Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

GOSIEK_27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez GOSIEK_27

  1. Cześc dziewczęta;) judyta29---> ty też pani od polskiego?! super.pozdrawiam cię serdecznie.Trzymaj się z nami;) dowa---> niewylkuczone że skorzystam z usług twojego ginekologa:) Mieszkam niedaleko w-wy, więc jakby co .... iwala--->zdrowiej szybciutko, mnie też ostatnio przeziębienie chciało położyć ale niestety praca ważniejsza i nie miałam kiedy leżeć. Jeśli chodzi o moje miesiączki (której narazie u mnie nadal brak...! )to chodzę niesamowicie podminowana, więc czasem lepiej do mnie nie podchodzić.Wszystko mnie wtedy boli, denerwuje i wogóle męczę się strasznie i ze mną też się męczą. Nic to fajnego, a środka na to chyba nie ma. lulu81---> witaj, jasne że cię pamiętamy, tylko zaglądaj częściej, bo skleroza nas dopadnie i wtedy kto wie... A gu gu---> pozdrawiam:) kosona--->pozdrawiam:) Emika---> też bym chciała dostać @, bo to jeszcze nie czas u mnie na dzidzię.Ale raz kozie ciąża. DB1977---> fajnie że jesteś z nami, dołączaj śmiało i pisz:) Ja miałam wczoraj w szkole bal maskowy, wróciłąm do domu ok 22 i padnięta poszłam spać.Dziś wstałam jak po ciężkiej imprezie. Ale już jest ok.Zaraz biorę się za porządki w domu. Pozdrawiam was moje drogie i życzę miłego dnia;)
  2. Cześc dziewczęta;) judyta29---> ty też pani od polskiego?! super.pozdrawiam cię serdecznie.Trzymaj się z nami;) dowa---> niewylkuczone że skorzystam z usług twojego ginekologa:) Mieszkam niedaleko w-wy, więc jakby co .... iwala--->zdrowiej szybciutko, mnie też ostatnio przeziębienie chciało położyć ale niestety praca ważniejsza i nie miałam kiedy leżeć. Jeśli chodzi o moje miesiączki (której narazie u mnie nadal brak...! )to chodzę niesamowicie podminowana, więc czasem lepiej do mnie nie podchodzić.Wszystko mnie wtedy boli, denerwuje i wogóle męczę się strasznie i ze mną też się męczą. Nic to fajnego, a środka na to chyba nie ma. lulu81---> witaj, jasne że cię pamiętamy, tylko zaglądaj częściej, bo skleroza nas dopadnie i wtedy kto wie... A gu gu---> pozdrawiam:) kosona--->pozdrawiam:) Emika---> też bym chciała dostać @, bo to jeszcze nie czas u mnie na dzidzię.Ale raz kozie ciąża. DB1977---> fajnie że jesteś z nami, dołączaj śmiało i pisz:) Ja miałam wczoraj w szkole bal maskowy, wróciłąm do domu ok 22 i padnięta poszłam spać.Dziś wstałam jak po ciężkiej imprezie. Ale już jest ok.Zaraz biorę się za porządki w domu. Pozdrawiam was moje drogie i życzę miłego dnia;)
  3. Witam, ja tylko na sekundę, mam nawał roboty i wszystko dziś robię w biegu. U mnie nadal się spóznia, wolałabym żeby to jednak nie było jeszcze TO bo w końcu miałam zajść w wakacje:) Plany nieco mi się pokrzyżują, no ale co tam, co będzie to będzie. Pozdrawiam:)
  4. Witaj kosona, ty dostałaś , mnie się spóznia....
  5. Witaj kosona, ty dostałaś , mnie się spóznia....
  6. Właśnie piję poranną kawkę, jak któraś ma ochotę to zapraszam:) coco26--->płukanie zrobiłam i pomogło.Może nie jest jeszcze rewelacyjnie, ale o wiele lepiej:) Zaraz boirę się za porządki w domu, bo oczywiście tego nigdy za wiele i zawsze jest coś do zrobienia. Na pączki wybiorę się do sklepu ale nieco pózniej, dziś ich raczej nie zabraknie:) Zajrzę pózniej , pozdrawiam pa;)
  7. barimbowa---> cała przyjemność po mojej stronie;) Dziewczyny dziś mialam sądny dzień, od 2 w nocy bolało mnie ucho i gorzej na nie słyszę:(Jeszcze trochę mi dokucza, ale cały czas zakraplam jakiś środek do uszu i trochę mi lepiej. Po za tym w pracy atmosfera gorąca, bo ciągle jakieś zmiany w etetach , a przy tym oczywiście plotki i niesnanski:( Może jutro będzie lepiej. Pozdrawiam was serdecznie :):):)
  8. Czesc wszystkim:) Wlaśnie piję kawusię, pyszną z mlekiem (póki jeszcze mogę) i przeglądam forum. Dziś mam wolne więc trochę leniuchuję, wstałam o 9 , ale czeka mnie zebranie w szkole , więc jednak dzień nie do końca w domciu. A co u was słychać??? Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia:)
  9. Czesc dziewvczyny, jakie macie plany na dziś?:) Ja z mężem wybieramy się na imprezkę, wszak karnawał w tym roku taki krótki:( Spodnie już mam, zaraz wybiegam polatać po sklepach za fajną bluzką, mam nadzieje że się wybawię dziś na całego .Jeżeli macie podobne plany to wam też życzę szalonej zabawy, pozdrawiam:) PS. W ciąży to sobie już tak raczej nie poszalejemy:)
  10. Witam was moje gołąbeczki:):):) Dziś do pracy mam trochę pózniej więc zaglądam tu do was by się przywitać.Nawet humor mam niezły , gdyż planuję małe zakupy na soboynią imprezkę.Ma być super!! Pozdrawiam i miłego dzionka:):):)
  11. Witam moje drogie , jak wam minął weekend? Dla mnie ten tydzień był pełen napięć, ale na szczescie wszystko jakos wraca do normy. No i chyba znowu plany dzidziusiowe sa aktualne...:) Ech, życie......ciągle jakieś niespodzianki.... Pozdrawiam was serdecznie i dzięki za wsparcie:) Jutro się postaram odezwać i napisać nieco więcej:) Miłej nocki:)
  12. Witam was wszystkie dziewczyneczki:) Jestem zła na los, bo pokrzyżował mi moje plany zawodowe, a co za tym idzie plany dzidziusiowe:( Nie wiem jeszcze jak sie wszystko potoczy, ale wolałabym żeby było po mojej myśli! Po za tym jak narazie nie narzekam, pozdrawiam was serdecznie i miłego dnia życzę.
  13. Witam wszystkie was dziewczyneczki:) U mnie sprawa z tym \"chcę już\" wygląda podobnie jak u was, tylko ze okoliczności każą mi jednak czekać do wakacji.Nie przejmujcie się, skoro chcemy to chyba dobrze??:) Jak wam dziś upłynął dzień?? Mnie ostatnio pogoda nieco wybija z rytmu i nawet kawa nie pomaga na ogarniającą mnie senność i znużenie.Dobrze ze przynajmniej dzieciaki w szkole tryskają energią:):):) Jak tak na nich patrzę, to zapominam o szarości dnia codziennego. No i widzicie same ze dzieci to same pozytywy:):):) Działajmy wiec jak najszybciej sie da! Pozdrawiam:):):)
  14. Czesc dziewczyny:):):) Słuchajcie, ja też się boję ciąży, nie wiem jak ja będę znosić, czy podołamy finansowo i wogóle.Też nie mogłam się zdecydować i chciałam odkładac i odkładać, ale to przecież nieuniknione , jeśli chce sie mieć dziecko to trzeba w ciążę zajść i już, a reszta jakoś będzie:) A po za tym ten rok zaczyna sie dla nas burzliwie, bo wlasnie sie rozgrywa nasza przyszłość finansowa w rodzinnym \"biznesie\"!!!! Dodam, że osoby zainteresowane to dość osobliwe istoty z dużym łakmstwem na pieniądze! I bądz tu człowieku spokojny i zrelaksowany, jak chca cie wpędzić w jakąś chorą spółkę!!! Mówie wam, stresy z samego stycznia, a gdzie reszta roku?!
  15. hm...........chyba się troszkę powieliłam.....:)
  16. Witam:):):) iksa--->zgadza sie, jestem nauczycielką polskiego, a ty czego uczysz?? niebieskie-oczy--->widze ze i ty należysz do belfrowskiego grona, fajnie:):):) Dla nauczycielek to chyba zajście w ciąze jest najlepsze w wakacje, bo urodzimy na wiosnę, potem zaraz znowu wakacje i od wrzesnia można iść spokojnie do pracy. Pod warunkiem ze mamy z kim zostawić maleństwo.Ja nie bede miala tego problemu, bo naokolo sa babcie i ciocie chetne do pomocy:):):) Wiec jakby co, to opieka zapewniona:) Dziewczyny, widze ze wasi faceci nie zawsze sa gotowi na dziecko. Moj mąż o dziwo pierwszy o tym wspomniał, chociaz ma 26 lat, ale jest juz gotowy od jakichś 2 lat! Mnie troche ograniczaly plany zawodowe, ale jak któras tu słusznia zauważyła nie można odkladac tego w nieskończoność, bo zawsze będzie coś i tak czas zleci i będe stara w koncu i pomarszczona!!!:):):) Pozdrawiam was moje drogie serdecznie i do jutra:):):)
  17. Witam:):):) iksa--->zgadza sie, jestem nauczycielką polskiego, a ty czego uczysz?? niebieskie-oczy--->widze ze i ty należysz do belfrowskiego grona, fajnie:):):) Dla nauczycielek to chyba zajście w ciąze jest najlepsze w wakacje, bo urodzimy na wiosnę, potem zaraz znowu wakacje i od wrzesnia można iść spokojnie do pracy. Pod warunkiem ze mamy z kim zostawić maleństwo.Ja nie bede miala tego problemu, bo naokolo sa babcie i ciocie chetne do pomocy:):):) Wiec jakby co, to opieka zapewniona:) Dziewczyny, widze ze wasi faceci nie zawsze sa gotowi na dziecko. Moj mąż o dziwo pierwszy o tym wspomniał, chociaz ma 26 lat, ale jest juz gotowy od jakichś 2 lat! Mnie troche ograniczaly plany zawodowe, ale jak któras tu słusznia zauważyła nie można odkladac tego w nieskończoność, bo zawsze będzie coś i tak czas zleci i będe stara w koncu i pomarszczona!!!:):):) Pozdrawiam was moje drogie serdecznie i do jutra:):):)
  18. Witam:):):) iksa--->zgadza sie, jestem nauczycielką polskiego, a ty czego uczysz?? niebieskie-oczy--->widze ze i ty należysz do belfrowskiego grona, fajnie:):):) Dla nauczycielek to chyba zajście w ciąze jest najlepsze w wakacje, bo urodzimy na wiosnę, potem zaraz znowu wakacje i od wrzesnia można iść spokojnie do pracy. Pod warunkiem ze mamy z kim zostawić maleństwo.Ja nie bede miala tego problemu, bo naokolo sa babcie i ciocie chetne do pomocy:):):) Wiec jakby co, to opieka zapewniona:) Dziewczyny, widze ze wasi faceci nie zawsze sa gotowi na dziecko. Moj mąż o dziwo pierwszy o tym wspomniał, chociaz ma 26 lat, ale jest juz gotowy od jakichś 2 lat! Mnie troche ograniczaly plany zawodowe, ale jak któras tu słusznia zauważyła nie można odkladac tego w nieskończoność, bo zawsze będzie coś i tak czas zleci i będe stara w koncu i pomarszczona!!!:):):) Pozdrawiam was moje drogie serdecznie i do jutra:):):)
  19. Ale dziś nie mam humoru! ZNP daje mi się we znaki niesamowicie, wszysyko mnie wkurza, wszystko mnie boli, pogoda do bani i wogóle nie jest dobrze!:(:(:(:(
×