Linger
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Linger
-
N, ja to jestem taki wolny ptak, do nikogo nie należę. ;) :D Ale napisałam, że na pewno Seti nie zapomni o Was, bo to, że o mnie nie zapomni, to ja już po prostu wiem. :P ;)
-
Seti na pewno o Was nie zapomni i będzie zaglądała, nawet jeśli polowanie zakończy się skutkiem idealnym, takim już "na zawsze". ;) :)
-
Cześć, Secik! :) Właśnie odszukałam tamten stary topik, ciekawa jestem gdzie podziały się tamte wszystkie osoby z dawnych czasów. :) Pewnie siedzą już gdzieś szczęśliwe. :)
-
[milczy jak zaklęta] :)
-
Może się obraził? :(
-
Wiem, bo to przecież oczywiste. :P Wszyscy cieszą się na mój widok. :P ;) Znikam... ;) Bo ja tu tylko na momenta się zjawiłam. :)
-
nie ma Cię, to idę dalej tkactwo uprawiać:P :D
-
Nieznudzony, w swej wrodzonej, niebywałej skromności powiem, że doskonale wiem, iż zawsze miło Ci mnie widzieć. :P ;)
-
:) Seciu, dziękuję za piosenkę. ;)Nie dla mnie była, ale dziękuję. :)
-
To bardzo interesujące, kim ja to już nie byłam. :P A teraz jeszcze komornikiem.:P :D :P
-
Pomarańczuś, muszę się zastanowić, czy mi się opłaci. :P ;) :)
-
Pomarańczowy Łobuziak:P
-
Co prawda gdzieś się ukrył, ale ja Go znajdę. :P
-
Nie ma? Nieprzystojnych, mających w sobie coś, co sprawi, że będę się czuła wspaniale? To coś, czego nikt nie umie określić, ale sprawiające, że się po prostu wie? ;) Nie ma?! Ja myślę, że przynajmniej jeden taki jest! Ten taki mój! :D
-
Nieznudzony, oczywiście, że się mylisz. To, że nie mam wymagań co do "przystojności" mężczyzny, niż znaczy, że sama mam niską samoocenę. Po prostu cenię sobie bardziej inne cechy - jeśli można to tak nazwać. Chciałabym mieć blisko faceta, przy którym cudownie się będę czuć, który będzie miał w sobie to "coś". Czy byłby przystojny... to sprawa drugorzędna. Bardzo mi przykro, że nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. :)
-
Kropciu, z tym zwątpieniem to Cię rozumiem. :)
-
Ale macie marzenia. Mnie by się po prostu przytulak przydał. :P Nie musi być przystojny, ale taki mój... :)
-
Fajnie, sądzisz, że ciekawscy kafeteriusze nie kliknęli w ten link? :) Wiele osób zagląda tu i nawet się nie wpisuje, po prostu podczytują. Co do dekoltu, rzeczywiście to nie było potrzebne, bo masz inne atuty, które w zupełności by wystarczyły do pokazania i nie mówię tego przez zazdrość, czy też złośliwość.
-
Nie jest zgryźliwa. Może ma gorszy dzień, ale jestem pewna, że nie chciała nikogo urazić. :)