Lalik
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lalik
-
no niezle....
-
Aneczko atrtykulu nie czytalam ale ogolnie amm wrazenie ze lekarze teraz wszystkie stany chorobowe obarczaja alergia ... i nie szukaja innych przyczyn bo po co ... tak jak powiedzialam juz keidys sa dzieci z ktorymi tzreba uwazac ... bo maja predyspozycje do tego...(alergie w rodzinie itp) ale jak sie nigdy nic nie dzialo to nie ma sie co srac za przeproszeniem i powoli przyzwyczajac dzieci do wszytkiech swiat nie jest sterylny i calae zycie beda narazone na pylki i inne dziadostwa w pokarmach .... Basiu mialam spytac jak sie niwea spisuje?????,,,,,,,,,,
-
witam porannie!!!! Jula wariuje na moim lozku a ja mam chwile zeby do was kliknac;) u nas ok mas pomaga i JUlka zrobila sie duzo spokojniejsza pozatym nie aduje juz wszytkiego co popadnie do ust..pozatym nie zasysa dolnej wargi do buzi...a nie wiem czy wam pisalam ze zanim sie zorientowalam ze to zeby zasysala dolna warge do ust ... pani Ania powiedziala mi ze lechotala sobie dziaslo... noc tez minela spokojniej ...nie budzila sie z wielkim krzykiem tylko normalnie na papu. Wisienka Areczek wyszedl zawodowo w tym zielonym:)... Maniu co do masci to jakby to byly zeby to chyba by pomogla ...jest na lidokainie a to dosc silny srodek znieczulajacy ... z tego co wiem podaja go awet przy tych najbardziej bolesnych zastrzykach ... co do artuluku:( to koszmar...:( Maniu a co do enfamilu to wsumie tego AR nie znam ale zwykla jedynka jest od 4go miesiaca z tego co widze na puszcze... Kokopelasa ja tez chcialam chrzest w grudniu ale u nas w adwencie nie chrzcza dzieci i mozemy dopiero po sietach ochrzcic ... a co do ceny ... paranoja ja bym dala 50 i powiedziala ze wiecej nie ma ciekawe co by powiedzial .. chyba nie ze nie ochrzci ... madzik za te koszt to ja bym mu niezla recenzje wystawila ... to zwykle oszustwo ...bo niby wystawi cos taniej a zarobi tzry razy wiecej na przesylce ...a to nie jest fer .. i co z tego ze sie na to zgodzilas .. dopiero na kopercie masz ile tak naprawde wychodza ... Basiu co do ruchliwosci naszych dzieciaczkow ...nawet sie nie zorientujemy kiedy bedziemy za nimi ganiac .... Aniu co do jedzonka ...ja zamierzalam (takie mialam plany) sama gotowac ...ale zaczelam od sloiczkow i chyba narazie na nich poprzestane ... a to dlatego ze popiersze jak ugotujesz tej zupki to i tak wciagu dwoch dni musisz ja skarmic .. pozatym jednak te gotowanie niszczy wiele skladnikow ktore sa dzidzi potzrebne .. a przedewszystkim ...cholera wie co sie kupuje teraz w sklepach ...kiedys mialam swoje warzywa wiec z tym nie bylo problemu bo mialam pewnosc ze nie sa pryskane teraz do takich nie mam dostepu wiec narazie sloiki;):)) Meggi co do lyzeczek mam jedna ta wieksza ...i mysle ze jedna starczy wczesniej podawalam na niej witaminy i debridat a teraz sluzy do jedzenia ....a co do tulkania ...Magii Julka ma jeszcze chyba czas ale staraj sie ja ukladac nie tylko w lezaczku lecz takze na podlodze(choc tego nie lubi) bo w lezaczku ciezko jej bedzie zalapac o co chodzi musze konczy bo syrena sie wlaczyla ...
-
no ja zaplacilam jakies 11 zl juz nawet nie pamietam ale wsumie jakbym miala zapalcic koszty transporu wyszloby drozej wiec wsumie wsio ok ... a jak chcesz kupowac to ta jest naprawde fajna .. pozatym powiem ci szczerze ze kupujac lyzke nie wiedzialam na co zwracac uwage ... tyle ze ta moja rehabilitantka jest taka ze wszytko sprawdza ... pzreciez oi tez koryguja wady zgryzu i takich tam zwlaszcza u tych dzici z porazeniami ... i powiedziala ze lyzka bardzo dobra bo spod ma placki i wtedy jezyk sie prawidlowo uklada ...
-
ale ogolnie fajjna i rzeczywiscie dobrze wyprofilowana ...
-
tak aniu tylko ta tez chyba mala jest wsumie ja kupowalam w aptece ale chyba nie byloby az takiej przebitki .... wiem ze sa dwa rozmiary mala i duza ja mam ta duza (duza jest ciut wieksza od norlanej lyzeczki deserowej)
-
mam tylko mala ja mam duza .... firma to baby ono http://www.allegro.pl/item267024400_lyzeczka_silikonowa_dla_niemowlat_baby_ono_mala.html
-
kurde aneczko nie pamietam ... kosztowala jakies 11zł ...na lyzce nie ma firmy .... poczekaj poszperam w necie moze ci znajde taka samaa...
-
Aneczko co do lyzeczki to mam silikonowa .... jest naprawde zarypista ... idealnie zdaniem pani Ani wyprofilowana... i popierwsze nawet przez przypadek nie zrobisz nia dziecku krzywdy ... a podrugie dziecko szybko lapie co i jak ... od spodu jest plaska i idealnie sie uklada na jezyku ... wkleje ci foto bo nie umiem tego opisac ;),,, http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/251cac26e998da98.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e820ded238a20ae6.html na poczatku sluzyla nam do witamin a teraz Jula z niej je ... jest dosc spora ale z tego co widze Julce cpraz lepiej idzie jedzenie i nawet jak jest pelna to sie nie dlawi
-
tu jula je kaszke :)..... narazie jemy na kolanach bo czekamy na krzeslo;) http://im.bobasy.pl/f/s/444908.jpg
-
Aneczko .... mi sie kilka razy zdarzylo ... zwyczajnie nie mialm juz sily ... i powioem ci ze jak juz tak zasnela to spala dluzej niz jakby sie ja usypialo ... a co do turlania mam to samo .... maty nie mam.. rozkaladam juz duzy koc a i tak za chwile zbiram ja z paneli ... bo dywan i koc zamaly do turlania ;)....
-
i tabelka zeby nie bylo szukania ... mi tez kafe cos wariuje ;) Aneczka1979....Krzyś.......12czerwca....2950/49........ 7125/72.. cyc Istraa............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6100/64...cyc Dviki.............Karolek.....23czerwca....2950/55...... ..7300/...cyc stonka............Rafał.........04lipca........3150/55.. ......7800/...cyc blada..............Zosia.........06lipca........2970/55 .......5800/65... cyc Anulka78.........Martynka....07lipca........3620/55..... ..6500/67...cyc Lalik..............Julia.........09 lipca.......2150/48.........6760/64... cyc Marylka2007......Tatianka......09lipca......3150/55... ....6000/64 butla Meggie1977......Julka......10 lipca.....3500/58.......6620/??... mieszane Asiulek78.........Zuzia......11 lipca........3060/54.......5950/62....butla _fernanda_......Roksanka.....12lipca......3550/56.... ..6600/64....butla maania............Julka.......12lipiec........2500/51... ....6500/?.....mieszane basia_81.........Kubuś....13lipca.......3060/48........7 320/69...mieszane gosdan..........Jaś.......13 lipca......3650/55.......7360/?....mieszane f.i.g.i.e.l.e.k ....Agatka .....17lipca.......3890/59.......6300/61.5..cyc Ania1706..........Amelia......18 lipca........3550/55........ok 7000/64... Kokopelasa....Oliwier.....19lipca.....4200/55.......7150 /68..cyc listkaa............Maja........19lipca.......3000/53.... ...6900/61.....mieszane justka..........Szymon....20 lipiec....2800/55......6500/66... cyc madzik80.......Emilka........21 lipca........3120/52........6050/??.....cyc Wisienka.........Arkadiusz....22lipca........3370/58.... . ..6700/??...cyc Dominisia........Bartosz.......22lipca........4020/59... ....6720/74...cyc Pestka1980.....Igor........26lipca.........3900/58...... 7300/69.....butla e-v-a..............Raoul........31 lipca.....3580/52.....5800/61.....butelka Justyna 5X83....Ksawery....1 sierpnia.....3960/60.......6450/??..... cyc Aneczko .... kurde wiesz to juz na sto procent wiadome ze one balterie po pzredszkolu rozsialy.... co do bioderek my bylysmy raz ... i jakby bylo cos nie tak kazalabym jeszcze raz sie zglaszac a ze wsio bylo ok ...nie latamy z bioderkami .. Aneczko a co do wyrodnosci to to ja tak samo jak ty jak juz nie mam sily poprostu zostawiam jule w lozeczku ... i zazwyczaj konczy sie to tym ze po jakis 10 minutach nie placzu a marudzeniu zasypia :) Figielku zawsze lyzka bedzie lepsza od butelki ...
-
maniu mysle ze nie ...anawet jakby jechal powiem ci tyle i tak ty bedziesz wiedziec czy to melko jest dla malej dobre i jakby co zawsze mozesz zmienic ... ja tylko patrzac na sklady ... widze ze sie ciut rozni od tego co jest na rynku ... a z tego co pisala Aneczka smakowo tez jest ok ... wiec ..jakbym miala karmic mala mlekiem napewno bym wybrala jedno zlepszych;)... Marylko ja smaruje taka masia robiona...jak julcia byla malusia lekarka mi pzrepisala i przy niej sudokrem i innne wynalazki .... popropstu nie maja szans ... a kosztuje ..notanebena 4 zl ...:)
-
maniu mysle ze nie ...anawet jakby jechal powiem ci tyle i tak ty bedziesz wiedziec czy to melko jest dla malej dobre i jakby co zawsze mozesz zmienic ... ja tylko patrzac na sklady ... widze ze sie ciut rozni od tego co jest na rynku ... a z tego co pisala Aneczka smakowo tez jest ok ... wiec ..jakbym miala karmic mala mlekiem napewno bym wybrala jedno zlepszych;)... Marylko ja smaruje taka masia robiona...jak julcia byla malusia lekarka mi pzrepisala i przy niej sudokrem i innne wynalazki .... popropstu nie maja szans ... a kosztuje ..notanebena 4 zl ...:)
-
maniu mysle ze nie ...anawet jakby jechal powiem ci tyle i tak ty bedziesz wiedziec czy to melko jest dla malej dobre i jakby co zawsze mozesz zmienic ... ja tylko patrzac na sklady ... widze ze sie ciut rozni od tego co jest na rynku ... a z tego co pisala Aneczka smakowo tez jest ok ... wiec ..jakbym miala karmic mala mlekiem napewno bym wybrala jedno zlepszych;)... Marylko ja smaruje taka masia robiona...jak julcia byla malusia lekarka mi pzrepisala i przy niej sudokrem i innne wynalazki .... popropstu nie maja szans ... a kosztuje ..notanebena 4 zl ...:)
-
maniu mysle ze nie ...anawet jakby jechal powiem ci tyle i tak ty bedziesz wiedziec czy to melko jest dla malej dobre i jakby co zawsze mozesz zmienic ... ja tylko patrzac na sklady ... widze ze sie ciut rozni od tego co jest na rynku ... a z tego co pisala Aneczka smakowo tez jest ok ... wiec ..jakbym miala karmic mala mlekiem napewno bym wybrala jedno zlepszych;)... Marylko ja smaruje taka masia robiona...jak julcia byla malusia lekarka mi pzrepisala i przy niej sudokrem i innne wynalazki .... popropstu nie maja szans ... a kosztuje ..notanebena 4 zl ...:)
-
Figielku ja bum na twoim miejscu nie kombinowala z butla na noc ... wile maluchow nie chce pozniej ssac z piersi ... moze sprobuj kaszki takiej gestej jak ja z 50 ml wody zrobic ...i dokoncz karmienie cycusiem ... wtedy raz ze nie zaburzasz rytmu karmienia ... a dwa zobaczysz jak po takim bardziej gestym papu bedzie ci spac;):))
-
Maniu a widzisz...moze zeczywiscie po tym mleku ma Julka takie problemy ... jak ja bym miala dawac mleko z puszki ...sprobowalabym ten enfamil o ktorym kiedys pisalam ... ogolnie czytalam ze to dobre mleko ...zreszta mam puszke jednyki awaryjnie jakby pokarmu w mleczarni braklo z tym ze jeszcze jej nie uzywalam .. ale z tego co pisze na puszcze to poza lipilem ktory bardzo dobrze wplywa na mozg ...ma jeszcze dha i inne kwasy pomagajace w rozwoju dziecka ...a do tego niby jest lagodne ... wsumie to chyba pediatra powinna ci jakies lagodniesze mleko polecic ... Mam nadzieje ze wsio ci sie powoli unormuje tak jak nam ...ja ostatnio jem praktycznie wszytko ... i chyba Jula juz tak nie reaguje jak niedawno jeszcez byl czas ze tylko zupy i chleb lub bulki z serem jadlam bo miala po wszytkim kolki ... ale na wizycie lekarka mi powiedziala ze tak naprawde to nie do konca zalezy od mojej diety ... i chyba miala racje teraz jem nawet bigos i juli nic nie ma :)
-
czesc dziewczyny ...!!!! ostatnio za wami nie nadarzam;):)).... Jula spi wiec mam chwile ...u nas wsio ok .... na wstepie GRATULACJE dla Justyny:))... a mowielm ze dasz rade???:)... wszystkie lipcowe buziaczki oczywiscie sliczniutkie ... A maniu twoja Jula normalnie mnie urzekla :).... tak na marginesie Maniu kazda z nam ma i te gorsze dni i lepsze ...a napoaewno zadna z nas nie jest zla mama... nie siaedzialybysmy tu i przejmowaly sie wszytkim co zwiazane z naszymi pociechami ... tylko za przeproszeniem mialy wsio w dupie... A moze i twoja Jula zaczyna zabkowac ... sprobuj tego dentinoxu ...jak smaruje julce dziasla jakas spokojniejsza jest ... wiec u ciebie tez moze sie zaczyna zabkowanie ... Terka trzymam kciuki za tate ... i mam nadzieje ze wszytko pojdzie po waszych myslach ... :) Aneczko ...to mieliscie dzis dzien spiocha:).... Julce przez te zeby spanie sie poknocilo ..ale coz jakos to przetrwamy:).... a co do tv ...to wiesz trzeba miec pecha ...moze jakis wadliwy ten tv byl ... u nas to znow jest tak ze jak sie cos zchrzani to zawsze pare dni po gwarancji ... wtedy mnie taka zlosc ogarnia ze szok ... dziewczyny co do kaszek na noc ...jest nawet taka specjalna z tego co widzialam hippa ... mleczno ryzowa z jakblkami i koprem wloskim ..z tego co pisza na opakowaniu to jest specjalnie na noc .. poniewaz jest bardzie kaloryczna od tych zwyklych ... ja Juli bede ja dawac w dzien .. jak skonczy ta z bananami ... bo sama jestem ciekawa co to za cudo ... a tu Julak porannie:)... [url=http://www.bobasy.pl/lalik,444754,fotka.html]http://im.bobasy.pl/f/s/444754.jpg Basiu to sobie pospalas...tez bym tak chciala...chwilami zaluje ze ciagle jestem z dziecmi sama tak naprawde nie ma mnie kto wyreczyc .. ale nawet jak uda mi sie wyrwac z domu na chwile bo np..jula zostanie z mezem (jak jest w domu) to i tak ciagle mysle co u nich ...to chyba jakas schiza jest;) a tu dwie brody i maly chomik:) [url=http://www.bobasy.pl/lalik,444761,fotka.html]http://im.bobasy.pl/f/s/444761.jpg a wiecie co dzis jak wstalam w lozku to szukalam julki ale sie wystraszylam jak cholera .... jak meza nie ma to ona spi ze mna w duzym lozku ... i zawsze bok lozka jej poduzkami blokuje zeby mi sie na bok nie przewrocila i nie spadla ... a dzis znalazlam ja w nogach ... normalnie w szoku bylam ... chyba skonczy sie spanie z mamusia ... bo ktoregos dnia ja na podlodze znajde;):))... Dobra narazie zmykam ... milego dzionka zycze wsiom ... pozniej sie odezwe;):))
-
widze ze pisalyscie o Pampersach ...jak dla mnie sa rewelacja ...i nie smierdza tylko raczej pachna mydlem ... wogole to strzelislismy wczoraj gafe pojechalismy do reala ...i wzielam trzy paki mialam wziasc 4 bo te uzywamy .... a moj mezus zakrecony wziąl 4plus ... o dziwo wcale nie sa za duze ....a z tego co zauwazylam nie krepuja tak ruchow jak krępowaly 3....:))
-
czesc dziwczyny!!!! trochu zalatana bylam wiec malo sie odzywalam;) na wstepie dla solenizantow ....:)).....wsiego wsiego naj ...samych usmiechow ...i duzo duzo zdrowka ....:)) u nas wsio ok .... Jula troche marudzi ale jakos sobie radzimy dentinox gel n ...chyba zaczal dzialac bo przynajmniej w nocy spi ...ale ogolnie i w dzien jest mniej rozdrazniona ... wczoraj znow byla pani Ania trochu ja na walku pomeczyla ... a sp[rawa napiecia sie juz konczy ... jeszcze pare cwiczen i chyba skonczymy rehabilitacje ... Basiu ciesze sie ze cwiczonka pomagaja ... i powiem ci ze coprawda na zdieciu ale widze ze roznica jest spora .... Oczywiscie wszytkie dzieciaczki przesliczne ...!!!! Justyna trzymam kciuki:)....i wiem ze sobie poradzisz ....:).... aaa Aneczko sama napisalas ale wlasnie mialam spytac jak u ciebie z tym kredytem ...mam nadzieje ze obniza ci oprocentowanie ... a co do skrocenia dlugosci kredytu ...to musza ci pojsc na reke nie maja innego wyjscia jesli masz zdolnosc i wnioskujesz o skrocenie musza to zrobic ... u ciebie juz samo skrocenie czasu trwania tego kredytu znacznie obnizy koszty ...wiec nie daj sie im przekonac do tego ze masz odkladac i wtedy splacac ....aaaaa i daj znac co i jak .... co do wagi Krzysia ci nie pomoge ...bo Jula tak na oko nadal przybiera rowno ...choc wiem ze sie to moze zmienic ... ale dla twojego spokoju spytaj lekarke ...i bedziesz miala pewnosc .... piszecie nauce jedzenia lyzka ... Julce ta nauka zajela jakis tydzien ... codzinnie na jednego posilku robie jej z 50ml wody kaszki z bananami ... i samo karmienie lyzką trwa juz jakies 5 minut ...wiec zlapala szybko o co hcodzi ...co wazne nie pluje ...nie dlawi sie ... a kaszke robie jej dosc gesta ...o podaniu butla nie ma mowy ....bo oglnie julka jest antysmoczkowa i antybutelkowa ...niezle sie trzeba wysilic zeby w nia cos wlac... po kaszce daje jej jeszcze piers pociumcia pare minut ... i tak juz od kilku dni ... zreszta moja lekarka ...ogolnie powiedziala mi ze najlepiej pierwszy posilek jest zastapic kaszka ...a to z racji tego ze jednak dzici od 4go miesiaca przybieraja na samej piersi juz mniej ... a kaszka jest bardziej kaloryczna od obiadkow i tym sposobem te spadki przybierania na wadze sa miejsze....za jakis czas na dlusza mete zaczne jej podawac bobowite i tez chyba jakies 50ml ...i reszta cycusiem a to dlatego ze nie ksuje mi sie zaden posilek tak naprawde i cycki dalej pracuja unormowane ... jedyne co ostatnio zauwazylam to to ze Jula je juz zadziej znaczy jak jadla co 2 godziny to teraz je co trzy ..... dobra narazie ide was doczytac bo nie wiem czemu ale nie mam podgladu kafe ....
-
Justys .... co do kredutu to jesli jest wspolkredytobiorca to tak samo jak ty odpowiada za splate rat ... i w momencie w ktorym nie placicie to miesszkanie idzie na licytacje ...a co do kasy ktora im zaplacilas przez te lata wo wyglda sprzeada to tak ze zazwyczaj mieszkanie iest sprzedawane ponizej wartosci rynkowej .. pozatym sama windykacja to olbrzymie koszty prowizja komornika i inne oplaty dokladnie sie tak na tym nie znam wiec pisze ci zasady ogolne.. wszystko zalezy od tego za ile sprzedadza wylicytowane mieszkanie ... i ile kredytu sie splacilo ... jesli pieniadze ze sprzedazy pokryja koszty komirnika i koszty banku + splata kredytu ...to roznice co zwracaja .. ale bardzo czesto jest tak ze nie zostaje nic ... nawet po 5-6 latach placenia bo jak sie okazuje pozniej w tych pierwszych latach splaty kredytu wiekszosc raty to odsetki ... a co do kosztow od wspolkredytobiorcy ...ta sa takie same jak koszty zwiazane ogolnie z braniem kredytu ...i zaleza wewnetrznie od banku .. tyle ze prowizje za udzielenie kredytu placisz tylko raz ... pozatym wspolkredytobiorca musi byc wlascicielem nieruchomosci ...przynajmniej tak bylo kiedys ;)... dobra zmykam padam na morde .... mialam dzis caly dzien gosci ... milej nocki zycze !!!! aaaa i najlepszego dla Zuzi :))....
-
Justys .... co do kredutu to jesli jest wspolkredytobiorca to tak samo jak ty odpowiada za splate rat ... i w momencie w ktorym nie placicie to miesszkanie idzie na licytacje ...a co do kasy ktora im zaplacilas przez te lata wo wyglda sprzeada to tak ze zazwyczaj mieszkanie iest sprzedawane ponizej wartosci rynkowej .. pozatym sama windykacja to olbrzymie koszty prowizja komornika i inne oplaty dokladnie sie tak na tym nie znam wiec pisze ci zasady ogolne.. wszystko zalezy od tego za ile sprzedadza wylicytowane mieszkanie ... i ile kredytu sie splacilo ... jesli pieniadze ze sprzedazy pokryja koszty komirnika i koszty banku + splata kredytu ...to roznice co zwracaja .. ale bardzo czesto jest tak ze nie zostaje nic ... nawet po 5-6 latach placenia bo jak sie okazuje pozniej w tych pierwszych latach splaty kredytu wiekszosc raty to odsetki ... a co do kosztow od wspolkredytobiorcy ...ta sa takie same jak koszty zwiazane ogolnie z braniem kredytu ...i zaleza wewnetrznie od banku .. tyle ze prowizje za udzielenie kredytu placisz tylko raz ... pozatym wspolkredytobiorca musi byc wlascicielem nieruchomosci ...przynajmniej tak bylo kiedys ;)... dobra zmykam padam na morde .... mialam dzis caly dzien gosci ... milej nocki zycze !!!! aaaa i najlepszego dla Zuzi :))....
-
Justys .... co do kredutu to jesli jest wspolkredytobiorca to tak samo jak ty odpowiada za splate rat ... i w momencie w ktorym nie placicie to miesszkanie idzie na licytacje ...a co do kasy ktora im zaplacilas przez te lata wo wyglda sprzeada to tak ze zazwyczaj mieszkanie iest sprzedawane ponizej wartosci rynkowej .. pozatym sama windykacja to olbrzymie koszty prowizja komornika i inne oplaty dokladnie sie tak na tym nie znam wiec pisze ci zasady ogolne.. wszystko zalezy od tego za ile sprzedadza wylicytowane mieszkanie ... i ile kredytu sie splacilo ... jesli pieniadze ze sprzedazy pokryja koszty komirnika i koszty banku + splata kredytu ...to roznice co zwracaja .. ale bardzo czesto jest tak ze nie zostaje nic ... nawet po 5-6 latach placenia bo jak sie okazuje pozniej w tych pierwszych latach splaty kredytu wiekszosc raty to odsetki ... a co do kosztow od wspolkredytobiorcy ...ta sa takie same jak koszty zwiazane ogolnie z braniem kredytu ...i zaleza wewnetrznie od banku .. tyle ze prowizje za udzielenie kredytu placisz tylko raz ... pozatym wspolkredytobiorca musi byc wlascicielem nieruchomosci ...przynajmniej tak bylo kiedys ;)... dobra zmykam padam na morde .... mialam dzis caly dzien gosci ... milej nocki zycze !!!! aaaa i najlepszego dla Zuzi :))....
-
Justys .... co do kredutu to jesli jest wspolkredytobiorca to tak samo jak ty odpowiada za splate rat ... i w momencie w ktorym nie placicie to miesszkanie idzie na licytacje ...a co do kasy ktora im zaplacilas przez te lata wo wyglda sprzeada to tak ze zazwyczaj mieszkanie iest sprzedawane ponizej wartosci rynkowej .. pozatym sama windykacja to olbrzymie koszty prowizja komornika i inne oplaty dokladnie sie tak na tym nie znam wiec pisze ci zasady ogolne.. wszystko zalezy od tego za ile sprzedadza wylicytowane mieszkanie ... i ile kredytu sie splacilo ... jesli pieniadze ze sprzedazy pokryja koszty komirnika i koszty banku + splata kredytu ...to roznice co zwracaja .. ale bardzo czesto jest tak ze nie zostaje nic ... nawet po 5-6 latach placenia bo jak sie okazuje pozniej w tych pierwszych latach splaty kredytu wiekszosc raty to odsetki ... a co do kosztow od wspolkredytobiorcy ...ta sa takie same jak koszty zwiazane ogolnie z braniem kredytu ...i zaleza wewnetrznie od banku .. tyle ze prowizje za udzielenie kredytu placisz tylko raz ... pozatym wspolkredytobiorca musi byc wlascicielem nieruchomosci ...przynajmniej tak bylo kiedys ;)... dobra zmykam padam na morde .... mialam dzis caly dzien gosci ... milej nocki zycze !!!! aaaa i najlepszego dla Zuzi :))....