flos 80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez flos 80
-
Witajcie. Długo mnie nie było. Troche wolnego, ale generalnie mega dół...Teraz troche mi przeszło, więc wróciłam do świata żywych.Szefostwo mnie wykańcza i gotowabyłam złożyć juuuż wymówienie.Ale troche ochłonęłam i wytrzymam moooże te kilka miesięcy z po....nym szefem i zdala od ukochanego. U nas zaczyna się okres urlopów, ja niestety..dopiero w sierpniu,no może kilka dni w lipcu:)jak szef będzie miał dobry dzień:P:P:P Pozdrawiam!!!!
-
Kochani. Ja też dzisiaj tylko przelotem.Dorwałam się kafejki:PZwiedzam Ziemię Świętokrzyszyska.Nigdy tu wcześniej nie byłam...Czy mozejest ktoś z tych okolic???? Co polecaciezobzczyć.Będę jeszczekilka dni... Mnie za kilka miesięcy tak jak Aalex i zmysłową czekają zmiany. Trochę boję się tego, żejeśli nieznajdę pracy to będę na utrzymaniu ukochanego...On nie ma obaw.Mi troche będzie głupio wyciągać łapkę,no,alemozejednak coś znajdę...Chociaż w mojejj branży będziekiepsko... Aleniebędę zaczynałatygodniaodpesymizmu. --->Aaalex, no właśnie jak Ci sie żyje???
-
Kochani! Do wpisu powyżej...Dzieli nas dokładnie 11 lat. Jak go poznałam to On miał 33, dodałam mu te 2 latka:) ale to nie ma znaczenia. Tak, udało nam się.:D. Wiele osbó było naszym związkiem totalnie zaskoczonych, ale nie zniechęciło to nas. Ja momentami miałam wątpliwości czy nam się uda, czy on mnie nie zostawi dla mądrzejszej, bardziej doświadczonej.Ale On nigdy, ale to nigdy w nas nie wątpił.Tak więc nie zawsze duża różnica wieku przekreśla związek.. Ja tymczasem wyjeżdżam na kilka dni i mogę nie mieć dostępu do sieci.Zyczę wiec wszystkim pozytynych wibracji na weekend:)D. Pozdrawiam!!!
-
Kochane .To fakt.W życiu nigdy nic nie wiadomo.... Ja też spotkałam mojego ukochanego w momemencie,gdy wcale na to nie liczyłam i tkwiłąm w innym związku.... Postawiłam na jedną kartę i wiem,że to była jedna z najmądrzejszych decyzji w moim życiu.Miłałm wtedy 22 lata a on 35. Nie było nam łatwo. Dla wielu osób z mojego otoczenia tez związek był spisany na straty... Przetrwaliśmy to dzięki Jego opanowaniu i dojrzałości... Te kilka miesiecy jeszcze sie przemęczymy...Bo wiem,że warto.Zmysłowa, Aalex...Jeszcze raz gratuluję i cieszę sie Waszym szczęściem.
-
Witajcie!!! Do wpisu powyżej:dla zmysłowej to nie \"szczęśliwe zakończenie\" tylko dopiero początek:):Dnowego życia:D Ja zrobie tak jak Aalex, czyli postawię na jedną kartę, ale teraz tak jak zmysłowa ze względów zawodowych jeszcze znosimy ból rozstania:(.Nie chcę odejść w złej atmosferze, pozostawiając niesmak i żal:( Miłego dnia!!!
-
--->Corduloko. Plizzzzzzz jeśli możesz.. Nie mogę ściągnąć, bo w domu aktualnie nie mam neta:(,a w pracy server blokuję ściąganie muzy....;):P
-
No Zmysłowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):):):) Cieszę się,że jestem pierwszą osobą na tym topiku,która może Ci pogratulować!!!! To cudowne:D:D:D Ty, Aalex,ja....Dobry początek.;) U mnie niestety też między innymi z powodów zawodowych to wszystko troche się przeciąga,ale jedno jest pewne:chcemy ze sobą być i będziemy:) Ale Tobie (Wam) serdecznie gratuluje. Mam nadzieje,że Twoi Bliscy też tak zareagowali! GRATULACJE!!!!!UŚCISKI I BUZIAKI!!!
-
Sorry.To chyba tylko u mnie coś nawalało.;)Ale czytałam topik,gdy zobaczyłam,ze wpisy kończyły się na początku kwietnia.Ale wszystko już gra. Apropos kakao.Ja kiedyś (żyłam wówczas w mocnym stresie) nie zasnęłam bez zjedzenia duuużego kawałka czekolady. Miłego i słonecznego dnia!!!:)
-
DLACZEGO SKASOWANO KILKA STRON NASZEGO TOPIKU???:(:(:(
-
---> Ala... No to zaszalejesz. Apropos komarów. Niedaleko mnie jest zbiornik wodny.Jak wiadomo raj dla komarów;). Helikoptery to idealne określenie:P....Niestety ja jestem uczulona na jady,więc po ukąszeniu przez jakiegokolwiek owada wyglądam jakbym miała ospe!;) Miłego dnia!!
-
--->Aalex. To cudownie.Cierpliwość popłaca;) Ja na razie nadal tkwie w tym swoim małym grajdołku,ale za kilka miesięcy czeka mnie to samo co Aalex;) W mnie także wiąże się to z rezygnacją z pracy (dzięki Panu Bogu za to), zmianą miejsca zamieszkania...a raczej powrotem na stare śmiecie;) Mimo wszystko czuje się nieco rozgoryczona,rozczarowana.Miało być inaczej...Moja praca (kariera naukowa) okazała się być totalnym niewypałem...Ale ja do tego podcodze tak:uszy do góry i wiatr w żagle. Nie można całe życie podchodzić do przyszłości ze strachem!Trzeba żyć póki życia:DNawet jeśli pozostanie mały żal i niesmak to przecież ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy:D
-
--->Ala.Oj chętnie połazikowałabym,ale niestety dzisiaj jestem w pracy...:)Zdrówka życze:D
-
--->Ala a może powinnaś sobie przepłukać nereczki piwkiem;) a tak poważnie to współczuje, bo ból nerek to koszmar...Podobne objawy daje też ból jajników. Jeśli Ci nie przejdzie to idź do lekarza.Trzymaj się cieplutko.
-
Witam weekendowo:) Mam nadzieje,że u Was pogoda conajmniej tak ładna jak w Warszawie:) Ja niestety spędzę ten weekend samotnie,ale nic to - wytrzymam jakoś;) by za tydzień cieszyć się we dwoje. Może wybierzemy się na Jasminum. Uwielbiam filmy Kolskiego: Pieczka, Błęcka - Kolska to jest to:) A jeszcze jak gra Majchrzak to już finezja smaku:) Apropos jezior.Nad jeziorami zamierzam spędzić część urlopu- niestety dopiero za 3 miesiące. Pozdrawiam!
-
Kochane! Ja mam partnera starszego o 11 lat,jesteśmy ze sobą ponad 4 lata, wkrótce bierzemy ślub. Miłość...to jest siła,która pozwala walczyć z trudnościami. Każdy z nas będzie kiedyś stary ,będzie miał mniej sił niż 20 lat wcześniej. A jeśli go kochasz to nie będziesz się zastanawiać co będzie za 20 lat.Bo nigdy nie wiadomo komu z brzegu...Powodzenia!
-
:):):) Pozdrowienia dla wszystkich!
-
---->cordula Czytasz w moich myślach;)??Mi też sie marzy fryzurka. Ale salon do którego chodze od czasu do czasu w tym miesiącu przerasta moje możliwości finansowe.Samo cięcie kosztuje 70 złotych.A to 1/12 mojej pensyjki.....Poczekam jeszcze troche,bo w kwietniu kroją mo się wydatki i to spore.. Ale w maju-nia ma bata,zaszaleje!!!!!!
-
Acha,co do tych kupek to chodziłomi o to,że mnoża się geometrycznie,gdy złazi śnieg:P
-
Prócz sterty śmieci radosnym i jakże prawdziwym przejawem wiosny są psie kupki:)Wiosna jak nic!!! Ja jakoś nie mogę dostrzec wiosny,ponieważ od rana do wieczora jestem w pracy. Ale.... czuje, że mam więcej siły, więcej energii, więcej witalności, mniej zapału do pracy:PMniej kasy,bo kupiłam pare łaszków:PWiosna jak nic!!! Miłego dnia!!!
-
Kochani! Zapewniam Was,że nie tylko na kafe jestem gościem;)Jestem gościem we własnym domu,ale niestety póki nie zmienię tej pracy, muszę tak się męczyć. Byle do wiosny.Buziam wiosennie!!!:)
-
Macham wiosennie,ciepło i słonecznie:).Praca,praca,praca.:)
-
pozdrawiam wszystkich!
-
Kochani ostatnio mam urwanie głowy w pracy.Dlatego wpadam tylko by przeczytać i uceikam --->.Aalex.Dzięki Bogu,ze jesteś cała:) i zdrowa:)....Pozdrawiam wszystkich ciepło i weekendowo!!!