megusia_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megusia_22
-
tak... i stworzenie z niczego pracy magisterskiej :o
-
jak jestem on-line to często mam włączoną kafe hehehe ale niestety już sie skończą te dobre czasy :/
-
no podobno, ale też żaden z moich dotychczasowych rehabilitantów nie powiedział, że moge to wyćwiczyć, więc chyba jednak jest w tym ziarenko prawdy ;) zresztą nie przeszkadzają mi te biodra hehe
-
Trzaskające biodra - do zlikwidowania podobno tylko i wyłącznie operacyjnie za pomocą tzw. plastyki Z pasma biodrowo-piszczelowego
-
a jak już będe w szpitalu do przy okazji skroją mi bioderka i łokieć i jestem jak nowa hehehe
-
może strzele sobie artro od razu na oba kolana, a co się będe rozdrabniać? ;)
-
nawet mnie nie denerwuj z artro!
-
plusem jest to, że stan jest niezmienny, w przeciwieństwie do kolan, z którymi bywa naprawde różnie...
-
a łokieć w sumie bez zmian, tenisista ma się całkiem dobrze i na razie nie zamierza chyba odpuścić ;)
-
na razie żaden heheh może dojde kiedyś na tę elektrostymulacje i ćwiczenia, ale na razie bardzo, ale to bardzo mi sie nie chce. poza tym w chwili obecnej mam spuchnięty bok kolana i czekam cierpliwie aż minie ból i opuchlizna :)
-
Wyjazd organizowany przez studentów z Warszawy, ta sama ekipa, z którą byłam teraz, więc na pewno będzie super :D wreszcie będe miała motwacje, żeby się przełamać i zacząć znowu jeździć, chociaż na dzień dzisijeszy jeszcze sobie tego nie wyobrażam heheh
-
No ja już się boje zimy... ale szykuje się fajny wyjazd na narty, więc trzeba się wziąć za siebie ;)
-
a u mnie bez zmian, boli :/
-
w sumie bez znaczących zmian, kolana dawały się we znaki zwłaszcza po dłuższym chodzeniu, ale czego się spodziewać po niedoleczonych kopytach heheh
-
I kto to mówi :P poza tym raz w roku się należy heheh
-
Jaka znowu marnotrawna? ;)
-
a kolana już troche gorzej, ale jakoś przeżyłam ;) po spontanicznej ulicznej imprezie nie obyło się bez spuchniętego kolana, ale to w sumie żadna nowość hehehe
-
Było bardzo fajnie, sympatyczne towarzystwo, troche zwiedzania, dużo napojów %, super plaża i morze, tylko mogłoby być cieplej :P
-
Melduje, że wróciłam :D
-
w lewym boli mnie oprócz standardowego bólu pod rzepką, tak jakby czworogłowy, tzn. przy np. wstawaniu czy wchodzeniu po schodach mam wrażenie że udo nie pasuje mi do reszty, a w prawym boli mnie przy zginaniu, ale tylko w pozycji stojącej, mam nadzieje, że jak wyćwicze te mięśnie to będzie lepiej :) ale przynajmniej nie czuje się już tak fatalnie jak w ostatnich 2 tygodniach, bo wtedy to równo mi dały popalić te kopyta ;)
-
No zrobiłam wczoraj, posprawdzał tylko to co go interesowało, czyli przyczepy i kaletki i stwierdził, że nadal jest lekki stan zapalny.
-
nie do końca, ale oczywiście zapomniałam o to zapytać, przynajmniej nie jest to już tak bolesne jak na samym początku, więc jest szansa, że samo minie. w osateczności zapytam panią r. jak tam kiedyś dojde heheh