Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lara27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lara27

  1. Pozdrawiam :) jutro ślub, jestem starsznie zdenerwowana, mam wrażenie, ze wszystko mnie denerwuje a najbardziej ta bieganina załatwianie, w domu M czuć atmosferę jakby święta miały nadejść Wielkanocy, generalne sprzątanie, chyba wezmę Persen :( pa :)
  2. Cześć Wam :) wpadłam na chwilę by dać Ci Emika na dzisiejszy dzień i na wszystkie kolejne :) pozdrawiam koleżanki później napiszę co u mnie bo się spieszę :)
  3. cześć :) Ana jaki fajnie długi post :D Aga bardzo dziękuję za zdjęcia, cuuudowny gips :D sprawa zakończona tym, zę suknię wzięłąm, kobieta ma zwrócić mi ok. 300 zł za nią, suknia nie jest czysta neistety ale na szczęście nie widać tego na zewnątrz.... ślub za 4 dni...e h zmęczona już jestem :) pozdrawiam wszystkie koleżanki :)
  4. oj Emika Jestes tak radosna, że czuje się majowy powiew wiatru... nie zgrubniesz, bo ćwiczysz i chodzisz na basen... hahhaa :D zapamiętaj to sobie :) a nawt gdyby, to nie ma złego, co by na dobre nie wyszło :D :D :D Paula cały czas myślę o Tobie... wydaje mi się, że wiem przez jakie emocje przechodzisz, ja w swoim zyciu zmieniałam pracę 5 razy, na początku było ciężko, ale później z każdą zmianą uczyłam się nie przywiązywać i to naprawdę jest dobre rozwiązanie. Nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny, znajdz dobrą stronę tego, co się stało byś mogła pozytywnie patrzeć na Swoje własne życie. Postaraj się patrzeć optymistycznie a zobaczysz, ze życie dostarczy Ci rekonpensatę...czego życzę, powodzenia :) pozdrawiam wszytskie topikowe dziewuszki, i nową koleżankę Kait, która koniecznie musi się zaczernić
  5. a sny podobno spełniają się na jawie... odwrotnie :D :D :D
  6. eh dziś mi się nie udało, daje soboie spokój, jutro zacznę, mam rogówkę już mocno zaczerwienioną. Dobrze, ze przynajmniej daje sobie radę z odchylaniem dolnej powieki, z górną jest problem bo mam za długie rzęsy i jak mrugnę niechcący to wiadomo, co. Natomiast ta soczewka zwija się na dole na gałce jak nie dam rady pójdę do ślubu bez okularów (mam -3, i na lewe -3,5) będę wiedzieć jakiemu mężczyźnie zakłaam obrączkę... i na jaki palec pozdrawiam i prosze o cierpliwość
  7. zabiagana, zalatana i martwię się tym, ze nieco egoistka, bo zajęta jestem w większości swoimi sprawami, myślę mam nadzieję, zę za 15 dni to się zmieni :)
  8. Cześć Wam dziewczyny ... córka marnotrawna wróciła :D
  9. Lara27

    JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

    cześć :) powiedzcie mi czy zestaw Dove pro age (dla kobiet po 40 roku zycia: żel pod prysznic, balsam, szampon) może być odpowiedni dla mamy na prezent w dniu slubu? zamiast kwiatów
  10. piekę piernika i ciastka piwoszki, w międzyczasie oglądam film i piszę do Was :D
  11. Ana Sysia, nie martw się, ja miałam często tak. Ale, że tak się dzieje to świadczyć może , że ostatnio miałaś nieciekawie w życiu, tzn stresy i takie tam.Kiedy w końcu u mnie się uspokoiło okres stał się w miarę \"normalny\" i co najważniejsze regularny. Następnym razem tydzień wcześniej bierz witaminę A, pij po 2 szklanki rumianku. To są naturalne metody łagodzenia objawów takich miesiączek. U mnie działa, ale dodatkowo kiedy czuję, że własnie się zaczyna cyrk biorę coś przeciwbólowego
  12. i zrobiłam mnóstwo bykoli :D ... za co przepraszam :)
  13. a babka na poczatku powiedziała, że tak brudno ma w przebieralni (szok jak to usłyszałam), a jak M powiedział coś nie miłego zapomniała, że to powiedziała i stwierdziła, ze nie spostrzegła brudnej sukni i jest sama zdziwiona.... wiecie co, chciałam jak najszybciej wyjść i nie myśleć o czymś oczywistym. Tłumaczyć, ze jest nieuczciwa i że oszukała, kłąmała i takie tam, po co? Ona doskonale wiedziała, o co chodzi, była cała czerwona jak nas zobaczyła gdy wchodziliśmy. To było żenujące... a ja po raz kolejny zostałam wycyckana, bo taka naiwna jestem, ciągle wierzę, ze ludzie mogą być uczciwi :/
  14. Witam :) dziękuję za słowa otuchy :) Jestem najczęściej wyszczekana i walczę o swoje uparcie, ale dopiero jak opadną emocje...szkoda. Za bardzo nam się spieszyło do Tych tak więc gdy zabrała mi tę suknię zapomniałam o dalszym sprawdzaniu. Moja wina - sierotka jestem - przyznaję :/ M zabrał tę suknię i mnie (normalnie siebie ni/epoznawałam - byłam tak bezradna jak dziecko), podniósł nieco głos tak więc babka ciągle się tłumaczyła. Nie chciałam krzyku, bo ja niestety tak mam, że sprawy czy rzeczy, które wiążą się z przykrymi emocjami, przestają mieć dla mnie znaczenie, (odnosi się to również do ludzi, zrywam znajomości z osobami, które mnie w jakiś sposób skrzywdziły), i nie chciałam by ta suknia kojarzyłą mi się z tą przykrą świadomością, że ktoś ubierał ją.:( nie mierzyłam innych sukien bo miałam swój upatrzony model, który mi uszyli, co Wam wczesniej pokazywałam. I swoją suknię ubrałam tylko 2 razy :/ dobra już sie nie męczę...w każdym bądź razie, dostanę ją w środę wypraną :( bez sensu pozdrawiam serdecznie i następnym razem mam nadzieję z lepszymi wiadomościami. Paula a jak tam Twój ślub?
  15. i przepraszam, ze tak ni z gruszki ni z pietruszki :(
  16. Byłam dziś w salonie po suknię, tak zdecydowałam mimo iż uszyta tam wisiała juz od marca, ale tak mi zaproponowała właścicielka, że tak będzie najlepiej i wygodniej dla mnie... zgodziłąm się szczęśliwa. Ale któras z koleżanek kafeteryjnych założyła temat jak to oszukują w salonach z tymi sukniami.... więc nieco zwatpiłam aż postanowiłam, ze jade po nią. Pojechałam bez uprzedzenia i wisiała w przymierzalni!! ale to nic, pomyślałam, powiedziałam więc, ze chcę ją dokładnie zobaczyć - trzymała suknię za wieszak, zobaczyłam górę, i widzę delikatny brud z pudru, ale pomyslałam, że też nic, nie rozpłaczę się - może otarłam sobie o twarz, no tylko, ze ja się tak nie maluję, doszłam do bioder ale jakoś się stało, że wzięła moją suknię szybko sprzed oczu i zaczęła pakować, spieszyłam się do Tych więcjakoś zapomniałam o dole. W domu od razu p. teściowej pokazuję suknię i nachylamy się by założyć koło, a tu... widzę brud, czarny brud na mojej suknii!!!Tak czarny, ż enie wiem czy się da sprać! Jestem rożalona i rozpłakana i jeszcze bardziej wściekła! Kobieta nie odbiera telefonu, i zaczynam się bać, ze odmówi wyprania sukni czy jeszcze mi wmówi, ze ja ją ubrudziłam. Suknie przymierzałam tylko 2 razy po 5- 10 minut i na dywanie stałam. I co ja mam teraz jej powiedzieć i jak wrazie czego walczyć o swoje... koszmar
  17. kiedykolwiek (brędze już :/ ) idę spac, dobranoc :)
  18. Emika :) zawsze o mnie pamiętałaś jak mnie nie było, tak teraz i ja myslę o Tobie intensywnie
  19. znowu w przelocie :/ Nadwiślanko :) w zasadzie wszystko, co twórcze robię sama. Tak więc i wiązankę i zaproszenia i inne papierowe cudeńka, wystrój samochodu i mojego przyszłego męża :D a co do zaproszeń, to jak zrobię zdjęcie to prześlę Ci, oczywiście jeżeli nadal Ciebie to interesuje :) Sysia, odnośnie sukni, to faktycznie jest w tym wszystkim pewien urok. Od samego poczatku się temu weselu sprzeciwiałam, ale jak już mój postanowił, to niech będzie. Ale wciągnęła mnie organizacja ... jak zresztą zawsze:) szkoda mi jedynie pieniędzy, tzn. teraz mniej bo juz o tym tak intensywnie nie myślę, jedynie o tym, by nie robić niczego na zasadzie postaw się, a zastaw. Czyli w moim wydaniu te wesele to: skromnie i elegancko. Właśnie :) Paula, a jak tam Twoje przygotowania do ślubu? Pamiętam wspominałaś o tym :) I same czytacie, że ja tylko o jednym :/ ... ale za 65 dni mi przejdzie :D :D :D pozdrawiam wszytskie przyszłe i obecne mamusie
  20. Ana dziekuję :) podaję mój adres sylwia_503@wp.pl
×