megusia_22

\"Przewodnictwo ruchowe i czuciowe w nerwie łokciowym prawym w granicy normy\" :D

nie wyobrażam sobie chorować przewlekle w tym kraju :/

ja już chyba o to pytałam i o ile dobrze pamiętam - 400 zł. to i tak w miare \"tanio\", bo najtańszy jaki udało mi sie znaleźć kosztował 450 zł, a średnie ceny oscylują w okolicach 500 zł :/

dlatego lepiej wyłudzić skierowanie ;)

od ciebie to sie zawsze dużo można dowiedzieć heheh :P

a masz już ten opis rezonansu?

a ja sobie właśnie zrobiłam wolne od biologii, chociaż dopiero zaczęłam się uczyć :D

chyba nie jest wyczulona, bo jej mąż też strzela i oni tego nie słyszą tylko ja heheh a z tych strzalów to się nawet ortopeda cieszy, więc są na pewno ponadstandardowe ;)

no co ty heheh regularnie nie znaczy codziennie :D

hehe a powinnam chodzić do dziś, więc te 4-5 razy to nic ;)

ja mialam zalecony basen i nawet na początku udalo mi się chodzić regularnie przez klika tygodni a potem już mi się nie chciało heheh

dla kolanowców podobno najlepszy jest basen, ale ja jakoś nie przepadam :P

no to super, moja jest kiepściutka, ale popracuje nad tym :D

nie mam za grosz kondycji, ale w sumie nic dziwnego jak proflikatycznie od lat lekarze zakazują mi wszystkiego :P

bo to są chyba takie z cyklu B-P-U, ćwiczy się wtedy więcej niż jedną partie mięśni :)

głównie przy brzuszkach ze zginaniem i prostowaniem kolan hehehe

jutro na pewno nie wstane z powodu zakwasów hehe a co do strzelania to moja siostra ćwicząca jakieś półtora metra ode mnie słyszała moje kolana hehehe a muzyka była naprawde dość głosna ;)

Gorzej jakby się zwichały, bo po podwichnięciu chwile nie można wyprostować nogi, a potem piękny strzał, pare minut bólu i po sprawie :) kiedyś tak sobie załatwiłam moje zdrowsze kolano jak się przekręcałam z boku na bok w łóżku hehe

mi też się podwichały rzepki na wf jak robiliśmy takie ćwiczenie: przysiad-wyskok-przysiad, itd. i babka zawsze patrzyła na mnie jakbym udawała, że mnie to boli (głupia @):P a dziewczynie nie zazdroszcze, ale to chyba mało odpwiedzialne z jej strony, że ćwiczyła w takim stanie :/

temat jest bardzo edukacyjny hehehe

dzięki :) myśle, że nie będzie źle, chociaż pewnien zapoznany w pociągu student medycyny stwierdził : "EMG? uuuu nie zazdroszcze ci, niefajne badanie" heheheh

no pewnie, wszystko da się przeżyć, ale lepiej nie musieć :)

to będzie chyba średnia przyjemność :/

strasznie mi sie nie chce jechac, ale kiedyś i tak będę musiała się zebrać, więc postanowiłam, że zrobie to w tym tygodniu :)

EMG w piątek :/