Linger

To może ja odpowiem, bardzo dobrze słychać :) A u Ciebie?

:D

Piszę coś... czuję się wspaniale :D zupełnie bez powodu ;)

Super Secia, bardzo się cieszę.

Secia, sprawdź @ ;)))

A co u mojej Setuńki? Zaraz wystosuję do Niej mailika :)

Rozumiem. Więc teraz jesteś na takim samym etapie jaka ja, czyli szukasz nowej pracy? A z osobami możesz mieć nadal kontakt, tylko z doświadczenia wiem, że po odejściu już nie jest tak samo i kontakt szybko się urywa.

Złożyłaś wymówienie? :(

Jak Twoja bezludna wyspa?

Co tam Agiie?

;)

Tak, jest o wiele lepiej, choć nadal ciężko, ale wrzuciłam na luz. Kwiatuszek dla Ciebie i :) dla Wiedźminka.

:) Dobranocek

Hej wszystkim :) Tak, moje dni są teraz znacznie lepsze, choć nadal psujte przez pewne osoby, ale zaczęłam myśleć pozytywnie, więc widzę malutkie promyczki :) Co u Was, jak się macie? Pozdrawiam, nie będę dłużna i daję bukiecik

DEKUŚ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, NAJCUDOWNIEJSZEGO, SPEŁNIENIA MARZEŃ I MIŁOŚCI WIĘKSZEJ I GŁĘBSZEJ NIŻ OCEAN ORAZ WIARY, DZIĘKI KTÓREJ GÓRY MOŻNA PRZENOSIĆ z okazji urodzin życzy Ci Lingerek :)

Secik, każdy ma złe chwile, to naturalne, ale one szybko mijają. Ciesz się tym, co jest. Napisalam Ci jedno zdanko i przesłałam troszkę pozytywnej energii mailem :) Do jutra.

Secik, każdy ma złe chwile, to naturalne, ale one szybko mijają. Ciesz się tym, co jest. Napisalam Ci jedno zdanko i przesłałam troszkę pozytywnej energii mailem :) Do jutra.

Seciu, jutro postaram sie napisać Ci coś, mam napięty plan dnia, no i nie wiem co z mama bedzie, ale bede walczyc z calych sił by wszystko było dobrze ;) Dobranoc moje Kochane :)

Wiem Secia, że nienajlepiej się dzieje. Przykro mi. A zobacz jak u mnie się dzieje :( Najgorsze przyszło wczoraj, moja mama.... Ale to uświadomiło mi, że wszystko inne się nie liczy aż tak b. jak myślałam, najważniejsze jest zdrowie, jeśli ono jest to zawsze znajdzie się wyjście z sytuacji. Dlatego Seciu, nie martw się, bo wszystko się ułoży. Jestem tego pewna. Zachęcam Cię do pracy z afirmacjami. Agiie, nie wiem którego friend'a masz na myśli. Pozdrawiam.

Co Ty mówisz? Kto Cię przeklnął?

każdy bywa złośliwy :)

Dziś wiem, że warto żyć, przede wszystkim żadne problemy nie są aż tak poważne, że nie ma z nich drogi wyjścia, najważniejsze jest zdrowie, dopóki ono jest to na wszystko jest szansa. Piszę o tym, bo ostatnio dużo się zaliłam i myślałam, że wszystko skończone. Ale moja mam zachorowała i teraz wszystkie inne problemy się nie liczą, bo wiem że zawsze jest jakieś rozwiązanie. Ale wobec chorób jesteśmy bezsilni. Dlatego wstyd mi, że martwiłam się o coś (co było ciężkie dla mnie) ale na pewno prędzej czy później znajdę jakąś drogę dla siebie.

To i ja się dołączam do przytulania :) Choć sama także tego potrzebuję.