megusia_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megusia_22
-
No to sobie załatwiłam rehabilitacje :/ skierowanie co prawda bez problemu na co tylko chce, tylko terminy na styczeń...
-
Po prostu irytuje mnie to, że uczciwie płace składki na ZUS i na chorobowe, a potem muszę udowadniać, że nie jestem oszustką.
-
No mogłaby, nieładnie tak zaniedbywać topic ;) Ech ZUS mnie wezwał na kontrolę... :/
-
A na koniec stwierdzą, że się nie da odbudować, tak jak na ostatnim rehabie ;)
-
hehe aż tak odważna nie jestem ;) ale chętnie zaczęłabym już jakieś ćwiczenia, bo już praktycznie nie mam łydki :(
-
Nie zamierzam ćwiczyć, zwłaszcza, że i tak nie mogę zginać tej nogi, ale załatwienie skierowania na pewno nie zaszkodzi :) Pewnie i tak dociągniemy do tych 4 tygodni...
-
Powiedział, że w przyszłym tygodniu pomyślimy o rehabilitacji, bo pewnie bym już chciała zacząć, a jak powiedziałam, że ja bym chciała już, to stwierdził, że jeszcze za wcześnie :/ Są podobno różne szkoły, np. mój orto zleca od razu rehabilitacje i chyba nawet nie unieruchamia kolana, ale wiadomo, że nie będzie się wtrącał innemu operatorowi do jego programu. I tak idę do niego jutro po skierowania, bo nim to pozałatwiam to jeszcze minie troche czasu...
-
No i już po wizycie. Lekarz orzekł, że jest ok, nie ma dużego obrzęku, a krwiaki się wchłoną :) Powiedział, że niestety będzie bolało zwłaszcza na zmianę pogody :/ Dalej zostawił mi długi stabilizator, może w przyszłym tygodniu zmienimy go na krótki. Aaa i szwy ściągnięte, w sumie było ich 6, więc sporo. Kolano wygląda jak po wojnie: sino-zielono-pomarańczowe ;) Niestety dalej zero rehabu, ale jutro uderzam do swojego lekarza to mi coś zleci :P
-
Dziś jest lepiej, przynajmniej na razie :)
-
we wtorek i mam nadzieje, że powie mi wreszcie, że mogę zacząć już powoli rehab :)
-
A ja się pochwaliłam, że kolano ok i dziś już nie jest tak ok :P Co jakiś czas mam takie napadowe bóle pod rzepką, że aż mnie skręca :/
-
Ciekawe co tam u Kachy, dawno się nie odzywała, a miała rehabilitacje i nic się nie chwali jaki efekt :/
-
Na razie niestety zero rehabilitacji, ze względu na zakaz zginania kolana przez 4 tygodnie. Myślę, że to będzie prawdziwa praca u podstaw, bo z czworogłowego to pewnie nic nie zostanie ;)
-
A dziękuję, nie najgorzej, podobno ładnie się goi, nie boli jakoś szczególnie, więc nie mogę narzekać :D
-
Ja tam lubię moją prace :) i w 3 tygodnie też bym odpoczęła, a 6 mnie przeraża ;) Miłego wieczoru :)
-
No ja nieszczególnie jestem zachwycona tym przymusowym wolnym, zwłaszcza że zaplanowałam w pracy L4 tylko na 3 tygodnie, no ale mimo próśb nie skrócili mi go nawet o 1 dzień :/ Teraz to na 100% czeka mnie wycieczka do ZUSu ;)
-
Tak, chociaż miał fatalne ustawienie bo centralnie na środku odbijała mi się lampa, ale na bieżąco mi mówili co i jak :)
-
No nie wiem, bo umawialiśmy się na 2-3 tygodnie L4, a wlepili mi 6 :/ W sumie to mieli problem, żeby przeciąć ten troczek boczny bo był taki napięty i gruby. No i oczywiście komentowali, że jak mogli mi tego nie zrobić przy tamtej artro :P
-
Nie, na szczęście artroskopowo, zostanie mi tylko jakieś 5 dziurek :)
-
4 tygodnie bezwzględnego unieruchomienia, więc pewnie nieprędko. Może od przyszłego tygodnia zaczne jakąś fizyko.
-
No z tym, że chondro na wszystkich powierzchniach stawowych, czyli rzepka + udo + piszczel, a do tego rzepka ma płaską powierzchnię stawową, więc nigdy nie będzie do końca prawidłowo się poruszać. Lekarz powiedział, że zrobił co mógł, ale nowej rzepki nie może mi dać. W sumie to ściągnął mi ją na 4 szwach wewnętrznych. Zobaczymy jak to będzie hulać, w każdym razie z samego przebiegu zabiegu jestem zadowolona :)
-
Właśnie wróciłam z Krakowa, wczoraj mnie wypuścili, a dziś byłam na kontroli. Jest w miarę ok, troche boli, ale odkąd spłynął mi krwiak jest o niebo lepiej. Sam zabieg super, nawet nie zdążyłam sie zestresować, pożartowaliśmy sobie, pośmialiśmy się, pełny luz :) Zrobili mi boczne uwolnienie + duplikację troczków przyśrodkowych 3 szwami, ponadto mam chondro powierzchni stawowych I-II stopnia z pojedynczymi pęknięciami. Dostałam orteze wyprstną na 4 tygodnie, "rewelacyjną" pończoche przeciwzakrzepowa i L4 na 6 tygodni :/ Następna kontrola w poniedziałek. To chyba tyle :)
-
OK, na pewno dam znać. Na razie jakoś to do mnie nie dociera heheh
-
Nie ma innej opcji :D
-
No niestety jakoś nie obiecują mi tego :/