zoa

co ja mogę wyprawiać? takie moje życie stabilne:D. choruje i tyle

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3576781&start=30

Perla jest kobieta jakich tutaj malo na kafeterii Jej wypowiedzi czyta sie z przyjemnoscia, sa na temat i w spokojnym tonie ale czy jest gwiazda ?????? wedlug mnie nie , bo Perla to ktos wyjatkowy , ktos do kogo ma sie szacunek a gwiazda moze zostac kazdy na ogólnej

to raz jeszcze Perła

to największa zaleta tego miejsca:P, że tak pozwolę sobie wtrącić

no ja tego nie robie... Chodzę do pani Joli:P

jestem ostatnią osobą, która nadaje się do miłej atmosfery. Przyznam się do czegoś: Jak byłam trochę młodsza pisałam \"hómor\" bo myślałam,że to odmienia się na honor... pisałam też lódzie bo człowiek.

Perła -łyżka stołowa masła takiego prawdziwego, łyżka miodu i łyżka spirytusu. Na gorąco. Mnie od razu stawia na nogi.

a może plaster rozgrzewający?

mi jest dobrze tylko z tym,że do poniedziałku leniuchuję.W końcu mi się należy, ostatnio tyrałam jak głupia, zresztą jak jadę do pracy to na kilka dni pod rząd. Nakarmią, przenocują i nawet płacą jeszcze.

kciuki bardzo przydatne, ja to nawet marze,żeby mieć w stopach palec przeciwstawny, oj przydałby się.Lusi kawka na dzień dobry.

http://www.youtube.com/watch?v=DRJTF3xSq9k o telekomunikacji

dobrej nocy

loda dzisiaj jadłam jedną gałkę kawową, mniam.

robić loda? co to takiego? czy jest na sali dentysta?

:) miło to czytać

o wzroście. agatą to jestem ja ale porządna to ni cholery nie jestem :P

ja tam się wcale nie gniewam. a o stereotypach imienniczych nie słyszałam. napisałam ot tak.

swietnie wam idzie ten topik i nie tylko ja nigdzie nie moge sie wpasowac za duzo zła we mnie pozdrowienia a jakże Łódzkie

pozdro zarażasz entuzjazmem otwieram tyskie przez ciebie :)

Pozdro ja mam pytanie, może głupie, jak tak to możesz mnie opierdzielić Czy Ty i Duch Twój to jedno?

nie wiem dlaczego tu zaglądam jestem cholernie dwulicowa, podwójna i teatralna aktoreczka od siedmiu boleści. kochająca żona, troskliwa matka, wyrafinowana suka

moim bardzo subiektywnym zdaniem nie ma nic gorszego od literatury kobiecej

jest to jakaś forma kontaktu. a ja jestem socjopatka patologiczna