megusia_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megusia_22
-
a mnie denerwują takie jakby "bułki" nad kolanem, chętnie bym to zlikwidowała :P
-
a na rowerze jeździłam niecałe 2 tygodnie po artro, tylko mi sie kolano blokowało przy 90 stopniach i w sumie do dziś mi rzepka przeskakuje jak jade, ale już chyba taki jej "urok" :P
-
no ale przecież już sporo czasu minęło od artro, więc spokojnie możesz ćwiczyć na taśmie i to nawet nie najlżejszej :)
-
może spraw sobie taśme thera band, jest świetna do ćwiczenia mięśni :)
-
hehe to na pewno zasługa avocado :D a jak się miewa twoje kolanko?
-
kolano troche mniej mi dokucza :)
-
jest to chyba wykonalne, ale czasochłonne, bo mózg musi się przeorganizować ;) a moja lewa ręka jest naprawde lewa hehe
-
bo boli mnie prawa ręka, więc jak przejde na leworęczność przestane jej używać ;)
-
nie byłam, w sobote pogadam z ortopedą o MRI, a we wtorek ide do internisty po skierowanie do neurologa i już na samą myśl mi sie nie chce :( :( :( prościej chyba przerzucić się na leworęczność :P
-
ja powinnam rozwiązywać zadania z chemii, ale mi sie nie chce :/ no i w końcu nie przepisałaś nam rozpoznania z tego wypisu :P
-
ja jestem chwilowo :)
-
dlatego też przeraża mnie perspektywa chodzenia po lekarzach i robienia tych wszystkich badań, zajmie mi to pewnie pare miesięcy. i już oczami wyobraźni widze jak neurolog daje mi skierowanie na emg bez objawów neurologicznych (wiadomo jak lekarze chętnie wypisują skierowania :P)
-
kto wie, może znowu czekałabym tydzień ;)
-
trudno być zorientowanym, jeśli każdy lekarz mówi co innego. Wielkim sukcesem jest fakt, że wszyscy 3 orzekli, że trzeba operować, tylko każdy ten zabieg chciałby robić inaczej :P i bądź tu człowieku mądry :(
-
hehe tylko w swojej sprawie jakoś nie jestem zorientowana :P
-
może to być na przykład torbiel ;)
-
początkowo byla mowa o 2 dniach, które jak widać wydłużyły się do tygodnia :P jakoś to przeżyłam, ale wolałabym tego nie powtarzać :P
-
w sobote byłam na przepustce, ale to tak po znajomości (i wzięciu na litość), bo normalnie nie wypuszczają z tego więzienia :P tak więc wynudziłam się na maxa
-
przyszłam w czwartek, we wtorek miałam artro, a w środe wyszłam.
-
trafiło mi się, bo miałam iść na dostawke, bo sie okazało, że mają komplet i nikogo nie chcieli przyjąć na oddział :P i przez to musiałam czekać prawie tydzień na artro, nie ma to jak dobra organizacja :P
-
hehe to ja miałam tylko sale 2 osobową, jedną z dwóch, więc luksus hehehe :D
-
hehe powinnam dziś leżeć w szpitalu, to dopiero byłaby nuda :P
-
u mnie są, ale wiem gdzie nie ma hehehe
-
spytam ortopede i tak musze mieć skierowanie na MRI, bo nikt mi raczej na ładne oczy tego nie zrobi, a może uda mi się dostać na darmowy ;)
-
w sumie to mogłam spytać od razu, ale wtedy jakoś nie pomyślałam, ale i tak trzeba mieć skierowanie od neurologa "/