperacji wyjda na ulice i zaczna do siebie strzelac :D Nie, nie to nie jest smieszne, ale w tej chwili pozostaje juz tylko wziac to na smiech, no bo inaczej tej parodii nie da sie strawic :D Dla nie wtajemniczonych podam kilka punktow, dlaczego Bush nie jest dobrym prezydentem dla swojego kraju, bo jak sadze istnieja osoby, ktorym to, co on robi wcale nie przeszkadza, a wrecz sa z nigo dumni: -narobil dlugow, bo zmniejszyl zyski w budzecie plynace z podatkow o 40%. Te 40% trafilo w rece 1% najbogatszych ludzi w kraju. -jest przeciwko rownouprawnieniu mniejszosci seksualnych -jest przeciwko antykoncepcji -jest za rozpowszechnianiem religii chrzescijanskiej jako ogolnie przyjetej normy (w wersji oczywiscie nie musze dodawac jakiej :P,) -nie chce dac ludziom opieki zdrowotnej i ciagle ucina to, co juz bylo im dane przez wczesniejsze rzady (np. bardzo duze znizki na leki dla emerytow, to wlasnie ostanio ucial) -ma gleboko w zadzie oswiate, acz nie powiem, rzuca takimi sloganami, ze nie jeden by lezke uronil :P Poza tym jest imbecylem i naraza Amerykanow na obciach przed calym swiatem, ale powiedzmy, ze to tylko obciach .... Na co naraza caly swiat, tu lezy problem, lecz jego slogany trafiaja nadal do sporych rzesz, ktore stoja mentalnie kilka wiekow przed Oswieceniem :P I takie rzesze chca uczyc kogos demokracji? To jakby slepy prowadzil gluchego :P
  23. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    O, to jeszcze nie koniec :D Coz za piekny poranek u mnie w Duluth :) Wlasnie lece oddac autko na przeglad i serwis. Nawet sie nie zdazylam wykapac tak zaspalam :P Na Ohio jeszcze ew. mozna liczyc, ale Nowy Meksyk pewnie da dupy, jak cale poludnie :P No nic, spojrzmy na to z pogodnej strony: w koncu to tylko 4 lata (no, chyba, ze klika B. zmienie zasady, bo w koncu im wszystko wolno, nawet zrobic najgorszy rozpierdziel na swiecie ... ). No nic, ide, zyczcie mojemu autku pozytywnej diagnozy i zdrowia :) Z gory dziekuje :)
  24. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Na szczescie za stany bliskie memu sercu: Minnesota (bo tu mieszkam), Michigan (bo tam mieszkalam) i Kalifornia (moj bratomis) nie musze sie wstydzic :D Zreszta jest tak jak zawsze - wschod i zachod za postepem, srodek i poludnie za zacofaniem :P Illinois tez nie dalo dupy ;) Ani Wisconsin, moj somsiad :D
  25. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Marzenusia, Franio - Wy teraz smacznie spicie, a nawet nie wiecie, ze jest w tym momencie ciut lepiej, niz zanim poszliscie spac ;) No to dobranoc ;)
×