megusia_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megusia_22
-
To tak jakbyś łykala glukozamine w tabsach, nie sądze żeby to miało wpływ na cokolwiek.
-
Nie sądze, w końcu to tylko siarczan glukozaminy ;)
-
Skończyłam w zeszłym tygodniu i jestem przeszczęśliwa z tego powodu :D
-
Nie czuje żadnej różnicy, ale chondro z kłykci kości udowej mi zniknęła na pewno po Arthrylu heheheh
-
Zdarza się :) a jak kolana?
-
Kacha, bylaś już u tego reumatologa?
-
Na razie poczekam spokojnie na "werdykt" :)
-
Nie będę ładować tyle kasy w tak watpliwe badanie. Zastanawiam sie nad artro, ale to będzie już ostateczność. No i zależy też czy mi rodzice zechcą zasponsorować chociaż częściowo zabieg, bo do naszego szpitala to się na pewno nie wybiore :P
-
No w październiku miną 3 lata, więc bez sensu chyba rzucać się o to teraz ;)
-
Powinna być kaseta, ale nie wiem ile oni trzymają takie rzeczy, w końcu minęły już prawie 3 lata. Poza tym teraz to chyba już niezbyt istotne, bo przez te 3 lata wiele się mogło zmienić.
-
w opisie śródoperacyjnym na 100% nie było nic o chondro, bo mój "lekarz prowadzący", z którym nie miałam styczności, miał to i mówił, że nic tam o chondromalacji nie wspomnieli.
-
Sama na pewno nic nie wymyśle, musze poczekać na opinie bardziej kompetentnych w tej kwestii. Może wynudze szybszy termin wizyty ;)
-
Szczerze powiedziawszy jestem skłonna zostawić to tak jak jest. Jestem już po prostu zmęczona tym wszystkim. Dziwi mnie też fakt posiadania chondro na k. piszczelowej, bo w sumie tam chyba stosunkowo rzadko się umiejscawia, a nie posiadania jej w miejscach typowych. I bądź tu człowieku mądry i decyduj się na jakieś leczenie :/
-
No planuje, w przyszłym tygodniu u reumatologa, a za 2 u orto. Tyle że teraz to znowu będzie gdybanie :/
-
Pokaże jutro ten rezonans na rehabie, może oni mi coś doradzą. W każdym razie jedno badanie zaprzecza drugiemu, więc któreś na pewno pokazuje nieprawdę albo niepełną prawde.
-
Mózg na pewno powie, że nie trzeba :D
-
Jakoś nie mam ochoty na artro, tym bardziej diagnostyczną. Chce być w końcu naprawiona i pozbyć się tego bólu ;)
-
A przy ostatnim USG lekarz zrobił mi w sumie 10 zdjęć z czego chyba z 6 było obrazowaniem chrząstki pod różnym kątem i powiedział, że ona wszędzie jest taka cienka i zniszczona, a on jest naprawde bardzo dokładny i specjalnie natrzaskał tych obrazków, żeby sprawdzić w różych miejscach. a w MRI: "poza tym chrząstki stawowe prawidłowej grubości, jednorodnego stgnału, o gładkich zarysach zewnętrznych, bez ubytków"
-
Dlatego mówiłam lekarzowi, że bez sensu robić to MRI :P teraz będzie jeszcze większe zamieszanie niż przed :/ Chyba zrobie jeszcze raz USG, zobaczymy co tam wyjdzie.
-
No tak jest napisane, mi już po prostu ręce opadają. Chyba tylko artro jest w stanie odpowiedzieć na pytanie co jest w tym kolanie nie tak :( a wnioski są po łacinie: 1. Chondromalatio condyli medialis et lat. tibiae sin. 2.Laesio cornu posterioris menisci medialis genu sin.
-
Odebrałam dziś wynik MRI i normalnie zgłupiałam. Wyszło: 1. chondromalacja kłykcia bocznego i przyśrodkowego KOŚCI PISZCZELOWEJ (na udowej niby ok, w usg chondro III st.!), niestety nie podali stopnia 2. uszkodzenie rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej stopnia I 3. jak zwykle płyn w zachyłku nadrzepkowym i w jamie stawu.
-
Jak nic nie pokaże, tzn. że Arthryl zadziałał hahahah :D A tak na poważnie to zostawiłam im do opisu rtg, poprzedni rezonans i usg to może coś zobaczy ten radiolog ;)
-
Ciekawe czy ten rezonans w ogóle coś pokaże ;)
-
Szkoda mi kasy, żeby płacić 2 razy za to samo, zwłaszcza że musze iść jeszcze z tym do reumatologa. Aż takim burżujem nie jestem, żeby sie tak po doktorkach rozbijać bez potrzeby hehe