Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bagatelka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez bagatelka

  1. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Barb - mi szukanie pracy idzie, jak po gruzie :( nikt nie dzwoni :( Powodzenia ! :) Tobie chociaz cos tam pozglaszalo, na pewno cos wyjdzie, trzymam kciuki :) Dark Elf - lecac samolotem na terenie USA musisz miec jakis dowod tozsamosci, najczesciej jest to prawo jazdy, ale skoro Ty nie masz, to pewnie paszport. Na owym dowodzie tozsamosci musi byc to samo nazwisko, na ktore jest zarezerwowany bilet :) Zielona karta jest nie potrzebna, ale z tym paszportem Twoim na panienskie nazwisko to nie wiem, musialabys miec na to wlasnie nazwisko zarezerwowany bilet chyba. Sprobuj zadzwonic do jakiegos polskiego biura podrozy w Chicago, to Ci powiedza. Co do kosmetykow, to ja jeszcze szaleje na punkcie perfum ;) amerykanka - ja kiedys bardzo czesto jezdzilam do Toronto, wlasnie tak na 1 dzien, bo bylo to najblizsze NORMALNE miasto od mojego wtedy miejsca zamieszkania. Miasto nie jest zbyt duze, wiec mozna wiele zobaczyc w ciagu 1 dnia, ja z reguly jezdzilam tylko tak zeby sobie pochodzic po ulicach, ew. po sklepach, zawsze mialam nadzieje wybrac sie do muzeum, podobno jest tam wspaniale muzeum sztuki (i wiele innych). Oprocz tego mnostwo extra restauracji :) Niestety zanim dotarlam do tych atrakcji turystycznych wyprowadzilam sie dosc daleko i juz tam niestety nie jezze :( Zycze udanej wizyty tamze, jesli zdecydujecie sie wybrac :)
  2. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    ... a moja kolejna slaboscia jest bielizna z VS, ale to juz oddzielny temat i nie bede sie lepiej wglebiac, choc moja jedna kumpela mnie pocieszyla, ze ma ponad 50 majtek, to chyba i tak wiecej niz ja, musze policzyc :P
  3. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Oj Elfiq, to my jak rodne siostry :D Tylko, ze ja to nawet nie tyle do makijazu za kosmetykami szaleje, choc mam ich co nieco, ale bardziej kremiki, balsamy, plyny do kapieli, a z makijazowych, to glownie blyszczyki, tez je mam ladnie poukladane, stoja sobie jak zolnierzyki na polkach w lazience, w koszyczkach itp, nawet jeden a tych milionow koszyczkow wydzielilam mojemu Miskowi, coby se w nim trzymal grzebien i dezodorant, bo kosmetyki do golenia to mu schowalam gdzies, zeby nie staly na wierzchu i nie zajmowaly miejsca, ktore moze byc bardziej pozytecznie spozytkowane, np. na moje kosmetyki :D
  4. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Elfik - no i ja tez mam \"problem\" z kosmetykami, traktuje je troche jak male dziecko zabawki, mam ich takie ilosci, ze az grzech ... ale ja je tek lubie, ogladam je sobie zawsze i przestawiam z miejsca na miejsce, jak debilka :D
  5. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Elfik - ja kurde tez jestem z tym problemem, tez by mi niczego nie odmowil, ale zawsze wczesniej pracowalam i mialam wlasna kase, to i jakos dziwnie sie czuje teraz, jak prosze o cos, tym bardziej, ze w mojej obecnej bezrobotnej sytuacji ja mam jeszcze dlugi na kartach kredytowych, a on mi je pomaga splacac, mily i wyrozumialy a nigo typek ;) Lecz musimy byc dobrej mysli, ze w koncu cos nadejdzie do nas w zwiazku z praca :)
  6. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jay - a ja wlasnie tez sobie barszczyki przywiozlam, bos mi kiedys smaku na nie narobila, juz nawet poniechalam odczytywanie skladnikow ;) mam 4 \"gorae kubki\" barszczyku, w tym 2 z grzankami ;) a te czkoladki Tango nawet moga byc, takie cos pomiedzy Ferrrero Rocher i Michalkami ... ksiazki typu textbook sa ch....o drogie, a potem je mozesz sprzedac za gora 1/4 ceny... Oj, chyba sie nam szykuje nastepna randka w ciemno: Jay i Elfik ;)
  7. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej Wam :) mayenka - az sie nie chce wierzyc, ze to juz miesiac minal ... a podobizne swoja Ci podesle, co zreszta obiecalam zrobic juz dawno, bo nikomu stad sie jeszcze nie wysylalam ;), ale mam juz pare zdjec na krzyz w kompie, wiec niedlugo wysle :) Elfik - moje studia to byla najpierw anglistyka, a potem rozpoczeta druga magisterka z bibliotekarstwa, co mam nadzieje kontynuowac, jak tylko sie przeprowadze w jakies bardziej cywilizowane tereny. Z tego, co pamietam, to Ty chcialas studiowac psychologie, no z tym to moze byc gorzej, bo to bardziej naukowy kierunek i moga Ci wrzepic matme, aczkolwiek podejzewam, ze nie jakas najgorsza ;) Ale u nas dzisiaj zimno, pogoda niemalze na zimowa kurtke, brrrrrr :( Na szczescie zaraz mi moj Misio przyniesie cipelutka kawe, a do niej bede musiala wtrabic jakies polskie slodyczki, tylko nie moge sie zdecydowac co ... moze czekoladki Tango, a moze wafelki Jutrzenki ... decyzje, decyzje ... A potem lece do biblioteki wypozyczyc jakies filmiki, maja tu sporo fajnych europejskich filmow, nawet polskich, o dziwo :)
  8. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    WItajcie Kochaniutcy No, wlasnie wrocilam z tygodniowego bycia dzieckiem :D Bylo naprawde milutko, co ja teraz zrobie znowu bez Mamy :( Margot - o jejciu, przegapilam Twoje Urodzinki :(, ale nie zmienia to faktu, ze zycze Ci samych przyjemnosci i rozkoszy na reszte zycia . No i za Twoja namowa kupilam sobie wafelki Jutrzenki (nie wiem tylko, czy odpowiedni rodzaj :0) i zajadalam sie nimi na lotnisku. Sa takie delikatniutkie i przepyszne :) kokus - moi rodzice mieszkaja w okolicach Detroit, takze jak do nich jade, to musze samolotem (= duzo $). Jest tam dosc duze skupisko Polonii, polskie sklepy (mniam ;) ), koscioly itp., ale nie oczywiscie tak dobrze rozwiniete to wszystko, jak np. w Chicago :) Elfik - gdzies tam zauwazylam, ze boisz sie matmy ;), nie boj sie za wczasu. Ja przezylam cale studia do BA, potem do MA i jeszcze pol nastepnego, rozpoczetego acz nie skonczonego MS bez ANI JEDNEJ MATMY :D :D :D Zamiast matmy musialam miec 1 semestr logiki, co bylo dosc matematyczne w swym wydzwieku, ale jednoczesnie dosc fajne, bo filozofia to moje hobby, a logika, to taki matematyczny odlam filozofii, ktory nawet nie-filozof jest w stanie strawic i w ogole jest przydatna w zyciu ;) Gadzina - dom pelen gosci, Fasolka pewnie az sie rwie do zabawy, czyli same uciechy :) Bawcie sie dobrze :) Jay i Marzenusia - swietnie, ze Wam sie udalo :), ja ciagle czekam na swoj \"pierwszy raz\" ;), moze jakos w koncu uda nam sie zegrac z Izza, bo obie mamy za daleko do wszystkich innych... a do siebie tez dalej, niz blizej... Poza tym podzielam wszelkie dylematy babek, ktore nei wiedza, co sprezentowac facetom :0, szczegolnie z racji na fakt, ze oni w ogole sa facetami, no i nie wiadomo, czym ich uciaszyc (oprocz swoich wlasnych wdziekow oczywiscie ;)). No czasem to wiadomo, ale np. ja swojemu to bym najchetniej kopowala ciuchy, bo to \"moj\" temat, ;) a jemu pewnie na ciuchach zbytnio nie zalezy, bo jest on typem faceta, co to by nosil obojetnie co, byle bylo czyste i w miare estetycznie wygladajace. No i badz tu madry(a). Podejzewam tez, ze faceci maja podobny problem z nami ;), ja np. raz od jednego z moich ex dostalam w gwiazdke klamke do samochodu, bo mi sie popsula :D :D :D, moze juz opowiadalam ta anegdote, ale jesli nawet sie powtorze, to uwazam ja za jeden z zabawniejszych motywow mojego prezentoweego zycia ;) Przesylam gorace usciski dla wszystkich stalych bywalcow oraz nowych buziek, czyli amerykanki i amberangel
  9. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hejka wszystkim :D ...i gorave pozdrowionka :) Kope lat... Ostatnio komputer mi zachoowal smiertelnie i chyba juz bedzie musial isc na straty, albo do szpitala klinicznego :( Ale teraz jestem na wakacjach u rodzicow, to mam dostep do zdrowiutkiego kompa. Widze, ze wysmienicie sie bawicie, to super ! Dziewczynki z Chicago, ale macie bosko z tymi spotkaniami, teraz nawet Elfik sie probuje skusic ;)Piwonia - ale sliczne zdjecia, dziekie :) Buziaczki dla wszystkich i musze zmykac d sklepu po cos psznego do jesdzenia :)
  10. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    izza - no mam Cie wreszcie robaczku :D ;)
  11. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Marzenusia - zobacz tutaj: http://www.kafeteria.pl/bonappetit/przepisy/obiekt.php?id_o=76 :)
  12. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Piwonia - to milego spotkania, ale macie super :) Marzenusia - masz racje, ja tez bym dala wiecej czosnku, uwielbiam wszystko czosnkowe i tu na szczescie mam juz wsparcie mojego Kochania :D A on dzis postanowil byc aktywny kulinarnie i zrobil ta salatke na zimno z makaronu, mam nadzieje, ze dobra bedzie, a ja jeszce do tego dorobie zielona salate, zeby bylo duzo jedzenia :D Szkoda tylko, ze nie ma piwa albo bialego wina, bo czerwone jakos mi w takie upaly specjalnie niesmakuje, ale moze otworze szampan, to jedyny zimny napoj w tym domu, pozalsieboze :D I dzieki stokrotne za ogoreczki
  13. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Marzenusia - wybacz prosze moja upierdliwosc, ale powiedz jeszcze, jak robisz te ogoreczniki kiszone :) :)
  14. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Marzenusia - kopytka z kapusta kiszona?? A to pierwsze slysze, ale brzmi przepysznie :D A jak to dokladnie wyglada? Jejciu, jestem taka glodna, a dzis na kolacyjke nawet nie bedzie nic na cieplo :(, bo doszlismy do wniosku, ze jest za goraco na gotowanie i bedzie salatka z makaronu na zimno :( Sama sobie taki los zgotowalam, ale juz za pozno, bo wlasnie sie mnie spytal szefo czy ugotowac ten makaron, zeby zdazyl ostygnac :0 Oj, wybacz Marzenusiu te moje wynurzenia glodomora ;)
  15. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hejze -hola :D Margot - Ty nas tutaj nie zagaduj, tylko dawaj ten pasztet ;) :D A odnosnie Bydgoszczy, to tez tam zawitalam (w ten sam dzien, co do Torunia), ale tez tylko na mala chwilke i najbardziej podobal mi sie ten pan fruwajacy nad rzeczka ;) franci - cierpliwosci Ci zycze, na pewno wszystko sie pouklada dokladnie tak, jak ma byc i z korzyscia dla Ciebie :) Izus - zycze Tobie szybkiego wyjscia z dola, oj i ja wiem, co to doly, na szczescie one jakos zawsze mijaja :) Barb - no faktycznie Ci sie namnozylo tych nieszczesc :( Mam nadzieje, wsrod nich znajdziesz jakies mile rzeczy na pocieszenie, ktore pozwola Ci jakos przetrwac do lepszego jutra :) Marzenusia - dalabys takiego ogoreczka :) A czy Ty je kisisz z zamyslem na zime, czy tak na zasadzie malosolnych na natychmiastowego spalaszowania? Tez bede musiala nakisic troche ogoreczkow, ale moj wspoldomownik nie lubi ogoreczkow (ani tez pomidorkow, ani kapustki itd.....), wiec sama je bede musiala wcinac, a dla siebie samej to sie tak jakos nie chce .... No i nie mam takich duzych sloi, czy tam czegos na malosolniaczki :0 Gadzina - pozdrowionka dla Ciebie i rozbrykanej Fasolki :) kokus - ale masz fajnie z tymi swoimi warzywkami i owocami, szczegolnie POZIOMKI ... ilez bym dala za poziomke :( O cukiniach to tez wlasnie slyszalam, ze jak wysypia, to nie sposob przejesc. Pozostaje wyszukiwac najrozmaitsze prepisy na cukiniowe dania, ponoc dobry jest chleb/ciasto z cukinii, zreszta chyba wszystko z cukinii jest dobre :) Pozdrowionka i dla wszystkich tu buszujacych, rzadziej czy czesciej ... :) P.S. Izza - czy jeszcze czasem tu zerkasz ;)
  16. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot - mam nadzieje, ze spotkanko wyjdzie przewybornie :) Bylam w Toruniu w maju, bardzo mi sie podobalo, ale niestety udalo mi sie zobaczyc tylko (lub az) Stare Miasto - istna bajka i marzenie :)
  17. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ale dzisiaj prawie wszystkich nie ma :( Zreszta u coniktorych juz jest jutro ;) No nic, pora zaczac myslec o jakims jedzeniu :D
  18. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    taborowy - stanales na wysokosci zadania :D Widze, ze szybko lapiesz czacze tego forum :D Zycze Ci jak najpyszniejszych jedzen na nadchodzace dni :D Jay - ale ja kofam nie to, co kartofel ma w sobie, tylko to, co ma w sobie kartofle :D Np. kopyta, rzeczony pasztet z kartofla :D
  19. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot - kofam sysko co ma w sobie kartofel :D A tak w ogole, to Dzien Dobry wszystkim i milego poniedzialku :)
  20. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Ach, bigosik, a jak urzadzasz bigosik w wersji wegetarianskiej? Czy dajesz cos zamiast misiwa, czy po prostu je pomijasz? :)
  21. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jay - :D osobe wachlujaca rowniez wysysylam, wedle upodoban prosze wyszczegolnic cechy rozpoznawcze ;) Margolciowe kopytka sa na poprzedniej stronie :) Takie kopytak by musialy byc dobre z sosem grzybowym mniam :D Albo z marchewka omaselkowana :D :D
  22. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Barb - bedzie dobrze, najwazniejsze, ze mieszkasz w duzej metropolii, wiec (przynajmniej teoretycznie) powinno byc duzo mozliwosci i zapotrzebowania na rece do pracy :) Przepraszam, ze zmienie temat, ale czy lubicie kapuste? Ja uwielbiam :D Moja ulubiona ostatnio kapusta to kapusta uduszona na oliwie (bez wody) i na koncu dodaje troche maselka, przyprawy curry, soli i DUZO koperku swiezego :) Byc moze juz tu o tym pisalam, ale jesli nie, to pisze taraz ;)
  23. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    O, dopiero teraz sie okazalo, ze jest juz nowa strona :D Tak wiec jeszcze dla DarkElfa i Piwonii po calusie, a Jay Tobie zasylam wirtualny wachlarz :D Oby to byla prawwda, ze z praca ise cos ruszylo ... :) Ja tam do listopada wole nie sprzedawac skory na baranie ;) Oby do listopada (mam nadzieje...)
  24. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Q-Q Milusinscy bakti - witaj :) i dziel sie z nami jak najczesciej swymi wloskimi przygodami ora sloneczkiem Italii p4w31 - witaj i Ty, tajemnicza z lekka, osobo ;) Jay - ach widzisz, glodnemu chleb na mysli ;), Ty o kopytach, a ja o kopytkach :D Ale z tym moim malutkim ESL-ikiem to sie chyba wiele nie rozkreci, bo tu po prostu nie ma emigrantow, procz paru studentow na krzyz moze - ot ciupkie miasteczko i dosc hermetyczne. A na Twoj makaron z riccota i duszone cukinie, to sama nbym sie chetnie zalapala ;) Ostanio odkrylam bardzo pyszne pierozki ravioli z trzema rodzajami serka w srodku, mrozone, w supermarketach sa, firma nosi nazwe Italian Village i sa rzekomo calkowicie naturalne ;) polecam bo pyszne :D Gadzina - ale Ci musi byc milutko, az tchnie z Twych postow dobrym humorkiem :) No i popatrz, Fasolka jeszcze sobie milo odpoczywa w Twoim brzuszku, a juz dziala, przyczyniajac sie do Twych nowych znajomosci :) Margot - ach, czyli te bagatelki, to wyrob prywatny ... no coz ;) Natomiast wafelkow Jutrzenki nie omieszkam przetestowac ;) torcik wedlowski zaiste znam, oj znam ;), tudziez kukulki :) No i dzieki za kopytka, faktycznie wyglada to na calkiem proste przedsiewziecie i niezla sposobnosc na np. wykorzystanie ziemniaczkow, ktore zostaly po obiadkq na nastepny dzien taborowy - :) witaj w naszym slicznym damskim gronie (gdybys widzial zdjecia naszych uczesniczek, zrazu bys zmiarkowal, ze nie jestem goloslowna ;) ) U mnie dzisiejszy niedzielny posilek zwal sie bedzie \'przeglad tygodnia\', skoro juz o tym nadmieniles, a niedziela w moim zyciu wyglada w sumie identycznie jak kazdy inny dzien, co zapewne sie zmieni, gdy juz nie bede bezrobotna :) Marzenusia - dziekuje za cudne zdjecia i zycze ladniejszej pogody :) Izus - u Ciebie znowu cieplutko, ale poniewaz mieszkasz w pustynnych okolicach, to przynajmniej nie neka Was (chyba?) wilgotnosc, co jest dla mnie przynajmniej najbardziej ohydna strona upalow. No i orzechowiec z miodzikiem mowisz upichcialas z tego goraca ;) hmmmm, to brzmi niebiansko :D Barb - no to podaj lape :( :) Mam nadzieje i zycze Ci tego z calego serca, zeby jak najpredzej nastepna praca sie znalazla kokus - kamerki mowisz weszly Ci w krew ;) A czy widzisz przez nie ludzi, czy tylko taki ogolny zarys krajobrazu ? Uwielbiam cukinie, dzisiaj w ramach przegladu tygodnia zuzyje ostania cukinie z lodowki, ktora chyba przysmaze z cebulka i moze pokrojona kielbaska w malej ilosci, a to wszystko ciepne na odgrzane pierozki ravioli z serkiem :D Mi tez ich barkuje (Haneczki, Naneczki, Gruszenki :0) No na razie Slodkie Istotki i caluski
  25. bagatelka

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Jay - wiesz co, jak pracowalam w tym salonie samochodowym, to przyszedl taki mily dziadek i tak sie zgadalismy, ze ja jestem z Polski itd. i on mi powiedzal, ze jest wolontariuszem w ESL-u, az sie zdziwilam, ze tu w ogole ejst ESL, bo emigranta to tu se swieczka szukac ;). No i sie juz zapalilam ze tez sie tam zapuszcze w wolontariat, o ile nie bede miala normalnej pracy, ktora by kolidowala z tym godzinowo :) Ach przypomnialy mi sie Twoje losy, lecz tutaj nie ma az takich perspektyw, bo to jest taki tylko mikro-mini-ESLik, raptem 2 malutkie grupy, jedna berdziej, druga mniej zaawansowana, ale obie typu \"survival English\", ale zawsze cos, i to w dodatku fajne cos :) No i na cv tez nie bedzie brzydko wygladac ;)
×