megusia_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megusia_22
-
hehe dobrze się czuje, dzięki za zainteresowanie. zresztą ja sie zwykle dobrze czuje, bo rozgraniczam moje problemy stawowe i samopoczucie, bo jednak głupio by było czuć się źle przez 365 dni w roku ;) a co do strzelania to stawy strzelają też z nadmiernej wiotkości więzadeł i torebek stawowych i przyczepów ścięgien, ale to średniorozgarnięty ortopeda powinien zauważyć przy badaniu hehehe
-
np. wysokie ustawienie rzepki
-
np. od niedopasowania powierzchni stawowych :P
-
samo strzelanie nie musi mieć nic wspólnego z chondro, wtedy raczej odczuwa się tarcie :)
-
może ci go-on pomoże, w końcu to tylko I stopień, więc powinien mieć dobry efekt
-
mnie po pierwszym diprophosie w kolano chyba z tydzień bolało, za to potem wzgledny spokój na pół roku :) 2 pierwsze w łokieć zniosłam dobrze, natomiast 3 to była tragedia, nie mogłam wyprostować ręki, ból był przy tym niesamowity, dlatego teraz za 4 podziękowałam :P krótkotrwały efekt działania nie jest wart tego bolu :(
-
ale ten ból to jest nic w porównaniu z tym, co przeżyłam po ostatnim diprophosie w łokieć :/
-
mnie to bolało, tzn. nie sam zastrzyk tylko później.
-
jak tak dalej pójdzie to do października zeświruje z nudów, trzeba sobie znaleźć jakieś rozwijające zajęcie heheh
-
nic nie kupiłam :/ wróciłam się po buty, ale okazały się głupio wyglądać na nodze :P
-
oczywiście hehe w związku z tym zaliczyłam 2 razy centrum :D
-
że żywa nie da się ukryć heheh
-
w medycynie funkcjonuje wiele głupich nazw :D
-
podobno fentanyl, ale nie wiem na 100% ;)
-
nie stosuje, bo sama sobie raczej nie zrobie zastrzyku zwłaszcza z tyłu kolana heheheh
-
teraz mi doszedł jeszcze ten ból z tyłu kolana i to mnie naprawde bardzo wkurza, z drugiej strony nie chce tego nakłuwać, bo obiecałam, że nie będe już stosować sterydów, a w skuteczność tych homeopatycznych, które mi poleciła nie do końca wierze :P
-
po prostym też, a jak za długo pochodze to mam w nim wrażenie takiej sztywności wtedy też dużo boleśniej sie zgina.
-
troche boli, ale ogólnie ok, wczoraj bolało bardziej :) za to dziś bardziej boli mnie łokieć, cos za cos hehehe
-
a dziś nawet spoko :) zobaczymy co pokaże na aerobiku ;)
-
ja wychodze z założenia, że jak coś ma się stać to się stanie, wystarczy, że źle postawisz stope ;)
-
Hinter, kontuzji można doznać nawet idąc po prostej drodze albo tylko kucając, na to niestety nie ma reguły.
-
a ja normalnie przez cały tydzień w szpitalu miałam 37-37,5, oni tam mają chyba jakieś lewe termometry heheh
-
może jest jeszcze po prostu za wcześnie, skoro źle zniosłaś znieczulenie to pewnie jesteś osłabiona :/
-
zresztą oni przed artro, po podaniu znieczulenia czyli w zwiotczeniu bardzo dokładnie badają stabilność stawu i jeśli tu wszystko było ok, a na artro nic nie znaleźli to chyba nic nie może się ruszać ;)