Linger

Też znam piosenkę \"o wilkach\", w tekście jest o nich, ale słowa mówią tak naprawdę o czymś innym - istotniejszym. Jacek Kaczmarski - \"Obława\" Skulony w jakiejś ciemnej jamie smaczniem sobie spał I spały wilczki dwa, zupełnie ślepe jeszcze Wtem stary wilk przewodnik, co życie dobrze znał Łeb podniósł, warknął głucho, aż mną szarpnęły dreszcze Poczułem wokół siebie nienawistną woń Woń, która burzy wszelki spokój, zrywa wszystkie sny Z daleka ktoś, gdzieś krzyknął krótki rozkaz: goń! I z czterech stron wypadły na nas cztery gończe psy! Obława, obława na młode wilki obława Te dzikie zapalczywe, w gęstym lesie wychowane Krąg śniegu wydeptany, w tym kręgu plama krwawa I ciała wilcze kłami gończych psów szarpane! Ten, który na mnie rzucił się, niewiele szczęścia miał Bo wpadł prosto mi na kły i krew trysnęła z rany Gdym teraz ile w łapach sił przed siebie prosto gnał Ujrzałem młode wilczki na strzępy rozszarpane Zginęły ślepe ufne tak, puszyste kłębki dwa Bezradne na tym świecie złym nie wiedząc, kto je zdławił I zginie wilk-przewodnik, choć życie dobrze zna Bo z trzema na raz walczy psami i z ran trzech naraz krwawi Obława... Wypadłem na otwartą przestrzeń pianą z pyska tocząc Lecz tutaj też ze wszystkich stron zła mnie otacza woń A myśliwemu, co mnie dojrzał już się śmieją oczy I ręka pewna niezawodna podnosi w górę broń Rzucam się w bok i na oślep gnam, aż ziemia spod łap pryska I wtedy pada pierwszy strzał, co kark mi rozszarpuje Biegnę, słyszę jak on klnie, krew mi płynie z pyska On strzela po raz drugi, lecz teraz już pudłuje Obława... Wyrwałem się z obławy tej, schowałem w jakiś las Lecz ile szczęścia miałem każdy mi to przyzna Leżałem w śniegu jak nie żywy długi, długi czas Po strzale zaś na zawsze mi została krwawa blizna Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy I giną ciągle wilki młode na całym Bożym świecie Nie dajcie zedrzeć z siebie skór, brońcie się i wy O, bracia wilcy brońcie się nim wszyscy wyginiecie Obława...

Ja żyję jakby był piątek :p Jak się pracuje to człowiek wyczekuje weekendu jak zbawienia :D Dekuś, mnie tez nie raz już gdzieś uciekły jakieś chwile, dni, ale trzeba przejść nad tym do porządku dziennego.

Szybko minął, to fakt. Ale czekają nas nowe fajne dni :)

Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee JEST PIĄTEK, WEEKENDU POCZĄTEK :D:p

Eksperymentuj Dekuś ;D A u mnie Bucks Fizz - \"The Land of make believe\":p Stara i superancka piosenka :D

Zaczynamy imprezkę :D U mnie już gra wspaniała muzyczka :D Mam nadzieję, że ktoś się pojawi :D

Witajcie :D

Hej!!! Mam nadzieję, że tu ktosik dzisiaj jest, bo ja juz gotowa by spędzić z Wami ten milutki wieczorek :D Ja też Wam mailiki przesłałam dziś, jeden bardzo ważny. Mam nadzieję, że wszystko doszło.

Tak Justka, pamiętam i ma nadzieję, że sie spotkamy ;) Ale fajnie :D Dekuś, muszę już isc, ale jutro piatek, będę dłużej :) Secia --> głowka do góry :D Eddie--> pa, dotrzymaj Paniom towarzystwa ;)

Kolorowych... Jutro będzie lepszy dzień ;)

Faja?

Ja także piszę prosto z mostu. Ale dziś to chyba ten most opuszczam - jest zwodzony:p Zamykają, więc muszę uciekać:p

Hej Justka, u mnie b.z., ale dziękuję. A u Ciebie?

Przecież umiem czytać, widzę, że nic nie wiesz!!!!:D Wyrzucić to by trzeba było te strony z mojego topiku, gdzie toczyły sie te głupie dyskusje na temat wzrostu i wyglądu, a zwłaszcza wypowiedzi niektórych osób.

Secia Spielbergu:D Nie, to przeze mnie, bo ja byłam taka ciekawska Narobiłam zamieszania i idę sobię, nic tu po mnie.

Ja tylko zapytałam. Jeśli Cie to wkurzyło to sorki, ale chciałam wiedzieć.

\"hehe jak wróci o ile wróci... to sam opowie o ile mu się będzie chciało ... ja tam nic nie mówię... a wogóle to ja coś wiem>? hehe\" To Twoja wypowiedź, powiedz teraz jak to odczytałabyś?

Dekuś, a napisałaś, że Ty coś wiesz? Co to takiego?

Chyba Cię to nie dziwi, nie mam zamiaru rozmawiać z kimś, kto świat mierzy w centymetrach i według swoich nieuzasadnionych kompleksów, próbując udowodnić innym, że są do niczego, tylko dlatego by siebie samego podbudować. To, co piszesz jest po prostu żałosne i niedobrze mi sie robi jak to czytam. Tak, jestem niska, za to dostałam po dupie nie raz, ale nie ja robię z tego problem, tylko inni ludzie, którzy są na tyle beznadziejni, że nie umieja tego zaakceptować i nie mogą zrozumieć, że nikt sobie wzrostu nie wybiera, to sprawa genów. Żal mi takich ludzi.

Jeszcze jedno, dlaczego taki rozstrzał pomiędzy niską a średnią w cm\'trach? niska mieści się w 15 cm, natomiast średnia tylko w 5cm? Stworzyłeś swoją własną skalę w oparciu o swój przesączony zgorzkniałością umysł, naprawde mi Ciebie żal.

Karlica powiadasz? Dobre sobie, ale jesteś beznadziejny:) Chyba nie widziałeś jak karlica wygląda.

Dekuś, myslę, że jeszcze spokojnie mogłabyś oddać mi te 5 cm:p

Ja mam duzo mniej Dekuś i mój wzrost nie wystarczy:( Ale może kiedyś trafię na takiego, któremu nie będzie to przeszkadzało. Chociaż oni wszyscy tacy sami

Świetnie:D Oczywiście, nie musisz jeśli nie chcesz.