bagatelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez bagatelka
-
Czesc mile Stworzonka Ale fajnie bylo wczoraj w ZOO :) Moje misie byly raczej w stadium wypoczynku, wiec sie ich zbytnio nie naogladalam, ale za to spotkalam bardzo mile jezozwierze :) Byly cudowne, jeden sobie spal na galezi i wygladal, jak kupa futerka, a drugi bardzo ostroznie stapal sobie z gorki. Byly przeslodkie :) kokus - zupke szczawiowa tez uwielbiam :) No i mam do Ciebie bardzo powazne pytanie: kiedy pojawia sie w Polsce mlode ziemniaczki? Bo ja chyba sie wybiore w maju, ale musze miec pewnosc, zeby juz byly mlode ziemniaczki :) Gadzina - zycze mile podrozy i przede wszystkim trzymam kciuki na zdrowko mamy :) haneczka - ja tez lubie wlasnie ogladac wnetrza mieszkan, jak to wyglada w roznych krajach itp :) Sama mieszkam w warunkach bardzo minimalistycznych, bo te ciagle przeprowadzki, ale mam jeden kacik urzadzony na przytulnie, tzw. aneks jadalny przy kuchni ;) Zrobie zdjecia, zrobie ;) A co du kuchenek, to niestety w mieszkaniach tutejszych, ktore sa juz z natury rzeczy wyposazone w takie sprawy, jak meble kuchenne, kuchenka, lodowka, lazienka, to niestety zawsze sa kuchenki elektryczne :( Sto razy wole gazowe, bo lepiej mozna kontrolowac tempeature. Idealem jest kuchenka, gdzie palniki sa na gaz, a piekarnik na prad. Bo w piekarniku, to znowu prad lepiej utrzymuje stala i rownomierna temperature. :) Margot - super, ze wycieczka sie udala, ale musialo byc cudownie :) A tak na marginesie, to dzis rano Czarna Oliwka doznala odnowy i pojawily sie w niej nie tylko moje skromne 4 przeisiki, ale rowniez nowekolorowee przepisy pani Ewy :) Usciski i najlepsze zyczenia dla wszystkich :)
-
izza - no to czwartek :) Jescze to ugadamy :) Ja kupuje takie karty telefoniczne w polskich sklepach (jak jestem w ich poblizu, co sie rzadko zdarza ;) ), ze wychodzi ponad 200 minut za 5$. Ale widze, ze tu dziewczyny podaja rozne inne swietne oferty :)
-
Witajcie Sloneczka Mile No faktycznie strony nam leca jak wsciekle :D, ze nie wspomne, iz motyw \"zapalania swiatla\" tez troche nabija licznik :P ;) Wczoraj wreszcie przerwalismy sobie nieco monotonie dnia codziennego i wybralismy sie do teatru w sasiadujacym misteczku Superior, juz w innym stanie - Wisconsin. Bylo to przedstawinie w studenckim teatrze przy tamtejszym uniwerku - lekkie i przyjemne - \"As You Like It\" Szekspira (nie wiem, jak to zostalo oficjalnie przetlumaczone na polski ... ) Piwonia - jak tam wrazenia z Walking Tall? Przyznam sie, ze ostanio w ogole nie jestem na biezaca z tym, co graja w kinach, bo i nas sa tylko 2 kina i to takie, w ktorych ciezko jest sie zalapac na cos fajnego. Swietny pomysl z tym wyjazdem w sina dal :) izza - :) tez sie ciesze :) i dzieki za zaproszenie... Wlasnie sobie myslalam, ze jakby byla ladna pogoda w przyszlym tygodniu, to chenie bym sie wybrala na mala przejazdzke ;), a czwartek bylby wlasciwie dla mnie najlepszym dniem ... :) kokus - dzieki serdeczne za stronke :) Wspanialy pomysl :) A co do jarmuzu, to naprawde szkoda, ze w Polsce jadaja go tylko kroliki ;) Ja dopiero niedawno odkrylam to warzywko i jestem zachwycona! Tutaj jarmuz jest dosc popularny i wystepuje w wielu odmianach. Szczegolnie kuchnia wegetarianska ma tu ogromne pole do popisu, gdyz jarmuz jest bardzo bogaty we wlasciwosci odzywcze, witaminki itp., a przy tym smaczny. Na razie tylko do jednej potrawy go stosowalam, tzw. zielonej zupki rodem z Portugalii, na ktora przepis umiescilam na Czarnej Oliwce vel Bon Apetit :) W gotowaniu jarmuz jest bardzo podobny do wloskiej kapusty, tylko w sumie delikatniejszy i krocej go trzeba gotowac (doslownie z 5 minut). Mozna tez przysmazyc np. z czosnkiem i przyprawami i potraktowac jako omaste do makaronu ... Ach uwielbiam jarmuz :) Gadzina - :) mam nadzieje, ze przepis dobrze posluzy i ze spotka sie rowniez z aprobata Fasolki ;) Odnosnie koperku, to ja kilka razy uzywalam tez suszony - mysle, ze suszony powinnas dostac :) kobietka29 - to super, ze Maluch juz zdrowieje :) haneczka - patrz, ja nawet nie wiedzialam, ze Nivea robi tusze ... :) Ach, nie ma to jak zapach kremu Nivea ... :) Ja z tuszami do rzes to przez cale lata dzialalam na chybil-trafil, bo czesto moglam kupic ten sam 2 razy pod rzad i pierwszy raz byl super, a drugi do kitu. Ale ostatnio odkrylam tusz mojego zycia, Clinique Double Lash. Jest on niewiele drozszy od innych (a tanszy od wielu, np Lancome itp.), a jednak zawsze dobrze dziala i nie ma takiego ohydnego zapachu, jak niektore tusze. Mniam, pieczona rybke zrobilas ?? :) A ja ide dzisiaj do ZOO ogladac misie i losie :)
-
No wlasnie, Nowi i Starzy Bywalcy :) Robimy 100-stronowa miedzynarodowa impreze nie pozbawiona dobrego jadla i napitku :D ??? Oczywiscie, te dwa ostatnie kazdy bedzie musial sobie zorganizowac we wlasnym zakresie, z uwagi na wirtualny charakter naszego jubileuszu ;)
-
agatita - nie chcialabym Cie wprowadzac w blad, ale wydaje mi sie, ze jezeli wize masz wazna i jezeli bedzie ona wazna w momencie Twojego powrotu z Polski tutaj, to nie bedziesz chyba musiala isc do ambasady, ani rozmawiac z zadnym konsulem ... ale moze sie myle ... zycze Ci powodzenia i mam nadzieje, ze ktos Ci bedzie w stanie udzielic bardziej konkretnych informacji :) kobietka29 - wpadaj, wpadaj :) Nie zapomniej tez, ze jeszcze pare stron i czeka nas wielka impreza 100-stronowa :D Gadzina - z gory przepraszam, ze w moim przepisie na lososia wkradl sie blad i napisalam swiezy przez \"rz\" ;) Pa-pa!!!
-
Czesc wszystkim Gadzinka - w razie, gdyby Cie to zainteresowalo, to tutaj wlasnie zamieszcilam przepis na pieczonego lososia :) : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=142709&start=270 kobietka29 - witam serdecznie :) Wpadaj do nas na kawke :) agatita - niestety nie wiem co Ci doradzic, bo sie zbytnio nie znam na tych prawnych spawach, ale wydaje mi sie, ze jezeli tylko przedluzalas wize, ale nie bylas w USA nielegalnie, to raczej nie powinno byc problemu. Czy masz obecnie wazna wize? :) Margot - kurcze pieczone jest niezle ;) Dla wszystkich pozostalych ucalowania i zyczenia milego nastroju :)
-
Margot - a jeszcze ciekawe, jakbym do tych klopsikow zamiast bialego wina dodala wina ryzowego ... tylko ono jest chyba jakies ciemne, bo kupilam juz are lat temu i nie moge zuzyc ... Ciekawe ...
-
Margot - a Ty sie najesz samymi jogurtoma ??? Bez chlebuska ??? Bez zadnej pozywnosci ???
-
Margot - juz sobie wyobrazam, jakie to dobre, tlusciutkie i smazoniutkie :) Ale mam jeden dylemat i to co gorsza nie od dzisiaj ... a mianowicie nigdy nie wiedzialam dokladnie, co to jest dymka ... wydaje mi sie, ze albo to jest taka mala, mloda cebula, albo ten taki strasznie cieniutki szczypiorek ... no po prostu nie wiem :( Ale klopsiki niedlugo pojda w ruch na pewno, a co najlepsze mam te wszystkie specyfiki do ich przyrzadzenia (poza dymka, oczywiscie ;) ). Odnosnie przepisow czarnooliwkowych, to niestety nie bedzie tam prawie nic nowego, bo zamiescilam zupke portugalska, grzybki do rybki oraz (new!) kapustkowy przysmak. Jest to taka moja weersja kapustki duszonej z grzybkami, nawet pyszniutka, jak ktos lubi kapustke. Ostanio nadmienilam mojemu Kochaniu fakt, ze przez niego nie moge robic roznych fajnych kapustek itp., a on na to, zebym robila i on bedzie jadl, jedyne czego nie bedzie, to surowe pomidory i ogorki. No to juz krok do przodu :D
-
No i jeszcze dodam, ze wlasnie zjadlam sobie pyszny jogurt waniliowy, niebo w gebie :) Co za szczescie, ze udalo mi sie tu w Stanach znalezc jogurty firmy Stoneyfield Farm, bo normalne amerykanskie jogurty to istna masakra :P - strasznie slodkie, sztuczne smaki i slyszalam, ze ktos badal i wcale nie maja one tych bakterii, ktore jogurt miec powinien, zeby byl wlasnie taki zdrowiutki. Niestety ze z jedynego sklepu w mojej okolicy, ktory prowadzil ich sprzedaz wycofali te jogurty w formie pelnotlustej, a takie wlasnie sa najpyszniejsze, bo w beztluszczowych musza nadrabiac cukrem, zeby byla jako taka konsystencja i to juz nie jest to. A te pelnotluste maja na wierzchu taka pyszna smietanke, ktora sie wmieszywuje do srodka :)
-
A-ha, Gruszenka, jeszcze pytalas o studia prawnicze, tak w USA trzeba najpierw miec tytul bakalarza z jakiegos najlepiej humanistycznego kierunku, a potem zdajesz na prawo :)
-
Ach, a w ogole to wczoraj sie rozszalalam i zamiescilam 3 przepisy na Czarnej Oliwce vel Bon Apetit :D Jeszcze nie \"weszly\" przeto, moze cenzura nie przepuscila ;)
-
Witajcie Wlasnie sobie wyczyscilam skrzynke. Gdyby nie kokus, nawet bym nie zauwazyla, ze jest przepelniona... Mam nadzieje, ze nie postradalam tym sposobem znajomych, ktorzy mogli cos pisac, a ja nie odpowiadalam, bo nie dostawalam listow... kokus - takze czekam na link do Twojej stronki :) O, jeszcze Cie chcialam, jako naszego nadwornego ogrodnika, spytac, czy w Polsce jest dostepny jarmuz? Bo ja to warzywko dopiero niedawno odkrylam i bardzo polubilam :) Jay - niesamowite, ze Twoj czysciutki telefonik jeszcze dziala :D Ach, cuda dzisiejszej techniki ;) Trzymam kciuki, zeby Ci sie udalo pozalatwiac te wredne sprawy ... Gadzinka - no ja sobie wlasnie mysle, co to moze byc: bober.... :D Pomyslalam, jakies nowoczesne warzywko, ktorego jeszcze nie bylo, jak ja mieszkalam na stale w Polsce, lubo cos iscie francuskiego .... A to bob ! I to jeszcze z boczkiem i ziemniaczkami :) Margot - a Twoj telefonik zajadal sie jogurcikiem, no prosze :D A coz to za klopsiki ? izza - a gdzie Ty sie podziewasz?? Tu Cie nie ma, tam Cie nie bylo, jak dzwonilam... Bede dalej probowac :) Mam nadzieje, ze juz niedlugo uda nam sie wyruszyc na przejadzke losiami ;) Barb - ja nie dostaje maili na moja skrzynke tlenowa, ale na amerykanska dostaje ich po 30-40 dziennie i juz po prostu tez w ogole nie otwieram, a o ich tresci, to wole nie wspominac ... :) Najlepiej wywalac od razu. Pare tygodni temu cos mi wlasnie strasznie zainfekowalo komputer, ale na szczescie juz \"wyzdrowial\". To na pewno bylo badziewie z tych spamow ... Margrit - no, ja bym raczej nie liczyla na prace nie znajac jezyka ;) Gruszenka - u mnie z praca to jest tak, ze na chwile obecna mam zlozone oferty w nastepujacych instytucjach: biblioteka miejska, sad powiatowy, zaklad \'korekcyjny\" ;) i policja ... (prace biurowe). A dzisiaj ide na interwiu do biblioteki, ale jest to praca niestety na 1/3 etetu i za najnizsza stawke placowa :P ... No ale dobre byloby i to, lepiej pracowac za marne grosze w bibliotece, niz np. przy wypieku hamburgerkow ;) Mam nadzieje, ze Tobie sie powiedzie lepiej i szybciej, niz mnie w tej kwesti :) sportowa naneczka, haneczka, Piwonia, maya i inni --- caluski i pozdrowionka
-
QQ (Aczkolwiek \"cou cou\" Margot tez mi sie bardzo podobalo :) ) Ja sie czuje dzisiaj jakos niepismiennie, ale chociaz sobie poczytalam :) Tak, tak, naucze sie bawic tym aparatem cyfrowym, ale to tylko dla Was, bo ja nie lubie ogolnie komputerowych zdjec, tzn. jak jest mozliwosc ogladania innych, bo te, co mi wyslaliscie oczywiscie uwielbiam . Buziaczki dla Wszystkich i nie zapomnijcie czegos dobrego jeszcze dzisiaj zjesc ;)
-
Witajcie Alez wczoraj mielismy gradobicie, lecialy z nieba biale kulki jak pileczki pingpongowe, a jakie ciezkie to juz nie smiem nawet myslec ... dosc, ze mi mojego swiezo odmalowanego samochodziatka nie zbombardowaly zbytnio :D Piwonia - to u Was juz prawdziwe lato ... a w dodatku jeszcze ten obiadek w japonskiej ... jejq, jak ja tesknie za japonskim jedzonkiem, a tutaj nie ma nic :( Lilaaa - DZIEN DOBRY :) Kawusia juz gotowa? Tez bym sie napila kawusi, skapnie mi cosik? ;) kokus - ja wlasnie podczas zeszlozimowego pobytu w San Diego tez zahaczylam o Tijuane wycieczka autobusowa, ale nie byl to zbyt optymistyczny widdok, niestety :( Biedaczki ... Mialam nadzieje, ze ten autobus nas troche podobwozi w celach krajoznawczo-turystycznych, a okazalo sie, ze to byla wycieczka stricte zakupowa dla turystow, ktorzy chcieli udac sie na tamtejszy targ, by obkupic sie w podrobki roznych artykulow renomowanych firm (terebki, zegarki, itp.) Niesmakiem mnie to napoilo, no i te biedne dzieciaczki, ktore juz od malenkosci sa wychowywane w duchu, zeby sprzedawac (ba, wmuszac!) buble turystom... :( BiBi - witaj osobko z cieplych krajow :) Jak widzisz, zjawil sie tutaj ktos z Florydy, nieco nizej ... No i jak Ci sie tam zyje, co porabiasz? :) Gadzina - ach, to mialas wspanialy weekend :) Odnosnie Twojej prosby o zdjecia ze Stanikow ... hmmmmm..... ja bym Ci bardzo chetnie takowymi sluzyla, ale jest maly problem .... od jesieni mam aparat cyfrowy, ale nie nauczylam sie jeszcze nim bawic, no nie wiem, cos mnie po prostu trzyma, jakis diabel :D Takze do tej pory zrobilam nim jedno zdjecie ladnego krzewu z fioletowymi kwiatkami, ale nawet nie wiem, co dalej poczac... Juz tyle razy obiecywalam, bo az mi glupio, wszyscy sobie tu wysylacie zdjecia, ale no nie moge sie po prostu zabrac..... Ale jak tylko sie naucze, to obiecuje, ze przysle, no, moze nie zabytkow, bo trudno w tym kraju o zabytek, moze ewentualnie gdzies na wschodnim wybrzezu, lecz pieknych widoczkow jest od groma :) jordan - hej-hej :) No widzisz, mamy juz BiBi z Florydki, teraz Ty, witaj i sie milo rozgosc :) Barb - szoda, ze znowu bedziesz musiala sie rozstac z rodzinka :( A odnosnie planowania powrotu do kraju, to ja tak planowalam jak sojka za morze od samego poczatku (jestem w stanach prawie 15 lat :P) ale nie wiem, czy to kiedys dojdzie do skutku... Moze w obecnej Polsce czulabym sie prawie tak zagubiona, jak czulam sie tutaj na poczatku ? Chociaz moze nie, bo jezdze tam prawie co roku... Sama juz nie wiem :) bea07 - o, kolejna nowa twarzyczka, witaj :) Wiesz, idealnie to ujelas, z tym poruszaniem sie pomiedzy \"tu\" i \"tam\" torche jak we snie ..... Mi sie czasem wydaje, ze mam to samo, ale oczywiscie troche inaczej, bo jestem o wiele dalej od Polski, niz Ty i na pewno rzadziej ja odwiedzam. A czy tesknota maleje z czasem ?...... w moim przypadku, to nie nazwalabym tego, ze maleje, bo czasem to az mi serce rozrywa z niemocy, ale bedac poza krajem tyl lat lapie sie na tym, ze jak mysle o Polsce, to tesknie bardziej moze za moim zyciem tam, ktore sie skonczylo 15 lat temu, anizeli za krajem jako takim, bo jak wczesniej wspomnialam jest on tak bardzo inny, niz wtedy..... Ale teskni sie jednak za tym komfortem, ze oddychasz wlasnym powietrzem i mozesz rozmawiac we wlasnym jezyku, wyrazic wszelkie niuanse absolutnie do konca ...... Moja tesknota chyba nie oslabla, ale jakgdyby coraz czesciej zapominam tesknic ..... :)
-
Hej Dziubaski U mnie na podworku w miejscu jeszcze do wczoraj stojacej gory sniegu zrobilo sie dzis jeziorko na skutek deszczu i grzmotow :D izza - to Ty masz tam wesolo! Jestes wsrod zagraniczniakow, pracujesz w hotelu, no wreszccie zdradzilam tajemnice, bo ja sie zastanawialam, gdzie Ty tam mozesz pracowac i jedyna branza, ktora mi przyszla do glowy bylo nadlesnictwo :D To ja do Ciebie w takim razie dryndne jakos w tym tygodniu i moze wyrusze Ci na spotkanie ;) kokus - no, z tymi pomidorkami to ten moj milusinski ma tak, ze od dziecka nie lubil warzyw, ani owocow, ktore to okresla jako \"wodniste\" :P, niech go jasny gwint :D Ale tak w ogole, to on lubie jesc rozne niespotykane, a nawet wytworne rzczy, na hamburgerkach nie jest wychowany o tyle, ze jest Angolem, nie Amerykancem. A sluchaj, jak w Polsce nazywaja sie te zolte cukinie, bo technicznie rzecz biorac, to nie sa to cukinie, tylko (z angielska ;) squash-e? Moze kabaczki? :) Gruszenka - jesli chcesz tansze kursy, to musisz sie rozejzeg w tzw. comunity education. Z tym, ze to nie sa takie calkiem powazne kursy, jak na studiach i nie dostajesz za nie oczywiscie rzadnych kredytow. Takze te Twoje kursy za ponad 300$, to przynajmniej by Ci sie liczyly do ewentualnego dyplomu, jesli oczywiscie w tym kierunku bys sie \"dyplomowala\". Ale jesli chcesz takie kursy, aby sobie np. tylko pocwiczyc jezyk, to c.e. sa po jakies od 40 do moze 90$ (zalezy co). A tym calym c.e. to zawiaduja w danym okregu dzialajace systemy szkolne, musialabys sie kogos z tubylcow zapytac, na pewno beda wiedzieli. :) Maya - witaj :) Jesli chodzi o kariery, to ja nie robie rzadnej, niestety, wiec Ci rada nie posluze, chyba ze zla ;) Ale sam fakt, ze mieszkasz w Kanadzie to juz duzy plus, tak maja przynajmniej jakas sensowna polityke, dobrze zorganizowany system socjalny i nie musza sie ludzie martwic o takie rzeczy, jak np. ze straca dom, bo nie beda mieli pieniedzy na lekarstwa (w Staniczkach niestety tak bywa itego typu historie). A odnosnie kariery, to chyba sama musisz sie zastanowic, w czym bys sie dobrze czula, co lubisz robic. Czy jestes typen naukowca, czy biznesmenki, czy moze lubisz sluzyc pomoca innym ... Powodzenia :) Margot - mniam, nalesniczki Mam nadzeje, ze uda Wam sie udac nad Baltyk, chociaz dla samej rybki warto ;) Do milego
-
Witajcie moje slodkie mordki Ach, wlasnie wrocilismy z dlugasnego spaceru niby nad morzem (niby, bo tak naprawde to nad jeziorem, ale wyglada jak nad morzem). Nie bylo niestety, tak jak w Polsce nad morzem, budek z pyszna smazona rybka :(...ilez bym dala, zeby sobie zjesc taka polska nadmorska rybke, swiezutka, smazoniutka, z tlusciutkimi fryteczkami i suroweczka z kiszonej kapustki ..... Ale spacerek niemniej byl mily, tym bardziej, ze w koncu obudzily sie jakies sensowne cieplawe, wiosenne pogody, ze nie strach nosa z domu wychylis ;) haneczka - mo, ja jemu przemycac musze nie tylko kapustke, ale i np. pomidorki w formie sosu pomidorowego itp :D A gdzie Ty sie podziewasz terazniejszym czasem ? :) Gruszenka - mam nadzieje, ze uda Ci sie jakies fajne kursy skolowac z tej gazetki :) Czy jest to moze impreza typu community education? Lubie te sprawy, bo niedrogie itp. :) Jay - olaboga, kobieto, Ty taka zapracowana i jeszcze masz czas pierogi ruskie robic :D No tak, czasem to im wiecej sie ma do zrobienia, tym wiecej mozna faktycznie zrobic.... Ja ostatnio zrobilam takie \"artystyczne\" ruskie pierogi, ze te, co pozamrazalam sie pioruny posklejaly, bo mialy za cienkie ciasto, gady jedne i pol dnia roboty w d..... :) Piwonia - a, no to Ty jestes tutaj babka na schwal, codziennie 2 godz. na fitnesach, to rozumiem, a nie jak my reszta biadolimy juz chyba od jesieni, ze trzeba by sie za figurke zabrac ;) kokus - przykro mi z powodu nieudanych pomidorkow :( Ale za to cukinie powiadasz wyszly na schwal (+ te inne rzeczy, ale mnie najbardziej chyba z nich zainteresowaly cukinie). Ostatnio wpadlam w cukiniowy szal i ciagle je robie, w najprostszej formie tzn. przysmazone na oliwie na spaloniutko z pieprzem i sola. mniam! :) Barb - witaj kolejna czikagowska szczesciaro :) DaRk Elf - i co, bylas po Clinique ? :) cegohna - witaj znowu, odswiezona i odnowiona :) Margot - dzieki za wiesci o fajne j pomadce :) Ja przeciwko trwalym pomadkom mam jednak takie cos, ze u mnie przynajmniej czesto ten kolor, mimo, ze trzyma sie trwale, to nabiera innej barwy, np. z brazowawego przeksztalca sie w buraczany, a ja nic o tym nie wiem i dopiero, gdy spojze w lustereczko, chce mi sie zakrzyknac olaboga! :D Gratuluje kubeczka, ale to musi byc frajda :) izza - no wreszcies przybyla! Przyznam Ci sie szczerze, ze nie do konca zrozumialam z tym numerem, czy Caribou Highlands to jest hotel w ktorym mieszkasz i ten numer to jest wlasnie do tego hotelu ? A poza tym, to jakbym Cie chciala poprosic, to Ty dla nich tez jestes \"izza\" ;) No, ale zakombinujemy cos na pewno niebawem :) A jaka Ty masz sytuacje komunikacyjna, tzn. samochodu do wlasnej dyspozycji pewnie nie masz, ale czy np. jezdza autobusy pomiedzy nami? Do niebawem :) franci - witaj malenstwo :) Jak tam, udalo Ci sie pozalatwiac te wszystkie romantyczne dylematy? :)
-
Tak, czy inaczej, ponawiam weezwanie: obejzyjcie BOWLING FOR COLUMBINE
-
Wlasnie dostalam pismo z tubylczej biblioteki, gdzie swego czasu umiescilam na pismie swa chec do pracy, ze robia nabor i mozna sie zglosic, najpierw trzeba wypelnic jakis test, a jego wyniki zadecyduja, czy wezwa na rozmowe. Ale to praca na najnizszym poziomie drabiny bibliotecznej: tacy, co ukladaj ksiazki na polkach :P ... Coz, zglosze sie jednak, wazne, zeby sie w ogole wkrecic. Piwonia - czyzbys byla kolejna szalona, co to liczy kalorie ;) i to jeszcze odnosnie piwa?? Gruszenka - a coz Ty mozesz robic ... hmmmm ....... to co wszyscy, czyli to, czego ja niewiem ;) A jak zdalas, to masz prace? czy to tylko czesc procesu biurokracyjnego? Jay - jejciu i to jeszcze w dodatku delfinki :) Ale slodko :) Margot - oj tak, ochrona srodowiska jest na topie, a tam gdzie nie jest, to mam nadzieje, ze niedlugo bedzie :) Powodzenia w tych zamiarach :)
-
Margot... tak wiec skoro juz jestes po kapieli, to naprawde NIE MAM POJECIA co jeszcze mozesz dzisiaj zrobic ;)
-
Moze, Margot, szykujesz sie do wonnej kapieli w platkach ............. (tu wpisz dowolny kwiat)
-
Oj, Margot, nie smiem wprost zgadywac ;)
-
......... a ja probuje sie przebic na 87 storne :D
-
.......... kokus podlewa pomidory :)
-
......... izza pakuje manatki i czule zegna sie z Mezczyzna Swego Serca