megusia_22

już dawno spisał mnie na straty i nie bardzo chciał mnie ostrzykiwać 3 raz skoro juz 2 razy mi nie pomogło, ale sie uparłam :P

jakby pomogło to już dawno bym sie tego pozbyła :/

miałam już 2 razy, więc może do 3 razy sztuka. mózg powiedział, że gdzie się teraz nie rusze z tym łokciem wszędzie mnie będą chcieli kroić :P

tak, tylko ona sama nie wie czy to byl tenisista czy jakiś stan zapalny

mam nadzieje, że mi ten steryd w końcu zadziała jak trzeba, bo już usłyszałam: \"ale wiesz, że to jest twoja ostatnia szansa? :) \"

to jest podejscie typowego frustrata heheh

heheh ja jestem anty-wszystko ;)

też wam się tak nudzi???

Julcia no i co orzekł lekarz w kwestii nerwobólu?

następną artro zrobie jak już nie będę mogła chodzić :P

mamy przerwe obiadową ;)

hehe na takim zwolnieniu jest strasznie nudno, bo człowiek sie nigdzie nie może ruszyć. te 4 tygodnie po artro mi sie strasznie dłużyły i chyba wtedy jeden jedyny raz chciałam już wrócić na uczelnie hehehhe

dziś nie było łaciny, wiec nie pojechałam :D ja mam zajęcia codziennie oprócz poniedzałku, ale jeżdże tylko raz w tygodniu :) nie będę teraz gdybyać co powinni zrobić, w końcu minęło już 15 miesięcy :P

nie pytałam, ale on chyba w ogóle nie miał zamiaru robić shavingu, przynajmniej przed artro mówił tylko o płukaniu tego stawu. no i przecież chrząstka nie była aż w tak złym stanie :P widocznie w złym stanie jest tylko ta jak to nazwał \"z dziurami\", o innych problemach nie musisz wiedzieć heheh

Ćwiczenia izometryczne mięsni uda wykonuje się na drugi dzień po zabiegu, natomiast czynne i oporowe raczej dopiero po zdjeciu szwów, ale takie rzeczy należy ustalać z lekarzem prowadzącym :)

a co tu tak cichutko znowu?

po 1 razie trudno ocenić, poza tym jest 2 razy droższy i nie ma co liczyć, że się człowiek dostanie na jakiś zabieg z nfz bo wszystko robi prywatnie :/ hehe a on wszystko chętnie by pokroił ;)

biedakowi sie juz pomysły skończyły hehe w gruncie rzeczy to on jest niezły (a mam już spore doświadczenie w kwestii ortopedów), ale wczoraj to już przegiął :P

mimo wszystko byłabym skłonna zapłacić dużo byle sie tego pozbyć, bo im jestem starsza tym gorzej :/ ale nie ma sie co użalać, bo inni mają dużo gorzej, trzeba się przyzwyczaić i już :)

mam jakieś 2 wykłady, ale nie pojechałam :D

hehe przynajmniej będę się rozpadać za darmo :P

może i niekoniecznie, ale ona ma więcej takich pacjentów-wcześniaków z tymi samymi objawami, a ponieważ w innych wypadkach to występuje rodzinnie (u mnie wszyscy są ok) to oznacza, że mutantem jestem tylko ja hehe zrobie jeszcze densytometrie i potem chyba dam sobie spokój ze wszystkimi lekarzami, bo oni potęgują tylko moją frustracje :P

kurcze jak mnie boli ta ręka, nie moge jej wyprostować :( mam nadzieje że to chwilowe i warto tak cierpieć :P

hehe ja od zawsze chyba byłam z dysfunkcjami, wcześniaki jednak mają w życiu troszeczke gorzej.

standardowo - diprophos. mnie teraz masakrycznie boli ta ręka i chyba nie powinnam pisac na kompie hehe :P