megusia_22

Ja to w ogóle ćwicze troche pod prąd, bo mam stan zaplany na przyczepach mięśni, które mam wyćwiczyć ;)

No powinnam, ale na razie robiłam głownie równoważne i wzmacniające, nie wiem kiedy jest czas na stretching, więc się nie wtrącam ;)

hehe pewnie żadna filozofia, ale tu niestety często liczą się detale, bo wystarczy, że źle się postawi stope i całe ćwiczenie jest bez sensu.

Podejście "nie ćwicz" nie rozwiązuje sprawy, bo mięśnie nie pracują i kółko się zamyka. A przy bólach przedziału bocznego można próbować zastosować stretching pasma biodrowo-piszczelowego, które poprzez troczki boczne rzepki może wpływać na jej silniejsze ściąganie do boku.

No ja ide w czwartek i też nie spodziewam się niczego nowego heheheh

Zależy od rehabilitanta, bo jak ma olewcze podejście do sprawy, to nie przypilnuje.

Tak, z rehabilitantem :) Dopytaj się dokładnie i nie daj się zbyć i najlepiej zapytaj, co dalej planuje z tym robić.

Może poproś go o skierowanie na ćwiczenia czynne stawów kolanowych, żeby był jakiś pożytek z tej wizyty ;)

Tylko skup się i słuchaj uważnie :) no i dopytaj się szczegółowo, żeby zdać nam relacje hehe

Chyba chwilowo sobie poszła ;)

Kacha, dobrze pamiętam, że idziesz w tym tygodniu do lekarza? Ciekawe co tym razem powie...

hehe może po 15 tygodniach będą efekty ;) liczyłam, że troche szybciej to pójdzie, ale jak zwykle się przeliczyłam.

Niestety bólowo nie jest lepiej, czasem bywa nawet gorzej, ale jeszcze nie trace nadziei ;)

Miałam plan, żeby tymi ćwiczeniami ustabilizować rzepki i odciążyć przyczepy zginaczy (bo to mi przeszkadza), a przy okazji wyszło, że te mięśnie są jakieś "nie halo", jak to mówią, tzn. kiepsko się regenerują i trzęsą się, ale to mi nie przeszkadza w codziennym życiu :)

Jak nic się nie zmieni, to trudno, nie przeszkadza mi to w codziennym życiu, więc jakoś przeżyje z tą świadomością heheheh

Mam nowy zestaw ćwiczeń, zabrali mi ćwiczenia dla leniwych czyli elektrostymulacje, którą mam zamienić na masaż izometryczny, tylko musze najpierw zrobić usg, żeby sprawdzić czy nie ma stanu zapalnego. Jak na razie nie obserwuje jakichś szczególnych postępów.

Nic nowego, a co u Ciebie?

Bywały już dłuższe przerwy ;)

papa :)

Obrona przewidziana jest na drugą połowę czerwca o ile praca zostanie napisana hehe A jak nie to wrzesień, chociaż sądzę, że prędzej promotorka mnie udusi :D Już w październiku nam zapowiedziała, że nie chce słyszeć o żadnym wrześniu, październiku, itp. hehehe

Jak znajdę jakieś towarzystwo to chętnie pojade, bo samej mi się nie chce, a jak nie to będą jakieś wyjazdy z doskoku :) Z drugiej strony powinnam wziąć się ostro do pisania pracy magisterskiej, bo na razie leży odłogiem...

U nas niestety nie ma zerówek, ale tak się złożyło, że na 5 roku nie mamy egzaminów tylko zaliczenia na ocenę i wszystko będzie jeszcze przed sesj :).

A dobrze, teraz kończy się semestr, więc jest trochę więcej pracy, jak dobrze pójdzie, to w ogóle nie będzie sesji :D

Tłumacze fragment "E' una vita che ti aspetto" Fabio Volo, na szczęście książka jest współczesna, bo z takim na przykład Svevo byłby problem ;)

Miła konwersacja jest zawsze przyjemniejsza niż tłumaczenie książki :D