megusia_22
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez megusia_22
-
nie wiem, bo rekrutacja trwa, ale na UJ przyjmują proporcjonalnie ilość kandydatów ze starą i z nową maturą, więc może się załapie :)
-
zdawałam (a właściwie nie zdawałam) włoski :)
-
złożyłam, mam status: \"oczekuj wyników\" hehehe
-
ja wychodze z założenia, że medycyny nie można studiować dla rodziców, a skoro nie jesteś przekonana, że tego chcesz to znaczy, że dobrze robisz nie składając dokumentów :)
-
no to nie składaj, problem z głowy :) jakbyś miała 170 to nie wiem czemu się nie chcesz przyznać :P
-
myśle, że koło 170, chociaż zależy jak poszła tegoroczna matura, ty przynajmniej wiesz ile masz punktów, więc możesz realnie ocenić swoje szanse.
-
to ja sie tym bardziej nie przyznam jak już poznam te marne % :P
-
hehe a to jakiś powód do wstydu??? ;)
-
a ile miałabyś bez fizyki???
-
nawet jeśli poszłoby mi średnio dobrze to nie uzbieram tyle punktów żeby się dostać, myśle że trzeba mieć po 85-90% z każdego przedmiotu (zeszłoroczny próg w Poznaniu 172/200), zresztą sama wiesz z doświadczenia jak to wygląda.
-
w każdym razie nie jestem z siebie zadowolona i staram sie o tym nie myśleć, bo im więcej myśle tym gorzej oceniam to co napisałam :P
-
ale te arkusze są oceniane jak nowa matura :D
-
hehe najlepiej jak sie okaże że w ogóle nie zdałabym matury ;)
-
hehe pierwszy i ostatni który się ukazał w necie był z 2005 roku :D nie będę dobrej myśli, bo nie mam powodu :P
-
taki sam w całym kraju
-
nie ma w necie. wszyscy mnie tak pocieszają, ale ja wiem jak mi poszło, więc nie robie sobie żadnych nadziei, wcześniej zresztą też sobie nie robiłam heheh poza tym próg punktowy będzie pewnie zabójczy :/
-
komentarz jest taki, że na 100% nie będzie medycyny, a wyniki będą 30 czerwca, chociaż w obecnej chwili nawet nie mam zbyt wielkiej ochoty, by je poznać hehehe
-
ja kupuje w aptece internetowej, tam jest zawsze taniej: niecałe 65 zł, chociaż arthrylu akurat nie miałam, bo powiedziałam, że mi sie nie opłaca heheheh
-
ogólnie leki na chrząstke inne niż standardowa glukozamina są drogie, głupia Piascledine kosztuje 50 zł za opakowanie, arthryl jakieś 70 zł, a wiadomo, że w tym wypadku na jedym opakowaniu się nie kończy :/
-
w środe mam ostatni egzamin, a potem WAKACJE :D
-
jak skończe sesje, tzn. nie od razu, bo musze sobie troche odpocząć hehehe
-
ja swego czasu płaciłam za 1 suplasyn 170 zł, teraz można go kupić za około 100 zł, tyle że wtedy też była promocja i trzeci zastrzyk był gratis :D
-
znowu mam ten stan kolanowy, że nie moge ani wejść ani zejść ze schodów + ból do połowy uda z tyłu kolana, a łokieć w różowym ubranku ma się całkiem nieźle :)