megusia_22

nie i nie zamierzam już iść do reumatologa bo na pewno zostane olana. moja mama ostatnio była i zapytała przy okazji o mnie na co pani jej powiedziała, że w tym wieku to ja na pewno nie mam reumatyzmu i żebym kontynuowała leczenie ortopedyczne

jak dotąd 2, jeden ortopeda i drugi od tapingu (nie wiem jakiej jest specjalizacji ale chyba spec. rehabilitacji medycznej). moge sie jeszcze zagipsować w zgięciu 90 stopni ale w takim stadium chyba niewiele to da :/

Właściwie wyczerpałam już możliwości leczenia zachowawczego, więc następnym krokiem jest leczenie chirurgiczne, niestety :/ ale zobacze co orzeknie lekarz, może ma jeszcze jakieś pomysły no bo przecież nie będę chodzić ztapingiem do końca życia ;)

Łokieć lecze od lutego, co w porównaniu z kolanem jest leczeniem stosunkowo krótkim hehehe

ja odnosze wrażenie że stan mojego kolana jest odwrotnie proporcjonalny to wysiłków jakie wkładam w jego podrasowanie. pewnie jakbym nic przez te wszystkie lata z tym nie robiła, jego stan byłby niewiele gorszy. to samo z łokciem :P

ja to pewnie bym sie na to nie skusiła heheh

siemie jest podobno obrzydliwe w smaku, ale dobrze wpływa na gardło i głos, tak twierdziła pani od technik emisji głosu hehehe

niestety będe musiała bo na łacinie trzeba mieć 100% obecności i nawet jeśli masz zwolnienie lekarskie musisz odrabiać zajęcia :/ w praktyce oznacza to, że co tydzień musze sie meldować na zajęciach z łaciny :(

Brakuje mi jeszcze 1 podpisu bo wykład się nie odbył i musze jechać jeszcze w przyszłym tygodniu :/ ale mam już 9 podpisów, więc może pani dziekan przyzna mi tego IOSa :)

działają też przeciwbólowo, chociaż u mnie tak niezbyt :P

tych akurat nie, ale to są typowe niesteroidowe leki przeciwzapalne, a tych wybrałam już całą mase ;)

nie wiem, ja tam łykam te tabsy bez żadnej osłony ;)

Umówiłam sie na środe i mam nadzieje, że dotre ;) niestety zabiegi nic nie pomogły i ten głupi łokieć boli mnie coraz bardziej :/ do tego dolna część kolana jest opuchnięta i booliiiiii :(

oj to był bardzo ciężki tydzień, zresztą jak zawsze po wakacjach :P zaczynam sie przygotowawywać psychicznie na wizyte u ortopedy...

a co tu dziś taka cisza???

ale teraz mamy swoje własne forum i nikt nam nie podskoczy :D

z głupotą ludzi nie wygrasz, zawsze znajdzie się się jakaś "mądrzejsza" osoba pragnąca umoralnić reszte ;P

twierdzi też, że ludzie którzy nie wypowiadają sie o artro w samych superlatywach (bo qrde być może coś im poszło nie tak!) czerpią przyjemność ze straszenia innych :P

a jedna taka myśli, że jak miała artro i wszystko się skończyło ok to wie najepiej że zawsze tak jest :P

heheh a \"Psinka\" jest tam najmądrzejsza :P

można mieć zwolnienie z wf ale i tak trzeba odsiedzieć na sali 10 z 15 zajęć w semestrze :/

Indywidualna organizacja studiów :)

wiedziałam, ze tak będzie. oni mnie potrafią wkurzyć jak nikt inny, wrrrr :/ mam tylko nadzieje, że dostane IOSa...

ja mam za to beznadziejny plan!!!! normalnie gorzej być nie mogło! 5 dni i wszystko porozpieprzane, niby mało zajęć a cały tydzień rozwalony!

qrde pomyliły mi sie nicki, odpisałam tam takiej wieśniarze, która zarzucała nam że straszymy ludzi!!!