ahhh

Witam! Ostatnio zaniedbuję wpisy na tym forum, ale systematycznie zaglądam i zauważyłam że jest nas coraz więcej!:) Ja też kiedyś myślałam, że jestem z tym problemem sama. dziewczyny! To forum wiele dla mnie znaczy i w duzym stopniu odmieniło moje życie:) Dzień, w którym zakupiłam Niplette był chyba jednym z najbardziej ekscytujących dni :P Ja noszę nipletki od dwóch miesięcy. Moje sutki nie są już ani wklęsłe ani płaskie. Nie sterczą co prawda bez przerwy tak bardzo jak bym tego chciała, ale są wypukłe, a podczas dotyku lub zimna stają się twarde i mocno sterczące :) Też miałam problemy z pokazaniem się chłopakowi. Nie pozwalałam na to, żeby wkładał \'tam\' ręce:/ Teraz jestem sama, ale czekam na tego księcia z bajki, któremu będę mogła się bez przeszkód pokazać w całej okazałości:) Ściskam Was dziewczyny i życzę sukcesów każdej z Was :*

Nie pisałam długo bo przez ponad tydzień nie miałam internetu;) Ewica!! Moje sutki również mają ten jak napisałaś \'rowek\', w postaci takiej kreseczki, która jest widoczna zwłaszcza gdy sutki są w spoczynku:) Gdy sutki pod wpływem np. zimna stają się nabrzmiałe to tego nie widać, a przynajmniej w małym stopniu. Tego już chyba się nie pozbędziemy:/ Też miałam zamiar o tym tutaj napisać i zadać Ci to samo pytanie.. A w ogóle to jak Ci idzie z niplette? Ja już się przyzwyczaiłam i noszę w nocy na jednym, w dzień na drugim sutku, to stało się taką moją rutyną :P Noszę cały czas, bo zawsze może być lepiej no nie?:) Co do \'rowków\' na brodawce, to chyba musimy się z tym pogodzić:) Chociaż.. kto wie:) Może kiedyś znikną:) Pozdrawiam*

Lepiej zamówić na necie, w aptekach ceny Niplette są olbrzymie :P Wiem coś o tym:P Nie wiem co pisać, bo juz wszystko na temat mojej kuracji napisałam w poprzednim i przedostatnim komentarzu :) Ciągle nosze Niplette, to na jednym to na drugim sutku, juz się tak do nipletki przyzwyczaiłam że nie jest to dla mnie aż tak duzy dyskomfort jak na początku:P Więc noszę dalej, rzetelnie i systematycznie :) Pozdro :*

Cześć! Ja w weekend byłam poza domem, więc trochę sobie odpuściłam z Niplette, ale ponieważ mija 5 tydzień noszenia na lewej i 2 tydzień na prawej brodawce, mogłam sobie na to pozwolić:P Sutki ładnie sterczały cały czas, mimo, że już nie tak bardzo jak bezpośrednio po zdjęciu nipletki, bo troszeczkę się jeszcze cofają. Ale nie przeszkadza mi to, i tak jestem już teraz dumna z wyglądu moich piersi! :) Na dotyk i zimno reagują super, sterczą wtedy bardziej niż u kobiet z filmów erotycznych:P Kochane! Tak się cieszę, że wreszcie pozbędziemy się kompleksów związanych z sutkami:) Ja, prawdę mówiąc, już się pozbyłam tak w 90% :P Natalio, cieszę się również z Twoich postępów:) Pozdrawiam:*

Witaj Salamandro! Ja niogdy nie miałam do czynienia z włókniakami. Jeśli chodzi o Niplette, to ich używanie w normalnych przypadkach jest bezpieczne, jednak na ulotce przeczytałam że są przeznaczone dla kobiet które mają płaskie lub wklęsłe sutki od urodzenia (czyli nie może być tak, że kiedyś miałaś normalne, a potem stały się wklęsłe). Z tego co czytałam to włókniaki nie są szkodliwe ani groźne więc moim zdaniem nie jest to przeszkodą w stosowaniu Niplette, ale może lepiej by było gdybyś to skonsultowała z lekarzem?:) Wtedy będziesz miała pewność, że to co robisz jest całkowicie bezpieczne... Pozdrawiam:)

Kochane! Piszcie, jak z Waszymi sutkami.. Natalia.. Dostałaś już przesyłkę? Ewica, a ja u Ciebie z noszeniem Niplette? Jak dla mnie, staje się to już troche męczące.. I fizycznie.. i psychicznie zresztą też. Wczoraj byłam na basenie i moje sutki ładnie prześwitywały przez strój kapielowy, bo takie się zrobiły twarde i stojące..:) Ah, cudowne to uczucie. W normalnych sytuacjach ta brodawka, na której nie noszę teraz Niplette nie sterczy aż tak, ale ważne że nie jest wklęsła:) ani płaska.. Już tydzień zakładam nipletke na drugim sutku, żeby wyrównac efekty. A za jakieś 2 tygodnie będę nosić po kilka godzin naprzemiennie. Mam nadzieję że mój defekt do końca wakacji zniknie całkowicie. Piszcie, proszę jak u Was. A tak poza tym, to nie wiem co bym zrobiła bez tego forum. Może nigdy nie dowiedziałabym sie o Niplette? W każdym razie ciesze się że nie jestem sama:) Pozdrowienia!:)

Kochane Moje! Musze to napisac bo nie wytrzymam! Jak juz wiecie nosiłam Niplette na lewym sutki, bo miałam jedną wkładkę! Nosiłam praktycznie bez przerwy, wczoraj mineły 3 tygodnie i postanowiłam zdjąc na dłuzej i zobaczyć jak bedzie! Byłam pod wrażeniem! Mój sutek po 5 godzinach cały czas sterczał:):) Myślę, że sterczałby jeszcze długo (może nawet juz na zawsze), ale dla pewności i ostrożności załozyłam jeszcze na noc! Dzisiaj też juz od rana noszę nipletkę na drugim sutku, a tamten cały czas jest na wierzchu ( mija 6 godzina).. dziewczyny! Tak bardzo się ciesze! Chciałabym żeby to już był stały efekt ale dla pewnosci za chwilę znowu założe Niplette na lewą brodawkę, a prawej dam odpocząć. Myślę że jeszcze przez kilka dni ponosze naprzemiennie.. Będę Was na bieżąco informowała o dalszych postępach, których również Wam życzę z całego serca :):) Buziaki! :*

Gebirda! My wszystkie, które tutaj piszemy mamy wklęsłe sutki (lub miałysmy) i na pewno nie jest to przejaw raka czy innej choroby. Czytałam kiedyś że co 10 kobieta ma takie sutki, niestety jestesmy tymi 10-tymi:/ Wklęsłe sutki mogą być dziedziczne (np. moja mama w młodości też miała), ale niekoniecznie. Jesli masz wklęsłe od urodzenia, tzn. nigdy nie miałaś normalnych, to nie ma sie czym martwić. Na pewno wszystko w porządku:) Co do wydzieliny o nieprzyjemnym zapachu, to w tej dziedzinie akurat nie moge sie wypowiedzieć, bo nigdy nie miałam z tym do czynienia. Myśle że powinnaś zaczekac na opinie innej forumowiczki, bo my tu sie wszystkie wspieramy i staramy jakos sobie pomagać:) Nie martw się na zapas, na pewno wszystko bedzie w porządku:) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny!

Ja też już prawie 2 tygodnie używam Niplette, nie zdejmując ich nawet na noc:) Tez spadały mi na początku ale teraz budząc się, mam je na sobie:) Gabii, może na 2 lub 3 dni zrób sobie przerwe od Niplette jeśli sutki Cię pięką. To że mogą być obolałe to normalne, ale pieczenie to juz cos innego.. Chociaż sama nie wiem, bo mnie nie szczypią, więc nie wiem co mam Ci poradzić, w kazdym razie na pewno sie nie zrażaj :) Życzę powodzenia! :):)