megusia_22

Wiem, że coś trzeba zrobić, ale chyba jeszcze nie czuje się przyciśnięta do ściany, bo przez te lata po prostu nauczyłam się tak funkcjonować i straszenie mnie pogłębiającym się uszkodzeniem chrząstki w ogóle na mnie nie działa heheh

Może tak a może nie, a potem to już nikt nie będzie mi chciał poprawiać tego kolana, taka jest niestety smutna prawda.

Teraz niestety też nie ma gwarancji, że operacja przyniesie spodziewany efekt i zostałam o tym poinformowana, więc jakoś szczególnie się nie palę, zwłaszcza że dość mocno skomplikuje mi to życie na co najmniej 2 miesiące.

W poniedziałki i czwartki, pojade chyba jak już będę pewna, że dam sobie skroić to kolano, bo na razie licze, że może da się to jeszcze odwlec w czasie ;)

No to w styczniu na pewno się nie wyrobie, bo musze się wstrzelić z moim wolnym dniem w tygodniu, a poasuje mi tylko 18.01, bo szkoda mi urlopu na taką wycieczke :( Na razie musze rozwiązać problem gęsiej stopki, bo są dni kiedy ledwo stoje.

Nie wiem, bo strasznie nie chce mi się tam jechać. Nie wiesz ile się tam średnio czeka na wizyte?

Najlepiej nie jest, ale bywało też gorzej. Najgorsze jest to, że znowu bardziej boli mnie łokieć :/

Ja na koniec roku mam kumulacje moich problemów stawowych, więc licze, że w przyszłym roku będzie tylko lepiej heheh

I za chwile pożegnamy kolejny rok, a problemy ciągle te same ;)

Ja również życzę wszystkim Wesołych Świąt :D

Kiedyś i tak będę musiała zrobić to kolano i drugie pewnie też, tylko teraz to nie jest szczególnie dobry czas...

Tak całą, tylko ten lekarz mówił ile trzeba dopłacić do zwykłej artro za jakąś tam elektrode i specjalne szwy i to jest kwota 500 zł, dlatego zastanawiałam się jaki jest całkowity koszt takiego zabiegu. Mógł po prostu powiedzieć: stabilizacja rzepki tyle i tyle, a nie że 500 zł drożej heheheh

W planach mam wizyte w Bielsku, może nawet w styczniu, ale i tak nie mam kiedy zrobić tej operacji :( nie orientujesz się jaki tam jest koszt podstawowej artroskopii, bo wiem ile musze dopłacić, ale nie wiem do jakiej kwoty heheh

Myśle, że boli cię z powodu braku odpowiedniej rehabilitacji, mi lekarz już teraz bez przerwy o tym nawija, a szkoda by było zaprzepaścić to co zostało zrobione i pogorszyć swoją sytuację. Co do opuchlizny to może się utryzmywać nawet kilka miesięcy. Wreszcie dostałam odpowiedź z BB i da się zrobić to kolano, ale niestety nie jednocześnie z biodrem :/

I jak się miewa kolanko?

I nowu cisza, a może ktoś jest? ;)

Szczerze powiedziawszy to niezbyt mi sie chce, bo to jednak daleko i strace cały dzień na wizyte, która w porywach będzie trwała 30 minut. Zastanawiam się nad konsultacją w Krakowie, bo to dużo bliżej, a lekarz powie mi czy da się to zooperować czy nie, więc na jedno wyjdzie, a strace tylko pół dnia ;)

Ja jej jeszcze nie otrzymałam, więc nie wiem. Musze chyba sama zaatakować Bielsko hehe

Nic :)

Ja właśnie wpadłam na chwilke :)

Heheh pewnie jesteś ulubioną pacjentką :D

No to nic ci jednak nie przeszywali, tylko przecieli ci torebke stawową + troczki :)

Nie wiem czemu nie przepisali ci żadnej rehabilitacji pooperacyjnej, która jest tak samo ważna jak dobrze zrobiony zabieg, jeśli nawet nie ważniejsza.

Ale pokazywał ci ktoś jak się robi mobilizacje rzepki?

Bo ja cały czas słysze o mobilizacji rzepki, a po zabiegu to już w ogóle jest mus, żeby troczki się nie zrosły. Podobno trzeba to robić 30 min dziennie i najlepiej by robił to rehabilitant.