megusia_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megusia_22
-
chyba musze spytać jakiegoś fachowca, bo tak to mogę sobie szukać w nieskończoność :P
-
podobno na NFZ trzeba jechać aż do Rzeszowa, więc szukam czy prywatnie nie da sie tego zrobić na miejscu
-
ja usiłuje właśnie ustalić czy w moim prowincjonalnym mieście moge zrobić EMG, ale nie moge nic znaleźć :(
-
u mnie na szczęście już nie wieje, ale za to wczoraj przemokłam w Krakowie do suchej nitki, a potem taka mokra siedziałam sobie kilka godzin :/
-
a ja chyba ide spać :)
-
a tak to bez sensu trzeba robić drugi zabieg, chociaż artroskopowe uwalnianie często daje powikłania w postaci krwiaka i podobno lepiej robić to na otwarto.
-
jak sie zapytałam lekarza czemu mi nie ciachnęli rzepki przy okazji artro to powiedzial, że tak sie nie da i ja właśnie nie mogę zrozumieć dlaczego :P
-
tzn. że u mnie i tak kazaliby mi leżeć 24 :P bo anestezjolog pozwolił mi wstac dużo wcześniej, a pielęgniarki pilnowały, zeby było równo 24 godziny
-
6 to jakoś bym zniosła, ale 24 to jest masakra, myślałam, że zwariuje a na dodatek nie mogłam spać, więc dłużyło mi się niemiłosiernie.
-
u mnie też poszło gładko, najgorsze było to leżenie potem, bo ja nigdy nie śpie na plecach :P
-
oczywiście, że zwykle z łóżka tylko wtedy komp sie szybko nagrzewa :/
-
czytałam kiedyś, że rzadko się rekonstruuje PCL (zwykle razem z tzw. kompleksem tylno-bocznym)
-
mam laptopa i sieć bezprzewodową więc mogę sobie pisać skąd chce :D
-
już jestem, przyniosłam sobie kawe do łóżeczka :D
-
ja jestem, ale ide na chwile na kawe ;)
-
długie zgięcie to na przykład 5 minut w takiej pozycji ;) w pełni wyprostowany i obciążony (np. zakupami) boli bardzo :/ ale najbardziej to chyba przy prostowaniu łokcia przeciw oporowi ze zgiętym nadgarstkiem i przy ruchach rotacyjnych, ale na szczęście takich nie musze wykonywać, no chyba że mi każą, żeby sobie zbadać tenisiste ;)
-
to miało być proste leczenie (i szybkie :P) :/ a objawia sie bólem przy prostowaniu łokcia, przy zbyt długim zgięciu, podnoszeniu np. kubka z herbatą, noszeniu czegoś i pisaniu. bywa również nadwrażliwy dotykowo :/
-
i sie jeszcze przez to cale leczenie dorobiłam cudownego fioletowo-różowego przebarwienia :P w sumie nałagodniejszą faze tenisisty mialam przed leczeniem, no ale nikt nie przypuszczał, że jestem takim beznadziejnym przypadkiem :P
-
bardzo męczące, czasochłonne i frustrujące i jeszcze zero rezultatów :(
-
tez tak sądze, bo chyba przy uszkodzeniu nerwu łokciowego ma się jakieś objawy neurologiczne typu drętwienie palców, mrowienie, etc., pani reumatolog sie upiera przy nerwie, a ortopeda twierdzi, że to absolutnie nie jest nerw heheh
-
zamierzam go poprosić o skierowanie na MRI, w końcu po 2 latach mi sie należy :P a tak to nie mam po co iść, bo chyba alternatywnego leczenia niż zabieg już dla mnie nie ma :/ jak zrobie MRI i EMG to sie zastanowie co robić.
-
Żałuje tylko tego, że bardzo się to przeciagnie w czasie, ale podobno nasi spece mają kiepskie wyniki w leczeniu tego typu spraw, a nie chciałabym iść do poprawki :/