

mp-30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mp-30
-
Od dawna mam tą stopkę. Spodobały mi się te słowa więc wpisałam. Źle przepisałam kod więc wskoczyła mi do posta, zapomniałam wykasować. Do miłego
-
Domyśliłam się, że to M to do mnie :P Oddalam się od komputera, miłej rozmowy. ''Gdzieś tam jest ktoś kto tak jak ty czeka na uczucie. Pytanie czy potrafisz go dostrzec pod jego, być może, nieatrakcyjnym wyglądem albo cyniczną maską przywdziewaną na co dzień.''
-
Setunia Miałaś iść dzisiaj na grilla, wszystko zgodnie z planem? Nie odwołany?
-
''A uważany jest na 24 lata.'' Teraz to jestem w szoku. Nie sądziłam, że ludzie aż tak próbują zmienić to kim są. A kto to, jeśli mogę wiedzieć.
-
A to te pomarańcze tam miały racje, że ma 35 - 40 lat, a ja wtrąciłam się napisałam, że 30 :O Jakoś tak, myślałam, że jest sporo młodszy ode mnie.
-
O podglądacze odezwali się :D Ja tam nie wiem kto, co, z kim, wyczytałam to na topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4452569
-
U mnie w pracy prezes też ma swój własny kodeks pracy, który jest ważniejszy od tego właściwego, zatwierdzonego do stosowania.
-
Jakoś nie wierzę, że w tym sklepie za ladą stoi właściciel.
-
Mów, nie będę fukała na ciebie za te rady. Co najwyżej ulotnie się, żeby nie odpowiadać, jak padnie jakieś pytanie.
-
Mieszkam w niewielkim mieście, tu nie ma teatru, baaaa nawet prawdziwego kina nie ma. Jest takie coś ''ala kino'' i grają film pod warunkiem, że będzie ileś osób chętnych, jak nie ma seans odwołany. Z tego co słyszałam częściej nie ma niż jest. Chociaż ja i tak nie poszłabym, samej nie mam ochoty, zresztą wolę spędzać czas w domu: komputer, książka, tv, krzyżówki, nic nie robienie. Poza domem to tylko rower, działka rodziców.
-
Mam krzyżówki, w razie czego zajmę się rozwiązywaniem ich.
-
A niech nadciąga, jeśli o mnie chodzi może padać cały dzień, grzmieć , nigdzie nie wybieram się.
-
U mnie słońce wychodzi, zapowiada się ładny dzień. Wczoraj nie było żadnej burzy, nie padało. Jak udajesz się w kierunku gdzie mieszkam to spodziewaj się ładnej pogody :)
-
Dlatego przed chwilą zrobiłam sobie herbatę :P
-
Tak z własnej, nieprzymuszonej woli masz zamiar udać się do pracy? Szef będzie z ciebie dumny :D
-
U mnie burzy nie ma i raczej nie zapowiada się.
-
Czytaliście może ten wątek: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4451593 niezły jest ten chłopok :D
-
Już 21, więc i tak zaraz wyłączam komputer, nie opłaca się resetować [leniwa jestem hehe]
-
Bo jest przesądzone. I nie dlatego, że jestem pesymistką, tylko znam swoje możliwości, wiem jak jest i łudzenie się całe życie, że kiedyś może ... to nic dobrego. Jeśli chodzi o stres, to wystarczy mi jak w pracy szef podniesie mi od czasu do czasu ciśnienie ;) Dlaczego znowu muszę wpisywać te kody? I to nigdy nie uda mi się poprawnie przepisać za pierwszym razem.
-
Pewnie, że mogę, tylko po tylu dniach siedzenia na tyłku przed komputerem nie wiem czy będzie chciało mi się.
-
Za stara już jestem żeby liczyć na to iż cokolwiek zmieni się. Zawsze było tak, że istnieli ludzie samotni, którzy z jakiegoś powodu nie spotkali tej drugiej, przysłowiowej połówki. Padło na mnie, widać tak miało być. Lepiej to będzie, jak nic nie będę uskuteczniała, zwłaszcza damskiego podryw w moim wydaniu :P Nie będę narażała się na kompromitacje i dodatkowy stres. Po co mi to? Ale pocieszę was, jeszcze z 2 dni i mnie tu nie będzie. Uwolnicie się ode mnie :D bo postanowiłam w piątek przez nikogo niezauważona dostać się do biblioteki żeby wypożyczyć nowe książki, także będę miała co robić. Tylko nie wiem czy uda mi się przemknąć, tak, aby nikt mnie nie zobaczył. Będzie ciężko :D
-
Ja i podryw, dobre sobie. Gdybym umiała i miała odwagę to nie byłabym starą panną. Poza tym, chcesz żeby każdy znany mi mężczyzna unikał mnie z obawy ''co ja zrobię, jak ten pasztet będzie mnie zaczepiał'' ;)
-
Mnie nikt nie podrywa, to o jakim lubię mowa? Hmmm? :D Dzięki za kwiatka.
-
Nudno na forum :O Dwa miesiące temu zapisałam się na uczuciowym do kafeteryjnego klubu starych panien, myślałam, że będzie się coś działo, a tu nic, ani wieczora zapoznawczego, ani wspólnych wypadów na podryw starych kawalerów ;)
-
Desztnik - Ten ''test przedszkolaka'' jest fajny. Nie miałam pojęcia jaka jest prawidłowa odpowiedz więc strzelałam i nawet udało mi się strzelić celnie. Odpowiedz przedszkolaków, jako uzasadnienie, zaskoczyła mnie. Wysłałam ten test siostrzenicy, ciekawe czy zgadnie w którą stronę i dlaczego :D