Doris19

witam Was Kochane u nas nocka tak średnio mały miał straszne gazy wczoraj obudził sie koło północy ale nie płakał tylko bardzo prukał i gadał i wzielismy go do siebie do łóżka ale zanim zasnął to chyba z godzina minęła ale potem spał do 6.15:) patusiowa tez jutro pizze robie i ciasto pieke a tak to juz wiecej nic my w domku siedzimy sami a w nowy rok jedziemy do znajomych dziewczyny dzisiaj robiłam te nuggetsy z kurczaka co reklamują i sa naprawde pyszne te z mcdonaldsa moga sie schować sosik tez pyszny tylko tej panierki jest w tym opakowaniu mało i trzeba najlepiej kupić dwa

jak wszystkie uciekacie to ja też:) dobrej nocki:)

wrzucam zdjecia miśka w kąpieli:)tak podnosi nózki do góry a potem chlup do wody i wiecie co dalej... kiedyś sąsiadów zaleje...:D

Balbinka a jak Emisia się czuje???lepiej już???

patusiowa ja to coraz póżniej dostaje bo miałam tak: 16.09.-21.10.-24.11.-29.12 i ciągle stres bo nie ma go na czas masakra ale od styczniowego okresu będę brać tabsy mam kontrlę u ginki 7.01 i jak nadżerka się zagoiła ładnie to mi już przepisze tabsy:D

a wracając do tematu odchudzania to moja znajoma urodziła córeczkę dwa tyg przede mną przytyła jeszcze wiecej niż ja i już jej nic nie zostało nawet jeszcze jej ubyło ale wytrwale karmi piersią cały czas na rządanie podziwiam ja niesamowicie Ciebie Katka też bo nie wiem jeszcze kttra znas cycusia daje aaa jeszcze tęczowa:)ale Tobie już pochwały skladałam nie raz...:D

balbinka racja:)ale zdenerwowałam się...

a swoją drogą dziewczyny to już dawno myślałam o prywatnym forum tylko nie wiem co i jak może tęczowa by męża zapytała nikt by przynajmniej nas od pojebanych nie wyzywał...

*anamda miało być przepraszam za przekręcenie nicku

amanda jak ci się nie podoba to po cholere czytasz???a tak po pierwsze to nie o bachorach a o dzieciach a po drugie nie tylko o dzieciach bo poruszamy tu setki innych tematów no ale cóż jak ktoś czytać ze zrozumieniem nie potrafi...

patusiowa ja miałam ostatnio okres 24.11 a teraz dostałam dzisiaj czyli 29 było 5 dni spóźnienia także nie martw się kochana

leneczkowa my w tamty roku też nigdzie nie byliśmy no bo wiadomo... a w te wakacje bardzo chciałabym pojechać nad nasze polskie morze bo ostatnio byliśmy z moim nad morzem jeszcze za czasów narzeczenstwa;) a my mamy znajomych nad morzem ale raczej u nich tym razem sie nie zatrzymamy mamy na oku fajne domki bardzo łądnie urządzone łazienka,kuchnia,tv,sat internet nad samiutkim morzem bo ok 200m do plazy moja mama w zeszłym roku była i była bardzo zadowolona niestety nie wiem ile dokłądnie bo to zalezy od terminu ale jak będę wiedziała to wyślę nr na galerię:)

no właśnie leneczkowa to gotowanie dla męża mnie trochę przeraża:( no cóż jakoś damy radę ja chciałabym na lato kupić sobie super bikini i pojechać z moimi mężczynami:D nad morze i nie wsydzić się fałdek na brzuchu i grubych ud,próbowałam już kilka razy MŻ ale nie szło tym razem jestem naprwde zmotywowanai wierzę że mi się uda:)

no ja bym chciała być trochę wyższa tak 170-172 zawsze te kilogramy sie inaczej rozkładają u wysokiej osoby a jak ktoś taki kurdupel jak ja ijak nawet przytyje 2kg to i to się od razu rzuca w oczy:( ale za to spokojnie moge buty na obcasach założyć i nie "przerosnę męża są plusy i minusy:)

Balbinka super dołaczaj się:) dziewczyny ale wy wysokie jesteście:Dtylko ja taki kurdupelek:)wszystkie spodnie muszę skracać bo są za długie no ale z drugiej strony wolę mierzyć te swoje 164 niż miałąbym być 180cm żyrafą nie obrażając nikogo oczywicie bo mam taką koleżankę ma 182 i ciężko jej było znaleźć faceta:)mój mężuś ma 176cm także tak zle nie jest:)

ok Leneczkowa to postanowione:)ja ci prześlę moją dietkę jak ją dostanę ona będzie rozpisana na 7dni i zakłada ubytek wagi 4-6gk w ciągu miesiąca zeleży od przemiany materii chciałabym zdrowo pozbyć się tych kilogramów i zeby nie było pózniej efektu jo-jo także dietkami się bardzo chetnie wymienię:)

Witam was Kobietki:)misiek śpi dziś arii nie było:) sto lat dla Emilki,Klaudii i Igorka zielona bardzo mi przykro:( trzymaj się Kochana tęczowa nie martw się w każdym małżeństwie zdarzają sie mniejsze czy większe sprzeczki najważiejsze zeby takie ciche dni nie trwały za długo i żeby tych nieporozumień sie nie nazbierało bo pozniej cięzko jest sobie z tym poradzić a i takie pokłocenie się czasem też pomaga bo oczyszcza trochę atmosferę he he ;) dziewczyny ogłaszam wszem i wobec ze od nowego roku się odchudzam zamówłąm nawet dietę od dietetyka przywoże od mamy rowerek stacjonarny do tego spacery z małym jak pogoda pozwoli i do lata chce być lzejsza o 18kg niestety trochę ostatnio przez to moje kucharzenie przytyłam i zostało jeszcze z ciązy wiec moim postanowieniem noworocznym bedzie własnie schudnięcie a w sylwetra robię"pożegnanie z obżarstwem"i robię pizze taką domową pyszną z mnóśtwem dodatków i najem się na zapas he he :)bo od nowego roku post:)trzymajcie kciuki zeby mi się udało :D

leneczkowa ja cały czas będę też mu dawała te wegetriańskie dania bo np zupke jarzynową z gerbera uwielbia zjada caly słoiczek i chce jeszcze a ta cielecinka to masakra:(może drób mu posmakuje a jak nie to chyba zostanie wegetarianiniem :)

ufff mały śpi ale taką arie nam odstawił przed kąpielą i w trakcie ze musieliśmy go myć ekspresem ale jak dostał butle to był już spokój:) a co do schematów to ja też już ich nie czytam bo w kazdym inne racje co innego mówi peditra znowu... tak jak z tym mlekiem nastepnym w nowym schemacie pisze zeby go podawać od 7miesiąca a pediatra mówiła ze od6 a mnie się wydaje ze to wszystko zalezy od mleka bo np mlkeku2 hippa pisze ze jest od 7 miesiaca a na moim enfamilu2 ze jest od 6miesiąca

porzeczkowa gratuluję kolejnego ząbka :)a co do indyka to jeszcze nie dałam jutro dam bo dziś jeszcze go meczyłam cielecinką ale nawet łyżeczki nie zjdał:( kurcze ja tak dziisaj z doskoku bo czasu nie mam dopiero obiad bedzimy jesc a jak m w domu to zawsze jemy koło 13 a dziś tak wyszło no nic jak małego wykąpe to będe miała dla was wiecej czasu:)

nie wiem czy lubicie wątróbkę ale mam fajny przepis na potrawkę z wątróbki ja tak srednio lubie muszę miec ochotę ale jest bardzo zdrowa jak byłam w ciązy to mama można powiedzieć ze na siłę mi kazała jeść bo ma dużo zelaza a ja miałam lekką anemie no ale do rzeczy przepisik: -0,5kg wątróbki wieprzowej -2 cebule dosyć spore -dwa małe ogórki kiszone -3-4łyżki kukurydzy konserwowej bez zalewy -mąka -pieprz -olej -sól ale na końcu wątróbkę najlepiej solić na talerzu bo bedzie twarda cebulę kroimy w pół plastry smazymy opruszamy mąką i przekładamy do rondla,wątróbkę kroimy wedle uznania można w paski można w większe kawałki i te kawałki czy paski opruszamy mąką i też sażymy nie długo i przekładamy do cebuli zalewamy wodą albo bulionem tak zeby sięgałą składnikom do połowy i dusimy do miękkości gdy cebuka i wątróbka będą miekkie dodajemy pokrojonego w cienkie paseczki ogórka i kukurydzę i doprawiamy najepiej podawać z ryżem.

katka ten przepis to był na takiej zasadzie ze patusiowa mi napisałz jakie skłądniki ma w domu a ja jej napisałm jaką zapiekankę może z nich zrobić:) Pyszna i szybka pieczarkowa:) -25dkg pieczarek -cebula -serki topione pieczarkowe -masło -kostki rosołowe -sól,piperz do smaku -mąka pieczarki i cebulę obieramy kroimy w plastry smażymy na masełku gdy lekko się rumienią to opruszamy mąką i smażymy jeszcze chwilkę przekładmy do garnka zalewmy bulionem gdy zacznie wrzeć dodajemy serki(ja na litr wody daje 2 trójkąciki)i gotujemy do rozpuszczenia serków doprawiamy.Najlepiej smakuje z grzankami ale i też dobra jest z groszkiem ptysiowym.

patusiowa cieszę się bardzo:)a którą robiłaś tą makaronową czy inną bo kilka podawałam???

witam Was Kochane mały śpi ale się przebudza i wierci przez sen osatnio taka marudka z niego może w końcu się pojawi jakiś ząbek dzisiaj dałam pierwszy raz cielęcinkę i dupa zjadł łyzeczkę a reszta lądowała na sliniaku i bodziakach moze indyk mu bedzie smakował.. dziewczyny dzieciaczki super :) balbinka trzymaj się kochana mam nadzieję ze Emilcia szybko bidula wyzdrowieje tak już bywa czesto ze jak maleństwo zacznie chorować to już się to choróbsko od niego odczepić nie chce a i antybiotyki z jdnej strony leczą a z drugiej bardzo osłabiają odporność meisje gratuluje postępów u Emilki świetny prezent na święta:) aaaaq doskonale cię rozumiem ja przeprowadzałam się pół roku temu dobrze ze jeszcze misiek był w brzuszku bo dla maleństwa to pewnie stres ale u rodziców mieszkaliśmy w jedym pokoju i nie wiem jak to wszytsko sie zmiescło bo kartonów i worków było mnóśtwo:)

świeta, święta i po świętach...:)całe szczescie bo jestem tak obzarta ze chyba z 5kg mi przybyło:) sto lat dla Lenulki:) i dla patusiowej i jej męża z okazji wczorajszej rocznicy:) michałek był chyba najgrzeczniejszy bo dostał od mikołaja najwięcej prezentów:)dostał piłkę do raczkowania,misia,taką jeszcze jedną zabaweczke grającą,dresik(już chyba 5 bo wszyscy kupują mu dresiki:) ), komlecik bluzeczkę i spodenki i pieniążki. od jutra dam mu pierwszy raz mięsko zobaczymy czy będzie mu smakowało:)