Linger

Ja się z Wami na dziś pożegnam. Fala snu zaraz okryje moje powieki. :) Miłej nocki

Przecież sam się do tego rwiesz. :P

O praniu majtek tu raczej nie było, a facetowi już się od razu kojarzy. Ale wiesz, w sumie jak będziesz grzeczny to może przyjmiemy Cię do spółki. :P Będziesz prał, prasował i układał, a my będzie nadzorować czy dobrze Ci idzie. :P To jak, wchodzisz w to? :P

Właśnie, Fasolki nie przywitałam. Naprawiam swój błąd. Fasolko :D

A ja Wam mogę to pranie ładnie poukładać. Może stworzymy jakąś spółkę bez ograniczonej odpowiedzialności? :D

Więc co miałeś na myśli? Tak, prowokator z Ciebie nieziemski, raczej fruwający. :P

Każda pora jest dobra. NJ, czy to był jakiś przytyk?

Fiolkah

Jaga, dość długi. :)

Nocny, musisz teraz obrać wysokie loty żeby wszyscy Cię dostrzegli. :D A co to za plotki o Twoim zniknięciu ze świata kafe? Sam je rozpuściłeś? :P

Mój odwyk był nieco dłuższy. Fakt, zdarzało mi się zaglądać na pewien topik, ale to rzadko.

Hmmm, właśnie nie wiem z kim rozmawiam, chyba mówię sama do siebie, bo jego tutaj faktycznie nie ma. :D

Nie było, bo miałam odwyk od kafe - wiesz, czasami się przydaje. ;)

NJ, to zależy kto jest tym kotem. :P

Własnym oczom nie wierzę!!! Czy ja tu widzę NJ?

Nooooo, w czerni Ci zdecydowanie lepiej. :D

Bo może cieszę się tu złą sławą. :P Mnie przez jakiś czas nie było, ze dwa tygodnie temu wróciłam, nie wiem na jak długo.

Jaga, ja jestem jeszcze.

Ja byłam, ale milczycie. Kolorowych...

Dobrze, że chociaż tyle możesz.

To Ci dobrze. Szkoda, że mnie tak nikt nie może poprawić humoru.

Ważne. :) Witaj również. Wieczorek mija tak sobie. A Tobie? (Rym jest przypadkowy). :P

Lepiej było jak co?

No cóż, ja na razie Was nie znam, ale inni na pewno tęsknili :) Aż uciekli z tematu...

Mała