anussiaa

Witajcie Słonka Moje Kochane:) Ale mnie dawno nie było:) Witam serdecznie nowe mamusie które jak widze ozywiły troszke nasz temacik,który lekko podupadał choc dzielnie broniony przez Aniutka::):) To ja tak któciutko sie przedstawie:) jestem mamcią prawie trzy i pół letniego chłopczyka, byłam na wychowawczym 3 lata i właśnie niedawno wróciłąm do pracki:) Normalnie tak wracam z pracy wykończona że szok hihi na nic nie mam sił ,ale wiecie jestem bardzo szczesliwa że wróciłąm do ludzi:) Oj przydała by sie konferencyjka jakaś tak mi bardzo Was Babeczki brakuje i Ciebie Tatusiu oczywiście:P Pogoda wpływa podle na mój nastrój codzienny:( dzis u mnie wieczorem śnieg pruszył:( ja chce WIOOOOSNE i ciepełko niech ta zima sobie juz idzie precz. Ukanio ostatnio mi sie rozłozył jakis paskudny wirus w przedszkolu panował, naszczeście obyło sie bez antybiotyku i teraz biega do przedszkola w podskokach do swoich dziewczyn hihihi ostatnio zanim go ubrałam do przedszkola staną na przedpokoju i mówi tak: Mamuś !moje serce sie zakochało, ja sie go pytam :a która to twoja wybranka , a on: A chyba ze 3 mam hihihi no prosze już zaczyna sie przedszkolna miłość hihihi Pobuszuje jeszce w neciku i zaglądne może ktoś sie dzis jeszce pojawi :) Buziaki i ściskam Was gorąco:)

witajcie:) no i choróbsko dopadło mojego synia:( siedzimy w domku ,a za oknem śnieg pada i biało dookoła...nie miałam komputerka:( oj bez niego jak bez ręki człowiek nie wie co ze soba zrobić hihhi normalnie kwalifikuje się na zajęcia dla nałogowych netomanów:) odwyk gwarantowany hihih:) lece śniadanko zrobić bo wyrodna matka zamiast nakarmic rodzine dopadła komputer:) buzialki kochani i trzymajcie sie cieplutko w te zimne dzionki:)

witajcie:) nareszcie choróbska precz poszły sobie od nas...ukanio juz świrka w domku dostaje ,strasznie tęskni za dziecmi i przedszkolem...ja odzyskałam siłki i nareszcie zrobie cos w domku hihih bo ostatnio zaniedbalam obowiazki:) teraz lece ululac uknaia i pichcic obiadek:) buzilaki ogromniaste i trzymajcie sie cieplutko :)

Hejo:) Aniutku nie spadło zainteresowanko hihi tylko kożystamy z ostatnich ciepłych dzionków i wybralismy się na dotlenianko:) Dziś gorzej było z Ukaniem jak poszliśmy do przedszkola:( pierwsze zafascynowanie i zainteresowanie przeszło i włączyła sie rozłąka z mamą...nie chciał zostać :( jak wychodziłam chciał wracać ze mną buuuu, a ja wstrętna go zostawiłam.....hihi no cóż nie ja pierwsza i nie ostatnia trzeba być śilnym choć serducho boli...aby nie mysleć i nie dzwonic co 5 min do przedszkola wziełam sie za gruntowne porządki :) teraz mogę na spokojnie sobie zrobić bez małego pomocnika, który robił jeszcze większy bałagan pomagajac mi:) idę coś posprzatać bo już zaczynam tęsknić za synkiem hihihihi:) jeszcze pojawię się napewno:) buzialki ogromniaste :)

Witajcie Kochani Moi:))) Oj dawno się nie odzywałam, ale jakos tak wena twórcza mnie opóściła i nic pisać mi się nie chciało hihihi i mój syneczek tez sie troszke dołozył bo wiecej uwagi teraz potrzebował:) Dziś pierwszy dzień w przedszkolu hihi zaprowadziłam ukania i co?.....moje dziecie zaprzeproszeniem olało mnie na całej linii hihihi dal buziaka poleciał do dzieci i wogóle nie interesował się gdzie jestem i czy wogóle jeszcze jestem...obiecałam ze po obiadku go odbiore, zobaczymy czy bedzie chciał wyjśc z przedszkola;p Lece jeszce ogarnąc troszke chałupke zanim moje dziecie wpadnie i od nowa bałagan bedzie :) hihi melduje się i napewno bede cześciej zagladać...teraz troszke czasu rano wolnego bede miała hihih ale tak dziwnie jak ukanio mi w czasie pisania na kolana nie włazi hihihi... oj i brak mi straszliwie naszych wieczornych konferek :( mam nadzieje że wrócą choć w cześci stare dobre wieczorki kiedy to miesnie brzunia dużo pracowały:):):) Trzymajcie się cieplunio i ogroniaste buzialki dla pociech i dla Was :):):)

hejo :) Hmmm widze ,że nastapiła rekakcja łańcuchowa - prowokacja -reakcja -emocje -satysfakcja z prowokacji:(........Nie zniżajmy sie do poziomu osób zaśmiecajacych nam temacik bo nie warto, przykro że są na świecie osoby samotne, sfrustrowane i szukajace wrażeń w necie. Może one poprostu tak odreagowywują codzienne stresy, kiepski to sposób obrzucajać innych błotem , ale im to pomaga....ja proponuje takie wyjście prowokacja - brak reakcji i dadzą sobie spokój :) Dawno sie nie odzywałam brak weny twórczej mnie opanował ,a codzienność przytłoczyła hihihi:) Uciekam zaraz z synkiem na saneczki, wykożystam jeszcze tą tone śniegu co ostatnio spadła :) Trzymajcie sie cieplutko i buziale dla pociech :):):)

Ana29 hihihi nie jestes osamotniona w szaleństwach .....ja ostatnio szalałam.... wpadli znajomi i zrobiła sie z tego mała imprezka hihihi...a było wesoło bo na tleniku gadałam jeszce z babeczkami i tez poprawiłam im humorki:P...na sobote planujemy imprezke netowa hihi ....instaluj tlen i dołacz do nas :) ....i serdecznie zapraszam inne Mamusia które do Nas dołaczyły:)....mamy wieczorne konferencje mozna sobie pogadac ...pośmiac sie ...wyżalić..poradzić .....i jest naprawde suuuper po takim dotlenieniu :):):) Simona cinamona :) milutko ,że dołaczyłaś do grona naszych mamuś:) obecnie siedze w neciku ,wiec jesli macie ochotke pogadać pukajcie :):):) buzialki dla Waszych pocieszek:) i dla Was :)

hejka:) Ana29 witam Cię serecznie :):):):) a u mnie pogoda pod zdechłym psem:( od rana pluje z nieba takie nie wiadomo co... ni to deszcz ni to śnieg :(........mój kochniutki budzik otworzył jak zwykle oczka o godzinie 6 i z uśmiechem od uch do ucha niewinnie zapytał ...mamuś wstajemy?? obuś sie:)...i cóż zrobić ..podniosłam te ciężkie powieki , zwlekłam sie z łóżka i wziełam za porz ądki:) .....jeszcze przyszykować obiadek ,pozmywać w kuchni i można chwilke odsapnąć...choć to bedzie niemozliwe bo jak tylko usiądę synek zrobi sobie ze mnie materac do skakania i drzewko do wiszenia, przyniesie sterte książeczek do czytania lub kredki aby z nim porysować.....tak patrze na to moje szczeście i z dnia na dzień zaskakuje mnie nowościami:)...z nocnika juz bardzo dawno nie kozystamy ...jak keci do kibelka słysze tylko...mamuś situ szyyyyybko !!!! :) po dobranocce wskakuje do łazienki , zdejmuje spodenki staje przy wannie i.....idziemy sie kopać:) hihihi rośnie mi mały pedancik , niech mu tylko jedzzonko lub picie spadnie na ubranko nie ma przebacz słysze mamuś moke,przebrac , budne, upać i jak tylko sie przebierzemy leci z tymi brudnymi do pralki:):):) ale sie dzis rozpisałam:) dziś Dzień Babci :) jutro Dzień Dziadka:) a więc... Niechaj dziadzio z babciunią tak nam długo żyją, póki komar i mucha morza nie wypiją. A ty mucho, ty komarze, pijcie wodę powoli, niech się dziadzio z babcią nażyją do woli. wielgachne buzialki i gorace uściski dla Wszystkich Babuń i Dziadziusiów:):):):):):) a teraz lece dalej buszowac po domku:) pozdrowionka i całusy w ten paskudny dzionek:)

Amelka podaj namiary na siebie w tlenie tz jak się tam nazywasz, a ja juz Cię znajde i się odezwę:)

Hejka:) LiL D miło mi powitać Cię w naszych skromnych progach:) o ploteczki nie trudno ,a w szczególności na naszych wieczornych konferencjach na tlenie....zapraszam na wieczorne dotlenianie:) ja juz po sprzatanku ,zakupach i w trakcie gotowanka obiadku:) .....ide własnie pozbyc sie synka na godzinke hihihi....uśpie go i bede miała chwilke dla siebie:) jeszce tu zajżę pewnikiem dzisiejszego dzionka :) pozdrowionka i buzialki :) narazie papa:)

witajcie:) i nowy dzionek czas zaczać:) mąż w domku i do komputerka zasiadł wiec trudno mi bedzie sie dzis do niego dostać:) hihihi buzialki wielgachne i miłego dzionka ...usmiechów i słonka:)

hejo:) ja już zasiadłam przed komputerkiem i będę buszować po neciku:)

ja się melduję :) posiedze w neciku pewnie ok godzinki :)

witanko:) ja juz na nózkach od 7 hihihihi ......właśnie jesteśmy po śniadanku i szykujemy sie na zakupki........nie mam koncepcji na obiadek,chyba pójde na łatwizne i kupie pierożki hihii ......pogoda taka senna ,tylko sie położyć....narazie uciekam pewnie jeszcze tu zajżę...Miłego Dzionka życze wszystkim i wielgachne buziale:):):)

no to hoop do góry :) obiadek przyszykowany:) słonko piekne świeci jak by o już wosna była :) synek śpi :) chwilka dla mnie:) posiedze tu chwilke może ktoś się pojawi.... tak ostatnio tu cichutko :)

a Tobie Maczo życze aby św Mikołaj podarował nowy rozum lub poczucie humoru, bo to co napisałeś było niesmaczne :(

Kochane Słoneczka:) Życze Wam , zdrowych ,spokojnych,wsołych i cieplutkich świat Bożego Narodzenia :):):) http://web.icq.com/shockwave/0,,4845,00.swf wielgachne buzialki :):):):)

Witanko:) I znów poniedziałek, tydzień zleci przy światecznych porządkach....zakupach.....przygotowaniach......ubieraniu choinki i pakowaniu prezentów, aby Mikołaj miał wiecej czasu:) Pogoda paskudna, leniwa , nic sie nie chce robić i trzeba porządnego kopa aby sie za coś wziąść......... Aniutku wielkie dzieki Ci za to ,że zawsze jesteś pierwsza:) i wyciągasz nas z otchłani zapomnienia :):):):):) Beatko wycałuj Asieńke przez kabelki telefoniczne jak tylko zadzwoni do Ciebie jeszce, niech wraca szybciutko:) Basieńko wytrwałości, napewno przejda jej te koleczki , a reszta domku sie wykuruje:) Pozdrawiam wszystkich bardzo cieplutko i znikam w domowych obowiazkach:) buziaczki:)pa

Basieńko nie krzycz kfaniutka:)........jakoś tak weny twórczej nie mam aby coś skrobnąć na topiku, ale obiecuje poprawe:).........Ukanio mi sie rozchorował , dostał antybiotyk i tydzień uziemieni jesteśmy w domku....codzienna rutyna zaczyna chyba mi troszke doskwierać i mam ochotke wybrac sie gdzieś ....pewnie na świateczne zakupy ,prezentów kupowania czas nastał, troszke kruchutko finansowo ale zawsze jakieś skromne upominki od Mikołaja każdy dostanie:) Jak ten czas szybciutko zleciał juz drugie świeta spedzone będa z netowymi przyjaciółmi i napewno nie ostatnie:):):) A teraz lece dalej mieszać w garnuszkach....pociecha śpi wiec mam chwilke dla siebie hihihi zaraz wskocze na moje użądzonko do ćwiczonek i zrobimy pare brzuszków miedzy zmywaniem ,a miąchaniem hiii........zaczełam dietke juz 2 tydzień ciagne i poszło sobie ok 6 kg:) tylko efektów wizualnych jeszce nie ma i juz nie moge sie doczekać , no ale na to potrzeba czasu hihih:) no to lecę :) trzymajcie sie cieplutko:) buziulka:):):)

hejo:) ale pogoda...ponuro....deszczowo.....smętnie.....aż się z domku nie chce wychodzić:(.....i nic robić sie nie chce,lenistwo ogarnia...... buzialki:):) i podbijam abyśmy znów nie zgineli w tłumie:) papa:)

Witanko:) oj zasypało, zasypało hihi teraz na saneczki i hooooop z góreczki :) ale to może nie o tej godzinie:) pozdrowionka i buzialki :)

Hejo:) dawno mnie tu nie było:), ale musze sie z Wami czymś podzielić..................byłm u Beatki w Lublinie z synkiem moim hihihihi............było suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuperowsko:), przegadałysmy pół nocy hihihi prawie do rana :) , a dziś idę odsypiać i zbierać siłki na nastepne wieczorne dotlenianie:):):):) szkoda,że nie możemy sie spotkać tak wszyscy razem.........to dopiero by było hihihihi:) pozdrowionka i buzialki hihihi ,a następnym razem Beatka do mnie zawita:) papapapapapapapapa:)

Do zobaczyska Słonka moje kochane :) jaaaaaaaaaadę sobie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! papa całuski:):):):) oj będę tesknić hihihihi.......uzależniona jestem od Was :), a teraz na mały odwyk hooop...:) buzialki i pozdrowionka:) pa

no tak skacze mi ten Łukanio po plecach , że o jedno \'\'a\'\' zadużo :) papa:)

cicho wszędzie ....głucho wszędzie............:( hoooop do góry !!!!!!!!!!! buziaki i pozdrowionka :)pa