Linger

Próbowałam pomóc, ale nikt nawet nie zauważył, nikt nie chce gadać. Smutne to. :(

Nie za ma co :)

Raczej niewiele Ci pomogłam, ale zawsze jakieś wsparcie tutaj znajdziesz. :)

Nie postępuj pochopnie, sam na pewno czujesz co masz zrobić. :) Życzę powodzenia. :)

Jastrząb, jeszcze jedno słowo i dostaniesz po tyłku.

Szkoda gadac.

Michał--->nie można.

Szkoda, że już zmykasz, Again. Miłej nocki.

Again, przez Ciebie? Żartujesz chyba. :D

Bo nigdy nie będę się śmiała z tego, co jest teraz.

Oj, z tym śmianiem to ja akurat mam wątpliwości.

Again, główka do góry. :D

Przestań słuchać innych. A może sama sprecyzuj czego chcesz, sama sobie odpowiedz. Jeśli sobie odpowiesz, to wszystko będzie jasne. Obawy każdy ma i uwierz, ze każdy spotyka popaprańców. :D

Mam podobnie, ale nie łam się. :D

Znają Cię?

Może dlatego, że Cię nie znają?

Coś Ty, niby dlaczego mielibyśmy uciec? Ja od jakiegoś czasu próbuję reanimować ten topik. Może dziś się uda z lepszym skutkiem. :)

Nie, to Ty zbyt poważnie podchodzisz, wtrącasz to, co powiedziałam kiedyś w żartach. Again-->pewnie nic to nie zmieni, ale pogadać można, prawda?

Powiedz mi, dlaczego wciąż się mnie czepiasz i wplatasz moje słowa w swoje wypowiedzi, co nijak się ma do rzeczywistości? Pamiętliwy jastrząb z Ciebie.

O, jastrząb wylądował. :P

Może ktoś tu łaskawie zajrzy i pogada?

Miłego dnia!

Podnosimy, ale nikt nic nie pisze (łącznie ze mną). Może czas na jakąś dyskusję? To tylko sugestia, ale fajnie byłoby pogadać. :)

Up