megusia_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megusia_22
-
Jedno jest pewne, ja to się umiem załatwić :o
-
A czym sie tu załamywać, generalnie to akurat jest mały problem :)
-
No bo jest ciekawe, nigdy tak nie miałam heheh i to są jeszcze gratisowe efekty hehehe
-
Nie ustąpilo, ale nie jest to jakoś bardzo uciążliwe, w suie ciekawe doświadczenie, dotykasz się w jednym miejscu a czujesz w zupełnie innym heheh
-
Nie działa i wątpie by jeszcze miał zadziałać, w końcu to nie są leki o opóźnionym działaniu, wręcz przeciwnie :/
-
Dopóki jestem chuda i sprawna jest ok hehehe
-
Tylko to chyba nie do końca jest wyjście z sytuacji, raczej takie chwilowe remedium, w każdym razie na razie nie zamierzam skorzystać hehe
-
Chodziło właśnie o dziecko, tylko kiedyś już mi to mówila :)
-
Z doświadczenia niestety. Mówiła że ma takie pacjentki które przez okres ciąży czuły się naprawde super i nawet do roku po było ok, a potem wszystko wróciło ze zdwojoną siłą. Jest to podobno kwestia powrotu hormonów do normalnego poziomu :/
-
Pani r., ona mi zdradziła ten rewelacyjny pomysł hehe
-
Wychodzi na to, że ciąża co 2 lata i git hehe :D ale jeśli to prawda, że poprawa jest tylko do roku po, a potem gwałtowne pogorszenie, to nie wyobrażam sobie biegać za tym dzieckiem, które zaczyna chodzić i trzeba się ostro nalatać, żeby sobie krzywdy nie zrobiło :/
-
Tylko tę ciąże trzeba jeszcze wcześniej udźwigać heheh wszystko fajnie tylko podobno po roku od porodu wszystko wraca ze zdwojoną siłą, a to jest mało optymistyczne :/
-
Dla mnie tez, ale łykam posłusznie ;)
-
hehe ja sie zawsze śmieje że to placebo :D może tym razem zainwestuje w arthryl ;)
-
Z drugiej strony nie moge zostać z takimi kolanami, jedno jestem jeszcze w stanie znieść, ale 2 już nie bardzo, zwłaszcza, że to prawe jest już tak przeciążone, że aż się dziwie, ze tyle wytrzymało, ale teraz nasilają się odgłosy, chrupie, boli :/ chyba zainwestuje w glukozamine hehehe :P
-
70 zł, a z USG 100, więc mi sie nie opłaca iść hehehe
-
po 2 dniach nawet nie miałoby szans pomóc heheh już bym w sumie wolała sobie wyzabiegować kolana, bo mi bardziej przeszkadzają niż łokieć :P
-
A łokieć będzie się zabiegował dalej od poniedziałku, bo w tym tygodniu była przerwa :) byłam dopiero 2 razy i już mi sie nie chce :P
-
Pozwoliła, owszem, ale nie sterydem :D
-
Nie jakoś bardzo, ale jednak jest gorzej, a nie lepiej + te super prądy :( zależy mi chociaż na jednej sprawnej nodze, a tu najskuteczniejsza metoda mnie zawiodła. a mam to jeszcze w takim głupim miejscu, prawie na samej łąkotce :/
-
Minął już tydzień, więc efekt powinien być już dawno widoczny :/ Teraz jak sobie zegne noge to boli mnie cały przedział przyśrodkowy, od kości piszczelowej po udo, ogólnie ta noge wydaje mi się słabsza i niepewna :(
-
albo sobie jednak nie trafił :/
-
W każdym razie drugą noge zostawiam w spokoju, bo nie opłaca mi się tego ruszać, skoro jest tak marny efekt.