megusia_22

a jak było wczoraj na wizycie?

ja aż tak ascetycznego życia nie zamierzam prowadzić ;)

jeszcze się łudze, że to chwilowy kryzys, ale dziś po napisaniu 4 stron A4 ledwo byłam w stanie ruszyć ręką, stan dokładnie taki jak w sesji letniej ;) widocznie ta ręka jest przystosowana wyłącznie do \"nicnierobienia\" :P

i tenisista powrócił :(

mnie interesuje, bo musze gdzieś spać :/ jak zwykle tylko sie zirytowałam w związku z wycieczką na UŚ :P no i zrobiłam małe zakupy heheh (tak w ramach odstresowania się ;) )

Sandra, masz już nowy plan??? Bo ja właśnie się dowiedziałam, że plan pojawi się w sobote 16 lutego (!!!), bo jeszcze nie został zatwierdzony i sie zastanawiam czy tylko u nas na wydziale są zawsze takie problemy ze wszystkim :P i jak tu sobie coś zaplanować jak ci w ostatniej chwili \"organizują życie\" :(

dobranoc :)

no wiem, ale może do 3 razy sztuka :) dobra ja ide spać, bo sie rano nie zwleke, kurcze jak ja nienawidze tam jeździć :( trzymajcie jutro za mnie kciuki ;)

no to gratuluje, teraz możesz spokojnie zrobić sama wiesz co (żeby nie było, że napędzam schize hehe)

przez pierwsze 3 lata wcale nie miałam tak lajtowo, ale teraz to już z górki, a na 5 roku to już chyba nic nie ma heheh

no mogłabym mieć zawsze taką sesje :) chociaż letnia też nie będzie najgorsza - włoski i angielski :)

a ja mam jutro ostatni egzamin i musze wstać o 4, żeby na niego dojechać, ale miałam już 2 tygodnie wolnego, bo prawie nie mam sesji w tym roku :)

mnie po 4 tygodniach od artro bolało dużo bardziej niż na samym początku i nie mogłam wyprostować nogi, tak mnie załatwił ten \"krwiaczek\" :P

ooo wreszcie jakiś znak życia ;) jest minimalnie lepiej, ale dalej boli dość znacznie :/ to chyba taki ból \"wysiękowy\" ,ale kto tam wie :P

skoro nikogo nie ma to wracam do nauki :/

i znowu cisza :P

ciężko chyba będzie tak po miesiącu wdrożyć się do pracy, ja przynajmniej zawsze mam wtedy maxi lenia :)

najgorzej jest właśnie po okresie bezruchu, mam nadzieje, że do jutra mi przejdzie i że to nie będzie jakaś tygodniówka :/

u mnie kryzys trwa nadal, już nie moge znieść tego bólu :(

hehe chodziło nam o ten obrzęk więzadła w obrazie MRI, czasem rezonans pokazuje rzeczy, których nie ma :) nie negowałam, ze było o przykurczu, bo było heheh

mówiłyśmy o więzadle :)

a kiedy wracasz do pracy?

oooo komputer już zreanimowany? :D

no to pociesz że artro już niedługo, a potem spokój :)

dziś jest chyba jakiś kiepski dzień kolanowy :(