rapi78

co tak cicho?? kto ma dzisiaj dyzur?? :p ona..30 chciala zagadke wiec prosze: W dniu 14.04.2000r. odbył sie w Łodzi koncert legendarnego zespołu The Cure. W jakim łódzkim klubie odbyło sie oficjalne \"after party\"?? Nagrodą jest piwko przy najbliższym spotkaniu :))

kuzwa, alez oczywiscie ze bedziemy trzymac kciuki... jak wszystko przejdzie stawiasz piwko - i nie przyjmuje odmowy, tylko aplauz i zaakceptowane :))

ależ oczywiscie ze Rejs :))

eh, mialem dzisiaj ponygusowac, ale stwierdzilem ile mozna - cztery dni wolnego wystarcza jak na razie na ten tydzien :p a vice niech czyta podania i je pozytywnie rozpatruje bo skonczy to sie donosem u samego prezesa - cos w stylu "uprzejmnie donosze.." :p witajcie oliweczka i strejowa :)

również witam wszystkich w ten piekny piątkowy dzień :) jak ja lubie piatki :)) vice pewnie jeszcze spi (a pisala ze pracuje od 8 do 16) wiec nikt nie rozpatrzy mojego podania ani nie przyjmnie zgloszenia o dniu na żądanie, eh... wilczek -> jakbys chciala kotka to tak, ale kto chce oddac pieska niestety nie znam... spa_cja - witaj

eh, typowy vice i typowa biurokracja... rece opadaja... no wiec sa trzy wyjscia: 1) albo vice rozpatrzy je jutro o 8rano - podanie juz lezy na biurku 2) albo wezme dzien na żądanie 3) albo... nastapi nieoczekiwany zwrot sytuacji i... ale szczerze mowiac nie liczę na to... jak nygusowac to nygusowac i to jeszcze w piatek :)) a teraz juz uciekam...

---- PODANIE ---- Prosba o zwolnienie mnie z dyzuru w dniu 28.09.2007r. z powodu permanentnego nygusowania. W przypadku braku lub uzyskania odmownej odpowiedzi biorę dzień na żądanie (pierwszy w tym roku), co zgodnie z prawem nie wiąże sie z zadnymi konsekwencjami statutowymi niniejszej organizacji. Z powazaniem rapi78

witam wszystkich nigdzie nie wyjechalem i na razie nie wyjezdzam, chyba że jeszcze o czyms nie wiem :) a tak sie rozmarzyłem przez ta pogode... eh, co ja jeszcze robie w pracy? zamiast gdzies wyjsc i ponygusowac w plenerze. Ale obiecuje sobie w sobote to nadbrobic - bez wzgledu na pogode :))

eh... to pewno przez te nude w pracy stalem sie troszke zlosliwy. Zrezygnowano z pewnego projektu i od piatku siedze i nic nie robie. Chyba zaraz pojde do kierownika i albo da mi cos do roboty albo niech mnie zwolni.. ja tak nie moge :)) a co do herbatki to na pewno dam znac :)) a kuzwa to mi akurat wybaczy, prawda??? :))

usmiechnij sie - ale ja sie chyba poplacze jak mi herbatka przepadnie :) a kuzwa nie do końca ma racje, gdyż nie stawialem wymagan tylko kulturalnie sie zapytalem czy bedzie parzona po angielsku...

kuzwa - nie odmawiam tylko staram sie zasugerowac inny termin :))

hmmm... w niedziele powiadasz... moze byc ciężko, gdyz w sobote mam firmowa impreze integracyjna i nie wiem kiedy oraz gdzie sie ona skończy :)) jak na razie brak konkretnego info na ten temat... ale znajac życie i poprzednie takie spotkania to niedziela niestety odpada...

usmiechnij sie - nie zapomnij o herbatce :)) a u nas w kraju jest piękna pogoda, aż chce się wyjść na zewnątrz. Niestety, podobno od jutra ma sie to zmienic :((

witam wszystkich - poprzedni wpis jest moj :)) chyba jeszcze sie nie rozbudzilem - ide na kawe...

ja nic nie potwierdzam, niestety tez szukam potwiedzenia albo zaprzeczenia :)) i prosze juz zakonczyc temat zdjec :p

hehe, znam taki plyn ktory moze zresetowac pamiec, ale na razie go nietykam... nawet jak mi lekarz zaleci :p

tak wogole to mam propozycje zeby wszyscy zniszczyli swoje zdjecia z imprezy... i zadnych, ale to zadnych aparatow na takich eventach.. :)) luki30 - uwierz mi, nie musisz zalowac ze nie widziales zdjec... ja widzialem i zaluje... enova - ja sie raczej na nastepny weekend nie pisze - musze sie zastanowic nad swoim postepowaniem :p usmiechnij sie - juz w Polsce??

witam - dzieki ona..30/, nie ma to jak jeszcze bardziej dobic czlowieka w poniedzialek rano :(( Po prostu rece opadaja - niby ja a nie ja :(( eh... tez sie zapadam pod ziemie, a najlepiej to przeszedlbym w stan hibernacji i zapadl w sen zimowy :(

na mnie nie licz, wlasnie wstalem i staram sobie przypomniec...

nie uwierzysz, ale strasznie zapracowany jestem, pomimo tego ze mam dzisiaj urlop... o, za 30min znowu musze zniknac :)) ale pojwie sie jak ta zakonnica :))

no tak, mnie to juz nieliczysz. dobra zapamietam

no to przełóżmy ta impreze na sobote - co Wy na to?? juz wysłałem w tej sprawie maila do kuzwy :)) pozostali niech tez sie okresla i tez niech wysla maila do naszej kochanej vice prezesuni :p

luki - w sprawie imperezy pisz do kuzwy

kuzwa, no bez przesady... wypraszam sobie... co sobie inni o mnie pomysla... to ze Ty masz o mnie takie zdanie (zreszta z wzajemnoscia, bede zlosliwy a co...), to nie znaczy ze tak jest :)) prawda jest zupelnie inna :)) a to ze L4 mozesz zalatwic to wiem - patrz co wpisałem w nawiasie - żadnych lewych zwolnień :p i nikt mi nic nie zaproponowal - po prostu czasami tak niestety bywa :(

rodziny to ty kuzwa do tego nie mieszaj :p albo L4 (tylko nie jakies tam lewe), albo jestes i kropka... nawet trzy kropki :)