Katrinne
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Katrinne
-
Ja już uciekam, muszę się przespać trochę. Dobranoc trochę nie pasuje o tej porze więc...hmm, może 'pa'?:P;)
-
to była metafora ogólna:P nie będzie:) i to moja minka:o:P ...ale my już ustaliliśmy, że nie jesteś dżentelmenem, nie musisz się starać:P
-
nie lubię, ale ekstremalne sytuacje wymagają nadzwyczajnych środków:P nie będzie:) zwykle się nie zaplątuję. To chyba oczywiste, nie?:P(to pytanie retoryczne, proszę pozostawić bez odpowiedzi:P)
-
yyy...to może jednak mi poubliżaj, najwyżej się odwdzięczę:P nie, no oczywiście...toż to przecież sumienie:P Co nie zmienia faktu, że nie będzie:) nie wiesz, jak jest zwykle:o:P
-
komplementy?:o w takim razie wolałabym nie doczekać dnia, w którym postanowisz mi ubliżać:P a Ty to niby co robisz?:P nie będzie zaraz się zaplączę:o:D
-
no z Tobą to nigdy nie można być niczego pewnym:P lekkomyślna?:o może już przestań, co?:o:P nie będzie:P a tutaj:) no już jak Ty się postarasz, to na pewno:P
-
gra na uczuciach? niby z czyjej strony?:o a tę okrutną to sobie zapamiętam:o:( oo nie, tak okej to już nie będzie:P cóż...właściwie to sam się przyznałeś, ja Ci tylko przytaknęłam:) taak, zabraniam, a co!:P
-
nie możesz!:P ej,nie jestem okrutna:( Po prostu przezorny zawsze ubezpieczony:P ...no i okej:P a wiesz, nie byłabym zdziwiona:P taa, zasłaniaj się "jedno sezonowością":P
-
braciszku, kissy powiadasz...no, cóż, skoro już o 4 nad ranem byłeś w domu, to czego się można było spodziewać:P
-
nie, tylko w to, co mogłoby Cię postawić w złym świetle i/lub mogłabym w przyszłości wykorzystać przeciwko Tobie:) to sobie nie sądź, a co! Ja tam wiem swoje:P dojrzała?:P Cóż, może więc dla niej lepiej, żeby przez ten czas nie miała z Tobą kontaktu, bo jeszcze uschnie lub zgnije, jak ta Twoja poprzednia roślinka:P
-
to musisz być w euforii:P
-
Tak czy siak...na dżentelmena nie wyszedłeś:o:P Twój opis prawdziwej inteligencji zdumiewająco pasuje do mnie:D:P A wydawało mi się, że gdzieś wspominałeś coś o byciu narcyzem...chociaż głowy nie dam:D ale mnie ta minka pasuje, nie sądzisz?:) cieszysz się z cudzego nieszczęścia?:o:P
-
a na co to wygląda?:P
-
dżentelmen zawsze zgadza się z kobietą:o No, chyba, że się za takowego nie uważasz(w końcu wszyscy wiedzą, że to wymierający(jeśli nie wymarły:P) gatunek:) ) Cóż...biorąc pod uwagę twoją narcystyczną naturę...:P jak mniemam, tylko w stosunku do mojej, szczerej i bezpretensjonalnej, osoby:o:P "ładnie", jeśliby mówić o technice, "nie ładnie", jeśli o samej konspiracji:P ciekawość to pierwszy stopień do piekła:P ...więc nie rób słodkiej minki:o:P A to już z fasolką trzeba to było załatwiać:P
-
...i skończył się miło, CZYŻ NIE?:P Ty nie bądź taki podejrzliwy:o:P aaa, tak mnie chciałeś podjeść...nie ładnie:P:D czyżbyś próbował się mnie pozbyć?:P To ja Ci chciałam choć namiastkę fasolki zaserwować:P
-
ekhm, może spróbuj więc nie myśleć dla odmiany?:) nie, nie muszę:o Nie byłabym w stanie kalać Twoich wrażliwych, męskich oczu nieprzyzwoitymi nowinkami z tajemniczego świata kobiet:P
-
no wiesz, nazwa "babskie wieczorki" sugeruje już pewną płeć, jaka powinna brać w nich udział a skoro Ty wyraziłeś chęć uczestnictwa...:P
-
To nie wniosek, tylko przypuszczenie:)
-
widzę, że wszyscy posnęli albo balują... a ja, jak na złość, nie mogę spać:o sumienie, mam rozumieć, że rozważasz zmianę płci?:P
-
cream, czyżbyś zaczął się porozumiewać tylko za pomocą emotek?:P miłego wieczoru wszystkim, co są i będą Idę na babski wieczorek, jak przeżyję, wpadnę nad ranem:)
-
agiie, może zrób po prostu jedną mocniejszą?:P u mnie mogłoby na wieczór popadać...tak zapowiadają niby... cream, Twoje miasto jakieś chemikalia rozprzestrzenia do powietrza podobno:o Dobrze, że daleko jestem:P
-
fasolko, trochę spóźnione życzenia udanego wypoczynku ślę:D W mieście upał taki, że wytrzymać się nie da a ja, głupia, jeszcze kawę sobie zrobiłam gorącą:o:D
-
Trzeba było o tym pomyśleć, zanim stało się faktem:P A teraz naprawdę idę
-
...bo i kat łask nie udziela, więc nie masz co prosić:P
-
fasolko, no wiesz, ludzie mają różne zboczenia, kto go tam wie:P Co sobie wypraszasz? Łaskę? u Kat?:P