Linger
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Linger
-
I poszedł. :( To i ja spadam.
-
Wiesz co? My to "żegnanie" mamy już w małym palcu. :D I zawsze jest tak samo. ;)
-
Jeszcze nie poszła...:P - pierwszy na dobranoc. ;)
-
I Ty śpij dobrze, miej same kolorowe sny, a w nich... Wiesz, co jeszcze chciałabym napisać... Wiesz... :) Coś z piórkami (nooo, może nie do końca). :P
-
Trochę tych latek już mam. ;) Ty chyba podobnie. ;)
-
Też już o tym myślałam, jak napisałam, że o 1-ej muszę zniknąć. To w takim razie przesyłam najsłodsze PA. :D :P Pierwsze tej nocy. ;)
-
Wcale - bez spacji. :) A lubię, lubię. Chyba z wzajemnością to trzymanie? :D Tak mi się coś zdaje. :P
-
W cale nie będzie mi się chciało stąd pójść, dobrze wiesz, ale czasem trzeba. :(
-
Nie, dzisiejsze miało charakter pocieszycielsko-towarzyski. A jutrzejsze jest związane z... lalalala...:) Rozumiesz, prawda? ;) Ja wierzę, ze będziesz mnie jednak trzymał. :P Mimo, że będę musiała iść, bo to takie przyjemne być trzymanym. ;) :P
-
A tak mi się z Tobą dobrze literkuje... :)
-
Choć nie wiem czy planowałeś siedzieć ze mną tutaj aż do 1-ej. :D W swej wielkiej skromności stwierdzę, że może tak. ;)
-
Śpiąca nie jestem, ale około 1-ej będę się musiała (z bólem serca) zebrać. ;) Ponieważ jutro rano mam spotkanie i muszę być wypoczęta. ;)
-
Minęła północ, jesteś śpiący? :)
-
Aaa, no jeden już był, jak widzę. :D Dziękuję. :) :) :) :) :)
-
Dobranoc, Fajnie. :)
-
Coś z ropuchy na pewno mam, więc możesz jak najbardziej całować. tzn. jest to wskazane. :P
-
Fajnie, będąc w Twoim wieku też tak sądziłam, a jednak życie mnie jeszcze zaskoczyło nie jeden raz. Obyś nie musiała cierpieć bardziej. :) Tego Ci życzę. :)
-
O północy dostałam całusa, to teraz zmieniam się znów w kopciuszka. ;)
-
Mam nadzieję, że dodałam. :) Moonio, a Ty to już taki poważny, tak? ;)
-
Nie mam żadnych wątpliwości. :)
-
Moonio, no czego znów nie wiesz? ;) :P
-
Fajnie, to nie jest tak, że mądrość przychodzi z wiekiem, po prostu w życiu zbieramy różne doświadczenia, każdy musi sam do wszystkiego dojść, a to wymaga czasu. Nie martw się i podejdź do tego na luzie, a nadejdzie moment, że zaczniesz o tym myśleć poważniej, jestem tego pewna. :)
-
Przecież obiecałam, że nie zasnę. No i nie wiem czy tęskniłam. :P
-
Mam nadzieję, że wróci. :D Wielbiciel, hmmm, no nie wiem... czy On jest wielbicielem, nie mnie oceniać. ;)