megusia_22

rozważam jeszcze porządną rehabilitacje, musze się tylko skonsultować z panem od tapingu, bo on ma bardzo sensowne podejście do wszystkiego i zna się na rzeczy, a ponieważ i tak wybieram się do niego z łokciem to się przy okazji zapytam o kolanko :) bo niestety przy nieprawidłowej mechanice stawu te zastrzyki i tak niewiele mi pomogą :(

z tego co widziałam, to wszystkim tam dają suplasyn, w sumie jest najtańszy z wszystkich, a po wykładzie na temat wiskosuplementacji konkluzja była taka, że lepiej wziąć więcej tańszych, bo i tak wszystkie są podobnej jakości.

mi na pewn nie zaszkodzi, ale moim finansom tak hehehe ;)

Kacha, ale po jednym nie będziesz chyba czuć jakiejś znaczącej poprawy, więc trudno ocenić czy brać dalej czy nie. ja chyba nawet po 3 nie poczułam różnicy, ale znając życie oczekiwałam za dużo hehehe zastanawiam się czy powtórzyć sobie serie, tylko trudno mi samej zadecydować, bo lekarz twierdzi, że skoro raz mi niezbyt pomogło to szkoda się ładować w koszty, ale jak chce to możemy to zrobić. A moje kolanko w ogóle nie ma poślizgu :/

może nie niepotrzebna, ale nie niezbędna, bo płukanie stawu dobrze robi przy chondro :)

hehe nie wiem, ale myśle, że gdyby dali to napisałaby o tym ;) w każdym razie przy płukaniu stawu nie dają drenu :)

po 1 zastrzyku na pewno nie można ocenić czy coś pomógł, z tego co się orientuje trzeba wziąć serie co najmniej 3, a po tym co usłyszałam to \"im więcej tym lepiej\" hehehe myśle, że gdyby jej zrobili shaving to miałaby dren + zakaz obciążania tej nogi, ale kto wie :)

te zastrzyki można akurat kupić nawet bez recepty :)

hehe można, jak widać ;) ja dostałam dopiero przy okazji wizyty kontrolnej, dobrze że mi chociaż powiedzieli kiedy mam się na niej zjawić :P recepty też mi nie miał kto wypisać, bo nagle na oddziale nie było żadnego lekarza :)

widze, że oni zawsze mają problem ze zrobieniem wypisu na czas :P

a masz jeszcze jakąś kontrole wcześniej czy dopiero w czwartek, bo o ile dobrze pamiętam ja miałam jedną 3 dni po, a następną tydzień po 1.

ma prawo boleć, w końcu to dopiero 2 dni.

a o kulach ci kazał chodzić czy tylko na wyprostowanej nodze???

ja mogłam po artro zginac do 30 stopni, takie dostałam zalecenie, więc na pewno nie trzeba trzymać tej nogi zupełnie sztywno :)

a w sumie u Kachy i tak stanęło na naszym - zastrzyki dostawowe, a to można było zrobić bez artroskopii ;P

nie chciałabym, żeby ktoś uczył się na mnie cewnikowania... :P

hehe a powinna umieć, bo tego uczy się już studentów medycyny na praktykach w szpitalu ;)

zrobiłam to też z czystego lenistwa, bo pani miała przychodzić pomiędzy 7-10 więc musiałabym wcześnie wstawać, a tak to robiłam sobie zastrzyk jak się obudziłam ;)

a dostałyście zlecenie na wizyty pielęgniarki w celu aplikacji tych zastrzyków? bo ja tak tylko nie wiem po co, bo umiem sobie sama wbić igłe hehe powiedziałam więc miłej pani żeby się do mnie nie fatygowała ;)

Jak widać nie wszyscy dostają te zastrzyki jako profilaktyke przeciwzakrzepową, więc może 7 wystarczy albo dostaniesz potem drugą recepte :)

przynajmniej nie będziesz musiała długo maltretować sobie brzucha ;)

ja miałam w sumie chyba 12, 2 przed zabiegiem + 10 po i piękny wylewik potem hehehe

super że wszystko ok, specjalnie wdepnęłam do kafejki, żeby sprawdzić, co słychać, bo niestety na wygnaniu nie mam dostępu do neta ;/

na przeszkodzie stoje ja we własnej osobie hehehehe

hehe właśnie śmiał się ze mnie jak opowiadałam, że byłam u 3 lekarzy i wszyscy mnie chcą pociąć tylko ja nie chce i że już nawet miałam się zoperować, ale w końcu nie dotarłam :D