megusia_22

no to dużo taniej niż w Helimedzie, bo tam bez kontrastu kosztuje 550 :P

a ile u was kosztuje rezonans, bo ceny są bardzo zróżnicowane?

w środe :D a gdzie robisz ten rezonans, w Helimedzie???

na tamten w końcu nie dotarłam, bo mi biodro zastrajkowało heheh

a ja nie zamierzam sie zastanawiać czy moge czy nie, zapisałam sie i już :D

myśle, że to znowu kwestia więzadła rzepki, bo tak to się zwykle objawia. a co do mięśni to zapisałam sie na aerobik :)

przy każdym prostowaniu z napięciem mięśnia czworogłowego

nienawidzi, jest bardzo wrażliwa na tym punkcie i wszystko ją brzydzi - zupełne przeciwieństwo mnie hehehe

właśnie jak to oglądałam weszła moja siostra: - co oglądasz? -przeszczep chrząstki - aaa to pa!!!!

albo jakaś skóra właściwa + tkanka podskórna + tłuszcz ;)

a jeśli chodzi o to w okolicach skóry to wygląda jak tłuszcz hehehe

nie oglądałam tego filmu, ale jeśli to wkładają do kolana, to być może są to wyhodowane chondrocyty, bo to wygląda jak taka galareta :D

a ja bardzo lubie oglądać takie filmy :D chciałabym zobaczyć chociaż jeden zabieg w wersji live, no ale raczej marne szanse :/

a co to jest w tej 4 kolumnie, bo ja sie tym zasugerowałam hehehe

tu jest od 23 do 100

nie wiem czy o to chodzi, ale może cos znajdziesz http://www.vmc.org.pl/articles.php?id=231&page=8

ja swojej koleżance kupiłam podwiązke z niebieską kokardką, chociaż ona nawet nie robiła wieczoru panieńskiego :P

nie mam niestety takich tablic, mam tylko biologiczne :/

tylko techniką bloczków chrzęstno-kostnych a to jest możliwe tylko na powierzchni obciązonej kłykcia kości udowej, na rzepce w gre wchodzi tylko przeszczep własnych chondrocytów, a u nas nawet nie ma takiego laboratorium, kótre mogłoby je wyhodować (najbliżej można w Niemczech) i dlatego cena zabiegu drastycznie rośnie :/

to Hinter zaczynaj zbierać kase, bo taki autogeniczny przeszczep chondrocytów kosztuje jakieś 40 tys (przynajmniej tak mowili kiedyś w Doniesieniach medycznych, gdzie pokazywali ten przeszczep :D)

ja też zmykam, bo jutro czeka mnie kraków.

jak się prostuje noge, to czuć takie napięcie więzadła pobocznego, takie dziwne uczucie

to jest miejsce przyczepu między innymi więzadła MCL i mięśnia krawieckiego (przyśrodkowa część kości piszczelowej), a objawia się jak zwykle kłującym bólem i wrażeniem, że wszystko jest za krótkie :/

z nowości to chyba gęsia stopka mi się odnawia w prawym kolanie :/

:D